Jael próbuje w Paryżu na nowo ułożyć sobie życie i uciec od rodzinnych traum. Zachłannie szuka zaspokojenia w ramionach mniej lub bardziej przypadkowych mężczyzn: amerykańskiego studenta Ryana, Kolumbijczyka Hernando, wreszcie tajemniczego Roberta, z którym przez długie tygodnie prowadzi namiętną korespondencję. Kim dla Jael są mężczyźni? Czego przez pryzmat nawiązywanych z nimi relacji Jael dowiaduje się o sobie? Jak bardzo może zniewolić uroda? Kluczem do powieści jest tytułowa garderoba. To w niej Jael szuka coraz to nowych tożsamości i autokreacji. W niej przechowuje też ślady po minionych szansach na spełnienie w bliskiej relacji...
Garderoba to słodko-gorzka i refleksyjna opowieść o wewnętrznym konflikcie między pragnieniem miłości a lękiem przed nią. Autorka z niezwykłą intensywnością, bezkompromisowo i niesentymentalnie, a czasem ze zjadliwym humorem dokonuje wiwisekcji kobiecości i męskości, zarówno psychicznej, jak i fizycznej, zadziwiając bogactwem języka i zniuansowaniem opisywanych doznań.
Powieść to talent i psychologia, Jagna Ambroziak ma talent, a w dziedzinie psychoterapii jest wytrawną profesjonalistką. Dlatego w swojej przenikliwej Garderobie rozbiera kobiecość na niuanse zagubienia i siły. A Paryż, gdzie toczy się akcja, staje się wieczną perwersją, nie tylko seksualną.
Manuela Gretkowska, pisarka
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2021-07-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Trudna lektura o życiu kobiety niekochanej przez rodziców. Autorka opisuje bariery, jakie musi pokonać dorosła osoba pozbawiona wzorca prawdziwej miłości. Traumy z dzieciństwa ciągle do niem powracają. Jako dziecko-zabawka do bicia i poniewierania, nie potrafi zbudować normalnej reacji damsko-męskiej.
"Garderoba" to bardzo szczególna opowieść o docieraniu do swojego wnętrza, szukaniu swego miejsca, spełnianiu marzeń i realizowaniu pasji. To ukazana w szczególny sposób miłość do ubrań, zwłaszcza sukienek i związanych z nimi historii. Jest w niej pewien urok, który nie pozwala odłożyć książki na bok i chęć wniknięcia w tajemnicę głównej bohaterki. Zakończenie pozostawiło u mnie niedosyt, gdyż autorka stworzyła finał bazujący na domysłach i filozoficznym zawieszeniu. W sumie to powieść, która intryguje, zaskakuje i wzbudza refleksje nad istotą kobiecości, wpływem wychowania na charakter, ale też postrzeganiem drugiego człowieka i rolą ubrań w naszym życiu. Pokazuje, że mogą być one nie tylko naszą ozdobą ale też wyrazem tego, co czujemy i kim jesteśmy.
Książkę przeczytałam, dzięki uprzejmości Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl oraz wydawnictwu i autorce.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/search?q=Garderoba
Przeczytane:2021-07-18,
Debiuty literackie zawsze niosą wielką niespodziankę, dlatego chętnie po nie sięgam. Tym razem poznałam twórczość Jagny Ambroziak, która wykreowała złożoną, tajemniczą bohaterkę w książce „Garderoba” i okazała się twórczynią dojrzałą, wnikliwą, potrafiącą tworzyć fabułę nieoczywistą i nastrojową.
Bohaterką książki jest Jael, pochodząca z Tel-Awiwu dziewczyna, która układa sobie samodzielne, dorosłe życie w Paryżu, gdzie wyjeżdża na studia i zdobywa pierwsze doświadczenia zawodowe. Liczne traumy z dzieciństwa, sposób traktowania jej przez matkę i ojca, od których bardzo chciała uciec, sprawiają, że Jael jest jaka jest – z jednej strony niepewna swojej urody, niewidzialna dla mężczyzn, a z drugiej za wszelką cenę starająca się im wszystkim podobać. Jej relacje z nimi są intensywne, szybkie, a przy tym krótkie, gdyż bardzo szybko traci zainteresowanie płcią przeciwną, gdy już mija pierwsza fascynacja.
Jael zna się na sztuce, ale kocha tylko modę. To poprzez ubrania wyraża siebie, tworzy swój wizerunek i przyciąga uwagę. Jej garderoba jest opowieścią o byłych mężczyznach, symbolizuje utracone szanse na bliskie relacje, których kobieta nie pragnie, albo pragnie, ale boi się nawiązać. Pobudki jej działań nie są oczywiste, bo jest to historia złożona z niedopowiedzeń, domysłów, tajemnic i psychologicznych niuansów, niewyartykułowanych pragnień.
W książce panuje nastrój tajemnicy i duszności. Jael przed nikim nie odkrywa siebie, również czytelnikowi jej wnętrze nie zostało podane jak na dłoni. Jest piękna w oczach innych, bo w swoich nie do końca. Ucieczka z Tel-Awiwu, spod kontrolującego i dołującego wpływu rodziców, to jej szansa na odkrycie siebie, odnalezienie sposobu na życie, poznanie własnych pragnień i ambicji, wreszcie przejrzenie się w oczach innych. Jej miłosne podboje są liczne lecz trwają krótko, atmosferę lubieżności i pożądania podtrzymuje i tworzy esemesowa relacja z Robertem, oparta na wymianie tekstowych informacji pełnych żaru, namiętności, cielesności. Ten wątek spaja całą historię życia Jael, pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami, pozwala na wieloraką interpretację wydarzeń, udzielania różnorodnych odpowiedzi.
„Garderoba” przypadkowo w zasadzie stała się moją wakacyjną lekturą, ale absolutnie nie należy do lektur lekkich, łatwych, słonecznych. Książka zadaje pytania, zmusza do zastanowienia się nad stawianiem urody ponad wszystko, roli, jaką spełnia, jej przekleństwem. Autorka głęboko wchodzi w psychikę kobiet i mężczyzn, rozkłada na kawałki ich reakcje, pobudki działań, schematy wgrane przez relacje rodzinne, zwłaszcza kiedy nie należą do poprawnych, kiedy ranią, a mimo świadomości ich niszczącego istnienia, mimo oddalenia od osób wpływających na nasze myśli, ciągle nam towarzyszą.
Podsumowując, książka zaskoczyła mnie dojrzałością stylu i treści. Opowiedziała historię niebanalną, nie stroniła od dotykania trudnych tematów i zawiłości kobiecej psychiki. Zafascynowała mnie tajemniczością, symboliką, pozostawiła pole do własnych przemyśleń.
Otrzymałam ją z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl