Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać

Ocena: 5.6 (5 głosów)

Oj, różami to to nie pachnie! Wiadomo! Z faktami trudno dyskutować. Ale co z tego?! Czy to powód, żeby temat kupy i siku, które fachowcom znane są lepiej pod nazwami kału i moczu, omijać szerokim łukiem? Jasne, że nie! To naprawdę fascynująca sprawa, o której powinniście dowiedzieć się jak najwięcej. Zapinajcie pasy, bo niewykluczone, że podczas naszej opowieści wyruszymy także w kosmos.

W jaki sposób nasze ciało wytwarza odchody?
Co kupa może nam powiedzieć o naszym zdrowiu?
Które zwierzęta przesyłają sobie wiadomości za pomocą bobków?
Czym jest „żółta zupa” (o to lepiej nie pytajcie!)?
Jak wyglądały średniowieczne toalety?
Co możemy odczytać ze skamieniałych odchodów dinozaurów?
Czy to prawda, że w zamierzchłych czasach używano kup jako broni podczas bitew?
Jak rozwiązanie znalazły niedźwiedzie na niezaprzątanie sobie głowy odchodami podczas zimowego snu?
Czy istnieje telefon zasilany energią pochodzącą z odchodów?
Czego używali starożytni Rzymianie do wybielania zębów?
Które zwierzęta jedzą własne odchody, a które zasługują na medal za najsłodszą kupę roku (nie próbujcie!)?
Co to znaczy, że kupa jest dźwignią postępu?
Jak astronauci załatwiają się w kosmosie?

Czas dowiedzieć się wszystkiego, o czym inni nie chcieli wam nigdy powiedzieć!

Informacje dodatkowe o Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788328727069
Liczba stron: 50

więcej

Kup książkę Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać - opinie o książce

Zastanawialiście się kiedyś, jak nasi przodkowie radzili sobie z... kupą? Kiedy powstały toalety albo gdzie wynaleziono papier toaletowy? A może jakie zwierze robi największą kupę na świecie?


Odpowiedzi na powyższe ciekawostki, jak i wiele innych dotyczących kupy i sików, znajdziecie w niecodziennej pozycji “Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać” autorstwa Edwarda Kay. Wspaniałe i niezwykle barwne ilustracje, które znacznie uatrakcyjniają publikację, wykonał Mike Shiell.

Na polskim rynku, książka ukazała się nakładem wydawnictwa Muza.


Każdy, kto ma do czynienia z dziećmi, wie, że ich ciekawość świata bywa czasem bardzo nieograniczona. Temat kupy pojawia się w praktycznie każdym domu, a pytania o te sprawy, które zadają najmłodsi, czasem potrafią zaskoczyć opiekunów. “Kupa faktów o kupie…” wychodzi naprzeciw wymagającym i łaknącym wiedzy w tym osobliwym temacie dzieciakom. Zapraszam na recenzję!


Publikacja jest wyczerpującą dawką wiedzy na temat wydalania. Począwszy od budowy całego układu trawiennego człowieka, zasad jego funkcjonowania, przez przedstawienie ciekawostek dotyczących roli “kupy” w historii ludzkości, aż do rozważań dotyczących zwierzęcych kup. Jestem pod wrażeniem, ile informacji autorowi udało się zamknąć na kartach tej książki. Niejednokrotnie byłam zaskoczona i z niemałym uznaniem względem wiedzy autora czytałam na przykład o gąsienicach niektórych gatunków motyli, które potrafią wystrzelić swoje odchody na odległość odpowiadającą długości boiska do piłki nożnej!


Na uwagę zasługuje tutaj również forma przekazu treści książki. Doskonały, inteligentny, dopasowany do wieku odbiorców humor sprawia, że nawet nieco bardziej naukowe treści są bardzo zrozumiałe i łatwe do przyswojenia. Jak wiadomo, dzieciaki bardzo lubią na temat, kupy, bąków i sików żartować, rzucać anegdotami, czy często mało smacznymi dla nas dorosłych określeniami defekacji. Temat ten wywołuje nie tylko salwy śmiechu w salach przedszkolnych, ale również u starszych dzieciaków, które rozmowy o kupie okraszają chichotami. Dzięki humorystycznej formie książka trafi bezapelacyjnie do każdego młodego człowieka i podbije jego zainteresowanie treścią, która jak wspomniałam, jest naprawdę bardzo wartościowa.


Co więcej, mam wrażenie, że książka, która jasno i wyraźnie głosi: TUTAJ BĘDĄ TREŚCI O KUPIE, jest w pewnym sensie złamaniem tabu. Rodzic, który chociaż raz się nie zaczerwienił, kiedy jego kilkulatek w towarzystwie rzucał rozochocony hasłami sugerującymi, że mówi po prostu o kupie, sikach, tyłku czy innych krążących wokół tego sprawach; chyba nie istnieje. A przecież tematy, które porusza książka, są czymś naturalnym, nieodzownym elementem naszego życia. Cieszy mnie zatem ta lekkość i po prostu to, że na rynku pojawiała się właśnie taka bezpośrednia, ale bardzo ciekawa czytelniczo publikacja.


Na uwagę zasługują ilustracje, które idealnie dopełniają treść. Barwne, niezwykle zabawne, bardzo przyciągające wzrok. Ponadto na końcu książki znajduje się słowniczek, który w kilku słowach tłumaczy niektóre, nieco trudniejsze słowa i zagadnienia użyte w książce; krótka lista książek, po które można sięgnąć w celu uzupełnienia wiedzy oraz indeks, który jest wspaniałą pomocą w odnajdywaniu interesujących treści.

“Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać” zachwyci dzieci, ale też i dorosłych. Jest wspaniałą dawką wiedzy na temat, o którym dorośli nie rozmawiają w towarzystwie, za to dzieci bardzo chętnie. Polecam zatem wszystkim, nie tylko najmłodszym, bo prawda jest taka, że człowiek uczy się całe życie, a kto wie, może na następnym imieninach u cioci, zaskoczysz wszystkich na przykład ciekawostką dotyczącą torbaczy, które mają zdolność formowania swoich kup w kostki? ;)

 

Link do opinii

Dzieci potrafią zadawać trudne pytania i często rodzice lub nauczyciele nie potrafią właściwie na nie odpowiedzieć. Zazwyczaj przyczyną tego typu rzeczy jest to, że dorośli nie mieli możliwości zdobycia takiej wiedzy. Jednym z takich zagadnień jest kupa, co często dzieci interesuje skąd się ona bierze i co się z nią później dzieje.

 
Treść

 
W książce czytelnicy znajdą odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące kału i moczu, ale częściej stosowane przez autora są nazwy potoczne kupa i siki. Mamy okazję dowiedzieć się skąd się ona bierze i gdzie później trafia. Otrzymujemy również wzmianki historyczne dotyczące głównego tematu, a także toalet, papieru toaletowego, czy kanalizacji. Mamy również wzmianki o niecodziennym zastosowaniu przez człowieka jego własnych odchodów, a także tych zwierzęcych. Dziecko będzie miało okazję poznać różne zwyczaje zwierząt, do których angażują kupę. O wszystkim tym oraz o innych ciekawostkach przeczytacie w książce „Kupa faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać” autorstwa Edwarda Kaya i Mike'a Shiella.

 
Trudny temat

 
Temat poruszony w książce może niektórych zaskakiwać, ale z tego co się orientuję wśród znanych mi rodziców, książki traktujące o kupie są poszukiwane i chętnie czytane przez ich pociechy. Ta pozycja posiadającą różnorakie ilustracje dostosowane do dzieci jest doskonałym nośnikiem wiedzy, która dorosłych może szokować lub po prostu brzydzić. Jedną z ciekawszych informacji, które mogą spodobać się chłopcom jest wykorzystywanie kupy jako paliwa lub dawniej jako element broni stosowanej podczas wojen. Dziewczynki dowiedzą się, że kupa była wykorzystywana do produkcji różnych przedmiotów, a nawet do higieny osobistej. Myślę, że ta książka będzie doskonałą rozrywką również dla rodziców, którzy pewnie większości wiedzy w niej zawartej, jak dotąd nie mieli okazji poznać.

 
Podsumowanie

 
Książkę czytało mi się z przyjemnością, jeśli można tak powiedzieć o tym temacie, na pewno była zaskakująca, a momentami śmieszna. Treść jest dostosowana do dzieci w wieku szkolnym w taki sposób, że nie nudzi, tylko bawi, tak samo jak ilustracje w niej zawarte. Trudniejsze słowa zostały wyjaśnione na końcu książki w słowniczku. W przypadku tej pozycji nie znajdziemy żadnych nieistotnych informacji, a rozdziały są dosyć krótkie, dzięki czemu lektura jest szybka i zabawna. Kolorowa okładka zdecydowanie przykuje wzrok zarówno dorosłych jak i dzieci i raczej ciężko będzie przejść o bok niej obojętnie. Gorąco polecam książkę najmłodszym czytelnikom, jak i  tym dorosłym, bo dzięki niej dowiecie się wiele ciekawych faktów na ten cuchnący temat, a przy okazji spędzicie z nią przyjemnie czas.

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu MUZA.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-06-12, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ja jestem prostym człowiekiem i naprawdę nie ma takiej rzeczy, która by mnie w jakiś sposób brzydziła. Książkę o naszych odchodach przeczytałam z przyjemnością, gdyż podeszłam do tego tematu czysto psychologicznie. Nie od dzisiaj wiadomo, że wygląd naszego stolca informuje nas w jakim stanie znajduje się nasz organizm. Co nam dolega czy też na co aktualnie chorujemy. Istnieją jednak ludzie, choćby mój mąż i syn, którzy na jej widok są wręcz uczuleni. Kiedy tylko poczują jej woń, a jest to związek o nazwie merkaptan oraz indol, od razu zbiera im się na wymioty. Książka pokaże wam jak te cząsteczki wyglądają. Teraz przynajmniej wiem, że obaj chorują na koprofobię, czyli strach przed kupą, a nawet i samym jej robieniem. Taki przeciętny osiemdziesięciolatek może jej wyprodukować nawet 11 ton, podczas gdy zebranie rocznych siuśków zapełniłoby dwie wanny! Jeżeli chcecie poznać dane odnośnie zwierząt, to zachęcam do przeczytania tej książki. Mnie bardzo zainteresował proces składu wydalania kupy z naszego ciała. Bowiem to, co jemy wskakuje do żołądka i tam soki trawienne rozkładają je, by nasze ciało mogło z niego pobrać to, co aktualnie jest mu potrzebne. To, czego nasz organizm nie potrafi przyswoić, czyli choćby błonnik, jest wypychane przez okrężnicę. W kupie znajduje się nie tylko pozostałość jedzenia, ale i woda, błonnik, żywe i martwe bakterie jelitowe oraz śluz powstający z wyściełających jelita błon, a nawet martwych komórek, które są już zużyte. Czy ktokolwiek o tym wiedział? Może warto o tym wspomnieć dzieciom, by i one za młodu nie bały się tego, co będzie w ich życiu obecne już zawsze.
Z książki dowiemy się też jak wygląda nasz układ pokarmowy, co oznacza wygląd stolca, co się dzieje z naszymi fekaliami, kiedy już zejdą do szamba, co z nimi robili ludzie z średniowiecza, jaki był największy koprolit i co z nim robią zwierzęta. To zaledwie zalążek bardzo wartościowych informacji, które naprawdę mogą się w życiu przydać. Pamiętajmy, że bez względu na to kim się jest, odchody to rzecz naturalna i nie powinna stanowić żadnego tabu. Kiedy nauczymy naszego malucha jak powinna wyglądać zdrowa kupka, to w momencie, kiedy zmieni kolor dziecko samo zobaczy, że coś jest nie tak. Wielu chorobom nawet poważnym można szybko zapobiec, gdyż nasze ciało samo informuje nas o tym, co wewnątrz niego się dzieje. Według mnie to bardzo wartościowa książka:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2023-06-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,

O kupie słów parę

 

Są tematy o których na co dzień się nie mówi, bo nie należą do tych najprzyjemniejszych. Takim tematem jest poruszany w recenzowanej dziś przeze mnie książce temat znany każdemu z nas bardzo dobrze, temat kupy i siku. 

 

Z książeczki tej, skierowanej bardziej dla młodszego czytelnika, dowiecie się między innymi jak nasze organizmy wytwarzają odchody, co kupa może powiedzieć nam o naszym zdrowiu, jak nazywa się strach przed kupą, jak wyglądały toalety w średniowieczu, jakie zwierzęta za pomocą kału przekazują sobie wiadomości, jak astronauci załatwiają się w kosmosie, czy niedźwiedzie podczas zimowego snu zaprzątają sobie głowę odchodami, czym starożytni Rzymianie wybielali zęby, co to są koprolity, i wiele, wiele innych interesujących ciekawostek o kupie ! 

 

Książeczka wydana jest solidnie, w twardej oprawie, wnętrze także zachwyca, ogromem intrygujących ciekawostek, jak i świetnymi ilustracjami, które dodają blasku i uroku książeczce. Czytelnicy będą zachwyceni lekturą, zarówno ci młodsi, jak i trochę starsi. Znajdziecie w książce także słowniczek wyjaśniający słowa, które mogą być niezrozumiałe, na samym końcu jest także indeks. 

 

"Kupa faktów o kupie" jest świetną lekturą, łączącą naukę z zabawą, którą czyta się błyskawicznie i dowiadujesz się z niej wiele ciekawych informacji ! Polecam rodzicom i ich pociechom wspólną lekturę tej zaskakującą porywającej książeczki ! A za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza. 

Link do opinii

Najdziwniejsza książka, jaką czytaliście to...

 

Ta sprawa dotyczy każdego z nas. Jednak jest to tabu i nikt raczej nie prowadzi rozmowy o kupie podczas rodzinnego obiadu?. W innych sytuacjach raczej też nie.

 

Okazuje się, że temat, mimo że cuchnący to bywa i fascynujący. Z książki "Kupa faktów o kupie" dowiecie się wielu ciekawych rzeczy. W jaki sposób dawniej rozwiązywano toaletowy problem, co się dzieje z kupą w kosmosie, co naukowcy odczytują z odchodów dinozaurów i wiele innych ciekawostek.

 

Dzieci mogą przy okazji zrozumieć funkcjonowanie organizmu, a zwłaszcza układu pokarmowego. 

 

Edward Kay w niezwykle przystępny, zabawny sposób opowiada o tym, o czym normalnie nikt nie rozmawia. Mike Shiell zaś wzbogacił całość świetnymi ilustracjami. Dzięki temu całość jest spójna, interesująca i z miejsca fascynująca dla dzieci. Jak wiadomo, dla najmlodszych ten temat jest bardzo intrygujący. Ale może właśnie dlatego, że nikt o nim nie mówi?.

 

Wiele z informacji zawartych w książce zadziwiło również mnie, o wielu nie miałam pojęcia. Pewne jest, że po lekturze zupełnie inaczej będzie patrzeć na spadające gwiazdy ?

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy