Epidemia


Tom 3 cyklu Ryder Creed
Ocena: 4.35 (17 głosów)

W Chicago młody mężczyzna skacze z osiemnastego piętra luksusowego hotelu. W Alabamie młoda kobieta napełnia kieszenie kamieniami i wchodzi do rzeki. Dwa samobójstwa, dwie sprawy dla lokalnej policji. Jednak gdy okazuje się, że zmarli byli nosicielami zmutowanego wirusa, śledztwo przejmuje FBI i wywiad wojskowy. Przydzielona do sprawy agentka Maggie O’Dell nawiązuje współpracę z Ryderem Creedem, wyspecjalizowanym ratownikiem. W toku śledztwa trafiają na ślad głęboko zakonspirowanego spisku, który może doprowadzić do zagłady. Zegar tyka, czasu jest coraz mniej, a przeciwnik wynalazł skuteczną metodę zarażenia ogromnej liczby ludzi. Jutro może być za późno…

Informacje dodatkowe o Epidemia:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788327625212
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Reckless Creed
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Ciążyńska

więcej

Kup książkę Epidemia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Epidemia - opinie o książce

Avatar użytkownika - malczes88
malczes88
Przeczytane:2017-04-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Niestety muszę stwierdzić, że Alex Kava pisze coraz słabiej. Szkoda, bo kiedyś podobały mi się jej książki i chociaż nigdy nie były zbyt ambitne, to jednak te początkowe dość mocno wciągały. Teraz z powieści na powieść jestem coraz bardziej rozczarowana.

W Chicago, z osiemnastego piętra hotelowego pokoju wyskakuje młody weteran wojenny.

W Alabamie młoda dziewczyna napełnia kieszenie kurtki kamieniami i topi się w rzece.

W Nowym Jorku w hotelu melduje się kobieta, której zadaniem jest dotknięcie jak największej ilości ogólnodostępnych powierzchni.

W Atlancie z nieba spadają całe stada ptaków.


Jak nietrudno się domyślić, wszystkie te wydarzenia są ze sobą powiązane i zwiastują ogromne kłopoty.


Zacznę od tego, że epidemii w tej książce jest jak na lekarstwo. Jedyna naprawdę chora osoba, z którą mamy tutaj do czynienia to kobieta, która poddała się eksperymentowi za pieniądze, zgodziła się roznosić zarazę, lecz później postanowiła się z tego wycofać, co okazało się niełatwe. trudno mi uwierzyć, że zdrowo myślący człowiek zgodzi się na coś takiego bez żadnych podejrzeń.


Jak zwykle w książkach Pani Kava, główną bohaterką jest agentka FBI Maggie O'Dell. Od pół roku próbuje znaleźć jakikolwiek ślad kobiety naukowca, która podejrzana była o kradzież kilku wirusów i morderstwa w "Ściśle tajne" . Nieoczekiwanie dostaje wezwanie do samobójstwa młodego chłopaka, który okazał się zarażony wirusem ptasiej grypy. Zmutowany wirus, który mógłby się przenosić na ludzi przez powietrze był właśnie tym wirusem, nad ulepszeniem którego pracowała poszukiwana przez Maggie kobieta. Czyżby udało jej się znaleźć laboratorium, w którym mogłaby prowadzić dalsze badania?


Drugim bohaterem jest Ryder Creed, treser psów wykorzystywanych zarówno przez rząd, policję czy osoby prywatne, do poszukiwań ludzi, materiałów wybuchowych, jak i chorób. Ryder kupił mnie już w poprzedniej części i moja sympatia do niego nie została zachwiana. W tej części polubiłam także Jasona, młodego weterana wojny w Afganistanie, który stracił tam rękę. Chłopak, który nie widział przed sobą przyszłości, powoli, pod wpływem Rydera i pracy z jego psami, zmienia się w osobę nie myślącą tylko o swoim nieszczęściu, lecz pragnącym także pomagać innym.


Drogi Rydera i Maggie zejdą się ponownie, by wspólnie poszukiwać odpowiedzi na pytanie, kto jest odpowiedzialny zarówno za morderstwa, jak i za rozprzestrzenianie zarazy.


Pomysł z osobami roznoszącymi chorobę nie jest nowy, ma jednak w sobie potencjał, który tutaj niestety nie został wykorzystany. Brak paniki, brak wszechogarniającego przerażenia. Powieść zwyczajnie nie ma klimatu i nie wnosi nic nowego. Szczerze mówiąc, jedyne co mi się naprawdę podobało, to wykorzystanie psów do szukania chorób. Chętnie przeczytałabym znacznie więcej szczegółów dotyczących ośrodka prowadzonego przez Rydera i jego przyjaciół, szkolenia psów i relacji pomiędzy opiekunem a psem. Tak naprawdę to właśnie ze względu na psy, które poznałam we wcześniejszej części, sięgnęłam po "Epidemię".


Powieść czyta się bardzo szybko dzięki krótkim rozdziałom. Niestety nie ze względu na dynamiczną i wciągającą akcję. To słaba książka, zwłaszcza jak na thriller. Nie ma w niej iskry, głębi ani większego sensu. Ot, historia, którą się zaraz zapomina. Krótki umilacz czasu dobry na podróż lub lekki wieczór.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2017-05-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2017,
Czy to możliwe, że przestaniemy bać się broni, czołgów, bomb atomowych, a zaczniemy kichających i kaszlących ludzi? Maggie O'Dell, Ben Platt i Ryder Creed wraz ze swoimi psami poszukują przyczyn śmierci ptaków, badają sprawy dziwnych samobójstw, a w końcu pokładają całą nadzieję, w ... nosach psów! Opowieść na miarę dzisiejszych czasów, uświadamiająca jak bardzo postępy w nauce i medycynie mogą, wbrew pierwotnym założeniom, nieść zło i śmierć. Dobrze się czyta, Kava nadal mi się nie znudziła :) Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Aila92
Aila92
Przeczytane:2017-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2017,
Czekałam na tę książkę z utęsknieniem i w końcu JEST! Pochłonęłam ją w ciągu praktycznie jednego dnia. Maggie po raz kolejny łączy siły z Ryderem (który jest chyba moją ulubioną męską postacią w książkach Kavy; i tak, z każdą książką coraz bardziej wzrasta mój brak sympatii dla Benjamina Platta) i jego psami. Zaczynają sprawy w innych miejscach, żeby później ich ścieżki się złączyły. Muszą zmierzyć się z nieubłagalnie biegnącym czasem, by nie dopuścić do rozprzestrzenienia się wirusa. Czy im to się uda? Trzeba się przekonać samemu sięgając po "Epidemię" :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasiulek17
kasiulek17
Przeczytane:2017-04-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Jakiś czas temu trafiła do mnie kolejna część cyklu ,,Ryder Creed" - Epidemia. Wcześniejsze tytuły (Ściśle tajne, Mroczny trop), z resztą jak każde inne tej autorki zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, dlatego też Epidemia, to była tylko kwestia czasu, gdy do mnie trafi. W jednym czasie dochodzi do dwóch samobójstw, w Chicago młody mężczyzna skacze z osiemnastego piętra luksusowego hotelu, a w Alabamie młoda kobieta z kieszeniami wypchanymi kamieniami wchodzi do rzeki. Lokalna policja ma ręce pełne roboty, jednak gdy się okazuje, że samobójcy byli nosicielami zmutowanego wirusa, śledztwo zostaje przejęte przez FBI i wywiad wojskowy. Maggie O`Dell rozpoczyna współpracę z Ryderem Creedem, wyspecjalizowanym ratownikiem. Ich śledztwo doprowadza do odkrycia, które może spowodować wielką zagładę. Czy uda im się ocalić ludzi, czy wirus nie rozprzestrzeni się jeszcze bardziej? Alex Kava ponownie stanęła na wysokości zadania. Szybka akcja, której tok zmienia się i przyspiesza z każdą przewracaną stroną. Niesamowicie zagmatwana w pozytywnym tego słowa znaczeniu fabuła, która zaskakuje na każdym kroku. Mnóstwo bohaterów, którzy wprowadzeni są w odpowiednim momencie by za chwilę ustąpić miejsca następnym, powoduje, że czytelnik nie gubi się w postaciach. Jedyny minus jaki dostrzegam w tej historii to ciągłe przypominanie co działo się w poprzednich częściach cyklu. Na plus jest to dla czytelników, którzy dopiero rozpoczynają historię z autorką, natomiast ci którzy znają poprzednie tytuły może to trochę przeszkadzać. Pomimo wszystko serdecznie polecam Epidemię.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2017-03-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 100 książek 2017, Mam,
Alex Kava ma szczególny dar do pisania thrillerów, bowiem jej styl i język pozwalają na szybkie przeczytanie każdego tytułu. Nie ma tam zbędnych fragmentów, niepotrzebnych opisów, bezcelowych dialogów. Jednak patrząc obiektywnie na książki jej autorstwa, które miałam okazję czytać, to "Epidemia" wypada słabiej. Dlaczego? Owszem, są emocje kiedy bohaterowie odkrywają kolejne ciała, mroczne sekrety i możliwe zagrożenie oraz dążą do ujęcia osoby odpowiedzialnej za wypuszczenie w świat tego wirusa. Jest stres podczas czytania fragmentów pisanych z perspektywy osoby zarażonej, połączony z elementami bycia kibicem - uda się jej uratować czy też nie... Ale zabrakło mi epidemii w "Epidemii", bowiem po takim tytule spodziewałam się jednak większego zasięgu rozprzestrzeniania choroby. Liczyłam na bardziej przemyślaną ze strony władz i służby zdrowia akcję mającą na celu ewakuację miejsc publicznych, informowanie o zagrożeniu, izolowanie zarażonych. Tymczasem fabuła skupiła się na naszych bohaterach, akcji na lotnisku i tylko gdzieś w tle pojawiły się informacje, że faktycznie część populacji uległa zarażeniu, było kilka zgonów... Ale jakoś ten finał został jak dla mnie spłycony... Mam nadzieję, że "Epidemia" to wynik gorszego dnia autorki i jeszcze przeczytam bardziej porywające thrillery wychodzące spod jej pióra. Ale to wcale nie oznacza, że książka mi się nie podobała i jest kiepska... Jest po prostu za spokojna jak na thriller Kavy! Ale i tak warto przeczytać, choćby dla niezwykłych piesków :) całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/03/alex-kava-epidemia.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Flusz
Flusz
Przeczytane:2017-04-08, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
W książkach autorstwa Alex Kavy zaczytuję się już od wielu lat. O ile pierwsze części jej cyklu o agentce Maggie O'Dell były fenomenalne, i czytając ciągle towarzyszył mi niepokój i napięcie, to niestety im dalej w przysłowiowy las, tym słabiej. Dlatego kiedy autorka zakończyła serię o agentce O'Dell, a rozpoczęła tę o Ryderze, ucieszyłam się, że może w końcu w twórczości pani Kavy pojawi się jakiś przełom i powiew świeżości. No, ale niestety - o ile na podstawie oryginalnych tytułów tych powieści można by zakładać, że główną postacią będzie Ryder Creed, okazuje się, że Maggie nie pozostaje w tyle... i nadal jest jej dużo. Czasami trzeba dać odejść jakimś postaciom książkowym, żeby zrobić miejsce dla tych nowych. Widocznie pani Kava, nie była jeszcze gotowa się rozstać z agentką specjalną Maggie O'Dell. A szkoda, bo Ryder Creed i jego ekipa mają niesamowity potencjał, ale niestety przez odgrzewanie niektórych wątków, ten potencjał jest marnowany. "Epidemia" nie należy do najobszerniejszych dzieł tej autorki, ale mimo wszystko ma się wrażenie, że ta książka się ciągnie w nieskończoność. Nie mogę powiedzieć, żeby zupełnie mi się nie podobała bo akcja - była, ciekawe postacie - były, ciekawy wątek - był. Ale zabrakło jednak tego "czegoś". Na pewno jednak sięgnę po kolejne części, o ile powstaną, bo mimo wszystko kryminały pani Kavy to dobre rozwiązanie na relaksujące popołudnie z książką.
Link do opinii
Z Kavą i jej powieściami miałam do czynienia dwukrotnie. Pierwsza książka pt. "Kolekcjoner" była o samej O'Dell, druga pt. "Mroczny trop" to już połączenie przygód Maggie z Ryder'em, którego wyjątkowo mocno polubiłam - nie mówiąc o Grace. Oba spotkania uznałam za dość udane stąd też decyzja by sięgnąć po kolejną pozycję. A jako, że już w tedy nie odczułam braku innych tomów to decyzja o czytaniu tego nie była trudna. W dwóch różnych miejscach, dwie różne osoby popełniają samobójstwo. W Chicago mężczyzna skacze z osiemnastego piętra z balkonu hotelu, a w Alabamie dziewczyna wkłada sobie do kieszeni kamienie i topi się w rzece. Sprawy trafiają do lokalnych policjantów i nagle okazuje się, że obie osoby zarażone były zmutowanym wirusem, a za zadanie miały zarazić jak największą liczbę osób. Sprawa trafia, więc w ręce FBI, a dokładnie do Maggie O'Dell. Ta by ułatwić sobie pracę kontaktuje się z Ryder'em Creed'em z którym miała okazję już pracować. Czy podejrzenia, że ofiary nie zabiły się same i nie popełniły samobójstwa jest słuszne? Jakiego wirusa nosicielami był mężczyzna i kobieta? Ile osób jeszcze starci życie? Kto zginie jako ofiara nieznanej infekcji? Nie będę zdradzać więcej, bo nie ma sensu. Pytania może Was zachęcą do przeczytania, może nie. Osobiście po tej książce czuję ogromny niedosyt. Nie wiem czy powodem jest fakt, że niedawno czytałam książkę o bardzo podobnej tematyce - także epidemii i to nawet tego samego wirusa, a wiemy że choroby jak to choroby przenoszą się w ten sam sposób i objawy dają te same, więc ciężko trafić na coś nowego czego się jeszcze nie znało. W każdym razie przy tamtej bawiłam się dużo lepiej. Tu się wynudziłam i jedyne co ma wpływ na pozytywną opinię to chyba fakt wykorzystania psów, ich tresura i dość realne przedstawienie ich pracy. Reszta była dla mnie niestety porażką. Bez celu, bez powodu, bez sensu. Bez dynamiki, bez treści, bez akcji... Co zatem było? Słowo pisane i to takie nie przykuwające uwagi na dłużej. Mam wrażenie, że na dniach zapomnę o czym była "Epidemia", a ja zazwyczaj o książkach pamiętam długo nawet jeśli mieszam ich autorów, treści czy bohaterów. Ta jest z gatunku: jednym uchem wpadam drugim wypadam tylko tu odniosła bym to do oczu, bo jednak ją czytałam, a nie słuchałam. Aż nie chce mi się wierzyć, że dwa wcześniejsze tomy napisała ta sama autorka. Jednym plusem dla osób nie znających wcześniejszych przygód O'Dell jest to, że autorka co rusz przypomina co było "kiedyś". Mi jako laikowi w temacie się to przydało, osobom śledzącym losy Maggie od początku na pewno nie przypadnie to do gustu. Wręcz przeciwnie mocno zirytuje. Dla mnie gdyby nie psi bohaterowie oraz Ryder była by to powieściowa masakra. Tak chociaż czworonogi i ratownik ratują ocenę i wrażenia. Nie polecam, nie zniechęcam - podejmijcie decyzję sami. Ja pomyślę czy chcę czytać kolejne tomy jeśli takowe się ukażą. Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-04-03, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,
KAVA NA ŁAWĘ Alex Kava nigdy nie była szczególnie dobrą pisarką, ale w ostatnich latach prezentowany przez nią poziom spadał coraz bardziej. Jeszcze pierwsze dwie książki były udane, kolejne jednak okazywały się albo co najwyżej niezłe, albo mocno przeciętne, albo najzwyczajniej w świecie niestrawne. Jak na osiemnaście powieści, trzy opowiadania (dwa z nich ukazały się po polsku w ,,Kolekcjonerze" oraz antologii ,,Thriller") i jedną nowelę (,,Before Evil") nie najlepiej świadczy to o autorce. ,,Epidemia" nie zmienia tego stanu rzeczy, bo chociaż jest nieco lepsza od niespójnego i nużącego ,,Ściśle tajne", to nadal pozostaje tylko prostą, zachowawcza lekturą, o której szybko się zapomina. Jakiś czas temu Ryder Creed i Maggie O'Dell pracowali na miejscu osuwiska terenu, które pochłonęło jedno z wojskowych laboratoriów. Akcja jednak okazała się nie mieć na celu ratowania ludzi, a dotarcie do pojemnika z próbkami wirusów, nad którymi prowadzono tam badania. Okazało się jednak, że zajmująca się nimi doktor Clare Shaw upozorowała swoją śmierć i uciekła z kilkoma z nich. Teraz w końcu pojawia się ślad jej obecności. A wszystko zaczyna się od śmierci chorego mężczyzny, który miał jedno zadanie - dotykać jak największej liczby przedmiotów w jak największej liczbie miejsc. Wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo wyskakując z okna, ktoś mu w tym jednak dopomógł. Na miejscu zjawia się Maggie O'Dell, która szybko przekonuje się, że mężczyzna zarażony był zmodyfikowanym wirusem ptasiej grypy. Tymczasem Ryder Creed poszukuje w lasach zaginionej dziewczyny. Niestety odnajduje tylko jej zwłoki, jednak na miejscu zbrodni jego uwagę zwraca coś jeszcze: padnięte ptaki. Wkrótce po raz kolejny łączy on siły z Maggie, żeby stawić czoła zagrożeniu epidemią. Oboje jednak trafiają na ślad głęboko zakonspirowanego spisku... Kavie chyba skończyły się pomysły, bo tematyka zagrożenia biologicznego i epidemii już któryś raz przewija się w jej książkach. O ile w ,,Zabójczym wirusie" miała jeszcze namiastki świeżości, tak w późniejszych tomach, włącznie z tym, zostało jedynie powielanie tych samych schematów. I błędów. Nie wiem dlaczego, ale Maggie od początku, choć była jedynie profilerką, działała jak agent terenowy. Teraz już całkiem zatraciła swoją rolę specjalistki od portretów psychologicznych seryjnych morderców (choć nie zostało to umotywowane) i bierze udział w akcjach wszelakich. Zupełnie, jakby w FBI nie było innych agentów. Ryder Creed, który od trzech powieści powinien być głównym bohaterem serii, jak zawsze schodzi na dalszy plan, a sama Maggie (jak to było wcześniej) miota się pomiędzy dwoma mężczyznami - zmieniają się tylko ich dane osobowe. Postacie zresztą nie różnią się charakterami, a zagadka nie wciąga tak, jak powinna; nawet najciekawszy zdawałoby się wątek (podpatrzony zresztą w ,,Z archiwum X") czyli zaginięcie siostry Creeda, kiedy oboje byli dziećmi, nie ma w sobie mocy. Zresztą na jego rozwiązanie przyjdzie nam poczekać do kolejnego tomu. Co jeszcze w pisarstwie Kavy jest na minus to z pewnością ciągłe przypominanie wydarzeń. Seria ukazuje się wprawdzie od lat i przypomnienie dawnych wątków miałoby pewną rację bytu, jednak ciągłe wspominanie na czym polegają relacje między bohaterami i co wydarzyło się poprzednio (i to wspominanie co kilka, kilkanaście stron) mija się z celem. Jeśli autorka chce robić powieści samodzielne, niech konstruuje je tak, by podobne zabiegi nie były konieczne, jeśli natomiast tworzy spójną serię (a takie wrażenie sprawia ten tom, podejmujący bezpośrednio akcję swego poprzednika, którego treść swoją drogą nie miała większego sensu) miłośnicy i tak już to wszystko wiedzą, a krótkie przypomnienie kluczowego wątku w konkretnym momencie w zupełności wystarczy. Częściowo jednak rozumiem ten zabieg, Kava pisze w sposób tak niewyróżniający się, prosty i niewywołujący emocji, że łatwo jest zapomnieć to, co się czytało. Jednak ,,Epidemia" ma też swoje plusy. Po pierwsze, co wspominałem na wstępie, jest nieco lepsza niż poprzedni tom serii. Czyta się ją także w miarę szybko, a kilka scen przypomina o dobrych latach autorki. Trzeci tom serii o Ryderze Creedzie wciąż jednak pozostaje tylko i wyłącznie jednym z setek thrillerów, jakie znajdziemy na rynku; kolejną pozycją przeznaczoną jedynie dla zagorzałych miłośników gatunku czy serii. Chociaż wciąż mam nadzieję, że wyjaśnienie losów siostry Creeda w planowanej powieści ,,Lost Creed" rozrusza nieco cykl. A każdego, kto chciałby przeczytać mój artykuł o twórczości Kavy i kulisach jej książek, zapraszam na Portal Kryminalny: http://www.portalkryminalny.pl/content/view/7668/39/ Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/04/03/epidemia-alex-kava/
Link do opinii

Ryder Creed ponownie pracuje z agentką O'Dell. Sprawa dotyczy tajemniczych samobójstw i doświadczeń nad śmiertelnym wirusem. Co łączy te sprawy? Kto stoi za spiskiem?

Książkę polecam. 

Link do opinii

Właśnie skończyłam czytać kolejną książkę Alex Kavy. Jakże adekwatną do naszej polskiej i światowej sytuacji z koronawirusem. Bardzo lubię książki tej autorki, dlatego moja opinia jest mocno subiektywna. Tradycyjnie dużo się dzieje, napięcie stale rośnie, ci "dobrzy" okazują jednak nie zbyt dobrzy. " Epidemia" wywołała we mnie wiele uczuć: złość, gniew, wściekłość ale i ( chociaż to tylko fikcja literacka) nadzieję. A ta jest nam wszystkim w obecnych czasach bardzo potrzebna. Mimo zatrważającej tematyki książkę czyta się szybko i przyjemnie, odpowiada mi styl Alex Kavy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iluzja
iluzja
Przeczytane:2020-02-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Kolejne śledztwo Maggi O'Dell. Alex Kava chyba lubi tematykę związaną z truciznami i wirusami. Jak zwykle czyta się szybko i zainteresowaniem

Link do opinii
Avatar użytkownika - katooola
katooola
Przeczytane:2018-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Wciągająca fabuła od pierwszych stron książki. Temat ataku terrorystycznego z pomocą broni biologicznej bardzo na czasie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2021-11-06, Przeczytałem,
Inne książki autora
Zło konieczne
Alex Kava0
Okładka ksiązki - Zło konieczne

W wielu miejscach Ameryki prawie w tym samym czasie giną katoliccy księża. Niemal identyczny scenariusz rytualnych zbrodni wskazuje na jednego sprawcę...

Czerwony śnieg
Alex Kava0
Okładka ksiązki - Czerwony śnieg

Akcja poszukiwawcza zaczęła się tak jak zwykle. Ryder Creed i jego pies tropiący o imieniu Grace wrócili do Nebraski, by po raz kolejny dołączyć do grupy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy