W Auschwitz tylko jeden dźwięk brzmiał tak jak na wolności. Była to burza oklasków po zwycięskiej walce.
Do niemieckich obozów śmierci trafiali także sportowcy, w tym legendy światowego boksu. Jak wszyscy więźniowie skazani byli na powolne umieranie. Jednak niektórzy spośród nich nawet w tak ekstremalnych warunkach potrafili odnaleźć w sobie sportowego ducha. Niczym gladiatorzy stanęli na obozowym ringu, by walczyć – nawet przeciw swoim oprawcom.
Dla esesmanów krwawe igrzyska były jedynie dochodową rozrywką i zabawą, dla nich stały się walką o godność i honor wszystkich więźniów.
Prawdziwi sportowcy, wierni zasadzie fair play, niejednokrotnie zapłacili za to najwyższą cenę, a ich męstwo i odwaga budziły respekt nawet wśród obozowych katów.
To historie o bohaterskich bokserach, harcie ducha i niezwykłej woli walki i życia.
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 300
Książki związane z tematyką II wojny światowej niosą ze sobą ciężar emocjonalny i raczej trudno je oceniać. Każda z nich to historia czyjegoś dramatu, rozpaczy po utracie bliskiej osoby. To tysiące historii o ludziach okaleczonych fizycznie i psychiczne, zarówno tych, którzy brali czynny udział w walkach jak i tych, którzy czekali w domach walcząc o przetrwanie każdego dnia dla siebie i swoich bliskich.
Tu autor przedstawia historie bohaterów trochę innych niż zazwyczaj. To sportowcy, bokserzy, którzy przed wybuchem II wojny światowej odnosili sukcesy na ringach w Polsce i za granicą. Wielu z nich trafiło do obozu koncentracyjnego tylko dlatego, że nie byli członkami tej odpowiedniej rasy ludzkiej, a ich sukcesy jeszcze bardziej rozdrażniały hitlerowców.
Wieści o dotarciu do obozu osoby powszechnie znanej przed wojną rozchodziły się błyskawicznie. Więźniowie szybko orientowali się kto jest kim i w jakiś sposób starali się ułatwić przystosowanie do brutalnej rzeczywistości. A sportowcy, no cóż ci z zahartowani w walce i tu postanowili nie poddawać się i stworzyć sobie i współwięźniom jak najlepsze warunki egzystencji, oczywiście na tyle na ile było to możliwe. Byli też szczególnie obserwowani przez hitlerowców. Wcześniej czy później każdy z nich był " wybierany" do walki z przeciwnikiem o którym trudno mówić, że był równy. Najczęściej byli to żołnierze znani ze szczególnego okrucieństwa, dobrze odżywieni , wypoczęci. Tak bo nasi bohaterowie nie byli traktowani jakoś specjalnie, tak samo jak wszyscy więźniowie pracowali w koszmarnych warunkach i taka samą otrzymywali porcję żywności. Ale nawet w takich nieludzkich warunkach potrafili wykrzesać z siebie sportowego ducha walki o przetrwanie i zarażali nim pozostałych więźniów. Niektórzy z nich stawali się nawet mistrzami obozowymi jak np. Tadeusz Pietrzykowski. Każdy z nich starał się przy okazji walki wyrwać jakieś profity dla siebie i towarzyszy niedoli. Czasem był to dodatkowy bochenek chleba, margaryna, a czasem nawet po wygraniu intratnej walki kocioł z zupą z kuchni dla kapo. Ich sportowy zapał i twardość charakteru stawały się wzorem dla innych i dawały jakąś nadzieję na przetrwanie.
Bohaterowie z kart książki w większości przetrwali lata obozowe i po wojnie mogli dać świadectwo o okrucieństwie z jakim się spotkali.
Książka Andrzeja Federowicza to prawdziwa historia zarówno zawodowych jak i amatorskich bokserów, którym po wielu walkach stoczonych na spottowym ringu przyszło walczyć o swoje własne życie.
Zbiór pasjonujących opowieści o niezwykłych wyprawach polskich podróżników od średniowiecza do współczesności. W nieznane i dookoła świata. Na...
"Nie jestem aniołem i nie będę nim, dopóki umrę. Będę sobą" - mawiała angielska poetka i pisarka Charlotte Brontë. Pod tą frazą mogłyby się podpisać...