Pełna przygód i licznych zwrotów akcji historia zespołu Ich Troje Opowieść o tym zespole to inspiracja i przestroga w jednym. W czasach kiedy niemal każdemu marzy się splendor i kariera gwiazdy, a marzenia te podkręcają i pozwalają realizować formaty programów telewizyjnych, łatwo zabrnąć w ślepy zaułek. Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i wokalistki zespołu z rozbrajającą szczerością opowiadają o tym, co ich niosło i uszczęśliwiało, ale też o niepowodzeniach i porażkach, i wreszcie o cenie, jaką musieli bez wyjątku zapłacić za popularność. Ma się wrażenie, jakby chcieli zdjąć łuski z oczu tym, którzy na ich temat, ale i na temat branży muzycznej mają fałszywe wyobrażenia. Można nie być fanem Ich Troje, a i tak dać się wciągnąć w historię zespołu, który zbudowali ciężką pracą, wiarą w sens tego, co robią, bezwzględnym uszanowaniem i oddaniem dla swoich fanów. Tak, ta książka jest niewątpliwie hołdem dla nich.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-07-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 450
Kochani, ten zespół kończył w tym roku dwadzieścia siedem lat! Słyszeli o nim starzy i młodzi. Stał się legendą ze względu na swoje skoki w górę i w dół. Jak nie hit, to skandal, a to nowa wokalistka, to znów kolejna żona Michała i tak na około. Wciąż pozostawali na powierzchni wody pomimo chwilowych upadków. Jesteście ciekawi dlaczego tak było? Może jednak warto przeczytać tą książkę? Dla mnie świetna choćby ze względu na super fotki z kolekcji autora. Nie uwierzycie, ale wszystkie ich piosenki znam na pamięć:-) Gdy nikt nie słyszał, a było to zazwyczaj w lesie na spacerze, sama na głos je śpiewałam, by odreagować stres. Nie zawsze słowa piosenek miały sens, czasami wcale go nie było, ale były tak skoczne i z takim uczuciem śpiewane, że melodia sama wypływała z wnętrza, a usta układały słowa, które jak zaczarowane kodowały się w głowie:-)
Mega szybko się ją czyta ze względu na luzacki styl jakim jest napisana. Jakby sam Michał przemawiał:-) Książka tak jak piosenki zespołu jest napisana bez smutnych emocji. Nawet sentymenty są przekazane w lekkim pozytywie, by nie wywoływać w nas zbędnych emocji. Nie można się z nią spoufalić. Cały jej przekaz skupia się tylko i wyłącznie na historii zespołu, zdradzania ich tajemnic niemal od wewnątrz i utrzymaniu czytelnika w głębokim napięciu. Prawie przez całą lekturę się uśmiechałam, jakbym żyła ich wspomnieniami. Niewątpliwie każdy fan i przeciwnik zespołu przeczyta ją z ochotą. Choćby po to, by odebrać ich czasy jako własną młodość:-) Ogrom czarno białych zdjęć przeglądałam z wielką przyjemnością:-) Bardzo, bardzo ją polecam!!!
Kiedy po raz pierwszy spotkałam się z piosenkami zespołu Ich Troje?
To było jeszcze w ubiegłym wieku ?
Wokalistką była wtedy Magda Femme. Później kobiety w zespole się zmieniały, ich popularność rosła, później spadała, jednak zawsze, gdy pojawiali się na scenie, potrafili rozbawić publiczność i porwać wszystkich do zabawy.
Pamiętam również, że słuchać Ich Troje to był wstyd, obciach, mało kto się do tego przyznawał. Żadne radio nie puszczało ich piosenek.
Ja nie byłam taką fanką jeżdżącą na koncerty, ale kilka płyt ich posiadam i wiele piosenek znam.
Gdy zobaczyłam książkę "Ich Troje. Biografia" z zaciekawieniem po nią sięgnęłam.
I gdy zaczęłam czytać, przepadłam.
Książka jest podzielona na lata. Zaczyna się w 1995 roku, a kończy w 2020.
Napisana jest bardzo przystępnie, ciekawie, dodatek zdjęć jeszcze bardziej podnosi atrakcyjność lektury.
Dowiedziałam się z niej wielu faktów, o których nie miałam pojęcia, jak również część z nich potwierdziło się.
Zawsze zastanawiałam się, dlaczego dziennikarze muzyczni tak nie lubili tej trójki, skoro ludzie ich kochali. Ta książka pokazała mi, że zespół miał wielu wrogów również w branży muzycznej, wśród innych wykonawców. Traktowali ich, jako kogoś gorszego. Dlaczego? Bo to Ich Troje zarabiali więcej? Czyli już wtedy w branży muzycznej istniał tzw wyścig szczurów lub po trupach do celu?
Ta książka wiele wyjaśnia, wiele pokazuje i otwiera oczy na sprawy o których się nie mówiło (np postępowanie jednego z dziennikarzy, który teraz jest bardzo znany, a wtedy chciał się wybić na przekłamanych faktach o Michale Wiśniewskim).
To nie jest wybielenie zespołu. Tam jest mnóstwo informacji o tym, jak się bawili, ile wypili alkoholu, ile kasy stracili, co przeskrobali. Oni przyznają się do swoich słabości, ale kto ich nie ma?
Jedynie życie prywatne w książce nie jest poruszane (no może coś tam wspomnieli, ale mało), jednak to nie powinno nikogo obchodzić. Nie powinien nikt nikomu do sypialni zaglądać, chyba że zainteresowana osoba sama te fakty udostępnia.
Podsumowując, ja się cieszę, że tą książkę przeczytałam, przy okazji pod nosem kilkukrotnie nuciłam niejeden z przebojów Ich Troje.
Nikt nie lubi byc źle traktowany. Nawet zabawki. A co się dzieje, gdy nie zdajemy sobie sprawy z tej prostej prawdy? Same kłopoty! Czy można jeszcze...
Odkryj terapeutyczne właściwości pracy z kolorami dzięki wyjątkowej kolekcji ilustracji. Znajdziesz tu bogactwo pięknych wzorów i złożonych motywów, które...
Przeczytane:2022-09-11,
Uwielbiam biografię, a historia Ich Troje jest znana na całą Polskę. Z przyjemnością sięgnęłam po biografię, żeby zobaczyć, jakie demony kryły się za sławą... Nie zawiodłam się!
👉 Opowieść o tym zespole to inspiracja i przestroga w jednym. Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i wokalistki zespołu z rozbrajającą szczerością opowiadają o tym, co ich niosło i uszczęśliwiało, ale też o niepowodzeniach i porażkach, i wreszcie o cenie, jaką musieli bez wyjątku zapłacić za popularność.
👉Bardzo dobra biografia pokazująca cenę, jaką musieli ponieść za sławe... Nic nie jest czarno białe, a to co pokazuje się w TV czy teledyskach ma się nijak do rzeczywistości. Każda osoba marząca o sławie powinna ją przeczytać! Nieważne czy się lubi zespół czy nie... Warto!