Korzenie

Ocena: 5.17 (6 głosów)
Saga rodzinna autorstwa Alexa Haleya, będąca rodzajem drzewa genealogicznego pisarza, od żyjącego na terenach obecnej Gambii Kunta Kinte po wiek XX. Książka nagrodzona Pulitzerem.

Informacje dodatkowe o Korzenie:

Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania: 1982-05-01
Kategoria: Historyczne
ISBN: 83-205-3288-4
Liczba stron: 477

więcej

Kup książkę Korzenie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Korzenie - opinie o książce

Avatar użytkownika - danutka
danutka
Przeczytane:2015-03-07, Ocena: 5, Przeczytałam, z_52 książki - 2015,
Oglądany dawno temu serial o dziejach rodziny Kinte na długo zapadł mi w pamięć. Również książka, w formie zbeletryzowanych wspomnień opisująca szczegółowo życie Kunty Kintego, a potem tylko odrobinę mniej dokładnie dzieje jego potomków, aż do wizyty w afrykańskiej ojczyźnie Alexa Haleya, prawnuka pierwszego niewolnika w rodzie, pozostawia ślad w pamięci i wzbudza emocje u każdego wrażliwego czytelnika. Kunta Kinte był szczęśliwym chłopcem, spokojnie budującym swoją przyszłość w rodzinnej wiosce gdzieś na terytorium Gambii, do czasu gdy w okolicy pojawili się handlarze niewolników, bez skrupułów porywający młodych i silnych Murzynów do pracy na plantacjach Ameryki. Od chwili utraty wolności Kunta, nazwany przez białych Tobim, uczy się nowego świata i reguł w nim rządzących. Nie ustaje jednocześnie w próbach powrotu do domu, nie zdając sobie sprawy, że nie jest on możliwy. W końcu zakłada rodzinę, płodzi córkę, by wkrótce utracić ją na zawsze. Jednak trud włożony w przekazanie dziewczynce kilku słów w rodzimym języku nie pójdzie na marne. Po wielu latach i kilku pokoleniach te słowa zaprowadzą potomka Kunty do wioski Juffure - taka jest siła ludzkiej pamięci. ,,Korzenie" napisane są językiem oszczędnym, surowym, bardziej kronikarskim niż potoczystym, dzięki czemu czytelnik może skupić się na zgrabnie oddanych faktach, a nie na sensacyjności fabuły. Duże prawdopodobieństwo opisanych zdarzeń też jest plusem powieści, pozwalając wczuć się w przeżycia bohaterów, cierpieć z nimi i cieszyć się z drobnych radości, jakie przynosi nawet życie niewolnika. Poruszająca historia, tak bardzo prawdziwa i prawdopodobna, że aż poruszająca.
Link do opinii
Avatar użytkownika - byska1
byska1
Przeczytane:2014-12-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytałam,
Opowieść rozpoczyna się wczesną wiosną 1750 roku w wiosce Juffure, Gambia w Afryce Zachodniej. Wtedy na świat przychodzi nowy członek rodziny z rodu Kinte, nazwany zgodnie z tradycją przez Omoro, swojego ojca, na cześć swojego dziadka imieniem Kunta. Mały Kunta dorastał w wiosce pod opieką matki Binty oraz babki Yaisy. W tym czasie poznał, co to jest głód - niektóre pory roku nie obfitują bowiem w jedzenie. W wieku pięciu lat otrzymał pierwszą procę i nowe obowiązki - od tej pory musiał razem z innymi chłopcami chodzić codziennie do szkoły, uczyć się recytować wersety Koranu oraz pisania, a także pasać wiejskie kozy. W tym czasie urodził mu się młodszy brat (Lamin) i zmarła mu babka, co Kunta bardzo przeżył, gdyż był do niej bardzo przywiązany. Koniec szkoły zbliżał się nieubłaganie, co coraz bardziej niepokoiło chłopców, jako że po ukończeniu szkoły czekało ich wtajemniczenie - rytuał, który sprawiał, że chłopcy stawali sie mężczyznami. Nadszedł czas egzaminów końcowych, które Kunta zdał celująco. W nocy zarzucono mu worek na głowę i rano wraz z innymi chłopcami został wyprowadzony z wioski w tajemne miejsce. Podczas miesiąca w wiosce wtajemniczenia uczył się życia w trudnych warunkach, polowania, ale także historii swojego plemienia Mandinka. Zwieńczeniem ukończenia rytuału wtajemniczenia było obrzezanie, którego wykonanie świadczyło o męstwie mężczyzny. Kunta wrócił wraz z innymi do Juffure jako mężczyzna. W tym czasie zaczął zauważać młode kobiety, jednak nie chciał decydować się na małżeństwo. Chciał tak jak jego dziadek, po którym nosił imię, udać się na podróż do Mauretanii. Któregoś razu postanowił zrobić sobie nowy bęben, aby podczas podróży mógł oznajmiać na nim, kim jest i w jakim celu idzie. Wyruszył do lasu rano, zaraz po nocnej warcie. Podczas pobytu w lesie rozkoszował się pięknem natury i tak się rozmarzył, że nie zauważył, że otoczyli go łowcy niewolników. Po krótkiej walce został pojmany i przeniesiony do zamku nad rzeką Gambią. Tam został sprawdzony pod kątem przydatności i załadowany na statek, który płynął do Stanów Zjednoczonych. Podczas podróży musiał znosić upokorzenia za strony białych ludzi a także choroby i śmierć współtowarzyszy. Po dopłynięciu do Stanów Kunta został sprzedany na targu niewolników. Kupił go John Waller i zawiózł go na swoją plantację. Kunta od tej pory musiał nauczyć się życia w niewoli, pracować nie dla siebie, lecz dla białego pana. Sprawy nie ułatwiał fakt, że nie znał języka tych ludzi. Nadano mu imię Toby, czemu stanowczo się sprzeciwiał, mówiąc, że jest Kunta. Dlatego też próbował kilkukrotnie ucieczek, jednakże tak naprawdę nie miał dokąd uciec, więc szybko był wyłapywany przez łowców niewolników. Podczas czwartej ucieczki handlarze odcięli mu stopę, aby zapobiec dalszym ucieczkom. Ten czyn sprawił, że Kuntę odkupił od Johna Wallera jego brat Wiliam. Wyleczył Kuntę i uczynił go swoim stangretem. Kunta zaprzyjaźnił się ze Skrzypkiem, który mieszkał na tej plantacji. Skrzypek nauczył go języka oraz opowiedział mu sporo o życiu ludności afrykańskiej w Stanach Zjednoczonych. Kunta wtedy pojął, że nie będzie w stanie wrócić do Afryki i postanowił ułożyć sobie życie tutaj. Zaczął spotykać się z kucharką z dużego domu - Bell, co spowodowało, że zaczęli być ze sobą i wkrótce się pobrali. Niebawem urodziła im się córeczka, podczas bardzo ciężkiego porodu Kunta dowiedział się od Bell, że miała już kiedyś dwie córki, ale zostały jej one odebrane, gdy Bell sprzedano na inną plantację. Dlatego też postanowił nadać jej imię Kizzy, co w jego języku znaczy ,,zostań na miejscu" - chciał Bell w ten sposób dać wiarę, że tego dziecka nikt jej nie odbierze. Wzorem swoich przodków, Kunta nie chciał, aby jego córka nie wiedziała, skąd pochodzi, wobec czego uczył ją podstaw języka mandinka - ,,ko" to skrzypce, ,,Kamby bolongo" to rzeka Gambia, a także przekazał jej prawdę o jej afrykańskim pochodzeniu. Kizzy dorastała pomagając mamie w kuchni i wkrótce została pokojówką w domu pana Wallera. Często spotykała się z panienką Anne, córką Johna Wallera, która była jej największą przyjaciółką. Panienka Anne w tajemnicy przed swym wujkiem Wiliamem zaczęła uczyć Kizzy czytania i pisania, co było zakazane przez pana Wallera. Kiedy Kizzy miała 17 lat, zaczęła spotykać się z Noe, synem przyjaciółki swojej mamy Bell. Noe chciał uciec i chciał, żeby Kizzy napisała mu fałszywą przepustkę. Kizzy zgodziła się. Wkrótce Noe został złapany przez łapaczy i przyznał się do wszystkiego. Wobec faktów Kizzy została oddzielona od rodziców i sprzedana. Kupił ją właściciel plantacji tytoniu oraz hodowca kogutów do walki, pan Tom Lea. Ponieważ był to człowiek, który lubi młode dziewczyny, jeszcze tej samej nocy zgwałcił Kizzy. Kizzy pozbierała się po tym zdarzeniu i musiała zgadzać się na kolejne wizyty pana Lea. Wkrótce rodzi syna, którego nazywa George. Wzorem swego ojca przekazuje mu opowieść rodzinną, jak ojciec został porwany, opowiada o języku mandinka. George okazuje się sprytnym dzieckiem i wkrótce dowiaduje się, że jego pan jest jednocześnie jego ojcem. Wiadomość ta czyni na nim duże wrażenie, co powoduje, że musi to przemyśleć i w ten sposób odkrywa, że w drugiej części plantacji jest farma kogutów, którymi zajmuje się wuj Mingo. George jest zafascynowany kogutami i wkrótce zostaje pomocnikiem wuja Mingo, odpowiedzialnym za tresurę kogutów do walk. George uczy się pilnie i wkrótce zyskuje takie zaufanie pana Lea, że ten pozwala mu zabierać odrzuty hodowlane na podrzędne walki dając mu pierwsze pieniądze na zakłady. George spisuje się świetnie wygrywając większość swoich walk i ze względu na swój ubiór (melonik z zatkniętym piórem koguta) zyskuje przydomek George Kogut. Podczas swoich wypadów poznaje bogobojną niewolnicę z odległej plantacji, Matyldę. Matylda była kobieta bardzo energiczną i w każdym działaniu widziała rękę Boga. Choć George jej się podobał, nie chciała oddać mu się przed ślubem. George uzyskał zgodę pana Lea i ten odkupił Matyldę sprawiając ją w prezencie Georgowi. George pod wpływem Matyldy zmienia się, staje się bardziej uczuciowy, odzywają się w nim więzy rodzinne. Choć nadal chce brać udział w zakładach kogutów, postanawia wygrane zbierać i odkładać, aby się wykupić - mimo że wie, że zajmie to lata. Wkrótce zaczynają mu się rodzić dzieci, a tych ma ośmioro. Czwarty z nich, Tom, ma wyraźne zadatki na dobrego kowala - a to skręci coś z drutu, a to poprawi podkowę u konia. George przekonuje pana Lea, aby zainwestował w Toma i oddał go na naukę do kowala. Tom okazuje się bardzo zdolnym uczniem i wkrótce pan Lea stawia kuźnię, z której Tom przynosi mu naprawdę dobry dochód. Tymczasem w okolicy organizowane są mistrzostwa walk kogutów, w których mają wziąć udział treserzy ze Stanów oraz z Europy. George Kogut przekonuje Matyldę, żeby dała mu pieniądze, które dotąd uzbierali argumentując, że w czasie jednego wieczoru może za te pieniądze wygrać tyle, aby się wyzwolić. Oddaje te pieniądze panu Lea, prosząc aby postawił je w zakładach. Pan Lea wygrywa główną walkę, ale niesiony honorem, daje się przekonać na drugą walkę. Walka ta jest o cały jego majątek, włącznie z pieniędzmi Georga. Kogut pana Lea przegrywa, a on traci wszystko. Sprzedaje całą rodzinę na inną plantację a Georgowi wysyła do Anglii w ramach spłaty długu na trzy lata do odpracowania przez niego długu z przegranego zakładu. Rodzina Georga czeka na niego, gdy wybucha wojna pomiędzy Północą a Południem Stanów. Południe przegrywa walkę i jest zmuszone do zaprzestania niewolnictwa. Cała rodzina zyskuje wolność i osiada się w Tennesse. Wraca George z Anglii. Tom jest szanowanym kowalem i poznaje u jednego z klientów Irenę, z którą wkrótce bierze ślub. Irena rodzi Tomowi ośmioro dzieci, który tak jak jego ojciec, przekazuje całą sagę rodzinną zaczynając od Kunty Kinte. Najmłodszą córką Toma jest Cynthia, która poznaje sklepikarza Williama Palmera. Will buduje dla Cynthii dom i wkrótce po ich ślubie rodzi im się córka Berta. Berta to bardzo uzdolniona dziewczynka, ale nie lubi słuchać sagi rodzinnej przekazywanej przez matkę i jej siostry. Wkrótce wyjeżdża na nauki do college i tam poznaje Simona Haleya. Matka Berty, zaniepokojona brakiem wiadomości od córki, szykuje się aby do niej jechać, i tuż przed wyjazdem córka odwiedza ją niespodziewanie, trzymając niemowlę w ręku. Tym niemowlęciem jest autor książki - Alex Haley. Alex od początku interesuje się historią rodziny, sposobem przekazu, jednakże tuż przed drugą wojną światową nie ma ku temu okazji, dopiero po wojnie zaczyna szukać informacji o takich słowach jak ,,ko" czy ,,Kamby Bolongo". Dociera do profesora afrykanistyki, który tłumaczy mu, z czego mogą pochodzić te słowa. Alex chce się dowiedzieć więcej, więc profesor pomaga mu dotrzeć do osoby która zna całą historię klanu Kinte - osoba ta jednak mieszka w Afryce, w rodzinnej wiosce Kunty - Juffure. Alex jedzie na spotkanie z griotem. Podczas jego opowieści nagle zaczyna słyszeć o Kuncie, który zaginął podczas szukania drzewa na bęben. Ten moment sprawia, że czuje, iż wrócił do domu. Mieszkańcy wioski także to czują otaczając go żywym kręgiem i śpiewając. W samolocie powrotnym postanawia napisać książkę. Pomału odkrywa, którym statkiem płynął Kunta, odnajduje akty własności - dosłownie potwierdza każde słowo przekazywane przez siedem pokoleń. Napisanie książki zajmuje łącznie 12 lat. Ta książka ma na celu ukazać Amerykę z punktu widzenia niewolnika, gdzie ludzie z powodu koloru skóry byli zniewoleni.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-11-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy w Twojej rodzinie dba się o pielęgnowanie pamięci o ,,korzeniach"? Pamięci o tym, skąd pochodzicie i kim byli wasi przodkowie? ?

Muszę przyznać, że w mojej rodzinie, jak i w rodzinie mojego męża, tego brakuje - a szkoda... Tymczasem w rodzinie Alexa Haleya od wielu pokoleń było zupełnie inaczej. Swoją historię oraz dzieje swoich przodków postanowił ukazać w książce Korzenie - powieści, która została uhonorowana prestiżową Nagrodą Pulitzera. Na jej podstawie powstał także serial telewizyjny, który stał się megahitem (choć przyznam szczerze, że jeszcze go nie oglądałam).

 

,,Nie można być czyimś przyjacielem i niewolnikiem, bo przyjaciele nie posiadają jeden drugiego na własność."

 

Korzenie to niezwykle emocjonalna powieść, która pozostanie w mojej pamięci na bardzo długo. Autor zabiera nas w podróż w czasie do XVIII wieku, gdzie tak naprawdę zaczyna się rodzinna historia Haleya. Przenosimy się do afrykańskiej wioski i poznajemy życie jej mieszkańców - życie, które może nie obfituje w materialny dostatek, ale jest piękne. Niestety, sielankowy klimat nie trwa wiecznie i kończy się wraz z pojawieniem się handlarzy w Gambii. Od tego momentu czytamy o historii Amerykanów oraz ludzi, którzy zostali niewolnikami lub urodzili się w niewoli. Jest to opowieść, która wydarzyła się naprawdę i została oparta na zweryfikowanych faktach.

 

Podczas lektury Korzeni towarzyszyło mi wiele emocji. Dosłownie odczuwałam cierpienie bohaterów. Na szczęście autor ukazał również szczęśliwe momenty z życia swojego i swoich przodków, bo przecież takie także musiały istnieć. Robiło mi się ciepło na sercu, gdy czytałam o tym, jak z pokolenia na pokolenie przekazywano drzewo genealogiczne rodziny Haleya. Robiono to w taki sposób, aby pamięć o przodkach mogła przetrwać wieki.

 

Korzenie to solidna dawka edukacji - przedstawia kawał amerykańskiej historii, życie niewolników oraz ich relacje z panami. To także obszerna saga rodzinna, której historia kończy się... wolnością. Serdecznie polecam, K.!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2017-11-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie 2017 - 52 książki,

Tekst powieści odbiega nieco od serialowej wersji. Mamy tutaj opisane narodziny i całe dzieciństwo Kunta Kinte. Słynna scena, gdy w poszukiwaniu drewna na bęben, zostaje on schwytany i dostaje siędo niewoli, jest dopiero w 33 rozdziale! Kunta Kinte nie jest wcale takim dzikusem, jak wydaje się w telewizyjnej wersji, umie pisać po arabsku, wierzy w Allaha i nawet zdawał egzaminy z Koranu w swej afrykańskiej wiosce! Kiedy 17-letni Kunta zostaje niewolnikiem akcja nabiera tempa i poznajemy kolejno losy następnych pokoleń. A siedem pokoleń później Alex Haley postanowił spisać rodzinną historię. Oto ta wspaniała powieść - "Korzenie".

Link do opinii
Avatar użytkownika - LifeOnMars
LifeOnMars
Przeczytane:2016-12-22, Ocena: 5, Przeczytałam,

Przez cały czas czułam wstyd, że jestem biała.

Coś nieopisanie strasznego.

"Czy przyrzekacie sobie miłość, wierność oraz że nie opuścicie się do śmierci lub do czasu, gdy zostaniecie sprzedani?".

Link do opinii
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2017-04-30, Ocena: 5, Przeczytałam, książki bez daty,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy