Danuta Rossman (z d. Zdanowicz) urodziła się w 1922 roku i wychowała w środowisku warszawskiej inteligencji. Jej młodzieńcze lata przypadły na okres wojny. Była harcerką i nieocenioną łączniczką Tadeusza Zawadzkiego ,,Zośki", ale przede wszystkim pełną życia dziewczyną. Największą radość czerpała ze spotkań z przyjaciółmi z liceum Batorego i gimnazjum Królowej Jadwigi. To byli bohaterowie Kamieni na szaniec. Uwielbiała tańczyć i śpiewać. Choć powodzenie miała ogromne, to nade wszystko ceniła przyjaźń.
W czasie wojny brała udział w licznych akcjach zbrojnych, walczyła w Powstaniu Warszawskim, a po jego zakończeniu przebywała w obozach jenieckich na terenie Niemiec. Po wojnie wraz z mężem, Janem Rossmanem, kontynuowali pracę nad rozwojem działalności harcerstwa w Polsce i za granicą, mając na niego kluczowy wpływ.
Danuta Rossman była kobietą o silnym charakterze. Pomimo trudnych doświadczeń, nigdy nie narzekała na swój los. Nie lubiła bezczynności, wolała działać, podejmując wielowymiarową walkę nie tylko z okupantem, ale przede wszystkim walkę wewnętrzną, duchową, o siebie i o drugiego Człowieka.
Łączniczka "Zośki" to ważny głos w sprawie udziału kobiet w walce w czasie wojny. Bohaterka wspomnień jest dowodem na to, że rola kobiet była nieoceniona i nie ograniczała się jedynie do pomocy, wsparcia i łączności.
Książka Doroty Majewskiej i Aleksandry Prykowskiej to autoryzowany zapis życia Danuty Rossman wzbogacony o dotąd niepublikowane dokumenty i fotografie.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-08-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Danuta Rossman urodziła się 2 września 1922 roku. Przed wybuchem II wojny światowej uczęszczała do gimnazjum i liceum Królowej Jadwigi w Warszawie. Gdy wybuchła wojna, przebywała w Olesinku koło Góry Kalwarii. Po powrocie do Warszaw, 7 września 1939 roku zgłosiła się do służby sanitarnej podczas obrony stolicy. Działała w konspiracyjnej organizacji małego sabotażu "Wawer" a następnie w "Szarych Szeregach". Przyjaźniła się między innymi z Aleksym Dawidowskim „Alkiem” i jego siostrą Marylą, Janem Bytnarem „Rudym” oraz drużynową „Błękitnej Czternastki”, Anną Zawadzką. Była łączniczką Tadeusza Zawadzkiego ps. „Zośka”, brata Anny.
W czasie powstania warszawskiego była komendantką oddziału kobiet w Batalionie „Iwo”. Po upadku powstania trafiła do obozu jenieckiego w Sandbostel. Po wyzwoleniu trafiła do Maczkowa, gdzie wzięła ślub z Janem Rossmanem ps. „Kuna” – wcześniej członkiem Głównej Kwatery "Szarych Szeregów", jednym z komendantów Chorągwi Warszawskiej ZHP.
W 2018 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarła 28 września 2018 roku.
Książka Doroty Majewskiej i Aleksandry Prykowskiej to autoryzowany zapis wspomnień Danuty Rossman. Pięknie wydana, przepełniona wieloma ważnymi informacjami, ubrana w cudowne fotografie. Autorki stworzyły wspaniałą książkę, dając tym samym nowe życie tej historii. Warto sięgać po takie książki, tym bardziej, że wśród nas pozostało już bardzo niewiele osób, które były świadkami tych makabrycznych wydarzeń.
Dorota Majewska i Aleksandra Prykowska wykonały kawał świetnej roboty spisując te ciężkie i trudne, a zarazem piękne wspomnienia tak ważnej w naszej historii kobiety. Przykre jest to, że Pani Danuta nie doczekała się publikacji tej książki.. książki, którą poniekąd stworzyła sama...
"Łączniczka 'Zośki'" to wartościa i niezwykle ważna pozycja, którą powinien przeczytać każdy, kto choć w niewielkim stopniu interesuje się II wojną światową. Kawałek historii, wspomnienia, nigdy nie publikowane fotografie- to wszystko znajdziecie w książce. Z całego serca polecam.
ŁĄCZNICZKA "ZOŚKI
Wspomnienia Danuty Rossman
Dorota Majewska, Aleksandra Prykowska
Muza
Danuta Rossman urodzona 02.09.1922, zm 28.09.2018roku.
Łączniczka Tadeusza "Zośki" Zawadzkiego, przyjaciółka Alka Dawidowskiego i Jana Bytnara. Komendantka pododdziału Wojskowej Służby Kobiet. Walczyła w Powstaniu Warszawskim. Zesłana do obozów.
Danuta Rossman w 2018 roku "za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej" została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Była żoną Jana Rossmana ps. "Kuna" - oficera w batalionie "Zośka", członka Głównej Kwatery Szarych Szeregów, jednego z komendantów Chorągwi Warszawskiej ZHP.
To tylko część zasług tej silnej i odważnej kobiety.
Książka jest autoryzowanym zapisem życia Danuty Rossman.
Jest świetnie napisaną biografią z ogromem zdjęć i historii spisanych przez autorki.
Nieocenione źródło informacji o przeprowadzanych akcjach, biogramy osób uczestniczących w życiu zgrupowania.
Autorki stworzyły kompletną historię życia tej cudownej kobiety.
Podobało mi się wszystko. Począwszy od okładki, po treść, zdjęcia, opisy, styl pisarski.
Polecam lekturę każdemu kto interesuje się tą tematyką.
Ostatnimi czasy mamy wysyp książek traktujących o II wojnie światowej.
Ciężko z tych stosów oddzielić,,ziarno od plew", ale tutaj macie prawdziwą perełkę.
Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak fajna, tak ciekawa, pełna zdjęć i dokumentów, że nie będę miała ochoty jej odkładać.
A jednak!
Autorki wykonały kawał naprawdę dobrej roboty, aby w przystępny, lekki i interesujący sposób pokazać nam postać pani Danuty Rossman ( z.d. Zdanowicz) harcerki i tytułowej łączniczki.
Dziewczyny pełnej życia, energicznej, która lubiła się bawić, a jej przyjaciółmi byli bohaterowie ,,Kamieni na szaniec".
Kiedy wybuchła wojna, było dla niej oczywiste, że będzie działać w konspiracji. Nie tylko roznosiła meldunki, ale brała też udział w niebezpiecznych akcjach zbrojnych.
Takich, które kończyły się sukcesem, ale i takich, w których ginęli jej przyjaciele.
Pani Danuta ze szczegółami opisuje te wszystkie tragedie. Mówi wprost jak rozprawiano się ze zdrajcami i tłumaczy, dlaczego wtedy było dla nich tak ważne, aby wybuchło powstanie warszawskie.
Uświadamia jak wielką rolę odegrały w nim kobiety, o których mówi się bardzo niewiele.
A to przecież one były łączniczkami i sanitariuszkami. Ratowały życie, ale też niejednokrotnie pociągały za spust.
Były odważne i narażały życie w imię wolności.
I o tym nie wolno zapomnieć!
Po upadku powstania trafiła obozów jenieckich, a po wojnie razem z mężem, Janem Rossmanem kontynuowała pracę nad rozwojem harcerstwa w Polsce.
Chociaż podczas okupacji straciła miłość swojego życia, to nigdy nie utraciła pogody ducha. Zawsze starała się znaleźć we wszystkim dobre strony i czerpać radość z tego, co miała.
To była naprawdę cudowna opowieść, pomimo wielu stron smutku i goryczy.
Nie sądziłam, że postać Pani Danuty będzie tak fascynująca.
Książkę polecam Wam całym sercem, bo jest tego naprawdę warta.
Hala była sanitariuszką batalionu ,,Golski" i wielką miłością ,,Zośki" Tadeusza Zawadzkiego. Poznajemy jej beztroskie dzieciństwo w zamożnej rodzinie...
Przeczytane:2021-10-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Zauważyliście, że ostatnio dość często wydane zostają powieści o II wojnie światowej, obozach koncentracyjnych czy powstaniach? I tak szczerze mówiąc nie wiadomo czy po każdą z tych książek warto sięgać, aż tyle ich jest. Dlaczego w takim razie warto po tę? Może choćby dlatego, że ta książka udowadnia czytelnikowi jak naprawdę duża oraz ważna rola kobiet była podczas wojny, jak nieoceniona ona była i nie ograniczała się tylko jedynie do pomocy, wsparcia i łączności.
Danuta Rossman ( z d. Zdanowicz) urodziła się w 1922 roku i wychowała w środowisku warszawskiej inteligencji. Jej młodzieńcze lata przypadły na okres wojny. Była harcerką i nieocenioną łączniczką Tadeusza Zawadzkiego "Zośki", ale przede wszystkim pełną życia dziewczyną. Największą radość czerpała ze spotkań z przyjaciółmi z liceum Batorego i gimnazjum Królowej Jadwigi. To byli bohaterowie "Kamieni na szaniec". Uwielbiała tańczyć i śpiewać. Choć powodzenie miała ogromne, to nade wszystko ceniła przyjaźń.
W czasie wojny brała udział w licznych akcjach zbrojnych, walczyła w Powstaniu Warszawskim, a po jego zakończeniu przebywała w obozach jenieckich na terenie Niemiec. Po wojnie wraz z mężem, Janem Rossmanem, kontynuowali pracę nad rozwojem działaności harcerstwa w Polsce i za granicą, mając na niego kluczowy wpływ.
Danuta Rossman była kobietą o silnym charakterze. Pomimo trudności doświadczeń, nigdy nie narzekała na swój los. Nie lubiła bezczynności, wolała działać, podejmując wielowymiarową walkę nie tylko z okupantem, ale przede wszystkim walkę wewnętrzną, duchową, o siebie i o drugiego Człowieka.
Autorki książki - Dorota Majewska oraz Aleksandra Prykowska - wykonały kawał niesamowicie dobrej roboty, można by rzec. W dość ciekawy oraz interesujący sposób pokazują nam tak ważną postać jaką w naszej historii jest Pani Danuta.
Na dodatek w samej lekturze nie macie opisanej samej łączniczki, ale też przepiękną historię jej przyjaciół, rodziny, harcerstwa.
Fajne jest tu też to, że książka została przez autorki podzielona na trzy części z których pierwsza to pełna informacja o naszej bohaterce i jej życiu, druga obejmuje raczej historie osób, które wówczas walczyły, a trzecia część biografii to większość haseł jakie był wówczas związane z Powstaniem Warszawskim.
Książka ta obejmuje oprócz samej tylko historii także wiele zdjęć, wspomnień i wiele emocji jakie towarzyszyły naszej bohaterce od samego początku, które idealnie oddają klimat tamtejszych czasów oraz tego przez co wówczas przechodziła i ona i osoby z jej otoczenia. Dostajemy tu też jej wspomnienia już po zakończeniu wojny. Jak dla mnie osobiście była to fascynująca książka pełna historii, mądrości, wytrwałości oraz tego co tak naprawę w życiu jest ważne.
Myślę, że to książka po którą każdy powinien sięgnąć i poznać tę niesamowitą historię. Ta biografia to bardzo ważny głos w sprawie udziału kobiet w walce w czasie wojny. I tego nie wolno nam na pewno zapomnieć!