Bogato ilustrowana książka o różnych wcieleniach torby – od średniowiecznych sakiewek po współczesne torebki znanych projektantów.
Co można spakować do ananasa? Jak bezpiecznie przewieźć granaty? W czym najlepiej wynieść śmieci? Gdzie przechować sztuczną szczękę?
Listonosze i królowe, pielgrzymi i gospodynie, letnicy i biegaczki – wszyscy coś ze sobą noszą. Nie tylko pieniądze, telefon czy klucze, ale też klejnoty, granaty albo psie ciasteczka…
Torba, torebka czy teczka to dla niektórych także ważna część stroju. Po ubraniach i dodatkach można odgadnąć, czym człowiek się zajmuje, czy jest kimś ważnym, czy jest biedny czy bogaty. Dlatego wielu ludzi używa toreb także po to, by pokazać, kim są. I często – aby pokazać, że nie byle kim.
Zajmującą opowieść Joanny Bojańczyk uzupełniają dowcipne ilustracje Adama Wójcickiego, na których można obejrzeć nie tylko same torebki, walizki i plecaki, ale także ich właścicielki i właścicieli oraz to, co ze sobą noszą.
Informacje dodatkowe o Jej wysokość torebka:
Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2019-09-25
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 152
Język oryginału: polski
Przeczytane:2019-11-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,
„Jej wysokość torebka” to ciekawa podróż przez historię właśnie torebek – napisana w sposób przystępny i bardzo skrótowy (może nawet trochę za bardzo). Sądziłam, że to takie pełne ciekawostek i faktów historycznych kompendium, a okazała się to raczej książka dla młodszych odbiorców – niemniej jest bardzo ciekawie napisana i w sumie spełnia swoje zadanie, czyli opowiada historię torebki.
Książka mi się podobała – mimo że nie jest do końca tym, czego oczekiwałam. Dobrze się czyta, nie ma zbędnych faktów, nie przynudza nadmiarem danych – po prostu w dużym skrócie opisuje, w czym nosiliśmy różne przedmioty od czasów antycznych – aż do dzisiaj, kiedy torebki stały się właściwie nieodłącznym elementem garderoby. Poznajemy zresztą nie tylko historię torebki, ale też dowiadujemy się, jakie są ich rodzaje i odmiany: od woreczka na kiju, przez plecaki, tornistry, listonoszki, torby lekarskie, torby podróżne, kopertówki, aż po współczesne torebki, z których wiele stanowią małe dzieła sztuki. Poznajemy też wiele ciekawostek związanych z preferencjami dam odnośnie torebek – w różnych epokach (torebki w kształcie ananasa, torebki ze zwierzęcych futer, torebki w kształcie zwierząt i inne, najdziwniejsze pomysły).
Bardzo mocną stroną tej książki jest szata graficzna: obrazki są wyraźne, kolorowe, bardzo trafnie ukazują najważniejsze rzeczy. Adam Wójcicki zrobił świetną robotę, rysunki są dowcipne i nie tylko uzupełniają, ale też wzbogacają treść. Rysunków jest mnóstwo, czasami zajmują całą stronę – dlatego mimo dość sporych rozmiarów, czyta się to błyskawicznie. Ogromny plus za jakość wydania – twarda oprawa, mocny, bardzo czytelny druk, ładna czcionka, piękne kolory. Przyjemnie się ją trzyma w rękach!
Wadą (jeśli chce ja czytać osoba dorosła) może być natomiast zbytnia lapidarność, skrótowość – sądziłam, czytając opis, że to jakaś poważniejsza praca, a dopiero gdy dostałam książkę w swoje ręce, zorientowałam się, że to pozycja przeznaczona dla dzieci. Niemniej nie żałuję, że ją kupiłam – bo w zasadzie książka daje to, co obiecano na okładce – tyle że mamy te wiadomości podane w sposób lekki i przyjemny, który jest przystępny dla osób w każdej kategorii wiekowej. Kto powiedział, że historia musi być pełna dat i trudnych do wymówienia nazwisk?
Komu ta książka może się spodobać? Myślę, że osobom zainteresowanym modą i jej historią, a także przemianami związanymi z dodatkami do strojów. Autorka mówi nie tylko o torebkach, ale też o takich pośrednich zjawiskach jak mufki czy saszetki na chusteczki.
Podsumowując: krótka i zwięzła, pięknie ilustrowana książka, opowiadająca historię torebki. Świetny prezent dla blogerek modowych!