“Kuzynki” zaistniały najpierw jako opowiadanie, nominowane zresztą w roku 2002 do nagrody im. Janusza Zajdla. Kim są?
Katarzyna Kruszewska, spec od informatyki i 20-letnia agentka CBŚ, zainspirowana rodzinną legendą o nieśmiertelnej kuzynce, rzuca się w wir poszukiwań Stanisławy. Odnajduje ją w Krakowie, gdzie Stanisława objawia się celem przedłużenia swego życia...kolejną dawką tynktury.
Czytelnik śledzi narodziny przyjaźni i poznaje sekret wiecznego życia tym lepiej, że wkrótce duet zmienia się w tercet. Kuzynki zyskują potężną sojuszniczkę – uratowaną przez polskich żołnierzy serbską księżniczkę, Monikę Stiepankovic.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2010-02-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: Polski
Ilustracje:Katarzyna Oleska
Złość to najczęściej oznaka lęku. A lęk to bardzo destruktywna siła. Strach jest najbardziej obrzydliwą ze słabości, a każdą słabość przeciwnika można obrócić na swoją korzyść.
Zabijanie jest łatwe, czasem zbyt łatwe... Nie należy nim szafować.
Jakoś mi nie pasuje cały zamysł bycia chrześcijaninem i przedłużania sobie życia, mordowaniem itd. Całość do siebie nie do końca pasuje. Jeszcze zaczęte i nieskończone niegdy wątki... Ogółem książka mocno średnia.
Muszę przyznać, że moje pierwsze spotkanie z Pilipiukiem okazało się zaskakująco udane. "Kuzynki", mimo iż są powieścią dość spokojną, mają w sobie to coś, co od lat zachwyca ludzi w fantastyce. Umiejętnie poprowadzona akcja, senny, wręcz sielankowy klimat przerywany fenomenalnymi chwilami napięcia, bohaterki trochę nie z tego świata... no zakochałam się. Oby powstawało więcej takich pozycji. Polecam z całego serca.
"Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód... A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny...
Jakub Wędrowycz – jedna z najbarwniejszych postaci w polskiej literaturze fantastycznej. Teraz znakomita opowieść autorstwa Andrzeja Pilipiuka dostępna...