Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2004-02-10
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 213
Język oryginału: japoński
Kobato ma drugą pracę – poza zbieraniem uleczonych ludzkich serc (co nie idzie jej zbyt dobrze, butelczyna wciąż pusta) pomaga w niewielkim przedszkolu...
In the world of dreams, the two Syaorans fight over Princess Sakura's feather and the princess herself! But while one Syaoran has always been a powerful...
Przeczytane:2019-10-02, Ocena: 4, Przeczytałem,
POWRÓT DO KRAINY MARZEŃ
Ledwie pierwsza seria „Magic Knight Rayearth” dobiegła końca, a już możemy cieszyć się ciągiem dalszym opowieści o wojowniczych dziewczynach. Dla tych, którym mało było ich przygód jest to zdecydowanie dobra wiadomość. Tym bardziej, że całość jest równie dobra, co poprzednie tomiki, zachowując wszystko to, co było w nich najlepsze i dodając odrobinę nowych elementów, które mi osobiście bardzo przypadły do gustu.
Hikru, Umi i Fuu to trzy zwykłe nastolatki, które podczas szkolnej wycieczki do Tokyo Tower znalazły się w niezwykłej sytuacji. Przeniesione do magicznego świata, miały stać się potężnymi wojowniczkami, dosiąść niezwykłych maszyn i ocalić wszystko. I tak się stało, choć po ostatecznej konfrontacji niewiele się zmieniło, a one nadal czują, że mogły zrobić coś więcej…
Po wszystkim, co przeżyły, dziewczyny wracają do normalnego życia, ale nie do końca potrafią się w nim odnaleźć. I wcale nie chodzi o to, że moce, którymi władały w Cephiro tu już nie działają. Dojrzalsze, niż ktokolwiek podejrzewałby po ich wieku, czujące tęsknotę i nie potrafiące już grać nawet w gry, bo inaczej patrzą na wszelkiej maści walki, nastolatki spotykają się w Tokyo Tower by wspominać. Wszystko jednak zmienia się, gdy wypowiedziane przez Hikaru życzenie, by mogły wrócić i pomóc światu spełnia się. Znów pojawia się światło i dziewczyny trafiają do Cephiro, z tym że nie jest to już to miejsce, które tak dobrze znały. Drugi świat wita ich mroczny i odmieniony. Co je tu czeka? Jaką misję będą musiały wypełnić tym razem? I co wydarzyło się tu podczas ich nieobecności?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/10/magic-knight-rayearth-4-clamp.html