Czy wiersz może kogoś ocalić?
Nikt tego nie wie. Czy może uleczyć, wskazać wspólnotę
odczuwania, braterstwa? ... wierzę, że tak.
Przyjmijcie zatem jeszcze jeden wiersz:
Snuje się nade mną jakaś zła godzina,
której ani nie przyzywałem , ani odpędzić nie umiem.
Palce przeczesują puste przedmioty
i tylko słowa budują odmianę,
ale jak tu wierzyć w moc miliona przeźroczystych pojęć?
Snuje się godzina
więc może prześnię jej smutek.
Może we śnie przyjdziesz jak żywa
I zapomnę się w Tobie
jak oddech w ogrzanych ustach.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 60
Język oryginału: polski
Pierwszy w dorobku znanego dziennikarza i reportera zbiór krótkich, publicystycznych migawek, w których przegląda się Polska na przestrzeni...
Smak wojny Witolda Gadowskiego opowiada historię znanego już z Wieży komunistów krnąbrnego i niezależnego dziennikarza Andrzeja Brennera, który zaplątuje...