Zasadniczym zadaniem urzędu bezpieczeństwa w początkowym okresie PRL było wspieranie komunistycznej władzy, która pełnymi garściami czerpała z systemu ZSRR. W okresie stalinowskim do walki z członkami niepodległego podziemnego państwa walczącego z okupantem niemieckim zaangażowano nie tylko bezpiekę, ale cały aparat sprawiedliwości. Nazywało się to walką z ,,wrogami ludu", a celem było unicestwienie całego patriotycznego podziemia.
Ówczesne sądownictwo nie było niezawisłe, lecz całkowicie podporządkowane partii, jej nakazom i zakazom, służąc wiernie i ferując wyroki zgodnie z żądaniem władz. Instytut Pamięci Narodowej, powołany do życia w styczniu 1999 roku, wprowadził przepisy o zbrodni komunistycznej, jak również nieznane wcześniej w polskim prawodawstwie pojęcie mordu sądowego, odnosząc je do czasów stalinowskiego terroru. Procesy przed stalinowskimi sądami były mordami sądowymi, prokuratorzy oskarżali na podstawie spreparowanych dowodów i zeznań wymuszonych torturami, sąd orzekał z góry narzucony wyrok. Do tego oskarżony przechodził piekło przesłuchań prowadzonych przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa.
W świadomości większości Polaków dominuje pogląd, że w czasach stalinowskich w kadrach zbrodniczego aparatu bezpieczeństwa, podobnie jak wśród morderców sądowych, dominowali Żydzi. Jednak oficerowie pochodzenia żydowskiego stanowili tylko dość znaczny procent wśród kierowników i zastępców szefów wojewódzkich UB.
Książka pokazuje życiorysy katów stalinowskich, na czele z Julią Brystigerową, Heleną Wolińską czy Jackiem Różańskim.
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Kogo nazywano „Czerwonym Księciem”? Kim był serialowy bohater wszechczasów? Kto uchodził za najsłynniejszego erotomana PRL-u?W czasach wszechobecnej...
Kim była najbardziej grzeszna Madonna średniowiecza? Kto malował lubieżne służące? Czyje oczy hipnotyzowały Wiedeń? Kolejna książka z bestsellerowej serii...
Przeczytane:2024-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,
Władze PRL-u dysponowały dość rozbudowanym aparatem bezpieczeństwa, którego zadaniem było wspomaganie umacniania dyktatury partii. Był to nie tylko oręż komunistycznej władzy, ale spoiwo władzy walczące de facto ze społeczeństwem. Wojna ta przybrała szczególnie brutalne oblicze w czasach stalinowskich, gdzie do walki zaangażowano nie tylko UB, ale także wymiar sprawiedliwości. W tych czasach do za oprawców stalinowskich czy morderców sądowych można uznać m.in. Julię Brystiger, Stefana Michnika, Józefa Światło, Stanisława Radkiewicza, Jerzego Borejsza, Helenę Wolińską, Józefa Różańskiego, Juliana Polan-Haraschina. To oni zapisali się czarną kartą w dziejach historii najnowszej Polski.
Położenie Polki i Polaków po zakończeniu drugiej światowej było nie do pozazdroszczenia. Kraj znalazł się w rękach komunistów, którzy by utrzymać zdobytą podstępem władzę prześladowały niechętnych im obywateli. Niestety podporządkowane im były m.in. służby bezpieczeństwa i wymiar sprawiedliwości. Dzięki temu komuniści mogli bezkarnie terroryzować społeczeństwo oraz prześladować i osadzać w więzieniach patriotów ... Nie brakowało również tych, którzy wysługiwali się nowemu systemowi. Byli bezwzględni. Nieobliczalni. I nie mieli wyrzutów sumienia, gdy skazywali na męczarnie i śmierć niewinnych. Niniejsza książka przybliża kilka sylwetek osób, które zaprzedały się komunizmowi. Dla niego i dla własnych korzyści były wstanie zrobić wiele. Autorka w drobiazgowy sposób, nie szczędząc licznych dygresji przedstawiła najbardziej znane postaci robiące karierę w czasach stalinowskich w Polsce. Nie oceniała. Nie krytykowała konkretnych postaw, ale starała się w sposób rzeczowy i obiektywny pokazać prawdziwą historię życia konkretnej postaci.
Kaci Polski Ludowej nie jest książką prostą, ale myślę, że warto się z nią zapoznać. W końcu nasza historia nie jest wcale taka prosta jakby mogłoby się zdawać prosta a nasi poprzednicy nie składali się tylko z samych patriotów.