Kruki

Ocena: 5.71 (7 głosów)

Kontynuacja przygód wiedźmy Biwii, znanej z powieści Wiedma Gdy ma się moc, łatwo ulec złu... Nad przemyskim grodem krąży chmara kruków. Nikogo by nie zaniepokoił ten widok, gdyby nie fakt, że ptaki te zazwyczaj latają w niewielkich stadach. Kruki są spragnione padliny i przeczuwają, że wkrótce będzie jej pod dostatkiem. Czyżby śmierć wyruszyła zbierać swe żniwo? Żerca, sprawujący opiekę nad świątynią Swaroga, odczytuje złowróżbne znaki. Nie potrafi ich jednak jednoznacznie zinterpretować. Obawia się, że mieszkańcom pobliskiego grodu zagraża niebezpieczeństwo. I to niejedno. Zaniepokojony szuka pomocy u Wiedmy. Mimo że cieszy się ona coraz większym poważaniem wśród ludzi, przeszkody, które się przed nią piętrzą, są potężniejsze.

Informacje dodatkowe o Kruki:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-06-21
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382025897
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Kruki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kruki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mal
Mal
Przeczytane:2022-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

"Kruki", czyli drugi tom opowiadający o losach Biwii - teraz zwanej Wiedmą - tak, jak pierwsza część przykuwa wzrok misterną okładką i nadzieją na kolejną dawkę słowiańskości ubranej w kolory baśni. Baśni, która przywołuje dawno zapomniane bogi i sięga ku mitom i opowieściom, które gawędziarze snuli przy piecu.

Wiedmie Rodzanice i Dola nie dają spokoju. Kruki, które kołują nad przemyskim grodem zapowiadają wojnę i zarazę. A sama czarownica ma także swoje własne problemy, które wcale nie bledną w obliczu złej wróżby ptasich skrzydeł. Wraz z Wiedmą wraca cały gąszcz postaci z poprzedniego tomu, pojawiają się także nowe, takie jak Jaropełk - syn Czarnego Żmija, czy mieszkańcy Borusza - grodu wybudowanego przez witezia Borutę.

Nowy tom przygód Wiedmy jest bogatszy o ilość wątków, Biwia ma o wiele więcej pracy i zmartwień, a akcja raz zabierze nas do przeklętego grodu, a to do chramu Swarożyca, a nawet w niewolę u koczowniczego szamana. "Kruki" są także lepiej napisane niż ich poprzedniczka. Autorka dopracowała warsztat, akcja, mimo niewielkiej ilości stron i mnogości wydarzeń, nie wydaje się już lecieć na łeb na szyję. Wszystko ma swoje miejsce, a całość rzeczywiście przywodzi na myśl bajkę - siły nadprzyrodzone, takie jak duchy czy upiory są naturalnym elementem, a Żmije, czyli smoki, żyją wśród ludzi, a nawet mają swoje drużyny złożone z wojów.

Co mi się naprawdę podoba w tym tomie, to fakt, że Wiedma, mimo, że jest protagonistką, nie jest osobą jednoznaczną. Potrafi z czystej zazdrości uczynić coś złego, potrafi też dostrzec swoje błędy, naprawić je, przeprosić i uczyć się na nich. Wiedma to osoba, nie tylko postać literacka, i mimo dość prostego języka jakim napisana jest powieść, postać Biwii, jak i innych bohaterów, potrafi naprawdę wzruszyć lub rozgniewać. Zżyłam się z Wiedmą jeszcze bardziej po tym tomie i wszystko wskazuje na to, że będzie kolejny - jest niewielka sugestia na temat kolejnych wydarzeń i mam nadzieję, że mam rację.

Co do słowiańskości "Kruków" - jest to słowiańskość baśniowa, która jednak pokazuje rzeczywiste obyczaje, mowę i światopogląd ludzi żyjących w przedchrześcijańskich czasach. Możemy dowiedzieć się, jak celebrowano swadźbę czy Dziady, lub jakich używano słów na określenie poszczególnych członków rodziny. Podoba mi się ta mieszanka faktów i mitu. Potrafi urzekając fantastyką, wprowadzić trochę historii pod nasze strzechy.

"Kruki" to bardzo udana kontynuacja, pełna mistycyzmu, tajemnicy, duchów, strzyg i przepowiedni. Być może Wiedma sama rzuciła na jej karty swój czar. Oby nie posmarowała jej maścią czarownic - nie dość, że będzie się strasznie kleić, to jeszcze poszybuje w przestworza... chcesz dowiedzieć się, czym jest maść czarownic? "Wiedma" i "Kruki" czekają!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2022-09-11,

1 część książki "Wiedma" wspominam dobrze i byłam ciekawa kontynuacji. "Kruki" mają równie silnie przyciągającą okładkę co pierwsza część! Czasami lubię wskoczyć w świat fantasy i otworzyć się na zupełnie inny klimat książki.

👉 Biwia w drugiej części już jest bardziej pewna siebie. Wie, co i jak ma robić. Życie ją nieco poturbowało, dlatego jest też bardziej nerwowa i zawistna, dlatego czasami wykorzystuje swoją magiczną wiedzę, by... komuś zaszkodzić. Czy opamięta się i wróci na dobrą ścieżkę? Jakie znaczenie mają kruki, które całymi chmarami krążą nad Przemyślem?

👉 Dobra książka choć czasami gubiłam się w wielowątkowości. Miałam wrażenie, że niektóre tematy były potraktowane zbyt pobieżnie, za to inne na wyrost naciągnięte. Ogólnie czytało się dobrze i szybko, ale czegoś mi w niej brakowało. Sam styl pisania autorki jest imponujący i potrafi budować napięcie- tego nie można odmówić!

❗ Ocena: 6/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytamtu
Czytamtu
Przeczytane:2022-07-22, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Kruki" to drugi tom po "Wiedmie", poświęcony wiedźmie Biwii. W pierwszym tomie Biwia uczyła się sztuki magicznej, pożegnała dwóch kochanków, była trochę zagubiona i niepewna.

W "Krukach" Biwia już jest bardziej pewna siebie, wie co i jak ma robić. Jest też bardziej zawistna i nerwowa i zdarza jej się wykorzystać magiczną wiedzę by szkodzić. Czy opamięta się i wróci na dobrą ścieżkę? Jakie znaczenie mają kruki, które całymi chmarami krążą nad Przemyślem? Na pewno chcą ludziom coś przekazać, czy oni zdążą odczytać wiadomość na czas? Bo taka ilość kruków nie wróży nic dobrego.... Biwia będzie musiała odnowić kontakt ze swoim bratem bliźniakiem, który, opętany przez biesa, zamordował jej ukochanego, czy da radę wybaczyć i zapomnieć? A może to on powinien jej wybaczyć, że pragnęła go zabić? W tej części pojawią się upiry, utopce i inne demony, a wiedźmy będą musiały stawić im czoła. Do tego dojdzie walka z wrogim ludem. Akcji na pewno nie zabraknie.

 Biwia dojrzalsza i bardziej pewna siebie bardziej mi się podoba, jednak trochę irytuje to, że zawsze jest w centrum uwagi. W sumie to powieść o niej ze słowiańskimi wierzeniami w tle. Autorka napisała ją w ciekawy sposób, gdyż narracja prowadzona jest w języku współczesnym, natomiast dialogi - w staropolskim. Myślę, że jeśli ktoś polubił Biwię w pierwszej części to będzie zadowolony z tej części. Natomiast nie jest to seria, którą można zacząć od drugiej części i wszystko rozumieć, kolejność ma znaczenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-10-07, Ocena: 6, Przeczytałam,

Premiera 21 czerwca 2022r.
,,Podczas wspinaczki na kopiec nad jej głową wznosiło się już kilka kruków. Wiedziała, że to święte ptaki. Te, które przepowiadają przyszłość. Nie zazdrościła im. Swaróg obdarzył je darem wróżenia jak ją Perun darem jasnowidztwa. Miała świadomość, że to, co jest darem, może być również przekleństwem".

To drugi tom i miło było ponownie spotkać się z Wiedmą. Już zapomniałam jak potrafiła czytać z różnych zwykłych dla innych rzeczy. W tej pozycji górującą przepowiednią będą kruki. Oczywiście tylko ona zauważa ich przekaz. Ludzie są ślepi na widok ich w stadach, nie robi im to różnicy. Nawet nie pomyślą o tym, że to nie są stadne zwierzęta, więc ich pojawianie może zwiastować kłopoty. Widema nie widzi ich powrotu jako dobry omen. W końcu zwabić może je tylko padlina. Gdzie zatem wydarzy się nieszczęście i dlaczego w tak szerokiej skali? Podobne sygnały dostrzeże żerca, lecz czy Wiedma będzie umiała im pomóc? Kto to jest Wiedzimir? Czy do uspokojenia zwierzęcia wystarczy magiczne kadzidło? Jaką rolę odegra tutaj szaman? Zapewniam, że każdy, kto lubi magię będzie tą pozycją zachwycony! To wspaniała fantastyka, która jest jakby oparta na dawnych czasach, kiedy wiedźmy były powszechne jak teraz wróżbici. Wielu liczyło sie z ich zdaniem, potrafili odganiać złe moce, czy też leczyć za pomocą ziół. Byli tacy, którzy się ich bali, lecz w obliczu tragedii sięgali po ich pomoc. Byli również ci, którzy w ogóle im nie wierzyli, byli przeciwni takiej wymyślonej magii. Jednak dlaczego i ci w obliczu trwogi zasięgali ich rady? To tylko świadczyło o tym, że każdy wierzył w ich moce, tylko wstydzili się do tego przyznać.
A czy wy byście uwierzyli takiej wiedźmie? Jak sądzicie, te książki to tylko puste opowieści, czy dawne historie oparte na faktach?
Jest to tom drugi, ale można je czytać osobno. Niekiedy bywają tutaj niezrozumiałe wyrazy, ale większość z nich jest tłumaczona. Ja czytałam ją w wielkim oczekiwaniu, bo byłam ciekawa jakiej użyje magii, by odpędzić złe czasy, które nadchodziły wielkimi krokami:-)
Po prostu sami przeczytajcie:-)

 

Link do opinii

Nad przemyskim grodem zaczęło gromadzić się spore stado kruków. To oznaczało kłopoty. Duże kłopoty. Ta niecodzienne sytuacja martwi żercę, który sprawuje opiekę nad świątynią Swaroga. Mężczyzna obawia się, że nadchodzą niebezpieczne czasy. By rozwiązać problemy, które zaczynają się piętrzyć, zwraca się o pomoc do Wiedmy. Ta jej nie odmawia, ale z czasem przekonuje się, że przeszkody, które się piętrzą są bardzo potężne.

Z roku na rok mamy coraz więcej książek, których akcja dzieje się na ziemiach polskich w epoce przedchrześcijańskiej. Powinnyśmy się z tego cieszyć, bo mogą one stanowić pierwszy krok ku poznaniu naszych słowiańskich korzeni. Jedną z takich książek są Kruki. Oto ona zabiera czytelnika do tajemniczego, trochę egzotycznego świata, który istniał przed ponad tysiącem lat. Ten świat określiłabym jako mroczny i nieprzewidywalny. Człowiek był wtedy tylko igraszką losu. Jego życie zależało od humoru wielu bogów, których należało przebłagać składając często krwawe ofiary. Tym zajmowali się żercy. O pomoc ludzie zwracali się również do wiedźm, które m.in. leczyły. Jedną z nich była główna bohaterka, Biwia.

Jej życie nie należało do najłatwiejszych. Miało nie tylko pokusy jako człowiek, ale również jako wiedźma. Nie raz będąc w centrum wydarzeń była narażona na utratę zdrowia a nawet życia a trzeba przyznać, że w jej życiu było wiele ważnych dla społeczności wydarzeń.

To sprawiło, że fabuła nie zwalniała ani na chwilę. Czytelnik ma szansę być świadkiem wydarzeń, które w tamtym czasie, w świecie śmiertelników były na porządku dziennym oraz takich, które swoje źródło miały w świecie nadnaturalnym. Oba te światy przenikały się i wpływały na siebie nieustannie.

Kruki to książka, w której świat śmiertelników nieustannie przenikał się ze światem słowiańskich bóstw i demonów. To lektura o czasach ukrytych w mrokach czasów, niemal zapomnianych. Dzięki Krukom poznajemy cienie i blaski tamtych niełatwych czasów, bolączki zwykłych ludzi i przede wszystkim folklor. Życie, które wieść mogliby zwykli ludzie gdyby istnieli miesza się z silną wiarą w nieustanne ingerencje bóstw, demonów itp. To niezwykle klimatyczna historia, która zawiera sobie wiele prawd, które dla współczesnego człowieka mogą być kompletnym absurdem. Po pierwsze po zachowaniu zwierząt można sporo wywnioskować. Trzeba tylko dobrze obserwować co się wokół nas dzieje a po jakimś czasie będziemy wiedzieli co oznacza konkretne zachowanie u zwierzęcia. Po drugie autorka pokazała, że pielęgnowanie w sobie negatywnych emocji i braku chęci wybaczenia może skutkować poważnymi konsekwencjami dla jakości naszego życia. Dzięki wybaczeniu sobie i innym życie staje się bardziej radosne i harmonijne. Jednym słowem prostsze.

Niesamowity, momentami mroczny klimat, świetnie zarysowanie postaci, fabuła trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony, akcja dziejąca się w czasach przedchrześcijańskich to elementy, które sprawiają, że czas z Krukami nie można uznać za zmarnowany.

Link do opinii

"Kruki" to drugi tom cyklu o przygodach wiedźmy Biwii. Słowiański klimat nie odpuszcza, jest swojsko i intrygująco. Do tego kolejna fascynująca okładka.

Tym razem Biwia wyrusza do Poznania, do Chramu Swaroga, dokąd wezwał ją tamtejszy żerca. Kapłana niepokoi zachowanie kruków, z którego stara się on odczytywać znaki, jednak nie potrafi ich zinterpretować. Biwia jest widzącą, zatem liczy on na jej pomoc. W przepowiedni ptaków daje się dostrzec zbliżającą się wojnę i zarazę. Przed okolicznymi mieszkańcami zatem same klęski i trudności... Do tego na drodze wiedmy staje jej dawna miłość, kochanek, który teraz ma żonę, ale dawne uczucie chyba nie wywietrzało mu jeszcze z głowy, a Biwii z serca. Na kobietę czekają różne niebezpieczeństwa, związane zarówno ze światem ludzi, jak i słowiańskich stworów. Czy zdoła uchronić się przed nimi?  

W drugim tomie cyklu Biwia jest już pewną siebie wiedźmą i świetnie radzi sobie w tej roli. Odczytuje znaki, wędruje z pomocą i wsparciem tam, gdzie jej potrzebują, ale pozwala sobie również na złe uczynki, jak człowiek, który jest istotą dwoistą, więc ma w sobie trochę dobra i trochę zła. Szczególnie, kiedy w grę zaczynają wchodzić uczucia. 

Podczas lektury miałam wrażenie, że autorka chciała zbyt wiele umieścić w jednej książce. Mamy tutaj naprawdę wiele motywów, które momentami zostały zaledwie zarysowane, ale kiedy już się człowiek zagłębi w ten słowiański świat, dzięki stylowi autorki zatapia się po uszy i uczestniczy w wydarzeniach tak, jakby stał obok bohaterów. Wtedy wielość wątków nie przeszkadza i nie gubiłam się w nich. Dopiero odtworzenie ich o lekturze stanowić może pewien problem. Ale lekkość kryjąca się w tekście pozwala na przyjemne spędzenie czasu z tą książką. 

Jeśli lubicie słowiańskie wierzenia i tradycje, tutaj znajdziecie ich sporo, a do tego tło historyczne, które nie przytłacza, lecz uzupełnia przygody bohaterów. Zdecydowanie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Pozytywny_wolumi
Pozytywny_wolumi
Przeczytane:2024-05-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane,
Avatar użytkownika - mamulka14
mamulka14
Przeczytane:2023-05-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 36 książek 2023, przeczytane,
Inne książki autora
Żmijątko
Monika Maciewicz0
Okładka ksiązki - Żmijątko

Bo życie wiedźmy jest kołowrotem... Nastała wiosna, lecz zamiast wybuchu zieleni panuje susza, a wokół mnożą się tajemnice. Dlaczego kamienna baba leży...

Wiedma
Monika Maciewicz0
Okładka ksiązki - Wiedma

Każda wiedma przechodzi drogę inaczej, bo każdej co innego jest pisane... Gdy Biwia przybywa na tajemniczą wyspę nad jeziorem Lędo, nie spodziewa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy