Lalani z dalekich mórz

Ocena: 5.42 (12 głosów)

Urzekająca, pełna pierwotnej magii powieść bestsellerowej autorki, nagrodzonej Medalem Johna Newbery'ego.

Są dzieci stworzone do wielkich czynów i walki ze złem. Ale Lalani do nich nie należy. Gdyby sama miała wybierać, wskazałby na swoją przyjaciółkę, Veydę. Jej nie jest straszna wznosząca się nad ich wyspą mściwa góra Kahna ani budząca grozę mgła, która na północy pochłania żeglarzy poszukujących bardziej gościnnej krainy. A jednak to właśnie Lalani będzie musiała opuścić rodzinną Sanlagitę i wyruszyć w niebezpieczną podróż. Podczas podobnej wyprawy przed laty zginął jej ojciec.

Czy dziewczynce uda się pokonać przeciwności i przetrwać? Jakie mityczne stworzenia spotka na swojej drodze? Wytyczy własną ścieżkę, czy pogodzi się z losem? I czy odnajdzie legendarne bogactwa góry Isa, by ocalić mieszkańców wioski i wyleczyć mamę?

Lalani z dalekich mórz to piękna, inspirowana filipińskim folklorem opowieść o przyjaźni, odwadze i poszukiwaniu własnej tożsamości. Must read dla wielbicieli Dziewczynki, która wypiła księżyc pióra Kelly Barnhill oraz powieści Kiran Millwood Hargrave Dziewczynka z atramentu i gwiazd.

Erin Entrada Kelly - amerykańska pisarka filipińskiego pochodzenia. Autorka nagradzanych książek dla dzieci. Za Hello, Universe otrzymała w 2018 roku Medal Johna Newbery'ego. Lalani z dalekich mórz to jej pierwsza powieść fantasy.

Informacje dodatkowe o Lalani z dalekich mórz:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788308074183
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Lalani of the Distant Sea

Tagi: Dzieci od ok. 9 lat bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Lalani z dalekich mórz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lalani z dalekich mórz - opinie o książce

Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2023-05-28,

Są takie książki, które przyciągają mnie do siebie nie tylko piękną okładką, ale i tytułem. Lalani z dalekich mórz już na wstępie obiecywała mi historię, która prawdopodobnie mnie zachwyci, a ja nie będę umiała długo o niej zapomnieć. Jak się okazało - nie pomyliłam się. Czas więc na to, by opowiedzieć Wam kilka słów na temat powieści Erin Entrady Kelly.


Na świecie są dzieci, o których z góry wiadomo, że stworzone są do walki ze złem i do dokonania niezwykłych czynów. Lalani zdecydowanie do nich nie należy, a przynajmniej sama tak uważa. Gdyby miała wskazać osobę odważną i zdolną do takich rzeczy, wskazałaby swoją przyjaciółkę. Jednak to właśnie Lalani będzie musiała wyruszyć w pełną niebezpieczeństw i mistycznych stworzeń podróż - na mściwą górę Kahna, której boją się właściwie wszyscy. Czy dziewczynce uda się bezpiecznie wrócić do domu? Czy odnajdzie bogactwa, które ocalą rodzinną wyspę oraz wyleczą jej mamę?


Kiedy zaczynałam czytanie tej powieści, już od pierwszej strony czułam taki magiczny klimat. Bladego pojęcia nie mam, jak autorce udało się tego dokonać już na wstępie, ale tak właśnie było. Historia Lalani zaciekawiła i jednocześnie poruszyła mnie od pierwszej chwili, ale czy tak pozostało do końca? W pewnym sensie tak.


Główna bohaterka zdecydowanie zasługuje na uwagę. Lalani jest postacią, która na początku wydała mi się dość cicha, odrobinę wycofana, a jednocześnie pełna takiego buntu przeciwko temu, co uważa za niesprawiedliwe. Podczas lektury okazało się, że dziewczynka jest nie tylko odważna i silna, ale i potrafi przeciwstawić się wielu przeciwnościom - nawet tym, przez które wątpiła w swoje możliwości. Jestem zauroczona tą bohaterką i myślę, że wielu czytelników może w niej odnaleźć cząstkę siebie.


Autorka ma bardzo dobre pióro, które mogłabym powiedzieć, że idealnie odnalazłoby się nie tylko w literaturze dziecięcej, ale i w literaturze kierowanej do znacznie starszego czytelnika. Nie potrafię do końca powiedzieć, dlaczego mam takie wrażenie, ale tak właśnie jest. Bardzo ciekawe jest także to, że autorka w powieści zwinnie przeplata elementy pochodzące z kultury filipińskiej pomiędzy kolejnymi scenami, w których dzieją się najważniejsze dla fabuły rzeczy. Przyznaję, bardzo mnie to do tej powieści przyciągnęło i sprawiło, że z ogromną fascynacją będę sięgać po kolejne książki Erin Entrady Kelly.


Lalani z dalekich mórz to pozycja nie tylko o odwadze i potrzebie zrobienia czegoś - czegokolwiek, co poprawiłoby poziom życia mieszkańców wioski, ale również o tym, by zawsze wierzyć we własne siły i ufać swojej intuicji – o tym Lalani przekonała się z pewnością bardzo dobrze. Z moich słów zapewne można wywnioskować, że stałam się dużą fanką tej powieści - i wcale nie będzie to dalekie od prawdy. Nie mogę już doczekać się lektury kolejnej powieści autorki i myślę, że będzie równie świetna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytasylwia
czytasylwia
Przeczytane:2021-12-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

„Lalani z dalekich mórz” – Erin Entrada Kelly

 

Przepiękne wydanie, twarda oprawa, w środku wzbogacona o ilustracje – przecudowna! Idealna na prezent.

Powieść wciąga w swoją magiczną aurę, świat, który wydaje się nam nierzeczywisty, odrealniony, jednak z każdą kartką zaczyna przypominać nam prawa rządzące się w naszym świecie. Ludzie pokazują swą zazdrość, głupotę i zakłamanie.

„Jeśli oddasz mi oczy, dostaniesz wszystko, o co poprosisz”

Lalani to dwunastoletnia dziewczynka, bardzo odważna i przede wszystkim bystra. Pomimo strachu, który zaczyna jej towarzyszyć, pokonuje go, ponieważ jej celem jest uratowanie swojej rodziny oraz mieszkańców wioski.

„Woda to twoje królestwo. Twoje ciało jest jak cudowna wstążka, na której końcu znajduje się głowa kobiety.”

Nad ich wyspą wznosi się budząca grozę, strach i śmierć góra Kahna. To ona przyczynia się do tego, że mieszkańcy, którzy szukali spokoju i lepszego życia, niestety musi z tym życiem się pożegnać. Podczas jednej z wypraw ginie ojciec Lalani i ta zostaje sama z mamą. Mieszkańcy boją się wyspy, gdyż uważają, że to ona przyczyniła się do tego, że panuje susza i nieporozumienie. Ludzie zaczynają chorować a jedyne dla nich wytłumaczenie tego wszystkiego to ich nieposłuszeństwo i wiedzą, że nikt nie wygra z czarami góry.

Lalani aby uratować swoją rodzinę i mieszkańców wyrusza na bardzo niebezpieczną podróż. Na swojej drodze spotka różne magiczne stworzenia oraz rośliny. Czy chcecie wiedzieć co wydarzyło się podczas podróży? Na pewno wiele razy się rozczarujemy, stracimy wiarę w siebie oraz przestaniemy mieć nadzieję.

„Chciał spełnić jedno życzenie kogoś potrzebującego. I tym kimś była ona.”

To historia, w która się wchodzi całym sobą. Autorka tworząc historię inspirowała się filipińskim folklorem. Między rozdziały wplątane są legendy, które są z takim życiowym przesłaniem, że zaczynamy wierzyć iż nie wszystko jeszcze stracone.

„Zaufanie lśni jasnym blaskiem. Ten blask jest najlepiej widoczny na dłoniach, bo ludzie na powitanie wyciągają rękę.”

Całość trafiła bardzo w moje wnętrze. Ciężko było odłożyć tą książkę na półkę i powiedzieć, że to już koniec.

Wyruszcie z Lalanią w podróż, obiecuję, że nie będziecie żałować. A dodatkowo zyskacie świetną historię, która zawładnie waszym wnętrzem. I może zechcecie wykorzystać w swoim życiu mądrość płynąca z książki.

„To prawda, potrafisz dostrzec wszystko, ale tylko wtedy, kiedy wiesz, że masz się skupić.”

Dobre i czyste serce jest wstanie powstrzymać zło, którego dopuścili się ludzie, którzy zbłądzili.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Girl-from-Stars
Girl-from-Stars
Przeczytane:2021-09-12,

 

Są dzieci stworzone do wielkich czynów i walki ze złem. Ale Lalani do nich nie należy. Gdyby sama miała wybierać, wskazałby na swoją przyjaciółkę, Veydę. Jej nie jest straszna wznosząca się nad ich wyspą mściwa góra Kahna ani budząca grozę mgła, która na północy pochłania żeglarzy poszukujących bardziej gościnnej krainy. A jednak to właśnie Lalani będzie musiała opuścić rodzinną Sanlagitę i wyruszyć w niebezpieczną podróż. Podczas podobnej wyprawy przed laty zginął jej ojciec.

Czy dziewczynce uda się pokonać przeciwności i przetrwać? Jakie mityczne stworzenia spotka na swojej drodze? Czy odnajdzie legendarne bogactwa góry Isa, by ocalić mieszkańców wioski i wyleczyć mamę?
***
Literaturę dziecięcą wydawaną przez Wydawnictwo Literackie od jakiegoś czasu biorę w ciemno, ponieważ wiem, że wydają oni wartościowe powieści dla młodszych czytelników, które nie tylko cieszą oko, za sprawą pięknej szaty graficznej, ale pełne są bezcennych treści, dzięki czemu historie te na dłużej zapadają w pamięci. Tak było również w przypadku „Lalani z dalekich mórz”.
Książkę tę czyta się z ogromną przyjemnością i lekkością. Przepływałam przez kolejne strony i zanim się obejrzałam, byłam na ostatniej stronie. Historia przygód Lalani i jej przyjaciół przeplatana jest magicznymi opowieściami, które są bogato zdobione różnymi grafikami. Książka wydana została w twardej oprawie, a przepiękna okładka podkreśla klimat tej historii.
Bardzo spodobało mi się to, że główna bohaterka nie jest idealna. Co jakiś czas podkreślane są jej wady, co nadaje tej opowieści wymiar rzeczywisty, bowiem nikt z nas nie jest idealny, prawda? W moim odczuciu zakończenie było zbyt krótkie. Autorka mogła je choć trochę bardziej rozwinąć, nie mniej jednak nie zmienia to faktu, że jest to bardzo wartościowa powieść.
„Lalani z dalekich mórz” to historia o odwadze i odkrywaniu samego siebie. Walki ze swoimi niedoskonałościami, w celu osiągnięcia szczęśliwego życia. W ciekawy sposób został w niej poruszony wątek roli kobiet w społeczeństwie, czy też ekologii. Jeśli lubicie sięgać po ten gatunek, to z pewnością powinniście poznać historię Lalani.

Moja ocena: 8/10

 

Link do opinii

Pierwsze co rzuca się w oczy to oczywiście okładka — kolorowa i tajemnicza. Historia Lalani została uzupełniona o mapkę i ilustracje, więc po pierwsze się nie gubimy, po drugie łatwiej sobie wszystko wyobrazić. "Lalani z dalekich mórz" jest pełna magii, ale nie za sprawą czarów, a legend i wierzeń, mitycznych stworzeń, które niczym bóstwa wpływają na życie ludzi. Większość z nich jest związana z przyrodą, mamy węgorza z głową kobiety, która zatapia statki, drzewa wchłaniające dusze zmarłych żeglarzy, czy istotę z czarnych chmur, której jestestwo stanowią ból, brzydota i zło. Lalani w swojej wędrówce przyjdzie zmierzyć się z każdym nich, a także wieloma innymi. To powieść o odwadze, miłości do rodziny, przyjaźni i chęci akceptacji przez grupę takim, jakim się jest. I, że każdy nas popełnia błędy, grunt to się do nich przyznać i próbować je naprawić. Lalani chcąc pomóc zaufała niewłaściwej osobie. Oskarżona o działanie na szkodę wyspy, musi uciekać. Jednak mimo wszystko nie zamierza zostawić swojego ludu bez pomocy. Postanawia popłynąć na tajemniczą wyspę Ise, na którą od dawna i bezskutecznie próbują się dostać żeglarze z Sanlagity, by zdobyć potrzebne rzeczy. Czy to, co było poza zasięgiem silnych mężczyzn, uda się dwunastoletniej dziewczynce? Polecam sprawdzić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aaniaa1912
aaniaa1912
Przeczytane:2021-08-30, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Lubię od czasu do czasu sięgnąć po książkę dla młodszych czytelników. Już kilkakrotnie się przekonałam, że książki z tego gatunku warto szukać na stronie Wydawnictwa Literackiego. Kiedy zobaczyłam w zapowiedziach tego wydawnictwa książkę pod tytułem „Lalani z dalekich mórz”, to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Zapowiada się kolejna ciekawa przygoda.

Odkąd miałam w rękach książkę „Lalani z dalekich mórz”, to byłam jej bardzo ciekawa. Już pierwsze strony zainteresowały mnie opowiadaną historią i trudno było mi się oderwać od czytania. Lalani okazała się być bardzo rezolutną i opiekuńczą dziewczynką. Polubiłam czytać o jej przygodach. Z chęcią bym wróciła do jej świata i przeczytała o jej kolejnych przeżyciach. Do tej cudownej historii mamy także piękne wydanie. Trudno mi było nie zatrzymać się i nie obejrzeć wszystkich detali.

Książkę „Lalani z dalekich mórz” czytało mi się bardzo łatwo i szybko. Myślę, że przygody dwunastoletniej dziewczynki przypadną do gustu niejednemu czytelnikowi, temu większemu i temu mniejszemu. Autorka stworzyła niezwykły i magiczny świat, do którego z chęcią bym wróciła. Z wielką niechęcią kończyłam tę książkę, ale skończyłam w pełni zadowolona z lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2021-08-29,

Widząc okładkę i tę małą osóbkę w łódce wiedziałam, że będzie wesoło i ciekawie. Książka przepełniona mnóstwem magii, przyjaźni, odwagi, ale i nie tylko. Pozycja dzieci tak 8+ i dorosłych. Sama znalazłam rzeczy, o których dawno zapomniałam i dlatego tak bardzo jestem w niej zakochana.  

Premiera dopiero 01.09.2021r. Dzięki uprzejmości Wydawnictwu Literackiemu miałam zaszczyt zapoznać się z pre-bookiem. Kochani macie nie raz takie uczucie, że chcielibyście przeczytać coś lekkiego, co podniesie was na duchu i po prostu sprawi, że chce się żyć. Już wiem, że ta książka zagości na półce mojej córki i na pewno nie pozwolę żeby, kiedykolwiek o niej zapomniała.

Między rozdziałami znajdziecie rozdziały, które zaczynają się od słowa Jesteś… te mądrości skierowane są do każdego z nas i mówią o czymś innym, może ktoś z was wybierze coś dla siebie. Cudowne ilustracje, które pomogą rozbujać waszą wyobraźnie na wyższy poziom.

Autorka tą książką przybliży wam trochę Filipiny, które położone są na oceanie spokojnym. Nie znałam nic z tamtego regionu i tu biję się w pierś, bo ich wierzenia, ich wartości powinny być dla nas czymś naturalnym. Książka to według mnie rodzaj przewodnika w dążeniu do prawdy, miłości o niegodzeniu się na to, co dzieje się w naszym kraju/świecie, ale wtedy, kiedy przez to dzieje się krzywda innym. Sami powiedzcie, że w naszym kraju mówi się AKCEPTUJE, ale nijak ma się do realizacji i akceptacji odmienności, inności.

Oczywiście w książce poznasz Lalani dziewczynkę, która jest wychowywana przez mamę, bo ojciec zginął na oceanie, ma też przyjaciółkę Veydę. Na dodatek panuje susza, która mocno doskwiera mieszkańcom, a obwiniają o to górę Kahne, ale tutaj przeczytacie o niej w książce. Zafascynowała mnie kultura mieszkańców oraz to, w jaki sposób radzą sobie z problemami takimi jak różnego rodzaju dolegliwości ciała jak i umysłu. Oczywiście żeby było troszeczkę adrenalinki nasza mała bohaterka za pewną sprawą wyrusza w podróż, ale co tam się przydarzyło i co odkryła to już zostawię do waszego odkrycia, momentami nie będzie łatwo.

Polecam i trzymam kciuki za wasze pozytywne wrażenia.

Link do opinii

„(…) jeśli ty chcesz więcej, ktoś inny musi mieć mniej. W przeciwnym wypadku słowo „więcej” nie miałoby sensu”.

Nastoletnia bohaterka o dźwięcznym imieniu Lalani Sarita żyje wraz z mamą na wyspie Sanlagicie. Jej tato był żeglarzem i zaginął na morzu. Wraz z nimi, w domu, mieszka ojczym i jego syn. Życie dziewczynki nie jest lekkie, a panująca susza jeszcze bardziej je utrudnia. Veyda, to przyjaciółka, która zawsze ją wspiera.

Na zachodzie wyspy wznosi się góra Kahna. Mieszkańcy nie ośmielają się zapuszczać na jej zbocza, ponieważ wierzą, że jest ona „głodna i zjada wszystko, co znajduje się w pobliżu”. Wierzą oni, że gdzieś na północy istnieje lepszy świat, który nazywa się Isa. To tam można znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania, dlatego organizowane są wyprawy, które kończą się niepowodzeniami.

Lalani, idąc po nici dla mamy, jest świadkiem ucieczki szeków. Dziewczynka szukając ich błądzi w gęstym lesie porastającym górę i trafia na człowieka z ludu Mindorenów. Spełnia on jej marzenie i spada upragniony deszcz, ale… okazuje się, że jest to pułapka, którą zastawił na nią Ellseth. 

Bohaterka ucieka z wioski i decyduje się na niebezpieczną wyprawę. Czy dziewczynce uda się szczęśliwie wrócić z niej do domu? Jaką tajemnicę odkryje Lalani? Kim jest Uosa?

Poznasz odpowiedzi na te pytania tylko wówczas, gdy przeczytasz książkę.

Książka mnie wzruszyła. Mała dziewczynka, która wyruszyła w świat skradła moje serducho. Nie brakuje tu elementu walki dobra ze złem, gdyż jest on częścią tego rodzaju literatury. Skrywa ona jeszcze takie wartości jak: przyjaźń, miłość, sprawiedliwość, odwaga, uczciwość.

Magia, morska wyprawa, dziewczynka, szukanie prawdy oraz innego świata… i wiele więcej mieści się w tej niewielkiej książce.

„Każdemu z nas potrzebny jest cel" Niech Twoim będzie przeczytanie tej lektury.

Link do opinii

Jako, że mam nastoletnie dzieci, czasami czytam książki przez nie mi podsunięte. Lalani jest jedną z takich książek. I jestem bardzo wdzięczna, że ją przeczytałam. To niezwykła opowieść oparta na filipińskim folklorze, właściwie ma postać baśni. Pięknej baśni. Są w niej bohaterowie dobrzy i źli, jest piękna historia i mnóstwo rzeczy, które można wyjąć dla siebie i przytulić do serca. Jakaż ja byłam wzruszona i poruszona po tej lekturze, jak bardzo przejął mnie los Lalani, dwunastoletniej dziewczynki, jak ważne w moich oczach było to, co autorka chciała nam przekazać. Warto czasami sięgać po literaturę, której nie jesteśmy głównym odbiorcą, warto zbaczać z utartych ścieżek i nie poddawać się tłumowi. Jak Lalani. Czytajcie, bo warto! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2021-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2021,

#recenzjaprzedpremierowa
PREMIERA 01.09.2021 !!!

"Odwagę można znaleźć w nieoczekiwanych miejscach" ~Tolkien

Wyobraź sobie, że jesteś dwunastoletnią dziewczynką. Twoje życie toczy się na wyspie zwanej Sanlagita, w cieniu wielkiej góry Kahna, na której panuje susza i nie śpiewają ptaki. Masz kochającą mamę, która ciężko pracuje jako szwaczka, przyjaciółkę Veydę, która w twoich oczach jest bardzo mądra i odważna. Twój tata zaginął na morzu w poszukiwaniu wyspy dającej szczęście. Brakuje Ci go, tęsknisz za nim i chciałabyś być tak odważna jak on. Kochasz wszelakie opowieści, a los sprawi, że niedługo staniesz się główną bohaterką jednej z nich.

"Nic się nigdy nie zmieni, jeśli wszyscy będziemy spać"

"Lalani z dalekich mórz" to przepiękna historia opierająca się na filipińskich legendach i wierzeniach. Główną bohaterką jest tu mała dziewczynka, która od najmłodszych lat wie co to strata, tęsknota i ucieczka w świat opowieści. Lalani w wyniku zaskakującego splotu wydarzeń będzie musiała pokonać samą siebie, przekroczyć granice, zdobyć się na odwagę, stać się jak bohaterka opowieści, którą tak podziwia i uratować bliskich i swoją wieś.

"Czasami trzeba po prostu robić swoje"

Powieść ta niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, jest książką dość smutną, ale dającą także nadzieję, że dobre i czyste serce jest w stanie naprawić zło wyrządzone przez ludzi, którzy zbłądzili. Opowieść o Lalani wzruszy was nie raz, tak jak mnie, jestem tego pewna. Uroku książce dodają nawiązania do filipińskich opowieści o cudownych i zaskakujących postaciach, takich jak: Whenbo, Goyuk czy Ditasa-Ulod. Nawiązania te stanowią swoiste przerywniki w fabule powieści, które wspaniale wprowadzają w ten klimat filipińskich dziwów. Dla mnie była to zupełna nowość, bo wcześniej nic o tym folklorze nie wiedziałam.

"Masz serce z chmur - stwierdziła Veyda"

Książka jest napisana w przystępny sposób, co sprawia, że książkę pochłania się bardzo szybko. Historia Lalani wciąga czytelnika, angażuje, to co przeżywa dziewczynka, to co ją spotyka bardzo emocjonalnie wpływa na czytelnika. Emocje i uczucia grają tu pierwsze skrzypce. Dostajemy tu całą ich paletę. Jest to historia o przyjaźni, tęsknocie, pokonywaniu słabości, o odnajdywaniu odwagi, o ciekawości świata, poszukiwaniu siebie i swojego miejsca na ziemi, o marzeniach i o strachach, które czasem okazują się wcale nie tak przerażające. To opowieść także o wykorzystywaniu władzy do mieszania ludziom w głowach i wykorzystywaniu ich do swoich celów, do skłaniania do złych czynów, a także o ludzkiej chciwości, pazerności, okrucieństwie. "Lalani z dalekich mórz" zostanie z czytelnikiem na długo, a to przepiękne wydanie, które oferuje nam wydawnictwo Literackie sprawi, że będziemy wracać wielokrotnie do tej pełnej wzruszeń historii.

"Owszem, pod wodą żyją mroczne istoty. Ale przynajmniej nie są to ludzie."

"Lalani z dalekich mórz" to opowieść nie tylko dla młodszych czytelników, to opowieść dla każdego. Idealnie obrazuje ona nas, ludzi, nasz świat, nasze wady i zalety, naszą głupotę i strach, które biorą się z niewiedzy, nieznajomości czegoś lub kogoś, a w końcu o miłości, dzięki której jesteśmy zdolni do wielkich czynów i dzięki której mała dziewczynka staje się odważną bohaterką. Polecam z całego serca, jestem zachwycona !

"Ptasi śpiew przynosi szczęście - odezwała się nagle Fei Diwata."

W środku książki odnajdziecie także piękne czarno-białe ilustracje, które zachwycają !

Za egzemplarz do recenzji i za egzemplarz ostateczny dziękuję wydawnictwu Literackiemu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zytabinkul
zytabinkul
Przeczytane:2021-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Urzekajaca basniowa powiesc dla mlodszych czytelnikow, ale moim zdaniem grono odbiorcow ksiazki jest szersze :) Powiesc, w ktorej tradycja i kultura rodem z Filipin miesza sie z basnia i legendami o potworach z glebin i innych przestworzy. Przysiadlam do czytania z ogromna ekscytacja, gdyz nie dosc, ze ksiazka cudownie wydania-twarda oprawa, swietne kolory okladki (typowo jesienne rudo zlote moje kolory), wewnatrz mapki, ilustracje i grafiki, to poza tym-dawno nie czytalam basni z takiego odleglego zakatka swiata jakim sa Filipiny! Historia opowiada o Lalani, 12letniej dziewczynce mieszkajacej z matka na wyspie Sanlagita. Ojciec jej zginal na morzu. Mieszkancy wioski skrupulatnie wypelniaja za dnia swoje obowiazki nalozone przez okrutnego wodza menyora, ktory swoja nieporadnosc i braki w rzadzeniu nadrabial uzurpatorskim stylem bycia. Brzmi znajomo? :) Pewnego dnia matka Lalani ma wypadek, na dodatek wyspe gnebi susza, dziewczynka na skutek nieszczesliwych zrzadzen losu wedruje na zakazana gore Kahna i spotyka..... potwora a zarazem wybawiciela. Tu zaczynaja sie prawdziwe przygody Lalani a jej niesamowity upor i szczere serce prowadzi do uratowania wszystkich mieszkancow wysepki. Niesamowite, jak autorka przemycila magie i basniowy czar wplatajac je w na pozor ponure zycie na Sanlagicie oraz wydarzenia na niebezpiecznej wyspie Isla, gdzie Lalani musiala sie zmierzyc z istotami magicznymi, by ratowac bliskich. Ksiazka o odwadze, mestwie, przyjazni. O walce i nie poddawaniu sie w realizacji marzen. Zli ludzie zawsze przegraja, a najwazniejsze jest wspolne dobro. Swietnie pokazany swiat, nie wyidealizowany, czasem wrecz brutalny i okrutny, w ktorym kazdy ma prawo do godnosci. Piekne przeslanie dla czytelnikow.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bogumilaza-wr
bogumilaza-wr
Przeczytane:2021-08-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Lalani... " to powieść niesamowita, inspirowana folklorem filipińskim, zawierająca w sobie mnóstwo krótkich opowieści. Trochę smutna, trochę mroczna, bardzo klimatyczna. Na pewno nie dla najmłodszych czytelników.

Na kartach tej opowieści poznamy nieznane nam wcześniej zwierzęta, gigantyczne ptaki, opiekuńcze drzewa, duchy i mityczne stworzenia.

Główna bohaterka to młoda dziewczyna, której ojciec (jak wielu innych przed nim i po nim) zaginął przy próbie odnalezienia tajemniczej wyspy z magiczną górą Isą, na której odnaleźć można szczęście...

Podczas przeciągającej się suszy Lalani przypadkowo wchodzi na zakazaną górę Kahna przy wiosce, a tam spotyka dziwną istotę, która nie pochodzi z tej samej co dziewczyna wyspy. Czyżby ta tajemnicza postać przypłynęła tu z wyspy, której wszyscy od lat szukają?

Historia wciągnęła mnie dopiero około 80 strony, ale potem nie mogłam się od niej oderwać. Jednak już od pierwszego momentu, gdy otworzyłam książkę, byłam zachwycona tym, jak pięknie została wydana. Cudowny w dotyku papier, klimatyczne i pasujące do opowieści ilustracje ? po prostu przepiękne!!!

Polecam osobom lubiącym zatracić się w opowieściach o dalekich podróżach, nieznanych lądach i cudownych stworzeniach. W historiach o przezwyciężaniu własnych lęków i odwadze. O takich, w których nawet zwykli ludzie znajdują w sobie siłę, by coś zmienić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2021-08-26, Ocena: 6, Przeczytałam,

,,Lalani z dalekich mórz" Erin Entrady Kelly to piękna, wzruszająca i bardzo głęboka powieść, pełna magii i odniesień do filipińskich legend. Mimo iż jest adresowana przede wszystkim do młodziutkich czytelników, dorośli też mogą po nią sięgnąć i na pewno nie pożałują.

Dwunastoletnia Lalani mieszka na oddalonej od świata wyspie Sanlagicie, którą rządzi jeden człowiek. To on decyduje, kto i gdzie pracuje, to on wyznacza racje żywnościowe i często przemawia przed swym domem.
Na wyspie do szkoły chodzą tylko chłopcy. Dziewczynki wraz kobietami ciężko pracują, niejednokrotnie ponad siły. Są całkowicie uzależnione od mężczyzn, którzy najczęściej ich nie szanują.

Dorastanie w takim świecie jest wyjątkowo trudne, zwłaszcza jeśli - jak Lalani i jej przyjaciółka, Veyda - jest się wrażliwą i myślącą dziewczynką.
Pewnego dnia tytułowa bohaterka pokonuje lęk i udaje się w zakazane miejsce, czyli na mściwą górę Kahnę. Od tej pory wszystko zmienia się w jej życiu. Wkrótce czeka ją kolejne wielkie wyzwanie, jakim jest morska podróż w poszukiwaniu przyjaznej i dobrej krainy. Dotychczas nie udało się to żadnemu żeglarzowi i żaden nie przeżył wyprawy.

Wszystkie perypetie Lalani śledzi się z zapartym tchem, tym bardziej, że różne pułapki i niebezpieczeństwa czyhają na nią niemal na każdym kroku.
Zaletą powieści jest nie tylko barwna akcja. Opowieści o życiu na Sangalicie przeplatane są magicznymi opowieściami zainspirowanymi filipińskim folklorem.

Kolejny plus to podejmowanie przez autorkę ponadczasowych problemów. Trudno nie znaleźć odniesień do sytuacji politycznej w innych krajach, do dyskryminacji, przemocy wobec kobiet i słabszych dzieci, do dyktatur - dorosły czytelnik zauważy je bardzo szybko.
Pięknie opisana jest w książce przyjaźń, miłość, empatia.

I jeszcze jeden plus - wspaniała szata graficzna i niezwykłe ilustracje autorstwa Lian Cho.
Polecam z czystym sumieniem. BEATA IGIELSKA 

Link do opinii
Inne książki autora
Cześć, wszechświecie
Erin Entrada Kelly0
Okładka ksiązki - Cześć, wszechświecie

Wzruszająca, a zarazem pełna humoru opowieść o przyjaźni Jednego dnia losy czwórki nastolatków splatają się w nieoczekiwany sposób. Virgil Salinas jest...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy