Rozdarta Yuki nie potrafi określić, czy to, co czuje do Tooru, to miłość czy przyjaźń. Z kolei dla chłopaka spędzone z nią chwile naprawdę wiele znaczą, nawet jeżeli są pełne nieporozumień…
Podczas trzeciego semestru w trzeciej klasie liceum dni upływają pod znakiem miłości!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2017-12-11
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Aleksandra Kulińska
Szkoda, że to już przed ostatni tom, chciałabym aby kontynuowali historie tych bohaterów.
Przeczytane:2018-05-09, Ocena: 4, Przeczytałem,
PRZYJAŹŃ CZY KOCHANIE
Po dłuższej przerwie wracam do lektury „Horimiyi". Jedenasty tom troszkę czekał zanim zdecydowałem się po niego sięgnąć, ale wreszcie nadeszła jego kolej. Przez ten czas przeczytałem już niejedną serię typu szkolne życie, nie pamiętałem więc za bardzo czym niniejszy cykl się wyróżnia ani o co w tym wszystkim chodzi. Ale wystarczyło kilka chwil by wróciły do mnie te wspomnienia i emocje i znów bawiłem się znakomicie.
Miyamura i reszta chłopaków nocują u przewodniczącego. Szybko jednak pojawiają się pierwsze problemy, bo okazuje się, że dla Sengoku brakuje miejsca. Dzięki temu jednak rodzi się okazja by podejrzeć Miyamurę i przekonać się dlaczego nie chce przebierać się przy innych. Czy koledzy znający jego tajemnicę zdołają powstrzymać przewodniczącego przed odkryciem sekretu chłopaka?
Tymczasem Tooru i Yuki coraz bardziej zbliżają się do siebie. Wykroczyli już poza bycie przyjaciółmi, jednak oficjalnie wciąż ze sobą nie chodzą. To jednak tylko jedna z wielu par, o których opowiada ten tom. Jednocześnie Hori zaczyna być zazdrosna o kolegów Miyamury. Chłopak ma wśród nich większe powodzenie, niż u dziewczyn, a jakby tego było mało jeden z uczniów wykazuje chorą fascynację jego osobą…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/05/horimiya-11-hero-daisuke-hagiwara.html