Pierwsza zasada skrzydłowego: nie możesz zakochać się w klientce.
Po wypadku, który położył kres jego sportowej karierze, Ian Hunter były zawodnik, grający wcześniej w zawodowej drużynie futbolowej wraca na uczelnię gotowy zająć się czymś innym. Swoje wybitne umiejętności dotyczące relacji damsko-męskich przekształca w przedsięwzięcie i wraz z przyjacielem zakłada spółkę Skrzydłowi, oferującą usługi w ramach porad randkowych dla nieśmiałych dziewczyn. Kiedy jednak zgłasza się do nich Blake Olson, Ian jest pewien, że trafił mu się beznadziejny przypadek.
Potrzeba cudu, aby ubierająca się bez gustu Blake upolowała chłopaka, do którego skrycie wzdycha. Dziewczyna może jednak podołać tej misji tylko dzięki wsparciu profesjonalnego trenera podrywu. Tylko on potrafi zmienić jej wizerunek tak, aby ktokolwiek zwrócił na nią uwagę. Podczas tej metamorfozy, gdy urocza trzpiotka zmienia się w niebywale seksowną piękność, Ian zaczyna również ją dostrzegać i może nawet nagiąć dla niej swoją najważniejszą zasadę
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2019-09-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 308
Tytuł oryginału: The Matchmaker's Playbook
Tłumaczenie: Iza Żukowska
Kiersten nie jest zwykłą dziewczyną. Ścigają ją koszmarne echa wydarzeń sprzed dwóch lat. Od tamtej pory woli unikać zobowiązań, a smutek jest jedynym...
MIŁOŚĆ W ŚWIECIE K-POPU To miało być cudowne lato. Grace nie wiedziała jednak, że wakacje rodem z koreańskiej dramy wywrócą jej życie do góry nogami...
Przeczytane:2021-03-25, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Nie czytałam chyba wcześniej książek tej autorki albo nie kojarzę, ale chętnie przeczytam więcej.
Nie jest to ambitna lektura wysokich lotów, nieco chaotyczna. Ale autorka ma lekką rękę do pisania, wykreowała tu pyskatych , sarkastycznych bohaterów z ikrą, tak jak lubię. Można z ich przekomarzań i rozmyślań Iana śmiać się w głos a to też lubię.
To taka lekka lekturka na odprężenie. Romans z perspektywy samca alfa, który ma się za boga seksu i chętnie korzysta z uroków mało inteligentnych samic, skłonnych do przeżycia jednorazowej przygody. Nie szuka związku, wręcz panicznie się go boi.
Ian ma tylko lub aż , dwoje przyjaciół - Lexa i Gabi, z którymi również prowadzi ciekawe dialogi. Można w trakcie czytania liczyć ile razy Gabi będzie chciała zamordować któregoś z nich. Życie toczy mu się spontanicznie, dopóki nowa klientka, będąca też współlokatorką Gabi , staje się dla niego kimś więcej... Nagle okazuje się, że bycie tylko trenerem podrywu, to dla Iana za mało.
Czy wyniknie z tego coś więcej, sami się przekonajcie. Tylko nie konsumujcie w trakcie czytania , żeby nie zniszczyć książki.
Miłej lektury.