Zawsze jest czas, by zbudować swój świat od nowa.
Czasem droga do odnalezienia siebie bywa długa i kręta. Wie o tym Kachna, dziewczyna, której los nie szczędził trudnych momentów - jej dzieciństwo nie należało do szczęśliwych, a czas spędzony w zakładzie karnym dla nieletnich odcisnął na jej psychice bolesne piętno. Pewnego dnia w wyniku szantażu Kachna trafia do tajemniczej leśnej osady, gdzie musi przebywać przez najbliższy rok. Tutejsze życie toczy się w zupełnie nieznanym jej dotąd rytmie, a zjawiska, których doświadcza, wymykają się ludzkiemu rozumowi. Mimo początkowej niechęci do tego miejsca i opiekującego się nią Karola dziewczyna coraz lepiej czuje się w swoim nowym środowisku, otwiera się na innych ludzi i na siebie samą. Jednak wkrótce przeszłość się o nią upomni...
„Kachna” to intrygująca, pełna mistycznych wątków powieść o dojrzewaniu, szukaniu własnego sposobu na życie i odwadze, której potrzebujemy, by zmierzyć się z prawdą o sobie.
Jestem Kachna. Karol zmusił mnie do pisania tego kretyńskiego pamiętnika. To część umowy. Właściwie szantażu, którego się na mnie dopuścił. No dobra. Lubię pisać – to jakoś przeżyję. Od reszty i tak się wymigam. Moje zobowiązania zostały wymuszone szantażem. Nie obowiązują. Tylko żeby tego nie przeczytał! Muszę znaleźć jakąś skrytkę. Zresztą co mnie to obchodzi? Niech wie, co o tym myślę. Przecież nie będę tu gnić przez rok. Wywiózł mnie pajac do jakiejś dżungli i myśli, że będę skakała z radości pod czubki baobabów.
Shit! Łatwiej by było stąd nawiać, gdybym się nie bała łazić po lesie! Jeszcze mnie tam coś napadnie albo zeżre. Miałby mnie pajac na sumieniu. Po jaką cholerę on mnie tu w ogóle przytargał? Po cholerę się przypałętał i wpieprzał w moje życie? Co mu do tego? Czemu właśnie ja? Czy mi źle było u Bronka?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-09-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 358
Język oryginału: polski
„Byłam mu kulą u nogi, wypadkiem przy pracy”.
Kachna to młoda dziewczyna, którą los nigdy nie oszczędzał. Koszmarne dzieciństwo i czas spędzony w zakładzie karnym dla nieletnich, trwale ją naznaczyły. Był to bardzo trudny i bolesny czas. W wyniku szantażu Kachna musi na cały rok zamieszkać w dziwnej leśnej osadzie i codziennie ma opisywać w pamiętniku, co w danym dniu robiła. W jej głowie roją się niestworzone wizje tego, co ją tam czeka, ludzi tam mieszkających nazywa sekciarzami. Ta osada jest zupełnie czymś innym niż do tej pory miała do czynieni. Ludzie są dla siebie nawzajem bardzo życzliwi i serdeczni. Tworzą ciekawą, intrygująca dla Kachny społeczność. Z biegiem czasu dziewczyna się przyzwyczaja, coraz lepiej czuje się między nimi. Niestety już niebawem jej przeszłość da o sobie znać.
Zaskakujący obraz o trudnym czasie dojrzewania. Powieść jest napisana w formie dziennika, który pisze główna bohaterka. Dokładnie widzimy, co myśli, czuje, czym się w życiu kieruje. Znamy jej najskrytsze myśli i emocje, jakie nią targają. Widzimy stopniową przemianę, jaka się a niej dokonuje. Kachna to młoda, zagubiona dziewczyna. Nie wie co to miłość, rodzina, beztroska, zwykłe ludzkie dobro i serdeczność. Kachna kocha czytać, książki wręcz je pochłania. To jej sposób na zapomnienie i oderwanie się od trudnej codzienności.
