Klub latających ciotek

Ocena: 5.6 (5 głosów)

ero internetu.  Jedna przemądrzała kuzynka. Dwa miesiące na wsi. Trzy stare ciotki do towarzystwa. A do tego chmary komarów, rower bez przerzutek i dieta warzywno-owocowa. Brzmi jak przepis na koszmar, prawda? Emil też tak uważał... dopóki wydarzenia nie potoczyły się w zupełnie nieprzewidzianym kierunku!

Gdzieś na odludziu stoi opuszczona budowla, do której nikt od dawna nie zaglądał. Można tylko zgadywać, jakie sekrety kryje w sobie. Czy gnieżdżą się tu duchy, demony i wampiry czy upatrzyły ją sobie na kryjówkę jakieś przestępcze siły? Zgaduj, czytelniku, zgaduj do woli - rozwiązanie i tak cię zaskoczy. 

Joanna Papuzińska

Letni wyjazd na wieś do podstarzałych ciotek okazuje się początkiem fascynującej przygody, w której współczesnym emocjom towarzyszą zdarzenia skrywane za zasłoną lat. Młodzi bohaterowie muszą rozwikłać tajemnicę, w czym mimowolnie pomagają im krzepkie, fertyczne staruszki. Skrzące się humorem dialogi, komizm postaci potęgowany zabawnymi sytuacjami, wartka narracja, spora dawka sensacji, zaskakujący finał - znakomita rodzinna lektura, okazja do wspólnego śmiechu i wspólnych czytelniczych przeżyć.

Grzegorz Leszczyński

Druga nagroda w III Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży, zorganizowanym przez Fundację ,,ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom" pod honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ambasady Szwecji i patronatem literackim Polskiej Sekcji IBBY, przy finansowym wsparciu Fundacji PZU.

Jury Konkursu, nawiązując do najwyższych standardów literatury dla dzieci wyznaczonych przez jego Patronkę, wybrało spośród 413 nadesłanych prac i nagrodziło teksty o wysokim poziomie literackim i etycznym, które z pełnym przekonaniem można polecać do czytania dzieciom i młodzieży.

Informacje dodatkowe o Klub latających ciotek:

Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2013-10-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788376722429
Liczba stron: 144

więcej

Kup książkę Klub latających ciotek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Klub latających ciotek - opinie o książce

Avatar użytkownika - justyna1
justyna1
Przeczytane:2015-01-07, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Super książka połknęłam ją w jeden dzień. Akcja toczy się gładko, bohaterowie się wyraziści a i temat interesujący.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2014-07-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2014 r.,
Klub Latających Ciotek to powieść dla dzieci od 7. roku życia, jak sugeruje wydawca, ale z powodzeniem mogą ją przeczytać uczniowie starszych klas podstawówki, a nawet dorośli. Ja po tę książkę sięgnęłam z ciekawości, bo okładka i tytuł wołały mnie do siebie. I wiecie co? Nie żałuję! Bardzo się cieszę, że przeczytałam tę książkę, bo miałam ubaw po pachy! Komizm słowny to główna siła tej powieści, aczkolwiek młody czytelnik może nie wyłapać i nie zrozumieć wszystkich niuansów językowych. Cóż takiego się dzieje? Ano ciocia Stasia zaprasza do siebie na wakacje kuzynów - jedenastoletniego pucołowatego Emila oraz dwunastoletnią tyczkowatą Sonię. Oboje pałają do siebie "miłością" - dogryzają sobie, kłócą się, ale i pomagają, gdy trzeba. W Przejazdowie czeka na nich wspólny pokój na piętrze, ciocia Stasia i nudy! Bo co mają robić typowe mieszczuchy w domu ciotki położonym w pewnej odległości od maleńkiej wsi? Tym bardziej, że nie ma internetu, zasięg w komórce zanika, a gra na konsoli staje się z czasem nudna. Ciocia zaprowadziła dzieci do szopy i pokazała im stare rowery. Od tej pory Sonia i Emil pedałują po okolicy. Przypadkiem trafiają na zarośniętą ścieżkę i dojeżdżają do murowanej wieży z 1935 roku. Zaczyna się robić jeszcze bardziej ciekawie, gdy pod schodkiem znajdują tajemniczy pakunek, a w nim "Księgę lotów". Z kolei w czasie porządkowania szopy odnajdują kosz... duży kosz na bieliznę!(?) Od tej pory akcja znacznie przyspiesza i z każdą stroną wciąga coraz bardziej w wir przygód. Ale są to przygody nie tylko Emila i Sonii, także trzech ciotek. To one jako dziewczynki wewnątrz wieży wyskrobały napis: ,,Tu były Stasia, Józia i Ula. Pierwsza nieładna, druga szkaradna, trzecia brzydula. 15 czerwca 1947". Co mają wspólnego: "Księga lotów", wielki kosz i tytuł? Dowiecie się, gdy przeczytacie książkę sami lub z dzieckiem. Ja na pewno przeczytam ją jeszcze raz, ale tym razem dla grupy dzieci. Oprócz przygód i przepisu na udane wakacje na wsi u podstarzałej ciotki powieść dostarcza ogromnej dawki śmiechu. Każdy z bohaterów jest na swój sposób komiczny, także ten epizodyczny - choćby policjant. Z komizmem postaci łączy się komizm słowny i sytuacyjny. Wyobraźcie sobie ciocię Stasię - niską, korpulentną, z grubymi szkłami na nosie, która zwraca się do Was w trzeciej osobie! Nazywa Was łapserdakami, nicponiami, czartami sakramenckimi i robi to w zależności od sytuacji napastliwie bądź ze śmiechem. Ale Sonia i Emil też mają ostre języki, cięte riposty sypią się im jak z rękawa. Bohaterów poznajemy głównie z dialogów i czynów, gdyż autor postawił na różne przygody z sensacją i tajemniczością, a opisy ograniczył do minimum niemalże. Młody czytelnik znakomicie odnajdzie się w tym świecie dzięki słownictwu (zajawka, nara) i nowoczesnej technologii wspominanej przez bohaterów. Przeniesienie się wyobraźnią do Przejazdowa ułatwi narrator - Emil. Chwała autorowi, że pokazuje dzieciom, iż wakacje na wsi bez komputera, internetu i komórki mogą być bardzo pouczające i ciekawe, a ich finał zaskakujący. I jeszcze coś - wykorzystanie umiejętności nabytych dzięki współczesnej technologii, np. Emil dzięki grom strategicznym świetnie planuje i gromadzi rzeczy na wyprawy. Powieść jest dobrze wydana. Kolorowa, twarda okładka z intrygującym tytułem przyciąga potencjalnego czytelnika. Tuż po otworzeniu książki ukazuje się mapa okolicy z ciekawymi podpisami. Tytuły w miarę krótkich rozdziałów też przyciągają wzrok, zwłaszcza pierwsza litera. Młodszym czytelnikom spodobają się ilustracje Katarzyny Kołodziej - proste, biało-czarne i umiejętnie wkomponowane w treść. Zaś starszym czytanie ułatwi powiększona czcionka i szerokie marginesy. Polecam małym i dużym.
Link do opinii

Rafał Witek to jeden z tych autorów, których lubię czytać dzieciom najbardziej. "Klub latających ciotek" to historia lekka, zabawna, ciekawa, budząca w dzieciakach zew przygody. Dla trzylatka była nieco za dorosła, ale pięciolatka bawiła się przednio. A i u dorosłych może wywołać uśmiech na twarzy i wspomnienie prawdziwych zabaw z dzieciństwa. Mam wrażenie, że autor zapewnia w swojej historii naukę uważności, bycia tu i teraz i pokazuje dzieciakom, że nawet pozornie źle zapowiadające się wakacje mogą stać się super przygdą, a drętwa ciotka też jest człowiekiem i była kiedyś młoda.  Polecamy do dobrej zabawy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lemonadestreet
lemonadestreet
Przeczytane:2019-10-05, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2016-04-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Szczurki chwytają życie za ogon
Rafał Witek0
Okładka ksiązki - Szczurki chwytają życie za ogon

Szczurki to niezwykła kompania. Ich szalone przygody z kotem ( i nie tylko) śmieszą i zachęcają do rozwiązywania najdziwniejszych zadań. Bo Szczurki nieźle...

Szczurki wchodzą na antenę
Rafał Witek0
Okładka ksiązki - Szczurki wchodzą na antenę

Sześć szczurków i biała mysz to niezwykła paczka. Pewnego dnia wpadają na pomysł założenia stacji telewizyjnej. I, jak to w życiu bywa, każdy ma...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy