Międzynarodowy bestseller! Laureatka prestiżowej nagrody KIRKUS PRIZE! Jedna z 10 najlepszych książek roku 2014 - The New York Times Book Review.
Lata 30. XX wieku. Fascynująca historia trójki młodych, ale już znanych antropologów - Margaret Mead oraz dwóch mężczyzn jej życia - osadzona w egzotycznym i parnym świecie Nowej Gwinei. Wartka narracja, prowadzona z punktu widzenia kilku bohaterów, pełna jest poezji, dowcipu i intrygujących faktów z życia głównych postaci oraz otaczającej ich trudnej do zrozumienia kultury. Portretując osobowość słynnej antropolożki, ujawnia, jak badając i analizując Innego, człowiek odkrywa w pierwszej kolejności - siebie.
Euforia plasuje się w rzędzie obok dzieł Conrada i Barbary Kingslover: bierze pod lupę grzechy kolonizacyjne kultury Zachodu, a na ich tle modeluje portret zachodniej uczuciowości zmagającej się z wiecznym odruchem kolonizowania emocjonalnego. Czytelnik otrzymuje książkę intensywnie pobudzającą intelektualnie, głęboko poruszającą w uniwersalnym sensie.
Powieść Lily King znajduje się na liście amazon.com 100 najczęściej czytanych książek roku 2014.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2016-04-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Po „Euforię” sięgnęłam, kiedy miałam tak zwany „zastój czytelniczy". Nie miałam ochoty czytać, zatrzymywałam się w połowie kartki i patrząc na litery, nie mogłam złapać myśli.
I ten mój nastrój, który zaczął mnie niesamowicie męczyć, przerwała owa cudowna książka Lily King.
Bo „Euforia” to niewątpliwie książka niezwykła i jest dla mnie całkiem zrozumiałe, dlaczego znalazła się w rankingach najlepszych książek 2017 roku u wielu blogerów i booktuberów.
Sama nie wiem, jak pisać o tej krótkiej, aczkolwiek pełnej treści i zmuszającej do przemyśleń powieści. Bo z jednej strony mogłabym wychwalać ją pod niebiosa: za nieziemski styl pisania autorki, który oczarowuje i sprawia, że nie chcemy odłożyć książki; za świetnie wykreowanych bohaterów, takich z krwi i kości, prawdziwych ludzi z wadami, zaletami, z problemami. Mogłabym zachwycać się tematyką, która poruszona została w sposób delikatny, ale dobitny. Z drugiej strony mam wrażenie, że cokolwiek bym o tej powieści nie napisała i tak byłoby za mało i zbyt prosto.
„Euforia” zmusza do zadania sobie pytania o granice człowieczeństwa, o to, jaki powinien być stosunek nasz do obcych nam plemion, do ludności, której kultury nie znamy. To również próba refleksji nad kwestią: czy wiedza i to, co mamy, daje nam szczęście czy może bez niej moglibyśmy być w pełni szczęśliwy? Czy rozum i wiedza ograniczają, czy poszerzają horyzonty?
Polecam „Euforię'' czytelnikom wymagającym od lektury czegoś więcej, czytelnikom, którzy uwielbiają historie pozostawiające ślad po sobie. Jak dla mnie 'Euforia' to jedna z najlepszych książek przeczytanych w tym roku.
Casey Peabody, zdruzgotana nagłą śmiercią matki, po kolejnym zawodzie miłosnym przybywa latem 1997 roku do Bostonu. Była cudownym dzieckiem golfa, studiowała...