Krew Manitou


Tom 4 cyklu Manitou
Ocena: 4.2 (5 głosów)

W Nowym Jorku szaleje "wampirza" epidemia. Jej ofiary podrzynają gardła innym ludziom, a następnie wypijają ich krew. Ilość morderstw idzie w setki, w mieście wybucha panika. Osoby zakażone wirusem roznoszą go uprawiając seks z kolejnymi osobami, które same stają się nosicielami. Do walki z wampirami staje jasnowidz Harry Erskine, posiadający zdolność nawiązywania kontaktu z duchami. Pomaga mu jego duchowy przewodnik, indiański szaman Śpiewająca Skała, który przed laty stoczył pojedynek z najgroźniejszym z demonów - Misquamacusem. Okazuje się, że Misquamacus powrócił - w nowej postaci. W XIX wieku pewien biznesmen, z zemsty za zamordowanie rodziny przez Indian, sprowadził do Ameryki wampiry z Rumunii, które przetrwały w stanie uśpienia i odrodziły się 11 września 20O1 roku po ataku na World Trade Center...

Informacje dodatkowe o Krew Manitou:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2006-02-24
Kategoria: Horror
ISBN: 83-7359-302-0
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Manitou Blood
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Roman

więcej

Kup książkę Krew Manitou

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krew Manitou - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2018-06-14, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

"Czas nie zawsze jest lekarzem, zwłaszcza w przypadku szczególnie wielkich niesprawiedliwości."

Trzeba przyznać, że w czwartym tomie autor pojechał ostro po bandzie czerwieni, krwistości i ognistości. W "Krwi Manitou" już nieco inny charakter wiódł prym w fabule, mniej związany z indiańskimi duchami niż we wcześniejszych odsłonach serii ("Manitou", "Zemsta Manitou", "Duch zagłady"), mniej wściekłego, bezlitosnego i złośliwego Misquamacusa, a więcej upiorów, potworów i wampirów. Apokalipsa, która dotyka Nowy Jork, błyskawicznie rozwijająca się epidemia zbierająca śmiertelne żniwo, ludzie uwięzieni na granicy dwóch światów, którym nic już nie jest w stanie pomóc. Z jednej strony ofiary niezwykłej kombinacji objawów chorobowych, a z drugiej opanowujący ich bezwzględny przymus czynienia zła. Plusem okazała się mniejsza dawka ironicznego humoru, nierozważnych słów rzucanych przez głównego bohatera, jednak jeszcze momentami wciąż zaskakuje jego niefrasobliwość, lekkomyślność, nieprzygotowanie do walki ze złem, choć zebrał już spore doświadczenie w tej dziedzinie.

Powieść nie trzymała mocno w napięciu, nie drażniła wyobraźni, była materiałem do lekkiej przygody czytelniczej, niezobowiązującego relaksu z książką w ręku, krótkim epizodem z irracjonalnymi zjawiskami i nadprzyrodzonymi zjawiskami. Sprawdziła się jako reset po ciężkim dniu pracy, niewymagający większego skupienia, w takim też duchu była pisana. Ale to też dowód na to, jak bardzo w ciągu ostatnich kilkunastu lat zmieniła się mentalność społeczna, przesunęła granica bodźców strachu wywoływanych przez fikcję literacką, filmową czy gier komputerowych. Naturalny proces większego szokowania, powtarzalności, dynamiczności, a przez to szybszego oswajania, przyzwyczajania i ujarzmiania negatywnych obrazów. Ciekawi mnie dokąd zaprowadzą nas następne dziesięciolecia, czego wówczas będziemy się panicznie bać spotykając się z takim gatunkiem literackim jak horror, jak zaskakiwać będą nas autorzy, na co kłaść będą nacisk, aby rozgrzewała się nasza wyobraźnia czytelnicza.

bookendorfina.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-03-10,

MANITOU POWRACA… PO RAZ KOLEJNY

To już czwarty tom "Manitou" (a piąty, jeśli liczyć spin-off serii "Dżinn"), ale Masterton nie zwalnia tempa. Co prawda po poprzedniej części, która była solidnych rozmiarów tomiszczem, ten pod względem objętości wypada dość blado, ale i tak warto po niego sięgnąć. Dlaczego? Bo brytyjski autor po raz kolejny pokazał za co fani kochają jego twórczość, a w szczególności ten klimatyczny, pełen grozy i brutalności cykl, który jednocześnie oferuje solidną dawkę... humoru.

Wszystko zaczyna się od wymiotującej krwią kobiety. Na miejscu zdarzenia jest akurat lekarz, dr. Winter, który udziela jej pomocy. Biedaczka zostaje przewieziona do szpitala i tu zaczynają się problemy. Lekarze nie są w stanie znaleźć źródła krwawienia, natomiast odkrywają, że krew wcale nie należała do pacjentki. Kobieta wymiotowała bowiem mieszanką posoki dwóch obcych osób – musiała ją wypić, a jej ilość sugeruje, że „dawcy” najprawdopodobniej już nie żyją. Jakby tego było mało, chora cierpi na światłowstręt i ma anemię. Zachowuje się jak wampir, a lekarze, zafascynowani tym przypadkiem, chcą odkryć prawdę zanim pacjentka wpadnie w ręce policji. To jednak dopiero początek, bo wampirza epidemia zaczyna się roznosić i dosięgać kolejne osoby. Dochodzi do paniki, władze starają się wyjaśnić wszystko w racjonalny sposób i… Tu na scenę wkracza doskonale znany nam Harry Erskine, który wie, że kryzys wywołało coś nie z tego świata. najprawdopodobniej maczał w tym palce sam Misquamacus, z którym Harry walczył już tyle razy, z tym że ten przecież miał zostać ostatecznie pokonany już jakiś czas temu…

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/krew-manitou-graham-masterton.html

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-04-11,
Między wydarzeniami z "Ducha Zagłady", a tymi z "Krwi Manitou", Harry Erskine mierzy się po raz czwarty z Misquamacusem w opowiadaniu "Wnikający duch" ze zbioru "Uciec przed koszmarem". Tym razem żadny krwi szaman odradza się w córce Harry`ego i Karen - Lucy. Opętane dziecko dopuszcza się coraz bardziej przerażających czynów, w konsekwencji doprowadzając do powrotu szamana. Misquamacus zostaje jednak pokonany przez manitou pociągu, które okazuje się silniejszy niż prastara indiańska magia. Przypomina to trochę pierwszą część kiedy Misquamacus zostaje pokonany przez manitou wielkiego komputera - symbolu techniki białego człowieka. Wraz z Harrym powracają nasi ulubieni bohaterowie - Amelia Crusoe i Śpiewająca Skała, po raz kolejny jako duch. Powieść zaczyna się od przygody drugoplanowej postaci -Franka Wintera, który jest lekarzem. Staje on oko w oko z epidemią, która zmienia ludzi w żądne krwi wampiry. Zarażeni zrobią wszystko, aby tylko napić się krwi. Zaraz się rozprzestrzenia, tysiące ludzi zostaje zamordowanych, a setki przemieniają się w żywe trupy - wampiry Strigoi. W tym samym czasie Harry natrafia na ślady prowadzące do Zbieracza Wampirów, przywódcę hord nieumarłych - Vasila Lupa. To jego do życia zbudził Misquamacus, którego rozszczepiony w "Duchu Zagłady" duch zespolił się w jedno pod wpływem temperatury wytworzonej przez atak na World Trade Center. Misquamacus odzyskawszy siły opętuje Lupa, zawiera z nim krwawy pakt i ponawia próbę zniszczenia Ameryki. Dla fanów tej serii "Krew Manitou" będzie ciekawym zestawieniem dwóch kultur. Obiektywnie patrząc, jest to najgorsza część serii. Gdyby to miałaby być powieść o wampirach to ocena byłaby wyższa, oczywiście gdyby nie było wątków o Manitou. Mimo to, książka godna jest polecenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2013-07-07, Ocena: 3, Przeczytałam, ROK 2013 PONAD WYZWANIE,
Hmm, czegoś mi w tej historii brakuje, ale czego trudno powiedzieć. W każdym razie czuję niedosyt, mimo tych wielu przeczytanych stronic...
Link do opinii
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2013-04-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Super książka! Polecam, szczególnie tym, ktorzy czytali wczesniejsze ksiązki z tej serii. Niesamowicie wciąga!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2018-06-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2018,

Zapraszam na blog :)
Czeka tam na Was wpis poświęcony powieści "Krew Manitou" Grahama Mastertona ^_^
http://magicznyswiatksiazki.pl/krew-manitou-graham-masterton/

Link do opinii
Avatar użytkownika - IzaaK
IzaaK
Przeczytane:2015-10-29, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2014-02-08, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Gosia2725
Gosia2725
Przeczytane:2013-05-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Graham Masterton, Mam,
Inne książki autora
Czternaście obliczy strachu
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Czternaście obliczy strachu

Tym razem czytelnik będzie miał sposobność odbyć podróż po czternastu różnych punktach globu...Na spowitych gęstą mgłą ulicach San Francisco...

Czarny anioł
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Czarny anioł

San Francisco wstrząsa fala brutalnych zabójstw. Szatan z mgły, jak morderca został nazwany przez lokalne media zabił już sześć rodzin torturując...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy