Nieprzeciętnie wykształcony człowiek: doktor filozofii i nauk medycznych – a zarazem lekarz obozowy w KL Auschwitz - Birkenau i urodzony sadysta. Skrzypek i domorosły poeta – a przy tym mizantrop i skończony cynik. „Piękny szatan”, „diabeł z Auschwitz”. Tak opisywali swego oprawcę ci, którzy ocaleli z największego nazistowskiego obozu śmierci.
Josef Mengele, „lekarz obozowy” w KL Auschwitz - Birkenau, któremu aż do śmierci udało się uniknąć odpowiedzialności za swoje zbrodnicze czyny, w oczach potomnych stał się jednym z głównych symboli narodowosocjalistycznego rasizmu i żądzy niszczenia. Mimo to do dziś nie znaleziono przekonującej odpowiedzi na pytanie, kim naprawdę był. Jak to możliwe, że ten niepozorny młody człowiek, obiecujący lekarz i antropolog, stał się ludobójcą? Jakich zbrodni naprawdę dopuścił się w obozie koncentracyjnym Auschwitz - Birkenau? Gdzie i w jaki sposób udawało mu się przez tyle powojennych lat ukrywać przed policją i wymiarem sprawiedliwości? I wreszcie: czy przez resztę życia dręczyły go wyrzuty sumienia?
Zwykłe dane biograficzne na niewiele się tutaj zdadzą. Aż do 30 maja 1943 roku, czyli dnia objęcia stanowiska lekarza obozowego w KL Auschwitz - Birkenau, żaden szczegół dotychczasowej biografii nie wskazywał na to, że wkrótce Josef Mengele przeistoczy się w prawdziwe monstrum, diabła w ludzkiej skórze.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2011-05-24
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 318
Większość książek, które są dostępne na rynku skupia się na powojennych poszukiwaniach Josefa Mengele, co mnie osobiście niekoniecznie zajmowało na tyle, aby się nimi z tego powodu zainteresować. Z tą pozycją jest inaczej. Pozwala ona naprawdę poznać te przerażająca postać. Dowiedzieć się zarówno o dzieciństwie, młodości, studiach Mengele, jak i późniejszym życiu Mengele, już jako doktora w Auschwitz - obozie, który pozbawił życia miliony ludzi. Dowiadujemy się wiele o eksperymentach Anioła Śmierci, jego fascynacji bliźniętami, karłami. Jednak pojawią się również na końcu rozdziały poświęcone ucieczce, ukrywaniu się i o dziwo spokojnej śmierci. Na pewno to pozycja obowiązkowa dla interesujących się historią II wojny światowej.
Książek na temat tego sadysty i psychopaty zostało wydane już sporo.
Chciałam Wam przedstawić najnowszą, która nie tylko wstrząśnie, ale i będzie długo w pamięci.
Nieprzeciętnie wykształcony człowiek: doktor filozofii i nauk medycznych - a zarazem lekarz obozowy w KL Auschwitz-Birkenau i urodzony sadysta. Skrzypek i domorosły poeta - a przy tym mizantrop i skończony cynik. "Anioł śmierci", "piękny szatan", "diabeł z Auschwitz" - tak opisywali swojego oprawcę ci, którzy ocaleli z największego nazistowskiego obozu koncentracyjnego.
Kim tak naprawdę był?
Wielu do dzisiaj zastanawia się co kierowało kimś kto uśmiechając się widział już potencjalne ofiary.
Uwielbiał dzieci, a szczególnie bliźnięta. Nie jako troskliwy opiekun, ale jako tyran i morderca, który po skończonych badaniach gromadził i namiętnie zbierał swoje łupy np oczy.
Kim jest ktoś kto matce nowonarodzonego dziecka każe zabandażować piersi, aby nie mogła karmić. Dziecko leży obok niej a on testuje ile przetrwała bez jedzenia.
W książce znajdziecie sporo na temat jego działalności, jego fałszywie uśmiechającej się "gębie".
O tym wszystkim opowiada nam w książce niemiecki historyk, co jeszcze bardziej wzbudziło moje zainteresowanie. Autor analizuje notatki, zapiski, ogrom dokumentów udostępnionych mu, analizował notatki samego Mengele.
Nie myślałam, że dostanę taki ogrom wiedzy. Nie zawiodłam się i książkę polecam.
Jednocześnie uprzedzam, że lektura nie należy do lekkich i nie wszyscy będą w stanie ją przeczytać.
Nie da się tej lektury przeczytać w jeden wieczór. To trudna i tragiczna pozycja. Poznajemy w niej losy Josefa Mengele, obozowego lekarza z Auschwitz. Na pewno nie był człowiekiem. Ani nawet zwierzęciem, ponieważ zwierzęta zabijają w celu zdobycia pożywienia i obrony własnego potomstwa. Mengele zabijał dla przyjemności, bo taki miał kaprys, bo takie miał możliwości, bo taką miał władzę. I jeszcze w swoich pamiętnikach przedstawiał siebie jako ofiarę nagonki. Chwała autorowi, że będąc Niemcem podjął się napisania tej pozycji. To powinna być obowiązkowa pozycja dla wszystkich.
"Mengele doktor z Auschwitz" to niewątpliwie bardzo dobry reportaż w którym autor w szczegółowy sposób zaznajamia czytelnika z osobą Josefa Mengele, człowieka o wielu twarzach i można powiedzieć wielu talentach. Człowieka, który za swoje zbrodnie nigdy nie odpowiedział chociaż zasługiwał na to jak nikt inny ponieważ w obozie nie był tylko człowiekiem, ale przede wszystkim lekarzem, który zamiast ratować ludzkie życie mordował bez mrugnięcia okiem. "Mengele doktor z Auschwitz" to pozycja przesycona okrutnymi faktami, dlatego też nie jest to pozycja na jeden wieczór, ale zdecydowanie warta uwagi.
,,Anioł śmierci" - określenie przypisywane sprawcy przez ocalałych obóz koncentracyjny. W młodości Mengele nie wykazywał skłonności do mordu. Rodzice dali mu wolny wybór w kwestii kierunku studiów i choć początkowo wybrał stomatologię, po rozmowie z doświadczonym kolegą, poszedł na lekarski. Oddany nauce, stroniący od kobiet, wstąpił do organizacji nazistowskich. Gdy trafił do KL Auschwitz-Birkenau, początkowo chciał polepszyć komfort życia więźniów. Niestety szybko zmienił taktykę przez wydawane z góry rozkazy.
Interesowały go eksperymenty, w szczególności na bliźniętach i karłach oraz wszelkie anomalie rozwojowe. Bez skrupułów, pogwizdując, na rampie decydował o życiu lub śmierci przybyłych więźniów. Przeprowadzał badania niepłodności.
Jest to pozycja pełna informacji, brutalnych mordów, co sprawia, że nie jest ona lekturą na jedno podejście. Jest pisana językiem naukowym, który nie wszystkim jest bliski. Dodatkowo tematyka biografii przytłacza ogromem zła, jakiego dopuścił się Mengele. Jednak najbardziej przeraża fakt, iż ten mężczyzna właściwie pozostał bezkarny, ponieważ nigdy nie został osądzony za liczne zbrodnie, których się dopuścił.
Ja bardzo mocno tę książkę polecam, szczególnie osobom, których interesuje historia i okres II wojny światowej. Podejrzewam jednak, iż osoby wrażliwe mogą sobie nie poradzić z tą tematyką. Uważam, że nie da się przejść obok niej obojętnie, ponieważ zawiera w sobie potwierdzone fakty. Zachęcam!
,,MENGELE DOKTOR Z AUSCHWITZ"
Ulrich Völklein Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Najlepsza biografia jednego z największych potworów III Rzeszy. Autor przeanalizował mnóstwo obszernych akt zgromadzonych przez niemiecki wymiar sprawiedliwości. Dodatkowo analizował notatki, listy i dzienniki prowadzone przez samego Josefa Mengele. Na podstawie tych wszystkich informacji napisał książkę ,,Mengele doktor z Auschwitz".
Josef Mengele powinien być każdemu znany chociażby z lekcji historii. Nosił przydomek ,,Anioła śmierci" i ,,Doktora śmierci". Intensywnie pracował na te pseudonimy.
Książka ,,Mengele doktor z Auschwitz" nie jest lekką lekturą. To jest naprawdę trudny i bardzo bolesny temat. Kilka razy czytając robiło mi się niedobrze. Autor dokładnie opisuje jego zbrodnie. Mengele uśmiercał przede wszystkim bliźnięta. Lubił na nich eksperymentować. Nie pogardzał także karłami. Przeraził mnie fakt opisywany przez autora. Jeżeli jedna osoba z bliźniąt zachorowała i umarła to następna została uśmiercana. Następowała sekcja zwłok. Mengele sprawdzał czy u drugiego z bliźniąt zaczęła się ta sama choroba. To było chore, nie na miejscu i niepotrzebne. Mengele nienawidził płaczących dzieci. Nie szczypał się i na oczach matek mordował ich dzieci. Tak samo nie tolerował noworodków. Matki często ukrywały swoje nowonarodzone dzieci i modliły się, żeby Mengele ich nie dorwał. To były straszne czasy. Dlaczego tak nienawidził dzieci? Poczytajcie.
Czytając ,,Mengele doktor z Auschwitz" nie da się nie płakać. No chyba, że się jest takim samym potworem jak ten zbrodniarz wojenny. Powinien się smażyć w piekle. Szkoda, że znalazł sprzymierzeńców i nie spotkała go sprawiedliwość na Ziemi. Mam skromną nadzieję, że Bóg go sprawiedliwie ocenił i wymierzył mu odpowiednią karę.
Nie rozumiem tych ludzi, którzy go ukrywali i wierzyli w jego niewinność. O tym kto go ukrywał i dlaczego możecie przeczytać w tej książce. Czy ci ludzie przejrzeli na oczy?
Josef Mengele urodził się 16.03.1911 r. w Günzburgu. Zmarł 07.02.1979 r. w Brazylii. Był niemieckim lekarzem SS-Hauptstrumführer, doktorem medycyny i antropologiem. Przede wszystkim był zbrodniarzem wojennym - prawdopodobnie jako jeden z nielicznych nie poniósł żadnej kary za to co zrobił podczas drugiej wojny światowej. Przykre.
Jak udało mu się przeżyć 34 lata bez wpadki? Dlaczego w ogóle stał się takim potworem?
,,Aniołem śmierci" stał się od 24.05.1943 r. - tego dnia został przeniesiony do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Początkował zastąpił jednego z chorych lekarzy. Szybko jednak zdobył szacunek ,,góry". Wysyłał na śmierć poprzez rozstrzelanie, wstrzyknięcie trującej substancji, która powodowała zatrzymanie akcji serca lub zagazowanie. Brał udział w licznych selekcjach ludzi z transportu. Twierdził, że chorych nie warto leczyć, ale trzeba eliminować poprzez uśmiercanie. ,,Idealny lekarz".
Chcecie dowiedzieć się jak udało mu się uciec przed sprawiedliwością? Co robił po ucieczce? Jak wyglądało jego życie po drugiej wojnie światowej? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce ,,Mengele doktor z Auschwitz".
Ze względu na okrucieństwo nie polecam tej książki osobą małoletnim.
Jestem z tej książki bardzo zadowolona. Dowiedziałam się z niej mnóstwo ciekawych rzeczy dotyczących Josefa Mengele.
Czy jesteście ciekawi jakim człowiekiem był ten potwór przed drugą wojną światową? Co myślał o ludziach? Moim zdaniem był chory psychicznie tak samo jak Adolf Hitler.
Jeżeli lubicie biografie zbrodniarzy wojennych lub interesujecie się historią to nie możecie przegapić tego tytułu.
Autor wykonał kawał dobrej roboty. Wielkie brawa.
Książka, której nie czyta się lekko a już na pewno nie przyjemnie. Oceniam ją jednak jako bardzo dobrą. Choć nie lubię dawać tak wysokich ocen dla tego typu historii. Historii, które opisują ludzką krzywdę wynikłą z chorej działalności oprawców. Jednak jakbym jej nie oceniała, trzeba przyznać, że autor w bardzo dobry, wnikliwy sposób przedstawia nam postać Josefa Mengele. Mężczyzny, który przez swoją działalność w czasie wojny skazała samego siebie na ukrywanie się do końca życia, rozstanie z rodziną, wieczne kombinowanie i ciągłe zmiany miejsca zamieszkanie a przede wszystkim rozstanie z synem i potępienie (zarówno ze strony najbliższych, jak i społeczeństwa).
Josef Mengele - to obozowy lekarz w Aushwitz, zwany "Doktorem Śmiercią". Potwór, diabeł w ludzkiej skórze - jak wypowiadali się o nim więźniowie. Wyzbyty z jakiejkolwiek dobroci. Celowo nie piszę "człowiek"...
Ciężko uwierzyć ale ten mężczyzna gdy w 1943 roku przyjechał do pracy w Aushwitz wiedząc, że do jego zadań będzie należał między innymi nadzór więźniów podczas egzekucji, nie przejawiał żadnych symptomów, że jest świetnym materiałem na potwora. Gdy w pierwszych dniach pobytu w obozie widział coraz większe sterty kart zgonu (które on musiał podpisać) dziwił się, że z każdym dniem przybywa ich coraz więcej. A gdy już dowiedział się, że to kapo katują więźniów zebrał ich w jednym miejscu i zakazał im tego. Początkowo też dobrze traktował więźniów i interweniował w ich sprawach. Tym bardziej ciężko uwierzyć, że człowiek tak szybko może się zmienić. Dla chorej idei, w którą uwierzył (i której hołdował), Mengele zmienił się w jednego z najgorszych diabłów czasów II wojny światowej.
W książce tej poznajemy go od czasów jego dzieciństwa, poprzez szkoły, do których uczęszczał. Poznajemy jego "pracę/działalność" w Aushwitz: tj. metody w jaki osiągał zamierzone cele (zbrodniczą medycynę) oraz późniejsze ukrywanie się po wojnie m.in. w Brazylii.
Sadysta, kat, potwór takimi słowami można określić tego osobnika, który był lekarzem, a który na miano lekarza nie zasługiwał. Jego pseudomedyczne działania przerażają, i wzbudzają obrzydzenie. Za najbardziej wstrząsające rozdziały uważam te zatytułowane: "Selekcje", "Bliźnięta i karły", "Zbrodnicza medycyna". W tych rozdziałach mamy największy wgląd w poczynania Mengelego, poznajemy motywy jakimi się kierował oraz sposoby w jaki swoje cele osiągał.
Na czym polegały jego makabryczne eksperymenty i jak ich dokonywał? Jak zachowywał się wobec kobiet ciężarnych i noworodków? Czy dzieci w obozie nazywające go "wujkiem doktorem" mogły liczyć na jego uznanie i dobroć względem nich? I wreszcie co stało się z doktorem Mengele po wojnie i czy otrzymał karę stosowną do swoich czynów? Odpowiedzi na te pytania i na wiele innych w książce.
Polecam osobom interesującym się II wojną światową i zbrodniami dokonanymi w tamtym okresie oraz tym, mającym mocne nerwy (ze względu na niektóre opisy).
Obcy we własnym kraju Znany historyk Ulrich Völklein pokazuje przykłady ludzkich losów i nieuleczalne rany w psychice spowodowane ucieczką i wygnaniem...
Przeczytane:2022-01-02,
Josef Mengele – anioł śmierci – doktor z Auschwitz, to postać, która jednocześnie jest przerażająca, ale i fascynująca. Z jednej strony nieprzeciętnie wykształcony człowiek: doktor filozofii i nauk medycznych, a z drugiej nieprawdopodobny sadysta, lekarz obozowy w KL Auschwitz – Birkenau, który przeprowadzał na więźniach nieludzkie eksperymenty pseudomedyczne. Skrzypek i domorosły poeta - a przy tym mizantrop i skończony cynik. Jeden z najgorszych oprawców więźniów obozów koncentracyjnych, któremu udało się uniknąć ukarania i odpowiedzialności za swoje zbrodnicze czyny, aż do naturalnej śmierci. Jednak historia Mengelego to nie tylko czas spędzony w KL Birkenau, ale również to co go tam doprowadziło, ale też co działo się później.
Kim naprawdę był ten diabeł w ludzkiej skórze i o nienagannej aparycji? Jak to się stało, że znalazł się tam, w Auschwitz – Birkenau, gdzie stał się jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci? Jak udało mu się uniknąć ukarania po wojnie? Na te pytania i wiele innych próbuje odpowiedzieć niemiecki historyk, autor niniejszej książki, Ulrich Völklein. Podjął się on ogromnej, wręcz tytanicznej pracy, by przeanalizować obszerne akta zgromadzone przez niemiecki wymiar sprawiedliwości w trakcie śledztwa i wieloletnich poszukiwań Mengelego. Analizował jego zapiski „anioła śmierci” – różne notatki, listy i dzienniki, które zostały mu udostępnione. Zadał sobie również wiele trudu, by odnaleźć rodzinę tego zbrodniarza, jednak próba rozmowy z członkami jego rodziny zakończyła się fiaskiem.
Autor książki przeprowadził wnikliwą analizę życia Josefa Mengelego od urodzenia w 1911 roku, przez okresy dzieciństwa, młodości, pracy zawodowej, ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, który osądzał zbrodniarzy wojennych, do momentu jego naturalnej śmierci w 1979 roku. Poddawał analizie wszystkie aspekty jego życia prywatnego i zawodowego, które mogły mieć wpływ na to jakim był człowiekiem, co go ukształtowało.
Muszę jednoznacznie stwierdzić, że jest to jedna z najlepszych biografii tego człowieka, z jaką dane mi było się zapoznać. Wartość dodaną tego dokumentu stanowi fakt, że została napisana przez historyka niemieckiego, czyli człowieka związanego mentalnie z tym samym narodem, co analizowany w niniejszej publikacji oficer SS, jednak mimo takiego powiązania, nie próbował w żaden sposób wybielać tego człowieka, a jedynie w rzetelny sposób przedstawił fakty dotyczące jednego z największych zbrodniarzy czasów II wojny światowej.
Spójrzmy na zdjęcie Mengelego, czy na pierwszy rzut oka tak wygląda bestia? Na zdjęciu widzimy młodego człowieka, uśmiechniętego, w pewien sposób i dla niektórych na pewno przystojnego. Czy tak wygląda bestia – istny zwyrodnialec? Słysząc takie określenia wyobrażamy sobie kogoś, kto ewidentnie od „zwykłych” ludzi się wyróżnia, może jakąś deformacją w wyglądzie, czymś widocznym od razu, a tu okazuje się, że zbrodniarze wojenni byli takimi samymi ludźmi jak my, nie mieli na czole wypisanych swoich sadystycznych skłonności. O ile byłoby nam łatwiej się pogodzić z informacjami na temat wszystkich zbrodni wojennych, gdyby właśnie ci ludzie byli jakimiś monstrami, ale niestety tak nie jest. Dlatego to chyba nas najbardziej przeraża, że każdy może być tacy jak oni, albo chociaż on – sławny doktor z Auschwitz, anioł śmierci, którego ofiary na pewno miałyby mu wiele do powiedzenia.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za możliwość zapoznania się z tą iście ciekawą biografią człowieka, który kiedyś stąpał po tej ziemi, choć ciężko nam do tej pory uwierzyć, że było to w ogóle możliwe.