Czy każdy zasługuje na drugą szansę?
Agata zawsze była spokojną dziewczyną i dobrą przyjaciółką. Odkąd tylko pamięta, skrycie podkochiwała się w popularnym i kilka lat starszym Łukaszu. Niestety on patrzył na nią co najwyżej tak, jak patrzy się na młodszą siostrę. I kiedy w końcu, w noc sylwestrową, Agata miała szansę, by pobyć z nim sam na sam...wszystko poszło zupełnie nie tak, jak powinno. Ale to było osiem lat temu! Gdy po latach Łukasz wraca w rodzinne strony, by zaopiekować się dziećmi swojej siostry, okazuje się, że ich wychowawczynią jest nie kto inny, jak właśnie Agata. Choć została w miasteczku, to nie jest już tą skrytą i nieśmiałą dziewczyną. A w dodatku nie on jedyny jest nią oczarowany... Jak mógł nie dostrzec jej wcześniej?
Wydawnictwo: MT Biznes
Data wydania: 2024-11-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 256
Motywem przewodnim "Klubu Drugich Szans" jest właśnie aspekt drugiej szansy. Dodatkowo występuje tu w dwóch różnych kontekstach. Podczas poznawania tej historii zastanawiamy się, czy każdy na nią zasługuje? Czy warto ją dawać? Inne równie angażujące tematy to spotkanie po latach, zaufanie, podejmowanie ryzyka czy opieka nad nie swoimi dziećmi i związane z tym wyzwania.
"Daję im drugą szansę na poprawę swojego zachowania, bo każdy na nią zasługuje."
Agata i Łukasz dają się lubić. Kobieta za ciekawe poradzenie sobie z pewnym absztyfikantem do jej ręki, a raczej łóżka, z kolei mężczyzna za to, że był mega zabawny, a przy tym potrafił walczyć o swoje. Moją sympatię zdobyli także mali przeuroczy niesforni siostrzeńcy. Psotniki z nich jak się patrzy! Wiele razy głośno się śmiałam z ich pomysłów i słownych przepychanek z wujkiem. Swoją drogą fajną mieli relację. A wątek z ekstremalnym myciem naczyń czy waleniem... nie dokończę, musicie sami to przeczytać. Padniecie!
"Mam zamiar odczyniać modły, bym nigdy nie straciła rozumu dla żadnego faceta."
Kinga Tatkowska ukazuje, że często nie dostrzegamy tego, co mamy tuż pod swoim nosem. Przypomina, że zapominamy o tym, co w życiu najważniejsze. Trzeba wykorzystywać każdą chwilę, bo jutro na wszystko może być już za późno.
"Chciałbym mieć ją przy sobie. Chciałbym ją czuć. Chciałbym z nią rozmawiać o wszystkim i o niczym."
Tym razem w moim odczuciu jest mniej świąteczno-zimowego klimatu. Jest również pikantnie, tylko to, co mi nieco uwierało, to pojawiające się wulgaryzmy. Po świątecznych książkach raczej wolałabym, aby było ich nieco mniej. Choć muszę przyznać, że pewna sytuacja z "niedoszłą teściową" idealnie została podsumowana przez Agatę. Poza tym bawiłam się świetnie.
"Klub drugich szans" to otulająca ciepłem i słodyczą zabawna, z odrobiną absurdu komedia romantyczna pełna nadziei oraz miłości. Książka dla każdej romansiary. Sprawdźcie, czy Agatka i Luki będą razem... Ja chętnie jeszcze raz zajrzałabym do mieszkańców Jagodzian i bliżej poznała Gośkę.
,,Klub Drugich Szans" to lekka komedia romantyczna z dużą dawką humoru i szczyptą pikanterii.
Fabuła kręci się wokół motywu drugiej szansy, który został podkręcony genialnym dowcipem sytuacyjnym oraz dialogami, przy których trudno się nie uśmiechnąć, a nawet wybuchnąć śmiechem. Wątek miłosny poprowadzony jest z wyczuciem i rozwija się stopniowo, co bardzo cenię. Natomiast sceny ,,spicy" zostały napisane ze smakiem. Wszystko jest tutaj naprawdę świetnie wyważone, dzięki czemu książkę czyta się przyjemnie i z uśmiechem na twarzy.
Jeśli chodzi o bohaterów, kreacja Agaty i Łukasza jest przyjemna i dość prosta. Nie wyróżniają się niczym szczególnym - są po prostu sobą, a przy tym trudno ich nie polubić. Na tle głównych bohaterów znacznie bardziej wyróżniają się postacie drugoplanowe, takie jak bliźniacy (niezłe z nich gagatki!), przyjaciółka Agaty - Gocha, oraz oczywiście rodzice Agatki. :)
W przypadku Gochy autorka zasiała we mnie ziarno zainteresowania - liczę na to, że Gośka pojawi się jako główna bohaterka kolejnej powieści! Czuję w kościach, że Gocha to nie tylko po ubrania do lumpka wyjeżdża z tej małej mieściny. ;)
,,Klub Drugich Szans" to przyjemna komedia romantyczna, która pozwala oderwać się od codzienności i wnieść do życia odrobinę humoru. Żałuję tylko, że było w niej tak mało świątecznego klimatu.
Polecam!
K.
Ocena 7/10
Alicja pracuje w studio tatuażu, do którego pewnego wieczoru trafiają rozweseleni uczestnicy wieczoru kawalerskiego. Uwagę dziewczyny zwraca jeden z mężczyzn...
Marti i Wilku po wydarzeniach związanych z aresztowaniem Roberta Urbaniaka próbują ułożyć sobie życie na nowo. Oczekują pierwszego dziecka, urządzają mieszkanie...
Przeczytane:2024-12-29,
"- (...) Kiedy moje dzieciaki coś zbroją, to lądują w Klubie Drugich Szans. Nie karzę ich. Daję im drugą szansę na poprawę swojego zachowania, bo każdy na nią zasługuje. Rozmawiam z nimi i razem debatujemy nad tym, czy zachowanie było okej, czy nie. Wydaje mi się to łagodniejszym wyjściem niż wstawienie uwagi w dzienniku i wysłanie do kąta."
💜💜💜
"Klub drugich szans" to moje drugie spotkanie z twórczością Kingi Tatkowskiej i powiem Wam, że ta książka całkowicie mnie zauroczyła.
"Klub..." to nie tylko romans z nutką pikanterii. To przede wszystkim przezabawna komedia, przy której uśmiech nie schodzi z twarzy. A jeśli do tego dodać zimowo-świąteczną scenerię - brzmi jak idealna lektura na obecny czas.
Wyobraźcie sobie mężczyznę, który opiekuje się swoimi niesfornymi, dziesięcioletnimi siostrzeńcami. Ohh przed Łukaszem naprawdę nielada wyzwanie. Chłopcy miewają szalone pomysły i są ciekawi świata. Dlatego należy uważać na to, co się mówi w ich obecności 😁 Potrafią to wykorzystać nie do końca w racjonalny sposób, wprawiając w potworne zakłopotanie, a nawet zażenowanie...
Agata jest wychowawczynią tych jakże niesfornych chłopców i kobietą, która od najmłodszych lat podkochuje się w ich wujku.
Spotkanie z Łukaszem po latach przyspiesza bicie jej serca i wzbudza wspomnienie pierwszego pocałunku.
Pocałunku, który wydarzył się w przebieraną sylwestrową noc, i który zakończył się nie tak jak powinien, pozostawiając po sobie ból i złamane serce.
I chociaż od tego czasu minęło już osiem lat, to w pamięci Agaty wciąż jest on żywy i na każde jego wspomnienie, jej policzki pokrywa rumieniec.
Dziś ma możliwość stanięcia z Łukaszem twarzą w twarz.
Oboje, choć nadal wydają się być tymi samymi ludźmi, to upływ czasu zrobił swoje...
Lecz uczucia pozostały niezmienne.
Czy jednak mają szansę na to, by być razem?
"Klub drugich szans" to historia niezwykle lekka i przyjemna. Tutaj oprócz romansu i nutki pikanterii, dostajemy także ogrom humoru i dobrej zabawy.
Zdecydowanie pióro autorki zasługuje na uwagę. To dzięki niemu przez całość niemal się płynie, a kartki same się przewracają.
Jedyne, czego mi zabrakło w tej powieści to emocji, które powinny pojawić się między bohaterami. Wszak Agata i Łukasz spotykają się po latach. I nie ma tutaj tej iskry, tego wybuchu namiętności. Wręcz przeciwnie. Ma się wrażenie, że to wszystko zostało to stłumione. Bez efektu łaaał. Szkoda.
Niemniej uważam, że jest to urocza książka, z którą miło spędzi się czas 💜
Skusicie się? 🙂