Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2014-07-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 344
Wczoraj miałam problemy z zaśnięciem i dzięki książce "Lalki" Jamesa Carola znalazłam się w sali widokowej podczas egzekucji. Z uwagi na to, że jestem z natury bardzo ciekawska od razu chciałam dowiedzieć się kto ma umrzeć. Gdy już zaspokoiłam pierwszy głód informacji przeczytałam, że jednym z obserwatorów egzekucji jest syn skazanego. Zaczęłam się zastanawiać, jakby to było gdybym ja była spokrewniona ze skazanym na śmierć seryjnym mordercą. Tak mnie ta myśl zaintrygowała, że nie zważając na późną porę zagłębiłam się w lekturze...
Jefferson Winter to właśnie wyżej wspomniany potomek seryjnego mordercy. Przez całe swoje życie próbuje zdystansować się od spuścizny jaką pozostawił mu ojciec. Jest byłym agentem FBI, obecnie niezależnym konsultantem, pomagającym organom ścigania w trudnych przypadkach. Główny bohater jest Amerykaninem mimo, że fabuła książki jest osadzona w Wielkiej Brytanii. Winter to ekscentryczny geniusz, maniak muzyki Mozarta. Nikogo nie zamordował, ale jest w stanie idealnie wniknąć w umysł psychopaty. Zaczęłam się zastanawiać czy to zdolność wrodzona, czy się tego nauczył? To antybohater. Nigdy nie postępuje zgodne z normami społecznymi. Stosuje niestandardowe metody śledcze. Uważam, że dzięki temu jest o wiele bardziej interesującą postacią.
Tym razem nasz bohater przyjmuje sprawę w Londynie. Jego zadanie polega na znalezieniu psychopaty, który uprowadza, znęca się i przeprowadza lobotomię młodym kobietom. Nasz bohater musi wykorzystać całą swoją ogromną moc mózgu, aby odkryć, kto stoi za atakami, zanim kolejna młoda kobieta stanie się ofiarą... A czas bardzo szybko ucieka...
Od pierwszych słów byłam całkowicie pochłonięta tą lekturą i szczerze mówiąc bardzo zszokowana, że jest to debiut tego autora. Książka jest nieco odmienna od innych mi znanych lektur o seryjnych mordercach. Tu nie ma żadnych zabójstw. Wszystkie ofiary unikają śmierci. Tylko czy one nadal naprawdę żyją? Żadna z ofiar nie jest w stanie wskazać sprawcy. I żadna z nich nie może już normalnie żyć. Sprawca pozostawia je jak zepsute lalki. Jak puste łuski bez wspomnień. Jak żywe trupy. To przerażająca perspektywa, która nie pozwoliła mi już zasnąć.
Książka oferuje chłodne spojrzenie w umysł przestępcy a jednocześnie poznajemy myśli jedynego człowieka, który być może jest w stanie go złapać. Z jednej strony brałam udział w trudnym śledztwie, z drugiej zagłębiałam się w myśli porwanej kobiety i uważam, że takie połączenie to bardzo dobry pomysł. Próbowałam usilnie wraz z Jeffersonem zrozumieć pojawiające się wskazówki, ale niestety nie udało mi się rozwiązać tej sprawy tak szybko jak jemu. Do końca nie byłam w stanie odkryć kto jest psychopatą.
Ten debiut zabrał mnie w pełną akcji przejażdżkę rollercoasterem. Ta historia w wielu momentach pozbawiała mnie tchu. Mimo to, nie byłam w stanie zamknąć książki przed zakończeniem - nawet na sekundę. Cały czas próbowałam nieudolnie zapanować nad chęcią schowania się, ukrycia. Mnóstwo krwawych szczegółów potęgowało jej przerażający wydźwięk. Strach wypełzał z każdego kąta.
Carol stworzył książkę, która jest jednocześnie niepokojąca i ekscytująca. To idealna mieszanka. Odpowiednia ilość bohaterów, idealny poziom napięcia. Dobrze, raz na jakiś czas, przeczytać taką książkę. Świadomość, że możemy spotkać takiego psychopatę powinna być w nas żywa. Takie lektury budzą nas ze swoistego otępienia, ponieważ najczęściej myślimy, że nas taka sytuacja nie dotyczy. Już nie mogę się doczekać kolejnej książki tego autora.
Przeczytane:2016-01-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 2016, 52 książki 2016, Kryminał/sensacja/thriller, wypożyczone z biblioteki,