Kolejna powieść obyczajowa z wątkami kryminalnymi, w której Danka Braun zaskakuje czytelnika bogactwem postaci, pomysłowością fabuły i nieprzewidywalnym zakończeniem.Prywatny detektyw Mirek Filer, trzydziestodwulatek z syndromem Piotrusia Pana, zmuszony jest podjąć się najtrudniejszego w swoim życiu zadania: samotnego wychowywania pięcioletniej córeczki. Tymczasem w tajemniczych okolicznościach ginie przyjaciel rodziny Filerów Roman Głowacki, a jego żona Olga znika bez śladu. Krewni Głowackich zlecają Filerowi odnalezienie kobiety. Czy uda mu się odszukać Olgę?Danka Braun – ma mentalnie dwadzieścia lat mniej niż wskazuje na to metryka, dwóch przystojnych synów i męża – wciąż tego samego. Uwielbia czytać, oglądać Gotowe na wszystko, rozwiązywać krzyżówki. Prasuje męskie koszule i oblicza podatki (prowadzi z mężem biuro rachunkowe). Pomiędzy codziennymi czynnościami znajduje czas na pisanie. Urodziła się w Olkuszu, lecz od lat mieszka w Krakowie. W ubiegłym wieku ukończyła Wydział Prawa i Administracji na UJ.
Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2019-06-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Życie Mirka Filera zmieniło się diametralnie. Musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i sprostać zadaniu ojca, a wychowanie pięcioletniej córki do najłatwiejszych nie należy. Pogodzenie życia osobistego z pracą jest trudne, jednak śmierć przyjaciela rodziny Filetów motywuję Mirka do działania, bo nie tylko ginie Roman Głowacki, ale jego żona znika bez śladu. Pozostaje tylko jedno pytanie! Gdzie jest Olga?
„Akta Mirka Filera” to seria nie tylko kryminalna, bo wątki obyczajowe przeplatają się z romansem, a całość jest mieszanką gatunków, która sprosta oczekiwaniom wielu czytelników.
Mirek jest snobem, megalomanem, egocentrykiem, dupkiem i cynikiem, a jednak podoba się kobietom. Jak sami widzicie, bohater może być irytujący i ciężko go polubić. Nic bardziej mylnego! Owszem, ma ostry język, jednak nowa sytuacja, w jakiej się znalazł, troszkę go usprawiedliwia. Wcześniej nie miał pojęcia o córce, a teraz musi sam wychować małą dziewczynkę. Relacja między nimi jest trudna i zabawna jednocześnie, a uwierzcie mi, śmiałam się nie raz! Nela jest cudownym przykładem dziecka, które dorasta i łaknie informacji! Znam to z doświadczenia!
Mirek jest prywatnym detektywem i tym razem ma rozwiązać sprawę zaginięcia przyjaciółki jego matki. Olga nigdy nie musiała pracować, całe życie spędziła w domu i zawsze była uśmiechnięta. Może się wydawać, że to marzenie każdej kobiety! Wszystkie znajome jej zazdrościły, jednak prawda była zupełnie inna.
Autorka nie napisała typowego kryminału, bo tak naprawdę nie interesowała mnie tożsamość zabójcy. Życia Mirka było o wile bardziej intrygujące, lecz nie tylko on skradł moją uwagę. Olga i jej pamiętniki mnie zauroczyły i wzruszyły. Strasznie ją polubiłam i rozumiałam jej emocje oraz dylematy.
Jeśli chodzi o sam wątek morderstwa, to nie byłam w stanie przewidzieć finału! Jednak to nie wszystko. Życie Romana i Olgi było pełne sekretów i wypływające fakty potrafiły mnie zaskoczyć. Naprawdę nie można się nudzić podczas czytania tej książki! Życie Mirka jest bardzo burzliwe, jego matka przeżywa drugą młodość, a ich stosunki niby dobre, a i tak gorzkie słowa padają. Pikanterii dodaję morderstwo i mroczne sprawki denata. Akcja jest szybka, dużo się dzieję, a sami bohaterowie zapadają w pamięci. Wszystko to napisane lekkimi językiem.
„Gdzie jest Olga?” to zaskakująca powieść. Mieszanka gatunków, twisty fabularne szokują, jednak życie bohaterów jest tak fascynujące, że to dla nich kontynuuję się lekturę! Polecam i jeszcze raz polecam! Oryginalna kreacja bohaterów ze sporą dawką tajemnic, jest naprawdę kuszącym kąskiem! Polecam 8/10
Bardzo ciekawe i wciągające książka, autorka potrafi zaciekawić czytelnika. Każda przeczytana przeze mnie książka pani Danki bardzo mi się podobała, są one napisane przejrzyście, autorka ma lekki styl pisania. W książce "Gdzie jest Olga?" poznajemy dalsze losy detektywa Filera, który teraz musi zająć się swoją pięcioletnią córką Nelą, i nie jest to dla niego łatwe zadanie. Życie Filera dzięki dziecku staje się barwne, ciekawe oraz zabawne. Autorka bardzo dobrze prowadzi fabułę powieści, do samego końca nie wiadomo kto stoi za morderstwem Głowackiego, detektyw Filer dostaje zlecenie aby odnaleźć jego żonę, a później aby odnaleźć zabójcę mężczyzny. Nie brakuje w książce zarówno humoru jaki smutnych zdarzeń, pani Danka serwuje nam ciekawą powieść przy której nie można się nudzić. Dzięki powieści poznajemy jak mężczyzna z syndromem Piotrusia Pana potrafi zmienić się diametralnie gdy ma na głowie samotne wychowanie małego dziecka. Nie jest to typowy kryminał jednak nie brakuje zwrotów akcji, a i zakończenie na pewno niejednego czytelnika zadziwi, a szczególnie dwa ostatnie zdania. Podczas czytania na pewno nie można się nudzić, życie Filera jest bardzo burzliwe, jego matka przeżywa drugą młodość, morderstwo znajomego i jego mroczne sprawki. Akcja powieści jest szybka i dynamiczna, bohaterowie bardzo dobrze wykreowani dopasowani do powieści zapadają w pamięci na długo. Zabawne dialogi, świetny styl, interesujące i wciągające akcja a do tego cała masa interesujących bohaterów i skomplikowanych relacji międzyludzkich daje nam powieść, od której trudno się oderwać. Moim zdaniem powieść trafi bardziej do czytelniczek, niektóre troski naszych bohaterek będą na pewno im bliskie. Autorka każe zastanowić się na ile właściwie znamy bliskie nam osoby, czy faktycznie wiemy na ich temat wszystko. A może jednak żyjemy pod jednym dachem z kimś kto jest dla nas obcy? Danka Braun znana jest z tego, że umie genialnie zagmatwać historię, aby czytelnik nie domyślił się prawdy, a następnie był w finale nastąpił element zaskoczenia. Jednocześnie powieść jest napisana lekko i w sposób taki aby nie dać się wyrzucić z kontekstu. Serdecznie polecam, mi się bardzo powieść podobała. Lekka z humorem idealna gdy chcesz troszkę zapomnieć o swoich problemach. Mała Nela wywoła swoimi pytaniami uśmiech na twarzy każdego czytelnika.
Rodzina Orłowskich spędza urlop w leśnym domku pod Olkuszem. Podczas festynu w Żuradzie zostaje zabity Jacek Wąsowski zamożny biznesmen, a zarazem mąż...
Krzysztof Orłowski, syn Renaty i Roberta, wchodzi w dorosłość. Jest podobny do ojca - przystojny i inteligentny. W klasie maturalnej zakochuje się w nieodpowiedniej...
Przeczytane:2020-07-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2020,
Mirek Filer to prywatny detektyw, który dowiaduje się, że ma córkę i musi się nią zająć. Dziewczynka jest przeurocza i z wielką radością czytałam wątki związane właśnie z nią. To jej słownictwo, pomysły a przede wszystkim pytania sprawiały, że uśmiechałam się cały czas. To właśnie Nela sprawi, że detektyw w ciągu kilku dni stanie się dojrzałym mężczyzną odpowiedzialnym nie tylko za swoje życie ale także życie małej księżniczki.
Pewnego dnia Mirek dostaje informację, że dobry znajomy jego rodziny Roman Głowacki nie żyje. Dodatkowo jego żona Olga zaginęła i nikt nie ma pojęcia co się z nią dzieje. Dzieci małżeństwa przeżywają podwójną tragedię, nie mogą poradzić sobie z bólem, który im towarzyszy. Całe szczęście, że Mirek oraz jego mama są w pobliżu, to właśnie oni pomagają tej dwójce jak tylko mogą.
Podczas śledztwa wszystko wskazuje, że śmierć Romana była zaplanowana przez żonę. Policja również jego tego samego zdania. Po przeszukaniu domu, znaleźli dowód na to, że to Olga jest morderczynią męża. Sprawy się jednak komplikują - Pani Głowacka się odnajduje a po długich rozmowach wychodzi na jaw, że od kilku dni nie było jej w domu. Kto więc zabił Romana?
Jest to książka obyczajowo - kryminalna, którą się czyta bardzo szybko. To jest drugim tom, o trzecim możecie poczytać na blogu. Została mi do przeczytania pierwsza część. Powiem Wam, że pierwszy raz czytam tak od końca. Ale nie jest źle. Mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z całą trylogią ale od początku.
Danka Braun dzięki historii Olgi i Romana pokazuje nam, że pozory mogą mylić. To co widzimy nie zawsze jest tym co tak naprawdę się dzieje za czyimiś drzwiami. Zauważamy, że mając przyjaciół możemy tak naprawdę ich nie znać. W końcu człowieka poznaje się całe życie, prawda?