Jak być fit i nie zwariować – recenzja >>
W XXI wieku bycie fit to niemal obowiązek. Żyjemy w kulturze obrazkowej, propagującej określony kanon urody, bezustannie jesteśmy atakowani hasłami motywacyjnymi, reklamami sprzyjających ciału produktów. Błyskawiczne plany treningowe, szamańskie suplementy, diety cud ? co chwila napotykamy wezwania do bycia fit, na każdym kroku natykamy się na niezawodne recepty na sukces. Zewsząd słychać: wystarczy tylko wstać z kanapy, żeby po kilku dniach wyglądać jak gwiazda filmowa. Łatwo zgubić się w gąszczu informacji, łatwo poddać się frustracji, kiedy wychodzi na jaw, że kilka dni nie wystarczy, by mieć ciało modelki z Instagrama, łatwo zmienić przyjemne ćwiczenia i sprzyjającą zdrowiu dietę w przykrą konieczność przez poddawanie się nieustannemu reżimowi i restrykcyjnej kontroli.
Stop!
To nie tak.
Być fit to znaczy mieć dobre samopoczucie. Podobać się sobie. Dysponować takim zapasem energii, by móc bez przeszkód cieszyć się życiem. Bez popadania w skrajności. Bo o naszym zdrowiu decyduje nie tylko zdrowe ciało, ale i zdrowy umysł. Taki, który nie pogubił się na krętej drodze do ideału.
Żeby tak się nie stało, przyda się przewodnik. Ten, który właśnie trzymasz w ręce.
Pamiętaj o najważniejszym zaleceniu autorki:
Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 160
Chcę przeczytać,