Harmonia zbrodni

Ocena: 4.67 (3 głosów)

Arcydzieło carycy rosyjskiego kryminału!

W eksplozji samochodu ginie właścicielka biura podróży, Elena Dudariewa. W toku śledztwa udaje się dotrzeć do dziewiętnastoletniego chłopaka, który tuż przed wybuchem rozmawiał z jej zabójcą.

Artiom nie może jednak opisać wyglądu mordercy. Cierpi na nieuleczalną chorobę oczu i niemal nic nie widzi. Potrafi za to rozpoznać jego głos i muzykę, której słuchał zamachowiec. Kamieńska staje przed dylematem i zostaje zmuszona do podjęcia trudnej decyzji – czy powinna angażować niepełnosprawnego chłopaka w poszukiwanie mordercy i tym samym narażać jego życie?
 

Informacje dodatkowe o Harmonia zbrodni:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2020-03-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-93-66517-52-3
Liczba stron: 368
Język oryginału: rosyjski
Tłumaczenie: Aleksandra Stronka

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Harmonia zbrodni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Harmonia zbrodni - opinie o książce

MAESTRIA ŚMIERCI

Niedawno nakładem wydawnictwa Czwarta Strona ukazała się kolejna już powieść Aleksandry Marininy nazywanej carycą rosyjskiego kryminału. „Harmonia zbrodni” to dwudziesty tom cyklu przygód Anastazji Kamieńskiej, która jest milicjantką jedyną w swoim rodzaju. Powieść reklamowana jako arcydzieło Marininy. Czy tak jest w rzeczywistości?

Moskwą wstrząsa niespotykana fala upałów. Duszna atmosfera nagrzanej metropolii sprzyja występkowi i zbrodni. W zamachu ginie Elena Dudariewa, kobieta sukcesu, właścicielka dobrze prosperującego biura podróży. Komu mogło zależeć na jej śmierci? Naturalną koleją rzeczy podejrzenie pada na męża zamordowanej. Tymczasem milicja trafia na nietypowego świadka zamachu. Chwilę przed wybuchem samochodu Dudariewej, Artiom, nastoletni chłopak, rozmawiał z mężczyzną będącym najprawdopodobniej sprawcą zamachu. Problem w tym, że chłopiec w wyniku rzadkiej choroby oczu prawie całkowicie stracił wzrok. Charakteryzuje się jednak fenomenalnym słuchem. Podpułkownik Kamieńska stanie przed trudnym dylematem – czy ma prawo angażować niepełnosprawnego chłopaka w trudne śledztwo i narażać jego życie?

Brak chronologii w wydawaniu powieści Marininy sprawia, że mamy przed sobą książkę wydaną w 1998 roku w Rosji. Niektóre zagadnienia, sposób prowadzenia dochodzenia, trącą myszką. Musimy wciąż mieć to na uwadze, że oryginalnie „Harmonia zbrodni” ukazała się dwie dekady temu. Być może nie wpływa to znacząco na odbiór książki, ale chwilami nie sposób nie poczuć, że niektóre zagadnienia przedstawione w sposób nieco archaiczny. Niezmienna pozostaje postać Kamieńskiej. Jest to chyba jedna z najsolidniejszych postaci współczesnej literatury. Osobiście stawiam ją obok Wistinga wykreowanego przez Jorna Lier Horsta i Morcka wymyślonego przez Jussiego Adlera Olsena. Te trzy postaci są dla mnie bardzo ważne. To chyba jedyne cykle literackiego, które z uwagą śledzę, a głównie właśnie ze względu na ich bohaterów : uczciwych, swojskich, normalnych, inteligentnych. Odrzuca mnie proza, gdzie głównymi bohaterami są zapijaczeni starzy kawalerowie. Kamieńska jak rosyjska władza trwa niezmienna. Jest bystra, rzetelna i pełna empatii. Chyba nie da się nie polubić tej milicjantki. I ta właśnie, jakże kompetentna bohaterka, spina cały cykl i dodaje mu niesamowitego uroku.

Marinina porafi pisać tak sugestywnie, że chyba każdy kto przeczytał jedną lub dwie jej powieści i dał się oczarować temu niesamowitemu stylowi pozostanie jej już wierny. Nakreśla świat bardzo autentyczny, ale obleka go swoistą poetyckością. Chyba nikt inny tak nie pisze. Ten charakterystyczny styl sprawia także, że to nie jest pisarka, która kazdemu przypadnie do gustu. Jej kryminały nie są najeżone makabrą, okaleczonymi zwłokami i dziesiątkami zaskakujących zwrotów akcji. Marinina opowiada swoją historię wolno, z namysłem, w każde zdanie wkładając serce. Powolna akcja, duży nacisk na solidne portrety psychologiczne bohaterów i duża dbałość o retelne oddanie detali są jej cechami charakterystycznymi. Niewątpliwie szereg czytelników uzna po prostu jej prozę za nudną i mało dynamiczną. Myślę jednak, że znajdzie się mnóstwo osób, które docenią drobiazgi, szczegóły i plastyczność , w których tkwi geniusz Marininy. Jej książkami trzeba się delektować powoli, zaakceptować ich tempo i czerpać z klimatu każdego zdania.

„Harmonia zbrodni” to jedna z ciekawszych powieści w tym stylu. Nie nazwałabym jej jednak arcydziełem. Za takie uważam „Sztukę śmierci”, gdzie Marinina wzniosła się na swoje wyżyny. „Harmonia...” jest po prostu kawałem rzetelnej roboty. Dobre tempo, ineresująca zagadka kryminalna i świetne zobrazowanie najstarszych ludzkich instynktów. Marinina to primabalerina kryminału. Potrafi czarować, zwodzić, tworzyć niesamowity klimat, a wszystko to z niebywałym wdziękiem. Bardzo dobrze czytało mi się tę powieść. To właśnie taka Marinina jaką lubię. W dobrej formie, nie zawodzi, ale i nie wybija się ponad ogół swoich książek. Jest rzemieślniczką, powoli i bez fajerwerków wprowadza nas w swój świat. Kiedy już przekroczymy jego progi poczujemy się ukontentowani. Wielkie brawa należą się autorce za postaci Artioma i Denisa i bardzo założoną zależność między nimi. Marinina, nie pierwszy już raz, udowadnia, że jest bardzo dobrą znawczynią ludzkiej psychiki. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji czytać niczego tej autorki, to śmiało możecie rozpocząć swoją przygodę właśnie od „Harmonii zbrodni”. Nie przejmujcie się tym, która to część cyklu – te książki można czytać w dowolnej kolejności. Jeżeli Marininę już poznaliście, to chyba nie potrzebujecie dodtakowej zachęty. Udajcie na spacer dusznymi ulicami Moskwy, gdzie nawet zbrodnia ma inny smak

Link do opinii

Akcja toczy się wyjątkowo niespiesznie. Można smakować styl.

Link do opinii
Inne książki autora
Wieczny odpoczynek
Aleksandra Marinina0
Okładka ksiązki - Wieczny odpoczynek

W Moskwie w tajemniczych okolicznościach ginie młody milicjant, Sasza Barsukow. W trakcie śledztwa okazuje się, że Sasza spotykał się z Lerą. Dziewczyna...

Za wszystko trzeba płacić
Aleksandra Marinina 0
Okładka ksiązki - Za wszystko trzeba płacić

Nietypowa działalność moskiewskiej kliniki, milion dolarów za teczkę z bezcennymi informacjami, nieuczciwi naukowcy i mafijne interesy… Za wszystko...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy