Uotani wspomina pierwsze spotkanie z Toru oraz zderzenie z rzeczywistością dotyczącą Kyoko, która była jej idolką.
Toru spotyka kolejnych członków rodziny Soma i nie są to łatwe spotkania.
Tymczasem z Hatsuharu dzieje się coś niedobrego… Co jest tego przyczyną?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-04-28
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
A family with an ancient curse... And the girl who will change their lives forever... Isuzu loves snooping through Shigure's life, especially when...
Kolejna seria od Waneko dobiegła właśnie końca. Tym razem swój finał osiągnęło ,,Fruits Basket", a wraz z ostatnim tomikiem w ręce fanów trafiają nie tylko...
Przeczytane:2020-06-03, Ocena: 4, Przeczytałem,
KOLEJNI CZŁONKOWIE RODZINY
Z „Fruits Basket” jest, jak z wszystkimi kultowymi seriami, których kultowość trudno jest zrozumieć. Z jednej strony są tu sceny, pokazujące potencjał całości, bawiące, wciągające, intrygujące, z drugiej masa pomysłów i rozwiązań fabularnych jest nietrafionych, naciąganych czy dziwacznych wcale nie w ten pozytywny sposób. Na początku nie rzucało się to jeszcze tak bardzo w oczy, ale z tomiku na tomik widać, że autorce chyba brakuje pomysłów i rzuca się na każdy, który tylko przyjdzie jej do głowy, nie ważne jak absurdalny by nie był. Oczywiście niejednego czytelnika to kupi, w to nie wątpię, ale znajdą się też tacy, którzy odrzucą tę serię po kilku stronach i nigdy nie zechcą do niej wrócić.
Jeśli chodzi o fabułę, to dzieje się sporo. Uotani zanurza się we wspomnieniach o pierwszym spotkaniu z Toru. Przypomina sobie także o pewnym wydarzeniu związanym z jej idolką. Jednocześnie czeka na nią poznawanie kolejnych członków rodziny Soma. A to, jak się domyślacie, zaledwie początek tego, co czeka na bohaterów i na nas w tym tomie.
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/06/fruits-basket-4-natsuki-takaya.html