Wydarzenie literackie minionego roku! Autorka bestsellerów ,,New York Timesa", nagrodzona w 2010 roku Orange Prize i nominowana do Nagrody Pulitzera, powraca z zadziwiającą i niezapomnianą powieścią.
Dellarobia jest młodą żoną i matką, mieszka na podupadającej farmie, ledwie wiążąc koniec z końcem. Jej życie to pasmo rozczarowań. Pewnego dnia napotyka szokujący widok: jezioro ognia pośród cichej zalesionej doliny. Okazuje się, że jest to stado motyli monarszych, które z niewiadomych przyczyn zjawiło się w wiosce pośród Appalachów. Zjawisko wywołuje wielką konsternację wśród naukowców, przywódców religijnych i dziennikarzy, wywracając życie Dellarobii i okolicznych mieszkańców do góry nogami.
Fenomenalna.
,,New York Times"
Powieść, za którą tęskni się po przeczytaniu ostatniej strony.
,,USA Today"
Barbara Kingsolver - amerykańska powieściopisarka, eseistka i poetka. Jej książki zostały przetłumaczone na ponad dwadzieścia języków, zdobyły sobie uznanie krytyków literackich i wierną rzeszę czytelników. Zanim została pisarką, przez wiele lat pracowała jako naukowiec. Mieszka z rodziną w Południowych Appalachach.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-11-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 664
Gdy na stronie Wydawnictwa Filia znalazłam zapowiedź książki Barbary Kingslover Lot Motyla i przeczytałam jej opis pomyślałam, że ta książka musi być wyjątkowa . Obiecywała bowiem niezwykłą powieść obyczajową romans oraz nutę refleksji na temat zmian klimatu. Brzmi ciekawie , ale.. właśnie.
Język którym posługuje się autorka jest naprawdę piękny i zasługuje na uznanie, lecz całość jest pełna tak wielu rozległych
Dellarobia Turnbow, - główna bohaterka powieści niesamowicie mnie irytowała. Jej postawa , wszystkie jej rozterki i narzekania na trudną sytuację a także relacje z rodziną i innymi mieszkańcami Feathertown - prowincjonalnej miejscowości w Tennessee u podnóża Appalachów mnie nie porwały. Próżno było też szukać wzruszeń, porywu serca czy pięknych pełnych magii scen scen miłosnych przez co lektura bardzo mi się dłużyła.
Myślę, że by ją docenić trzeba pewnej dojrzałości i skupienia, ale w moim odczuciu książka dużo by zyskała, gdyby była nieco krótsza i bardziej dynamiczna.
Mimo to polecam sięgnąć, jeśli szukacie niespiesznie pisanej powieści o ważnych zagadnieniach współczesnego świata.
Książka laureatki Pulitzera, porównywana przez krytyków z powieścią „Sto lat samotności” Gabriela Garcíi Márqueza. Gorący, tętniący kolorami...
Prodigal Summer weaves together three stories of human love within a larger tapestry of lives inhabiting the forested mountains and struggling small farms...
Przeczytane:2015-10-04, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki - 2015, Wyzwanie - powieści obyczajowe 2015,