Gdy Myriam, matka dwójki małych dzieci, postanawia mimo oporów męża wrócić do zawodu i rozpocząć pracę w kancelarii adwokackiej, para zaczyna szukać niani. Po wymagającym castingu zatrudniają Louise, do której dzieci bardzo szybko się przywiązują, a która stopniowo staje się centralną postacią w rodzinie. Powoli bohaterowie wpadają w pułapkę wzajemnej zależności, aż wreszcie dochodzi do tragedii...
Leila Slimani poprzez szczegółowy opis młodego małżeństwa oraz fascynującej i tajemniczej postaci niani analizuje relacje obowiązujące we współczesnym świecie. Diagnozuje spojrzenie na miłość i wychowanie, związki opierające się na dominacji i pieniądzu, a także przesądy klasowe i kulturowe. Suchy i bezlitosny styl autorki, w którym pobrzmiewają mroczne poetyckie nuty, wciąga i intryguje już od pierwszych stron.
,,Trzymający w napięciu, niepokojący i pouczający dramat społeczny". La Croix
,,Wspaniały, mrożący krew w żyłach, pełen napięcia thriller". Le Parisien Magazine
,,Mistrzostwo polega tu w równej mierze na stylu, na jego zimnej, stłumionej, pełnej napięcia sile, jak i na konstrukcji, poprowadzonej równiutko, prosto do celu". Lire
,,W Kołysance Leila Slimani potwierdza swój niewiarygodnie bezlitosny talent narracyjny". Elle
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2020-05-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 280
Tytuł oryginału: Chanson douce
Przeczytane:2022-12-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
To bardzo mocna książka. Zaczyna się dramatycznie, a potem napięcie nie opada. I zastanawiam się, o czym ona jest. Fabularnie wiadomo, to żadne odkrycie, ale pod spodem? Czy to studium przypadku psychopatki? Czy to obraz współczesnych europejskich rodziców, którzy nie mają czasu dla dzieci? Czy to dyskusja o tym, czy kobiety muszą chcieć być matkami, a może mają prawo do innych wyborów? A może to opowieść o dojmującej samotności, która prowadzi do dramatu? Myślę, że odpowiedź na każe z tych pytań może być twierdząca. Świetne pióro autorki sprawiło, że książka ta wstrząsnęła mną do głębi. Pokazanie w taki sposób historii sprawia, że nie można się nie zastanowić nad motywami bohaterów, nie można odwrócić głowy i udawać, że nic się nie wydarzyło. Dla mnie to mistrzostwo. Bardzo brutalne, ale jednak mistrzostwo.