Oddaję Państwu w dłonie teksty pisane uczciwie i so?lidnym atramentem własnych emocji i przeczuć.
Nie kryję sympatii, nie ceregielę się z tymi, których nie poważam.
Niewiele mogę zdziałać, ale jeśli Dziennik chuligana nie pozostawi Was letnimi, jeśli będzie potrafił zapalić i skłonić do działania, to przypnę sobie Państwa emocje do klapy jak najlepsze odznaczenie.
A jeżeli wkurzycie się na mnie i obsobaczycie najgor?szymi słowami, jeśli uznacie, żem waryjat i człek choler?ny - to też podskoczę z ukontentowania. Chuligaństwo polega bowiem na płataniu i takich facecji.
Kiedyś miałem dobre maniery i uważałem, że moż?na nimi wiele zdziałać. Dziś już nie mam czasu na bra?nie bułki przez bibułkę. Czasami więc zamiast misternej puenty i skrzącego się od wykwintności sylogizmu poja?wia się ,,piącha" i przyłożenie z byczka.
Uczciwego chuligana różni jednak od prostaka i cha?ma wyczucie subtelnej nutki honoru. Chuligan zna swo?je miejsce w szyku.
Wiedział o tym Andrzej Bobkowski, staram się prze?strzegać tej zasady i ja.
Nie ma co dużo gadać. Przeczytajcie sami...
Witold Gadowski o sobie:
Jestem człowiekiem w nieustannym ruchu. Uważam się za dziennikarza, reportera opisującego rzeczywistość taką jaka ona jest. Bywam pisarzem, poetą, autorem piosenek, zajmuję się także filozofowaniem i publicystycznym opisem otaczającego mnie świata. Staram się być niezależny i prawdomówny.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2017-05-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 304
Andrzej Brenner to ambitny dziennikarz śledczy, który jest przekonany, że właśnie znalazł temat życia. Oto wpadł na trop największej afery w postkomunistycznej...
Los sprawia, że Andrzej Brenner 10 kwietnia 2010 roku ląduje w Smoleńsku. Z bliska zagląda w oczy złu. Co się wtedy naprawdę wydarzyło? Czego do dziś boją...
Chcę przeczytać,