Recenzja bajki "Królewna Ciut-Ciut"
Ile można poświęcić w imię miłości? Jak daleko trzeba zajść, by ją odnaleźć? Czy istnieją bariery nie do pokonania?
Wobec tak wielkich i ważkich pytań stają mali bohaterowie Królewny Ciut-Ciut. A choć większość z nich nie może poszczycić się zbyt znaczącym wzrostem, niejednokrotnie udowadniają, że dobroć i gotowość do działania niewiele mają wspólnego z wyglądem zewnętrznym. Dzięki pełnej życzliwości, bezinteresownej przyjaźni jedna z trzech sióstr, królewna Maluteńka, odbywa podróż odmieniającą nie tylko jej własne życie. Gorące pragnienie spełnienia marzenia skłania ją bowiem do opuszczenia spokojnej, wręcz sielankowej łąki „Nie zapomnij” i wyruszenia do odległego (przynajmniej z jej maluteńkiej perspektywy) zamku. Pokonanie bardzo długiej trasy oraz wspinaczka po 99 schodach to nie lada wyzwanie, na szczęście – dzięki wspomnianym przyjaciołom – możliwe do podjęcia. Tyle że dotarcie do celu to nie wszystko! Trzeba jeszcze zmierzyć się z klątwą Złego Ducha i zapłacić cenę tego pojedynku. Czy królewnie starczy odwagi i sił, by wykonać to zadanie? Czy będzie w stanie ponieść tak znaczące koszty? Przekonajcie się sami!
Lekturę bez wątpienia ułatwi i uprzyjemni fakt, że pod wieloma względami Królewna Ciut-Ciut przypomina klasyczną baśń. Królewny, książęta, czarodzieje czy postacie zwierzęce to bohaterowie dobrze znani najmłodszym – cieszący się ich zainteresowaniem i uwagą. W dodatku książka Anity Wojtkowskiej dotyka tematów zawsze aktualnych i poruszających: opowiada o wielkich marzeniach, sile przyjaźni i – przede wszystkim – potędze miłości. Ponadto pojawiają się tu takie klasyczne elementy jak: motyw podróży, źródlana woda o szczególnych właściwościach, charakterystyczne postacie, dwa rodzaje magii - dobra i zła. Na szczęście, pomimo sięgnięcia po sprawdzone motywy i środki wyrazu, historia Maluteńkiej nie stanowi jedynie powielenia istniejących już wzorców. Autorce udaje się wprowadzić innowacje, które być może zaciekawią czytelników. Warto wspomnieć chociażby o odwróceniu klasycznego podziału ról (tutaj to królewna poszukuje mieszkającego w wieży księcia i to ona zdejmuje z niego klątwę) oraz pojawieniu się zwierząt – i to w charakterze bohaterów pozytywnych! – tak powszechnie pogardzanych i darzonych niechęcią jak ćma, pająki czy ropucha. Godny uwagi wydaje się również dynamizm akcji – dzięki niemu opowieść o Królewnie i jej przyjaciołach z łatwością mogłaby zostać poddana animacji i trafić na telewizyjne ekrany.
Oczywiście są elementy, które w Królewnie Ciut-Ciut warto byłoby dopracować (jak chociażby stylistyczną i interpunkcyjną stronę tekstu czy pewną niekonsekwencję w marzeniach Maluteńkiej: najpierw chciałaby być większa, a później jak gdyby o tym zapomina, dążąc jedynie do spotkania z księciem), jednak nie umniejszają one pozytywnego i optymistycznego wydźwięku bajki, przekonującej, że dobro, życzliwość i gotowość do pomocy wcale nie są takie rzadkie oraz że zawsze warto marzyć, bo jeśli się czegoś bardzo pragnie, to się spełni.
Karolina Mucha
Informacje dodatkowe o Królewna Ciut-Ciut:
Wydawnictwo: Art Colony
Data wydania: 2012-11-04
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
9781908521941
Liczba stron: 132
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Chcę przeczytać,