,,Musisz opowiedzieć mi wszystko o swoich planach, literackich i życiowych..."
Lato 1958 roku, gdzieś na Oceanie Atlantyckim. Młody pisarz z komunistycznej Polski i dojrzały dziennikarz z ,,prawdziwej Europy" poznali się przypadkowo -- na pokładzie statku ,,United States". Sławomir Mrożek miał wówczas 28 lat oraz dramatyczny debiut za sobą. Gunnar Brandell, straszy o 14 lat, odgrywał już znaczącą rolę w kulturalnym życiu Europy. Wspólny rejs do Nowego Jorku przerodził się w trzydziestopięcioletnią przyjaźń, utrwaloną w listach: o literaturze, kobietach i polityce -- o życiu.
Ich korespondencja obfituje w niespotykaną w innych tomach listów ilość szczegółów osobistych. A wszystko dzięki wyjątkowemu rozmówcy. W odróżnieniu od pozostałych korespondentów Mrożka -- współmieszkańców PRL-u -- Brandell pochodzi z innego świata. Paradoksalnie, jemu można więcej powiedzieć, bardziej się przed nim otworzyć, także czysto prywatnie. Na kolejnych stronach korespondencji ukazuje się Mrożek z krwi i kości. Listy to intelektualna dyskusja dwóch równorzędnych partnerów, a przy tym konfrontacja mentalności przedstawicieli Wschodu i Zachodu.
Przyjaźń Sławomira Mrożka i Gunnara Brandella -- cenionego szwedzkiego literaturoznawcy, profesora literatury w Uppsali,szefa działu kulturalnego czasopisma ,,Svenska Dagbladet", któryprzez wiele lat zgłaszał kandydaturę Mrożka do literackiej Nagrody Nobla -- przetrwała liczne podróże, zmiany adresów oraz upadek muru berlińskiego. Wymiana listów, choć nieregularna, trwała aż do śmierci Brandella 8 marca 1994 roku.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013-11-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 384
Chcę przeczytać,