Fu#ker

Ocena: 2 (1 głosów)

Gabriel Bzykowski to niespełna trzydziestoletni biznesmen i wiceprezes dobrze prosperującej firmy w Lublinie. Oprócz egzystencji w przepychu, czy życia na naprawdę wysokim poziomie, uwielbia seks, bez zobowiązań rzecz jasna! To ciotka w zamian za oddanie swojemu siostrzeńcowi fotela prezesa zmusza go do naprawczej terapii.

Pewnego dnia, na wyraźnie zlecenie swojego szefa i wieloletniego przyjaciela zarazem, Nina podejmuje się zlecenia, którego w zasadzie ma obawy się podjąć. To właśnie pod jej opiekę powierza się rzeczonego fuckera. Lekarka, jak co roku ma zaplanowany urlop, kobieta trochę wbrew zdrowemu rozsądkowi postanawia zabrać w swoje ukochane Bieszczady Gabriela, by tam zacząć jego terapię.

Jedno jest pewne, Gabriel nie jest łatwym pacjentem i nieraz wystawi Ninę na erotyczną próbę.
 

 

Informacje dodatkowe o Fu#ker:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-03-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367200295
Liczba stron: 271

Tagi: romans literatura obyczajowa

więcej

Kup książkę Fu#ker

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fu#ker - opinie o książce

Recenzja

''Fu#ker'' Katarzyna Mak

Nie chce się zbytnio rozpisywać tak, jak mam w zwyczaju to robić, zapowiadając każdą nową recenzję. Tym razem wczytajcie się w tekst, tak będzie najlepiej. Natomiast wydawnictwu wydawnictwo_spark dziękuję za możliwość współpracy przy tej powieści.

''Fu#ker'' To kolejna książka, która mnie rozczarowała. Spodziewałam się wielu takich emocji, które nie pozwolą mi w nocy spać. Niestety moje nadzieje były płonne, jedyne co otrzymałam, to ogrom rozczarowania.

Uważam, że pomysł na historię Gabriela nie został w ogóle przemyślany. Praktycznie od momentu, kiedy zabrałam się za czytanie, nie czułam nic. Zmęczyło mnie czekanie na coś, co sprawi, że opowiem o fu#kerze bardziej pozytywnie. Niestety, jedyne co mi się spodobało, to strony książki, które ozdobione są bardzo ciekawie. To jest jedyny element, o którym mogę powiedzieć coś pozytywnego. Nie mogę Wam polecić tej pozycji, bo stracicie tylko czas.

Fabuła: Napisana jest, z perspektywy dwójki bohaterów. Dodatkowo jest pozbawiona emocji. Czytasz i czekasz na moment, który sprawi, że serce czytelnika zadrży. Nie ma sensu liczyć na to. A szkoda, bo mogłaby być to naprawdę dobra historia, gdyby porządnie została dopracowana.

Bohaterowie: Dawno nie doświadczyłam tak żenującego zachowania ze strony Niny i Gabriela. Do tej pory się zastanawiam, co tu się tak naprawdę odwaliło. Bzykowski mając, 29 lat chyba zatrzymał się w rozwoju, bo zachowywał, się tak jakby skończył 16 lat i swoim opryskliwym zachowaniem robił na złość rodzicom. Tylko po to, aby osiągnąć swój cel.

Nina. Zamysł na jej postać był prosty. Lekarz terapeuta, o której było głośno. Przykro mi, ale Winczewska nawet obok terapeutki, które występują w wielu powieściach medycznych, czy nawet romansach z wątkiem medycznym, nie stała. Poza tym samo zachowanie bohaterki pozostawia wiele do życzenia. Raz zachowuje się jak stara panna rodem z XIX wieku, żeby kilka stron później robić z siebie kretynkę. Jeśli tak teraz zachowują się terapeuci i psychiatrzy w literaturze obyczajowej, to aż strach pomyśleć jakich jeszcze bohaterów oraz ich zawody w tego typu powieściach będzie można spotkać. Czy też tak fatalnie zostaną przedstawieni?

Korekta: Dopracowana, chociaż natknęłam się na moment, w którym Gabriel wychodzi z łazienki w jeansach, ale nigdzie nie może znaleźć Niny. Obszedł wszystkie pomieszczenia, ale odpowiedziała mu cisza zajrzał nawet do łazienki (z której wyszedł), lecz tam też jej nie było. I teraz uwaga: Gabriel kąpał się, więc gdyby Nina weszła, do łazienki facet by to chyba zauważył?) Mamy błąd logiczny. Takich jest o wiele więcej, więc nie bądźcie zaskoczeni.

Narracja i okładka: Okładka przyjemna dla oka i może zachęcić do sięgnięcia po książkę. W narracji pierwszoosobowej, która jest żenująca i męcząca. Czytać jej wręcz nie można, ponieważ zniechęca.

@katarzynamakautor moje pierwsze spotkanie z Twoją twórczością mogę zaliczyć do nieudanego, ale... Fu#ker nie jest książką, która zniechęciła mnie do sięgnięcia po pozostałe Twoje książki, bo mam w planach przeczytać: Tayler. Twój na zawsze oraz Boski Diavolo. Wówczas po tych lekturach być może będę miała dla Ciebie pozytywne informacje. Rozumiem, że autorzy nie mają łatwo i książki czasem bywają lepsze i gorsze. Ważne, aby się nie poddawać, bo kolejna powieść może okazać się prawdziwym hitem.

Link do opinii
Inne książki autora
Taka jak ona
Katarzyna Mak 0
Okładka ksiązki - Taka jak ona

Nieoczekiwane, pełne niedomówień rozstanie. Decyzja, która na zawsze zmienia życie. Zranione uczucia, dwa rozdarte na pół...

Niepokorna
Katarzyna Mak0
Okładka ksiązki - Niepokorna

Ona – piękna dziewczyna z hiszpańsko-polskimi korzeniami. Jedynaczka, oczko w głowie tatusia, rozpieszczona, nieznająca prawdziwego życia. On –...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy