Epicka opowieść o odwadze, nadziei, człowieczeństwie i niezłomnej miłości.
Historia o niezwykłej odwadze, wytrwałości i miłości, która nie mogła pozostać przemilczana. - Heather Morris, autorka Tatuażysty z Auschwtitz.
Prawdziwa historia Mindli i jej męża Kubusia Horowitza - artysty słynnego Cyrku Braci Staniewskich - napisana przez nagradzaną i uznaną autorkę oraz dziennikarkę, Sue Smethurst, której mąż jest wnukiem bohaterów tej historii.
Mindla, próbując odnaleźć męża, którego wybuch wojny zastał poza Warszawą, zostaje aresztowana przez Rosjan w Białymstoku, a jej syn trafia do sowieckiego sierocińca.
Kubuś, który tymczasem wrócił do stolicy, dowiaduje się od teścia o jej wyjeździe i, gdy Niemcy zamykają cyrk, wyrusza na wschód, by odnaleźć swoją rodzinę.
Zaczyna się droga przez mękę...
Autorka z niezwykłym pietyzmem opisuje gehennę podróży przez Związek Radziecki, Bliski Wschód i Afrykę do wymarzonej Australii. Ta absolutnie wyjątkowa, prawdziwa historia jest świadectwem tamtych potwornych czasów, a jednocześnie hołdem złożonym wszystkim tym, którym nie udało się przetrwać.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-08-10
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: The Freedom Circus
"Ku wolności. Niezwykła historia ucieczki przed koszmarem Holokaustu." to poruszająca historia Mindli i Kubusia Hortwitza, oraz ich rodziny, spisana przez Sue Smethurst, której mąż jest wnukiem bohaterów tej niezwykłej historii.
"Bogaci i biedni - wszyscy są w tej samej sytuacji. Nieważne ile masz pieniędzy. Nie kupisz za nie jedzenia, bo nie ma żadnego jedzenia, które można by kupić".
Lata 30. Warszawa.
Mindla pochodzi z wielodzietnej żydowskiej rodziny. Przez trudną sytuację finansową zmuszona jest porzucić naukę i podjąć pracę w garbarni by pomóc rodzicom.
Kubuś Hortwitz pracuje jako klaun w jednym z najbardziej znanych polskich cyrków- Cyrku Braci Staniewskich.
Jedno przypadkowe spotkanie sprawia, że tych dwoje zakochuje się w sobie i mimo przeciwności ze strony ojca Mindli, zostają małżeństwem. Tuż przed wybuchem wojny na świat przychodzi ich syn, Gad. Kubuś jest akurat w trasie, gdy wybucha wojna, która rozdziela rodzinę.
Mindla, próbując odnaleźć męża, zostaje oskarżona o szpiegostwo i aresztowana przez Rosjan, a jej syn trafia do sierocińca.
W tym czasie Kubuś wraca do Warszawy i dowiaduje się o wyjeździe Mindli. By odnaleźć swoją rodzinę, wyrusza na wschód.
Zaczyna się droga przez mękę...
"Ku wolności" to wyjątkowa książka o sile miłości, takiej, która jest w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Piękna i wzruszająca, pełna smutku i radości, momentami przerażająca ale i dająca nadzieję. To prawdziwa historia, która zostanie w pamięci na bardzo długo.
To jedna z tych książek, do których zasiądziesz i nie odłożysz jej nim nie poznasz zakończenia. Polecam wszystkim, nie tylko miłośnikom książek z historią w tle. Tę książkę powieniem przeczytać każdy.
„Ku wolności” - Sue Smethurst
"Bogaci i biedni - wszyscy są w tej samej sytuacji. Nieważne ile masz pieniędzy. Nie kupisz za nie jedzenia, bo nie ma żadnego jedzenia, które można by kupić".
Mindla pochodzi z wielodzietnej, żydowskiej rodziny mieszkającej w Warszawie. Przez ciężką sytuację rodzinną, zostaje zmuszona do porzucenia szkoły i znalezienia pracy. Zatrudnienie znajduje w garbarni. Kubuś Horowitz występuję w najsławniejszym cyrku Braci Stankiewicz jako klaun. Nikt tak jak on nie potrafi rozbawić widowni, jest świetny w tym co robi.
Przypadkowe spotkanie zbliża ich do siebie. Obydwoje pochodzą z żydowskiej rodziny, w których to ojciec wybiera męża dla córki. Tu pomagały siostry Mindli, które robiły wszystko aby ojciec nie dowiedział się prawdy o potajemnych schadzkach. Przychodzi moment, że Kubuś otrzymuje aprobatę i żeni się ze swoją ukochaną. Ukochany musi wyjechać na objazdówkę z cyrkiem. Mindla zostaje w Warszawie, gdzie zaczynają się prześladowania Żydów przez Niemców
.
Za jakiś czas Mindla rodzi synka i postanawia wyruszyć na poszukiwania męża. Niestety los im nie sprzyja i mijają się w drodze. Niestety Kobieta zostaje aresztowana przez Rosjan a jej synek trafia do sierocińca. Tymczasem Kubuś wraca do stolicy. Jest załamany, że nie spotkał swojej rodziny. Gdy Niemcy zamykają cyrk, on kieruje się na wschód z zamiarem odnalezienia żony i syna. Jak potoczą się ich losy?
Jest to prawdziwa historia. Mąż autorki jest wnukiem bohaterów tej powieści. To wzruszająca, pełna wyrzeczeń, smutna ale zarazem pięknie opisane koleje losu. Ciągła wiara i nadzieja. Znajdujemy tu realia wojenne, przez które ciężko przebrnąć. Są takie momenty, w których zaciska się pętla na gardle, walka o przetrwanie i przeszłość, która jest niepewna.
Każdy tą historię przeżyje inaczej. Nie mogę jej ocenić, gdyż prawdziwych historii się nie ocenia, je się pochłania i trzeba sobie je zaszufladkować w odpowiednie miejsce.
Życie pisze najlepsze scenariusze. Historie napisane przez życie są wyjątkowe, a historie wojenne szczególnie. Każdy człowiek, który żył w czasie II wojny światowej, ma szczególną historię. Na opowieściach tych ludzi powstała nie jedna książka lub film. Niektórym nie było dane opowiedzieć swojego życia, nie przeżyli. Za niektórych zrobili to inni. Sue Smethurst postanowiła opisać historie dziadków swojego męża. Historie ich miłości, ciężkiego wojennego życia oraz wielkiej ucieczki ku wolności. Spędziła z babcią wiele godzin na niekończących się rozmowach. Owocem tych rozmów jest właśnie ta książka:)
Książka podzielona jest na trzy części: przed wojną, wojna i po wojnie. Część wojenna jest najdłuższa. Mindla jako młoda dziewczyna poznaje artystę cyrkowego Kubusia i zakochuje się bez pamięci. Młodzi biorą ślub, ale nie mogą długo cieszyć się życiem małżeńskim. Wybucha wojna i zostają rozdzieleni. Po różnych dramatycznych przeżyciach małżonkowie w końcu się spotykają i rozpoczynają bardzo długą drogę ku wolności.
Książka napisana jest prostym, zrozumiałym językiem, dzięki temu dobrze się ją czyta. Możemy zobaczyć jak w czasie wojny i na jakich zasadach funkcjonował cyrk. Jak artyści radzili sobie w tych trudnych i okrutnych czasach.
Na kartach tej książki mamy prawdziwą historię, bez koloryzowania, zmieniania faktów. Możemy poczuć strach bohaterów, te wszystkie emocje, które towarzyszyły im w tym okrutnym czasie. Strach o siebie, o rodzinę, o dziecko. Po takich książkach bardziej doceniam to co teraz mam. Doceniam to, że nie ma wojny.
Przyznam szczerze, że gdy zobaczyłam na okładce tej książki rekomendację autorki „Tatuażysty z Auschwitz” byłam trochę zawiedziona. Pomyślałam sobie wtedy, że to kolejna komercyjna historia przynosząca więcej szkody, aniżeli pożytku. Postanowiłam jednak sprawdzić, czy faktycznie tak jest. Myliłam się :)
„Ku wolności” to wzruszająca historia Mindli i Kubusia Horowitzów. Sue Smethurst to żona wnuka Mindli i Kubusia i całą historię miała okazję poznać bezpośrednio od samej Mindli. A więc była przedwojenna Warszawa, pierwsze spotkanie Mindli i Kubusia, potajemne randki i spotkania, początkowa niechęć ojca Mindli (klaun to jednak niezbyt pewny mąż…), a w końcu ślub i narodziny oczekiwanego dziecka. Sielanka dobiegła końca wraz z wybuchem wojny. 1 września 1939 roku i pierwsze bombardowania Warszawy. Zdezorientowani ludzie szukający schronienia gdziekolwiek. Kampania wrześniowa, a w końcu kapitulacja i … straszna okupacja. Dla rodziny Mindli straszna podwójnie, ponieważ byli Żydami…
Wybuch wojny rozdzielił Mindlę i Kubusia. Ją wojna zastała w Warszawie, jego w Białymstoku. Mindla podejmuje bardzo ryzykowną i zarazem odważną decyzję – musi dostać się do Białegostoku, do męża! Podejmuje to ryzyko i dociera do Białegostoku. Za późno… Minęli się… A więc droga powrotna do Warszawy. Droga, która zamiast do męża zaprowadziła ją do sowieckiego więzienia!
Nadzieja. Nadzieja, że ten koszmar kiedyś się skończy trzymała Mindlę przy życiu. I doczekała się! Kubuś ją uratował i dzięki niemu wyjechali do Moskwy. Tamtejszy cyrk czekał na niebylejakiego klauna. Gdy trafili do Moskwy próbowali zacząć normalne życie, ale … wiedzieli, że to nie jest ich miejsce, że to nie jest ich docelowy port. Wykorzystali swoją okazję i wraz z Armią Andersa opuścili Związek Radziecki. Pierwszym ich dłuższym przystankiem była Afryka, z której wyruszyli do Australii. Po nowe życie, ku wolności…
Jeśli ktoś szuka historii opisanej pięknym literackim językiem – nie znajdzie jej. Jeśli ktoś szuka prawdziwej historii pełnej emocji (od euforii po strach) – znajdzie ją. Sue Smethurst oczywiście nie jest obiektywna. Wszak opisuje historię dziadków swojego męża. To historia rodzinna i bardzo osobista, ale absolutnie nie przeszkadza mi to w jej odbiorze.
Z wielką ciekawością czytałam także te fragmenty, które były poświęcone Cyrkowi Braci Staniewskich. Zarówno ich przedwojenna działalność, jak i ta w czasie okupacji zasługuje na poznanie. I ten trud, który podejmowali, aby ocalić każdego ze swoich pracowników. „Ku wolności” niewątpliwie rozbudziło we mnie ciekawość, aby poznać historię Cyrku Braci Staniewskich.
,,Hitler zrobił wszystko, co tylko było w jego mocy, by zniszczyć egzystencję, historię i ducha całego narodu. W czasie drugiej wojny światowej hitlerowcy zamordowali sześć milionów Żydów- mężczyzn, kobiet i dzieci. To nie do pojęcia ".
Przed wami historia pewnej kobiety i jej rodziny, której dane było doświadczyć holocaustu. Wszystko spisane jest jej słowami z jej punktu widzenia. Sceny potrafią nami wstrząsnąć i zmrozić nawet najgorętsze serce. To historia o bólu, tęsknocie i warunkach, które wołały o pomstę do nieba. W tym całym niesprawiedliwym świeci poznamy młodziutką Mindlę, która pracuje w garbarni. Pewnego dnia poznaje przystojnego Kubusia, którego poślubia, lecz z uwagi na wybuch drugiej wojny światowej nie jest dane im zaznać szczęścia. Oboje byli Żydami i wyznawali te same zasady. Ich miłość była piękna, choć powstała z zupełnego przypadku. Po pierwszym spojrzeniu już przeczuwali, że uczucie, które pomiędzy nimi się zrodziło będzie trwać wiecznie. Niestety nic co piękne nie może w tej książce trwać wiecznie. Gdy tylko hitlerowcy wkroczyli do Warszawy ona nie namyślając się długo wyruszyła w podróż do ukochanego. Z dzieckiem na rękach została zaaresztowana przez Rosjan. Odebrali jej dziecko i umieścili w miejscu, które nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Od tej pory przepełniona bólem i strachem nie tylko o życie dziecka musi liczyć na czyjąś łaskę i niełaskę. W tych progach okruszek chleba jest na wagę złota.
Niezwykle burzliwie i bardzo dosadnie jest opisane jej cierpienie. Ciężko mi było czytać tak przerażające opisy. Słowa płynęły prosto z serca, a mi chciało się płakać. Pamiętajcie tylko, że ta opowieść nie jest oparta o tło historyczne, a wszystkie wydarzenia w niej zawarte pochodzą z życia i wspomnień. Mimo tego bije od niej niewypowiedziana prawda i niesamowite wzruszenie. Idealna dla osób, które chciałyby poznać historię z ust ludzi, a nie podręcznika. Mnie chwyciła za serce i uświadomiła, że trzeba doceniać to, co się posiada, bo nigdy nie wiadomo, czy się tego nie straci...
Przeczytane:2021-10-24,
Czasem lubię się nad samą sobą poznęcać i sięgam po lektury, które wiem, że z pewnością wycisną ze mnie morze łez i po prostu będą dla mnie ciężkie. Nic jednak na to nie poradzę. Coś jest w literaturze wojennej, że chcę ją poznawać i chcę zgłębiać tę tematykę. Dlatego też oczywistym krokiem było dla mnie sięgnięcie po książkę Sue Smethurst. Czy Ku wolności znajdzie się na mojej liście najbardziej bolesnych i jednocześnie świetnych książek?
Mindla i jej mąż Kubuś Horowitz zostają rozdzieleni przez brutalną wojnę. On w momencie jej wybuchu znajdował się poza Warszawą, a ona została aresztowana przez Rosjan i jednocześnie traci swojego synka z oczu. Gdy Niemcy zamykają cyrk, w którym pracuje Kubuś, wyrusza on na poszukiwania swojej ukochanej. Tak oto zaczyna prawdziwa droga przez mękę, która nieraz i nie dwa będzie obfitowała w łzy rozgoryczenia, bezsilności. Czy bohaterowie mają szansę odnaleźć bezpieczeństwo i wolność?
Kiedy zaczynałam lekturę tej książki, już od pierwszej strony wiedziałam, że nie będzie to powieść, której czytanie sprawi mi ogromną przyjemność. Tematyka II Wojny Światowej, choć tak interesująca, to jest jednocześnie okrutnie ciężka i bolesna. Jednak niesamowicie ciekawiło mnie to, w jaki sposób autorka posługuje się językiem pisanym oraz jak przedstawi tę historię. No cóż, o tym, że ta powieść chwyciła mnie za serce to jak nie powiedzieć nic. Ta historia... Zresztą, może będzie lepiej, jak zacznę po kolei.
Główni bohaterowie tej powieści, czyli Mindla i Kubuś to prawdziwe perły. Możecie teraz pomyśleć, że piszę tak tylko dlatego, że przemawia przeze mnie litość - absolutnie tak nie jest. Uważam, że autorka świetnie odwzorowała to małżeństwo i choć nie znałam ich w rzeczywistości, to dzięki tej książce mogłam sobie wyobrazić, jacy byli naprawdę. Ciągle w sobie zakochani, silni, odważni i zdeterminowani w tym, by zapewnić sobie oraz swojemu potomstwu dobre warunki do życia. Nie chcę zdradzać tutaj za dużo, ponieważ w tej książce opisana jest cała ich podróż - właśnie ku tytułowej wolności.
Sue Smethurst pisze przyjemnie i dość lekkim językiem, chociaż przedstawia potworną historię. Jednak podczas lektury książki zdałam sobie sprawę, że był to prawdopodobnie celowy zabieg - opisać te straszne dzieje w sposób przyswajalny dla każdego czytelnika, tak by zrozumiał w stu procentach, o czym czyta. Oczywiście, jeśli możemy mówić o zrozumieniu w kontekście wojny i koszmaru, jaki spotkał miliony ludzi.
Czytanie tej pozycji to męka. Przyznaję się bez bicia, że po przeczytaniu pierwszych kilkudziesięciu stron musiałam ją odłożyć na bok. Po prostu nie byłam w stanie czytać dalej i czułam wewnętrzną blokadę. Dopiero po upływie kilku dni udało mi się przemóc i na nowo zasiadłam do tej historii – wtedy też na raz dobrnęłam do samego końca. Chyba nie zdziwię nikogo, jeśli napiszę, że nie obyło się bez łez?
Ku wolności to zdecydowanie powieść, która zapada w pamięci. Pokazuje brutalność i koszmar tamtych lat, a także daje jednocześnie nadzieję - sami bohaterowie książki stale pokazują, że co by się nie działo, nie zamierzają się poddawać. Jeżeli lubicie więc powieści, w których pojawia się temat II Wojny Światowej oraz te, które ściśle bazują na prawdziwych wydarzeniach i postaciach – zainteresujcie się tą książką.