Przejmujący obraz o szukaniu własnej życiowej drogi. O dojrzewaniu, odwadze, o szukaniu akceptacji. Próbie zawalczenia o siebie. Szukaniu zrozumienia, miłości, szacunku. Stopniowe pogodzenie się z przeszłością, próba spojrzenia w przyszłość z nadzieją na jej lepszy ciąg. Nadzieja na miłość i przyjaźń.
Ciekawa, wartościowa opowieść. Zmusza do refleksji i zastanowienia nad własnym życiem. To od nas samych w dużej mierze zależy jak potoczą się nasze losy. Polecam :)
Tytułowa Kachna jest młodą i zagubioną osobą. Nie zaznała w życiu miłości, troski i dobra, dlatego też zrobiła kilka złych rzeczy, przez które trafiła do zakładu karnego dla nieletnich. Po wyjściu z niego musi jakoś sobie radzić, aż pewnego dnia w wyniku szantażu trafia do leśnej osady, gdzie będzie musiała spędzić najbliższy rok.
Dziewczyna nie jest szczęśliwa, wręcz oskarża Karola o to, że zmusił ją do zamieszkania w tym miejscu, a osadników nazywa sekciarzami.
Za sprawą pewnego starszego bibliotekarza, z którym Kachna nawiązuje nić porozumienia, powoli przekona się do tego miejsca, a nawet postanowi coś w swoim życiu zmienić...
Jest to książka o szukaniu własnej drogi, którą będzie się chciało kroczyć. O pragnieniu akceptacji nie tylko przez innych, ale również (może przede wszystkim) przez siebie. O odwadze, aby zmierzyć się z tym co nas uwiera, nie daje nam spokoju. O dojrzewaniu do tego odpowiedniego momentu, aby coś zmienić, zawalczyć o siebie i swoje szczęście. O życzliwości oraz miłości, których każdy z nas potrzebuje, a także o strachu przed nieznanym, jaki często nam może towarzyszyć.
Moim zdaniem jest to bardzo dobra i wartościowa książka. Napisana w formie dziennika z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu można się w nią lepiej wczuć. Jak to w dziennikach bywa wpisy są różnej długości, różnej formy, a całość zmienia swój styl wspólnie z przemianą, jaką przechodzi Kachna od buntu związanego z zaistniałą sytuacją, aż do jej akceptacji.
Ja polecam.
Przeczytane:2020-11-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 26 książek 2020,
„Kachna” to piękna opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, odkrywaniu swoich wartości, akceptacji siebie i dojrzewaniu. Rok czasu, to tak niewiele, by coś zmieniło się w naszym życiu a jednak dla bohaterki książki "Kachna" to 365 dni pełnych wydarzeń, przemian i doświadczeń, które odsłoniły przed nią nowe możliwości ale też pokazały, że można żyć inaczej. Nie tylko ona musiała zmierzyć się ze swoimi demonami z przeszłości. Podobną walkę przeszedł nie jeden mieszkaniec wioski, zanim pojawił się w tym miejscu. Dzięki swojej postawie, empatycznej wrażliwości wobec drugiego człowieka i umiejętności powstawania po trudnych doświadczeniach czy porażkach każdy z nich odrodził się mocniejszy i mądrzejszy.
Nie jest to słodka historia o sercowych perypetiach lecz bogata w wiele wydarzeń fabuła odkrywająca powoli swoje sekrety, otulająca mistyczną aurą i ponadczasowymi prawdami. Tajemniczości dodają niewytłumaczalne zjawiska, chociażby pojawianie się kobiety nie stąd, która zawsze jest obok Kachny, gdy ta potrzebuje pomocy lub wsparcia. Pod postacią stworzonych postaci autor przekazuje wiele wartościowych wskazówek duchowych, swoje przemyślenia i wartości, którymi dobrze jest kierować się w życiu. Zwraca uwagę na otwartość na drugiego człowieka, empatię wobec innych i siebie, współczucie, umiejętność wybaczania i harmonijne współistnienie. Uświadamia, że nie warto żyć przeszłością i rozdrapywać stare rany, gdyż to blokuje budowanie naszego życia w tu i teraz. Chętnie poznałabym dalsze losy Kachny, gdyż nie wszystkie wątki zostały poprowadzone do końca, co daje nadzieję, że autor pokusi się o kontynuację tej historii.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/11/670-kachna.html