Gwiazda estrady

Ocena: 4 (1 głosów)

Andi marzy o karierze w show-biznesie. Na razie jednak musi zadowolić się pracą w tanim sklepie. Cóż, wcisnąć komuś bubel - to też niezły show. Za to jej życie uczuciowe jest jak marny żart; byłoby o wiele lepsze, gdyby Dean wreszcie się odczepił. Zwłaszcza że pojawia się Tony - wschodząca gwiazda estrady. Ale życie ma dla Andi jeszcze lepszy dowcip...

Informacje dodatkowe o Gwiazda estrady:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2003-07-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 83-241-0424-0
Liczba stron: 289

więcej

Kup książkę Gwiazda estrady

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gwiazda estrady - opinie o książce

Gwiazda estrady to 20-letnia Andi, która marzy o występowaniu na scenie jako komik. Na razie jej estradą jest sklep, w którym wszystko kosztuje funta, bo to nie lada sztuka sprzedać bubel. Wkrótce sklep zostaje sprzedany a dziewczyna zostaje mianowana kierowniczką przyszłej kawiarenki internetowej. Ma się zająć organizacją lokalu od A do Z, choć tak naprawdę nie ma o tym bladego pojęcia. Ale Andi to twarda sztuka, w dodatku ma świetny kontakt z ludźmi, jednak w natłoku różnych zajęć i wielu próśb można o czymś zapomnieć. A tak się składa, że jej starsza siostra zwala na nią w ostatniej chwili przygotowania do swego ślubu. Na horyzoncie pojawia się Tony, któremu Andi ma pisać dowcipy. W dodatku jej życie uczuciowe to totalna klapa, bo Dean, brat bliźniak jej najlepszej przyjaciółki, nie rozumie słowa NIE i wciąż liczy na to, ze po 1,5 roku Andi się opamięta i znów z nim będzie. Ale to wierzchołek problemów młodej bohaterki. Życie jej pisze inny scenariusz. I to dopiero jest niezły dowcip! Na pierwszy plan w tej powieści wysuwa się temat ambicji, marzeń. Andi potrafi opowiadać dowcipy, sama je tworzy. Chodzi do pubów, by posłuchać potencjalnej konkurencji. Nawet w domu świadomie lub nie ćwiczy swoje żarty na domownikach. A i oni potrafią odpłacić się tym samym, aczkolwiek matka bohaterki jest przeciwna marzeniom córki. Wystarczy jej matka i ojciec, niespełnieni artyści. Ale to babka jest największą entuzjastką talentu Andi i jej kibicem, ale też jej najlepszym doradcą. Odsłania przed wnuczką całą prawdę o zawodzie komika, także tę złą. Scena nie jest dla każdego. (...) Komik to jeden z najtrudniejszych zawodów artystycznych. Już ci to mówiłam? Każdego bawi co innego. (...) Żeby odnieść sukces na scenie, trzeba mieć determinację i talent. (s. 60) Akcja kilka fragmentów rozgrywa się w pubów w czasie wieczorów debiutujących komików. W powieści jest wiele dowcipów, ale większość mnie nie bawiła (angielski dowcip jest dość specyficzny), niektóre z nich nie bawiły również bohaterki. Ale dziewczyna cały czas pracuje nad sobą i marzy. Jej celem jest stanąć na scenie i rozśmieszać publiczność. Babcia jej radzi: Jeśli czegoś pragniesz, nie zważaj na nic. (s. 61) Andi ma dobry charakter, świetnie dogaduje się z bliskimi, z obcymi szybko nawiązuje kontakt. Gdy ktoś ją poprosi o pomoc, to każdemu chce pomóc, a to wykorzystują inni. Każdy prosi bohaterkę o pomoc, każdy się nią wysługuje, bo ona umie załatwić każdą sprawę i można na niej polegać. A to może stać się przekleństwem: Jasne, ufają [ludzie]. Ale wielu mnie wykorzystuje. W zeszłym roku nikt nie zrobił dla mnie nic bezinteresownie. Ludzie żądają ode mnie pomocy, nawet się nie zastanawiając, czy ja też przypadkiem czegoś nie potrzebuję. Jakbym była instytucją charytatywną. (s. 264) Z kolei nikt nie proponuje pomocy Andi, bo wychodzi z założenia, że dziewczyna jej nie potrzebuje. W kulminacyjnym momencie powieści bohaterka uświadamia sobie, iż w razie kłopotów jest zdana tylko na siebie. Czy aby na pewno? Autorka poruszyła w tej powieści ważną kwestię - bycia asertywnym. Sztuka kulturalnego odmawiania, mówienia NIE, jest trudna, lecz można jej się nauczyć. Wtedy o wiele łatwiej będzie się można porozumieć z innymi. Andi dawała się lubić. Podziwiałam ją, gdy kombinowała z wyprzedażą bubli oraz gdy organizowała pracę kawiarenki internetowej. Dziewczyna ma głowę na karku, choć sama do końca nie wie, czego od życia chce. Ale jest młoda, ma czas się zastanowić. Niejako na marginesie autorka pokazała czytelnikowi, jak różni bywają pracodawcy w Anglii. Jak wygląda wieczorne życie w tym kraju, z czego się śmieją. Akcja rozgrywa się normalnym tempem, choć kilka zaskakujących wydarzeń ożywia ją i nadaje tempa. Trochę mnie nużyły angielskie dowcipy i sposób opowiadania o rodzinie, nie do końca odpowiadał mi styl autorki, choć język był prosty. Może to narracja pierwszoosobowa trochę hamowała mój entuzjazm. Może sposób bycia młodych angielskich ludzi, ich mentalność i tryb życia. Książka nie jest rewelacyjna, jest zwyczajna, z założenia dowcipna, ale nie wszystkim się może spodobać. Za to w mej pamięci zostanie kilkukrotnie powtórzony wers z wiersza Sarah Williams: Za bardzo kocham gwiazdy, by bać się nocy. (s. 32)
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy