Pięcioro dzieci z różnymi charakterami i pasjami wyrusza w pasjonującą podróż do czasów, kiedy życie wyglądało zupełnie inaczej niż to, które jest im znane!
Kiedy podczas szkolnego projektu Kasia, Bożenka, Wojtek, Adrian i Karol zostają przydzieleni do jednej grupy, nie wiedzą, że wkrótce ich życie zamieni się w wielką przygodę. Za sprawą komputerowego programu i jednej nieprzemyślanej decyzji przenoszą się do czasów, gdy nie było telefonów komórkowych, ludzie ubierali się zupełnie inaczej, a jedzenie różniło się od tego, które tak dobrze znają. Czy przypadkowe spotkanie z rówieśnikami z innej epoki odmieni ich życie? Jakie niebezpieczeństwa czyhają w nieznanym im świecie? I jaką rolę odegra uroczy pies - Gryzak?
Joanna Jax - autorka bestsellerowych powieści z historią w tle - tworzy opowieść o przyjaźni, dojrzewaniu i dzieciństwie, które jeśli tylko się tego pragnie, może być wspaniałą przygodą. Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu to książka nie tylko dla najmłodszych, ale też dla dorosłych, którzy chcą poznać dzieci i ich świat trochę lepiej!
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Myślę że większość z Was zna twórczość autorki Joanny Jax? Ale autorka potrafi nas nieźle zaskoczyć i dzisiaj ma dla Was recenzję książki dla młodszych czytelników pod tytułem "Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu". Kasia, Bożena, Wojtek, Adrian, Radek i Karol chodzą do tej samej klasy. Ku swojemu niezadowoleniu zostają przydzieleni przez nauczyciela do jednej grupy w celu zrobienia pewnego projektu konkursowego. Za sprawą programu komputerowego, który jeszcze nie jest całkowicie skończony a ma działać jak wehikuł czasu przenoszą się do czasów, kiedy życie wyglądało zupełnie inaczej niż znają je obecnie. Czy mimo różnicy charakterów uda się im dogadać a tym samym współpracować? Czy ta lekcja życia czegoś ich nauczy? Czy uda im się wrócić do domu i jakie przygody przeżyją? Jest to świetna historia dla dużych i małych. Pokazuje jak by to mogło być gdybyśmy żyli w innych czasach. Dzięki temu dzieci mogą docenić to co posiadają a na co w ciągu dnia nie zwracają uwagi. Mnóstwo przygód z historią w tle. Do tego rewelacyjna szata graficzna, duże litery, co ułatwia dzieciom czytanie i twarda okładka. Polecam
"Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu" to świetna opowieść o przyjaźni. Muszę tu podkreślić, iż mimo, że jest to książka kierowana do dzieci dorosły czytelnik doskonale się w niej odnajdzie, a ja sama kilka razy się wzruszyłam.
Historia opowiada o szóstce dzieci, które zostały przydzielone do wspólnej pracy nad konkursem informatyczny. Jak to często bywa nie wszyscy byli zadowoleni z podziału grup, których dokonał nauczyciel.
Informatycznym mózgiem w tej drużynie był chłopiec o imieniu Wojtek, który już od pewnego czasu pisał program komputerowy, który przenosi w czasie. Jeden z chłopców wpisał przypadkową datę
i nagle świat zawirował, a wszystkie dzieci obudziły się w innej rzeczywistości.
Szybko zauważają różnice i swoje ograniczenia spowodowane brakiem internetu i telefonii komórkowej, kiedy próbują się zorientować w czasach i sytuacji spotykają, swoich rówieśników-Marysię i Stefka. Od tego momentu dzieci wzajemnie odkrywają różnice jakie zaszły przez czas, który dzieli ich rzeczywistość.
Autorka świetnie poprowadziła dialogi, które w takiej sytuacji mogły zostać przeprowadzone i małe niuanse, które były różnicowały czasy.
Dzieci wspólnie łączą siły i poszukują klucza, który umożliwi im powrót do domu. Opowieść mówi o sile grupy i tym ile można zdziałać wspólnie. Z książki płynie ważne przesłanie, że każdy coś wnosi do grupy i mimo różnic wszyscy są wartościowi. Dzieci, które wcześniej średnio się lubiły w obliczu kłopotów zjednoczyły siły by wspólnie dotrzeć do wyznaczonego celu.
Kasia, Bożenka, Wojtek, Adrian i Karol chodzą do jednej klasy. Pewnego dnia klasa ma zrobić projekt, a oni trafiają do jednej grupy. Wtedy jeszcze nie wiedzą, jak wiele to zmieni w ich życiu. Przez pewne zdarzenia wyruszają w podróż do przeszłości. Trafiają do czasów, kiedy życie wyglądało zupełnie inaczej niż to, które jest im znane. Brak rzeczy, które dla nich są codziennością, nowe znajomości z dziećmi, które żyją w tamtych czas. Przed nimi wiele przygód. Jakich? Co się stanie? Jak potoczą się ich losy?
Historia, jaką w niej znaleźliśmy w książce, spodobała się synowi i to bardzo. Po przeczytaniu stwierdził, że dobrze się bawił, było dużo przygód, momenty, które go zaskoczyły, ale również takie, które wywoływały uśmiech na twarzy.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, dający się lubić, mający wiele pomysłów.
W książce znaleźliśmy ciekawe, przyciągające wzrok ilustracje, które zachęcały do poznania treści.
,,Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu" to książka, która według mojego dwunastoletniego syna była ciekawa, a także pełna przygód. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Kasia, Bożena, Wojtek, Adrian, Radek oraz Karol to dzieciaki, które na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie mają ze sobą wiele wspólnego. Kiedy zostają przydzieleni do wspólnego szkolnego projektu z początku uważają, że ich współpraca okaże się kompletną klapą. Jednak nie wiedzą, że za pomocą programu komputerowego i jednej niezbyt dobrze przemyślanej decyzji uda im się przenieść w czasie... Kiedy obudzą się w czasach niemieckiej okupacji nie tylko przeżyją chwile grozy, ale poznają swoich rówieśników, którzy pozwolą im inaczej spojrzeć na życie będące ich codziennością.
Czasy mojego dzieciństwa minęły już wiele lat temu... A jednak postanowiłam sięgnąć po tę książkę. Powód? Jednym z motywów, który jest ważną częścią książki jest motyw podróży w czasie... A tak się składa, że uwielbiam sięgać po książki, w których się znajduje...
Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu to książka dedykowana dla dzieci, ale w moim przekonaniu śmiało może również sięgnąć osoba dorosła. To lekka i przyjemna lektura, z której można sporo się nauczyć. Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu opowiada o sile przyjaźni. I nie tylko przyjaźni, bo książka pozwala docenić czasy, w których żyjemy. Docenić wiele na pozór nieistotnych błahostek, które sprawiają, że nasze życie jest łatwiejsze. Docenić czasy, w których żyjemy a często mamy jakieś zastrzeżenia... Często absurdalne.
Szczerze polecam tę książkę. To wprost idealna lektura do wspólnego rodzinnego czytania.
Znasz twórczość Joanny Jax? ?
Według mnie nikt tak jak autorka nie potrafi pisać o historii. Na kanwie prawdziwych wydarzeń tworzy historie pełne emocji, od których naprawdę ciężko się oderwać. Przenosi czytelnika w okrutne czasy i ukazuje wszystko to, co najgorsze, ale i najlepsze, bo przecież podczas wojny ludzie wciąż się kochali, nie tracili woli walki i gotowi byli poświęcić wszystko w imię dobra ojczyzny, ale także miłości. Jednak tym razem autorka nie napisała książki dla dorosłych, a dla znacznie młodszych czytelników. Niedawno swoją premierę miała bowiem fascynująca powieść dla dzieci ,,Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu".
Kasia, Bożenka, Wojtek, Adrian, Radek i Karol zostali połączeni przez nauczyciela w grupę, a ich zadaniem jest wymyślenie programu komputerowego na konkurs z informatyki. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby dzieciaki się lubiły... Jednak kiedy Wojtek przedstawia pozostałym swój pomysł, każdy zaczyna angażować się w pomoc przy projekcie. Los chciał, że nie do końca dopracowany program przenosi ferajnę w czasie do roku 1941, gdzie muszą odnaleźć klucz do teraźniejszości.
,,Ferajna ze szkolnej ławki. Wehikuł czasu" to krótka, ale jakże fascynująca, mądra i ciekawa powieść dla dzieci, która przedstawia historyczne fakty w niezwykle interesujący sposób. Jax pisze o czasach II wojny światowej i realiach życia w tym trudnym okresie, widzianymi oczami dzieci, których codzienność diametralnie różniła się od tej, którą mogą znać nasze pociechy. Autorka świetnie ukazuje różnice pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, podkreślając postęp technologii, rozwój i, co najważniejsze, skłania młodego odbiorcę do docenienia tego, co ma.
Bogata szata graficzna, duża czcionka, język dostosowany do młodszego odbiorcy oraz elementy przygodowe sprawiają, że książka przykuwa uwagę czytelnika w każdym wieku. Całość jest dynamiczna i wciągająca, a elementy historyczne dostarczają ogromną dawkę wiedzy. Czy polecam? Oczywiście, że tak!
Autorka bestsellerowych powieści z historią w tle - Joanna Jax - kreśli poruszającą historię ludzi, którzy muszą zacząć budować swoje życie od nowa! ...
Opowieść o grupie ludzi, których młodość przypada na burzliwe czasy schyłku Republiki Weimarskiej i początku istnienia III Rzeszy. Młoda Żydówka o niezwykłym...
Przeczytane:2024-11-10, Ocena: 4, Przeczytałem,
Co myślicie o książkach z wątkiem II Wojny Światowej dla dzieci i “młodszej” młodzieży?
Ja po przeczytaniu córce-drugoklasistce w tamtym roku książki “Asiunia”, byłam mocno przeciw, jednak serie dla dzieciaków od wydawnictwa Skarpa Warszawska, za każdym razem skradają nasze serca. A więc gdy zobaczyłyśmy z córkami, że mają w swojej ofercie nową powieść literatury młodzieżowo-dziecięcej, musiałyśmy ją sprawdzić, zwłaszcza, że jest w niej wątek podróży w czasie, a że to rok 1941 to ja miałam mieszane uczucia. Przynajmniej początkowo.
W szkole Radka zostaje ogłoszony rewelacyjny konkurs na wynalazek, nauczyciel dzieli klasę na grupy. Chłopiec trafia do grupy z piątką ogromnie różniących się osób, choć początkowo zdaje się, że nie będą mieli szans na wygraną, odzywa się najinteligentniejszy chłopiec z grupy. Okazuje się, że Wojtek pracuje nad wehikułem czasu. Gdy grupa dzieciaków spotyka się w domu Wojtka, staje się coś strasznego… Przenoszą się w czasie i to do miejsca, które nie jest bezpieczne, do czasu gdzie ludzie trzęsą się o własne życia, gdzie nie ma komórek, gier ani hot-dogów. Dzieciaki przeniosły się do okupowanej Warszawy. Czy ich inny strój, dziwne zachowanie i strach nie wydadzą się dziwne… W jak wielkie kłopoty wpadną młodzi i czy ich przygoda na pewno skończy się dobrze?
Powiem tak, książka napisana w ten sposób jak dla mnie mogłaby być lekturą szkolne dzieciaków takich jak moja córka. Mamy opowieść o dzieciach współczesnych, które na własnej skórze odczują realia wojny, które zobaczą świat zniszczony. Bardzo podobało mi się zderzenie ludzi teraźniejszość, z ludźmi z przeszłości. To bardzo obrazowo pokazało w jaki sposób zmieniła się nasza ojczyzna. Tym razem książka z wątkiem wojennym naprawde mi się podobała. Zresztą moim córkom również.