Ostateczny cel


Tom 11 cyklu Maggie O'Dell
Ocena: 4.67 (21 głosów)

Znużeni kierowcy zatrzymują się na parkingach przy autostradzie, by przekąsić coś, odpocząć, może się zdrzemnąć. Ale jest ktoś, kto zatrzymuje się w innym celu. Dla niego parkingi są terenem polowań… Od kilku lat, w całym kraju, kierowcy w niewyjaśnionych okolicznościach znikają bez śladu. Seryjny morderca patroluje autostrady… Agentka specjalna FBI, Maggie O’Dell i jej partner, R. J. Tully, odkrywają szczątki młodej kobiety, a przy nich ślad pozostawiony przez zabójcę. Jest też mapa, z którą ruszą w śmiertelny wyścig, by zatrzymać szaleńca, zanim zabije ponownie. Kiedy są już blisko mordercy, staje się jasne, że to Maggie jest jego ostatecznym celem.

Informacje dodatkowe o Ostateczny cel:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2014-04-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788327604736
Liczba stron: 366
Tytuł oryginału: Stranded
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Ciążyńska

więcej

Kup książkę Ostateczny cel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostateczny cel - opinie o książce

Avatar użytkownika - greenlady
greenlady
Przeczytane:2015-09-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Szukając wroga Morderca z poprzedniej części serii powraca i wciąga agentkę Maggie O'Dell do swojej mrocznej gry. Wciąż z największym spokojem morduje niewinnych podróżnych, lecz tym razem na miejscach zbrodni pozostawia wyraźne wskazówki dla agentów, czego i gdzie mają dalej szukać. Niezamierzenie w tę grę wplątana zostaje również przyjaciółka Maggie, Gwen Patterson, której przesłuchanie seryjnego podpalacza pozwala wpaść agentom na nowe tropy i doprowadzić ich bliżej mordercy o nic nie mówiącym imieniu Jack. Jak zakończy się ta niebezpieczna gra? Jaki jest ostateczny cel mordercy o oczach wilka? Dużo lepsza i bardziej złożona od poprzedniej część. Jak zwykle wciągająca, tym bardziej, że po raz kolejny główna bohaterka cyklu znajduje się w śmiertelnym zagrożeniu. Jak się szybko okazuje nie ona jedna...
Link do opinii
Avatar użytkownika - kiniak
kiniak
Przeczytane:2014-09-30, Ocena: 4, Przeczytałam,
Książka "Ostateczny cel" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Mimo, że z treści wynika, że przygody agentki Maggie O Dell przewijają się często w jej utworach, książkę mogłam przeczytać bez znajomości poprzednich części. Parkingi, noclegi przy autostradach to niecodzienna rzeczywistość jak dla mnie, treść jest także na swój sposób dość przewidywalna. Przypomina mi to jeden z licznych odcinków amerykańskich seriali telewizyjnych... Podsumowując, książkę czyta się lekko i dość przyjemnie, łatwo się przy niej oderwać od rzeczywistości, polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2014-07-26, Przeczytałam, Mam,

Stajesz na parkingu, by odpocząć. Jesteś zmęczony i znużony przebytą drogą. Twoja uwaga w tym momencie również odpoczywa. Jesteś wtedy bardzo łatwym celem, nie tylko dla mordercy. Pamiętaj, że możesz stać się jedną z ofiar. Zalecana jest stała czujność!

Znużeni kierowcy zatrzymują się na parkingach przy autostradzie, by przekąsić coś, odpocząć, może się zdrzemnąć. Ale jest ktoś, kto zatrzymuje się w innym celu. Dla niego parkingi są terenem polowań...Od kilku lat, w całym kraju, kierowcy w niewyjaśnionych okolicznościach znikają bez śladu. Seryjny morderca patroluje autostrady...

Ostateczny cel to pierwszy kryminał Alex Kavy z jakim się zetknęłam i już wiem, że z wielką ochotą zapoznam się z resztą twórczości tej autorki.

Głównymi bohaterami książki są agentka specjalna FBI Maggie O'Dell i jej partner i przyjaciel R.J. Tully. Muszą oni zmierzyć się z groźnym mordercą ,,patrolującym" autostrady i okoliczne parkingi, często otoczone lasem. Agenci odkrywają szczątki młodej kobiety, a przy nich mapę, z którą ruszają w śmiertelny wyścig z czasem, by zatrzymać szaleńca. W poszukiwaniach zwłok na autostradach międzystanowych pomaga pewien treser z psami. To szkolone zwierzęta, które potrafią odnaleźć ludzkie zwłoki, nawet na olbrzymim terenie. W miarę odnajdywania kolejnych ciał, często rozczłonkowanych, Maggie zdaje sobie sprawę, że to ona jest właściwym, ostatecznym celem mordercy.

Świetnie prowadzona, wciągająca fabuła, umiejętnie dozowane emocje i napięcie budowane wraz z rozwojem akcji, to niewątpliwe atuty powieści. Nie brak tu mrocznego klimatu i makabrycznych opisów zbrodni, które podsuwają nam wstrząsające obrazy i przyprawiają o dreszczyk emocji. Mimo tego powieść czyta się bardzo szybko. Napisana jest lekkim i dość przystępnym językiem.

Ostateczny cel to książka, którą z czystym sumieniem polecam wszystkim miłośnikom dobrego kryminału/thrillera.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolina_c
karolina_c
Przeczytane:2014-11-05, Ocena: 5, Przeczytałem, 52_Książki_2014,
Powiem szczerze, że po ostatnich kilku słabych pozycjach autorki, wracałam do niej trochę niechętnie. Zwiastun książki również mnie nie zachęcał- Meggi znów głównym celem mordercy? A co to nie ma innych agentów, tylko ciągle na nią ktoś poluje? Tymczasem wraz z kolejnymi stronami, książka tak niesamowicie wciąga, że już nic nie przeszkadza, chce się tylko więcej i więcej. Wróciła stara dobra Alex.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sil
Sil
Przeczytane:2014-07-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Posiadam, 52 książki 2014,

Niebezpieczna gra

 

,,Ostateczny cel" Alex Kava

wyd. Harlequin Mira

rok: 2014

str. 366

Ocena: 4,5/6

 

Nikt nie zna nas lepiej, niż my sami. Przynajmniej w teorii. Co jednak, gdy okazuje się, że jesteśmy w błędzie, że są na świecie ludzie, wiedzący o nas i o naszych upodobaniach więcej, niż nam się wydawało. Jakby to było, gdyby ktoś któregoś dnia opowiedział o nas i okazałoby się, że wielu z faktów, na które zwrócił uwagę, nie byliśmy świadomi? Czy bardziej bylibyśmy zdziwieni, czy może jednak przerażeni? Czy taki dociekliwy obserwator to bardzo bliski przyjaciel, czy może... największy wróg?

 

Od miesiąca agentka FBI Margaret O'Dell wraz ze swoim wiernym towarzyszem, partnerem (oczywiście tylko służbowym) R.J. Tully'm przemierza kraj w poszukiwaniu. No właśnie... chyba wiatru w polu. Kiedy kilka tygodni wcześniej spłonął jej dom, nie spodziewała się, że na kuchennym blacie zrujnowanej kuchni znajdzie tajemniczą mapę. A jednak. Autostradowy morderca postanowił, że to właśnie ona jest godna poznać szczegółowo jego dzieło. Z każdym kolejnym dniem poszukiwań miejsca przez niego wyrysowanego, Maggie coraz bardziej się zniechęcała. Czy w ogóle jest w stanie odszukać postój dla ciężarówek, który przedstawiała mapka? Mało prawdopodobne. Niespodziewanie, podczas podróży agenci dostają wezwanie do Sioux City w stanie Iowa, gdzie pracownicy budowlani, podczas rozbiórki starej farmy, natknęli się najprawdopodobniej na ludzkie szczątki. Farma znajduje się nieopodal autostrady I-29, zachodzi więc podejrzenie, że znalezisko może mieć ścisły związek z poszukiwanym przez nich miejscem pochówku ofiar seryjnego mordercy. Czy tak faktycznie będzie? Czy Maggie i Tully'emu uda się rozwikłać tę sprawę? Kto jest rzeczywistym celem mordercy? Czemu za każdym razem zabija inaczej? I czemu na każdym kroku podsyła Maggie kolejne wskazówki? By się tego dowiedzieć, koniecznie należy sięgnąć po najnowszą powieść jednej z najlepszych autorek thrillerów, Alex Kavy.

 

W Kavie zaczytuję się i uwielbiam ją od... sama już nie pamiętam od kiedy. Ale od bardzo, bardzo dawna. I choć ostatnie jej książki są zdecydowanie krótsze, niż te z początku serii o Margaret O'Dell, to i tak jestem pod ich wrażeniem (choć jednak nie narzekałabym, gdyby powieść była dłuższa). Kava pisze w tak niesamowity sposób, że człowiek nawet nie wie, kiedy żywcem zostaje przeniesiony w miejsce gdzie toczy się akcja, i do tego wcielony zostaje w postać głównej bohaterki. Bycie Maggie nie jest proste - kobieta wlecze za sobą bagaż przerażających doświadczeń. Mało sypia. Nie potrafi nawiązać stałego związku. Praca zmusza ją do ciągłego przemieszczania się. Gdy jest w drodze - tęskni za domem i najbliższymi jej istotami - dwoma psami. Gdy jest w domu, dręczą ją demony przeszłości. Teraz do tego wszystkiego dochodzi zasadniczy brak posiadania tego jednego, jedynego miejsca na świecie, bo ktoś spalił jej bezpieczną przystań. Wydawałoby się więc, że próba utożsamienia się z nią, jako bohaterką, będzie ponad siły czytelnika. A jednak, dzięki autorce, nie ma z tym większego kłopotu. Na uwagę zasługuje również sama konstrukcja akcji - w zasadzie nie ma się kiedy nudzić, ciągle się coś dzieje, bohaterowie odkrywają nowe fakty, zyskują nowy punkt widzenia na sprawę.

 

W Ostatecznym celu odrobinę kulał wybór seryjnego mordercy. Zasadniczo już w ciągu kilkunastu pierwszych stron powieści można zorientować się, kto nim może być. Mój pierwszy i jedyny strzał, był strzałem w dziesiątkę. Z jednej strony ucieszyłam się, że udało mi się tak szybko znaleźć najważniejszy czarny charakter powieści, z drugiej zawiodłam, bo to raczej oznaczało, że autorka marnie go ukryła, a nie, że ja tak wybitnie dedukuję. Szkoda. No ale, nie wszystko może być wspaniałe i idealne. Łyżka dziegciu w miodzie nie zaszkodzi. Ostateczny cel oceniam dobrze i mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać kolejne powieści autorstwa Alex Kavy, w szczególności te z serii o Maggie O'Dell. Powieść polecam, warto ją przeczytać, nawet jeśli wcześniej nie czytało się tej serii. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-08-06, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Bardzo lubię thrillery Alex Kavy, zwłaszcza te z agentką Maggie O'Dell w roli głównej. Z przyjemnością zabrałam się za czytanie najnowszej części z jej przygodami. Tutaj też zaznaczę, że warto czytać po kolei, ale wcale nie jest to konieczne. Najwyżej ominie nas kilka szczegółów z życia osobistego Maggie O'Dell. Ja nie czytam chronologicznie tych książek. Parking przy autostradzie to miejsce, gdzie zatrzymuje się mnóstwo kierowców. Można tam odpocząć, wyspać się, ale też stać się łatwym celem dla seryjnego mordercy. Tym razem agentka specjalna FBI, Maggie O'Dell i R.J Tully muszą zmierzyć się z szaleńcem, który wybiera sobie ofiary właśnie na parkingach. Bardzo szybko okazuje się, kto jest jego ostatecznym celem. Bardzo lubię thrillery Alex Kavy, ale ten jej po prostu nie wyszedł. Przede wszystkim książka jest straszliwie przewidywalna, nietrudno się domyślić, kto jest mordercą, bo autorka sama nam to podsuwa. Cenię sobie thrillery, w których dużą rolę gra psychologia. Tutaj niestety tego zabrakło. Brakowało mi porządnego portretu psychologicznego sprawcy. Może wtedy nawet przymknęłabym oko na przewidywalność. Niestety czułam znużenie podczas czytania. W lekkim napięciu trzymały mnie tylko końcowe rozdziały, ale poza tym nie było zbyt ciekawie. Niby jest dużo zwłok i brutalne morderstwa, ale nijak mnie to ruszało. A o uczuciu przerażenie czy obrzydzenia też mowy nie było. Wszystkie potrzebne składniki są, ale coś nie wyszło w tworzeniu. Jestem po prostu nieusatysfakcjonowana. Ale dostrzegam też plusy. Tutaj bardzo podobało mi się wprowadzenie do śledztwa psów tropiących. Można zobaczyć, w jaki sposób pracują i jak się okazuje ich tresura jest bardzo ciężka. Jeżeli macie ochotę na jakąś książkę pani Kavy to "Ostatecznego celu" polecać nie będę. Autorka ma zdecydowanie lepsze książki w swoim dorobku. Chociaż może osoba, która rzadko czyta thrillery poczuje się usatysfakcjonowana "Ostatecznym celem". Dla mnie jest zbyt słaba lektura i wiem, że autorkę stać na więcej. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - maggie28
maggie28
Przeczytane:2014-06-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książki, Mam,
Czy jechaliście kiedykolwiek samochodem wiele godzin pokonując długą, wielokilometrową trasę? I to niekoniecznie siedząc za kierownicą, ale nawet jako pasażer koło kierowcy? Pamiętacie uczucie zmęczenia, jakie Wam wtedy towarzyszyło? Pamiętacie jak zatrzymując się na parkingach marzyliście tylko o tym, żeby choć na chwilę zamknąć oczy i po prostu się zdrzemnąć? A czy ktokolwiek z Was pomyślał wtedy, że to miejsce może być niebezpieczne? Że stajecie się łatwym łupem dla mordercy? Nie? To zaręczam Wam, że po przeczytaniu ,,Ostatecznego celu" Alex Kavy już zawsze widząc parking otoczony lasem, odległy od większych skupisk ludności, będziecie mieli obawy, czy jest on bezpieczny i czy Wam nic tam nie grozi. Czy przypadkiem gdzieś w tych krzaczorach nie czai się jakiś psychopata, którego jedynym celem jest pozbawienie Was życia w sposób bezwzględny i okrutny. Po tym krótkim wstępie już pewnie domyślacie się fabuły nowej powieści Alex Kavy ,,Ostateczny cel"? ,,Pochodząca z Silver Creek w Nebrasce Alex Kava, a właściwie Sharon Kava, to uznana autorka thrillerów psychologicznych. Wiele z jej książek gościło na listach bestsellerów. Zaczęła pisać bardzo wcześnie, jednak jedynie brat rozumiał i podzielał jej fascynację literaturą. Rodzice nie tylko jej nie wspierali, wręcz próbowali zniechęcić do czytania książek. Nie wierzyli, że ktokolwiek jest w stanie utrzymać się z pisania. Po ukończeniu college'u w 1982 Alex założyła firmę graficzną specjalizującą się we współpracy z sektorem reklamowym. Następnie od 1992 pracowała w swej dawnej szkole jako szefowa PR. Jednak po czterech latach zrezygnowała z tej posady i poświęciła się wyłącznie karierze literackiej. Jej powieści szybko zyskały uznanie. Są podbudowane rzetelną wiedzą psychologiczną, a także znajomością procedur policyjnych, co dodaje im wiarygodności. Chociaż są fikcją literacką, często impulsem do ich napisania stały się prawdziwe zbrodnie. Opierając się na konkretnych zdarzeniach, Kava konstruuje prawdopodobne rozwinięcia rzeczywistych, dotąd niewyjaśnionych wątków danego śledztwa. Słusznie uważa, że taka metoda pisarska pomaga jej uzyskać rys autentyzmu, tak bardzo ceniony przez czytelników. Nieważne, o jak okrutnych, podszytych szaleństwem zbrodniach czytamy. Jeżeli uwierzymy autorce, pozwolimy się wciągnąć w jej mroczny świat. Razem z nią próbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy zło jest nieodłączną cechą ludzkiej natury i dlaczego niektórzy z nas tak łatwo przekraczają granicę, za którą rozpościera się mrok. Alex Kava nadal mieszka w Nebrasce. Udziela się w wielu stowarzyszeniach literackich, zwłaszcza tych zrzeszających twórców thrillerów. Jest członkiem Mistery Writers of America oraz Sisters In Crime - która zrzesza wyłącznie kobiety. Ma dwa psy." [Źródło: http://harlequin.pl/autorzy/alex-kava] ,,Ostateczny cel" jest jedenastym tomem serii o agentce Maggie O'Dell. Przyznam się, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Alex i miałam obawy, czy rozpoczęcie jej nie od początku serii nie będzie błędem. Ale nie było najgorzej. Co prawda w powieści zauważa się pewne odnośniki do wcześniejszych tomów, ale można ją przeczytać nie zachowując kolejności bez specjalnego uszczerbku na zrozumieniu jej fabuły. Trzeba przyznać, że już pierwszy rozdział ,,Ostatecznego celu" napawa nas przerażeniem i wzbudza silne emocje. Poznajemy bowiem od razu zasady działania mordercy-psychopaty, choć jego tożsamości nie znamy jeszcze bardzo długo. Jest noc, parking, na którym zatrzymało się na krótki odpoczynek dwóch wracających do domu po pobycie w college studentów. Nie byli ostrożni - otworzyli okno samochodu, gdy pojawił się za nim jakiś nieznany im mężczyzna. Błąd, który kosztował życie jednego z nich. Drugi dostał szansę od swojego pana i władcy - szansę na przeżycie za to, że poświęcił swojego przyjaciela. Wybłagał u oprawcy, żeby to Ethan umarł pierwszy. On Noah chciał żyć, chciał mieć szansę ucieczki... czy mu się uda? Czy oprawca puści go wolno za obietnicę, że nigdy nic nikomu nie powie? W tym czasie agentka FBI Maggie O'Dell i jej partner R.J.Tully znajdują się w zupełnie innym miejscu. Od pewnego czasu poszukują seryjnego mordercy, który zabija w okolicach parkingów przy drogach międzystanowych. Przy tym wszystkim wygląda na to, że psychopata bawi się z Maggie ,,w kotka i myszkę", bo nawet podrzucił do jej domu, a w zasadzie do tego, co z jej domu zostało po podpaleniu, mapę, na której są zaznaczone miejsca pozostawienia zwłok. Chyba przez zupełny przypadek trafiła właśnie na pierwszą okolicę. Pierwsze zwłoki zostały znalezione przez ekipę budowlaną - czy będzie ich więcej? Dlaczego morderca upodobał sobie Maggie i do niej kieruje wszelkie znaki i zagadkowe informacje wskazujące na dalsze tereny swojej zbrodniczej działalności? Oj dużo pytań mogłabym postawić w tym momencie, ale lepiej, żebyście zadali je sobie sami, czytając ten świetny thriller. Alex Kava napisała thriller, który na mnie zrobił piorunujące wrażenie. W zasadzie jest tu wszystko, co w dobrym, trzymającym w napięciu thrillerze powinno być. Są makabryczne opisy zbrodni, powodujące że ciało przeszywa dreszcz, a wyobraźnia podsuwa przed oczy wstrząsające obrazy. Nie musimy się niczego domyślać, my stoimy obok ekipy dochodzeniowej, jesteśmy bezpośrednimi świadkami odkrywania okropnych zbrodni, widzimy rozczłonkowane ciała porozrzucane po całych terenie. Czujemy się czasem jak specjalista, który stwierdza po stanie rozkładu zwłok, kiedy dokonano zbrodni i jaki wpływ na ciało miały różne czynniki zewnętrzne. Thriller miejscami zamienia się wręcz w realistyczny horror, bowiem pomysły naszego mordercy są niepowtarzalne i bardzo specyficzne. Aż się w głowie nie mieści jak człowiek może czerpać satysfakcję i zadowolenie ze strachu, bólu, przerażenia i męki drugiego człowieka, który mu nic nie zrobił. Miał po prostu pecha, że znalazł się w tym miejscu i w tym czasie, co morderca. A ten z kolei właśnie w danej chwili chciał się ,,zabawić" i oczekiwał na swoje ofiary. Psychikę seryjnego mordercy, jego sposób myślenia, jego okrucieństwo i czerpanie wręcz energii do życia z tej ,,zabawy" poznajemy tak dokładnie jakbyśmy ,,siedzieli w jego głowie" . To przerażające, co się w niej dzieje - jak może chora jednostka być zafascynowana mordem, cierpieniem zadawanym drugiemu człowiekowi. Muszę stwierdzić, że wiedza psychologiczna Alex w tej dziedzinie musi być olbrzymia, bo ja ani przez chwilę nie zwątpiłam, że wszystkie myśli rodzące się w mózgu mordercy są realne, jak najbardziej możliwe, prawdziwe. I ogarniał mnie wtedy strach, że człowiek nic nie znaczy, jest tylko zabawką w rękach niebezpiecznego zbrodniarza. I nic nie pomoże błaganie o litość - wręcz przeciwnie, może najwyżej spowodować, że ,,zabawa" tylko przedłuży się, a w chorym umyśle powstanie więcej wymyślnych tortur. Ale jest jedna rzecz, która może poruszyć nawet to zatwardziałe serce. Oczywiście nie na tyle, żeby zrezygnować ze zbrodni i znęcania się nad ofiarami - to byłoby za piękne. Ale na pewno lojalność wobec drugiej, równie zagrożonej osoby potrafi oprawcy zaimponować. Lojalność i odwaga, nieokazywanie strachu i przerażenia, ochrona przyjaciela, który w tym momencie jest słabszy i niepozostawienie go w potrzebie, nawet z narażeniem własnego życia. To piękne cechy i piękne zachowanie podkreślające wagę i potęgę przyjaźni i partnerstwa - pytanie tylko, czy jest możliwe, że w momencie realnego zagrożenia wszystko przestaje być ważne i człowiek zaczyna myśleć tylko o sobie? Ale ,,Ostateczny cel" to nie tylko makabra. Znalazło się również troszkę miejsca na delikatny wątek romantyczny oraz powiązane z nim ... psy-tropiciele. Co mają wspólnego psy z romansem - zapytacie? Psy może i niewiele, ale ich właściciel i treser zarazem, to już jak najbardziej ma. Motyw psa-tropiciela spotkałam w powieści po raz pierwszy. Szczególnie w takim ujęciu. Wszyscy zapewne słyszeli o psach, które potrafią odnaleźć osoby zasypane przez lawiny, czy o psach, które wyczują w bagażu podróżnego narkotyki czy materiały wybuchowe. U Alex Kavy mamy psy, które potrafią odnaleźć ludzkie zwłoki, nawet na bardzo rozległym terenie. Temat bardzo ciekawy i opowiedziany przez autorkę z dużą znajomością zagadnienia. Przyznam się, że czytałam z wypiekami na twarzy wszystkie informacje, jak takiego psa się tresuje, w jaki sposób pracuje się z takim psem i jak należy z nim postępować. Super sprawa! No cóż...nie zastanawiajcie się dłużej. Jeśli jesteście zwolennikami thrillera, to chwyćcie za tę książkę i przeczytajcie. Mroczny nastrój, wciągająca fabuła, rewelacyjnie budowane i stopniowane napięcie, niepewność do samego końca, multum morderstw dokonanych przez psychopatę i naprawdę świetnie stworzona intryga - to niezaprzeczalne atuty tej powieści. Czeka Was duża dawka emocji i zaskakujący finał. Fanów Alex Kavy chyba zachęcać nie muszę. A ci, co jej jeszcze nie znają, niech wezmą ze mnie przykład. Przed przeczytaniem Ostatecznego celu też jej nie znałam, teraz należę już do jej fanek. I już się nie mogę doczekać kolejnej lektury jej thrillera - niech no tylko wpadnie mi w ręce. Aha i zanim nocą staniecie na jakimkolwiek parkingu, to rozejrzyjcie się dookoła i nie otwierajcie okien, jeśli zobaczycie za nimi nawet dobrotliwie uśmiechniętą twarz mężczyzny. moja ocena: 7/10
Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenardo
magdalenardo
Przeczytane:2014-06-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
Alex Kavę znam z dwóch innych książek - "Dotyk zła" i "Płomienie śmierci" i obie bardzo dobrze wspominam. Tym bardziej cieszyłam się, że mogę poznać kolejną pozycję autorki. W poprzednim tytule pojawia się pewien nierozwiązany motyw, który bezpośrednio dotyczy agentki FBI Maggie O`Dell. Teraz dowiadujemy się dokąd zawiedzie ją, pozostawiona w zgliszczach jej domu informacja. To co Maggie i jej partner Tully odnajdą w pewnym lesie będzie tylko początkiem wielkiej sprawy. Najgorsze jest to, że sprawca - "Jack", niebezpieczny seryjny morderca, bawi się z agentami. Do pomocy w śledztwie wynajęty zostaje pies tropiący, co nie jest bez znaczenia... Swoją rolę w sprawie odgrywa także Otis P. Dodd, odsiadujący wyrok podpalacz, który wie więcej niż mogłoby się wydawać. Nie wiem jak to jest, ale tym razem również trudno mi było przebrnąć przez początek książki. Nie była to "wina" nużącego wstępu, czy wolno rozwijającej się akcji. To nie, bo ciągle pojawiały się nowe fakty i trudno się było oderwać od książki. To nadmiar nazwisk, które skądś znałam (z poprzednich książek), i które wprowadzały dla mnie pewien chaos. Ciągle miałam wrażenie, że już to gdzieś czytałam, ale nie do końca byłam pewna gdzie, i to mnie myliło. Natomiast gdy pojawił się Creed i przybył do Iowa to poczułam pewien dreszczyk emocji. Było coraz lepiej, a gdy Maggie i Tully mieli odkryć kolejne miejsce... i to co się tam wydarzyło, było dla mnie apogeum. Podobają mi się wstawki z prywatnego życia bohaterów, a także zażyłość i partnerstwo Maggie i Tully`ego. Zadziwia mnie "pióro" autorki. Szkoda, że początki jej powieści są słabsze, bo to krzywdzące dla książek, zwłaszcza, że na początku nie domyślamy się jak bardzo książka nas zaskoczy! Za to finały są niezwykłe! Nawet jeśli bardzo wcześnie się domyśliłam kto jest sprawcą to cały proces poznawania prawdy jest bardzo interesujący i ekscytujący. Książkę polecam fanom autorki i miłośnikom thrillerów. Nie zrażajcie się początkowym zagubieniem, lektura jest naprawdę warta poznania. Proces śledczy ciekawy, a końcówka sprawi, że będziecie obgryzać paznokcie z emocji :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - rama83
rama83
Przeczytane:2014-05-31, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Świetna książka, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Tajemniczy autostradowy morderca sieje postrach i zostawia za sobą krwawy szlak. Prowadzi swoistą grę z policjantami i agentami FBI oraz panią psycholog.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wika9
wika9
Przeczytane:2014-05-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Pożyczone,
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Alex Kavy. Pomimo, że "Ostateczny cel" to już jedenaste spotkanie z agentką Maggie O Dell, niezaznajomieni z bohaterką mogą czytać bez obaw. Książka mnie tak wciągnęła, że zapomniałam o całym świecie, zagryzałam palce i wciąż się głowiłam kto jest seryjny mordercą. Obiecałam sobie także, że nie będę zatrzymywać się na parkingach przy autostradach, co to to nie. Za chwilę się jednak uspokoiła, przecież Polska to nie Ameryka i całe szczęście autostrad u nas "jak na lekarstwo". Zachęcam do przeczytania, wciąga na bank.
Link do opinii

JEdna z tych książek, którą czyta się błyskawicznie. Bardzo wciągająca, jednak nadal pozostaje w kategorii "przerywnika"

Link do opinii

Seryjny morderca, który pojawił się w poprzednim tomie, wciąga agentkę O'Dell w niebezpieczną grę. Do ekipy śledczych dołącza pewien trener psów, który zmaga się ze swoimi demonami. 

Polecam.

Link do opinii

Żal mi się rozstawać z Maggie O’Dell i jej partnerem R. J. Tullym. Spędziliśmy razem wiele chwil i dostarczyli mi wielu wrażeń. Cieszę się, że Maggie nie została finalnie ostatecznym celem seryjnego psychola. Ale już tyle przeżyła, że chociaż smutno mi, iż cykl uległ zakończeniu to należy jej się zasłużony odpoczynek. A książka tak jak pozostałe, mimo trudnej tematyki, napisana przystępnym językiem. Czyta się szybko i lekko.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iluzja
iluzja
Przeczytane:2020-02-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

POdobała mi się kolejna przygoda Maggi O'Dell. ZAczyna chyba jednak być zbyt przewidywalna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2018-11-15, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2018,

Całkiem przyjemna książka, z dość niespodziewanym zakończeniem. Czytałem wszystkie wcześniejsze powieści Kavy i ta należy to tych lepszych. Lekkie pióro autorki i dość odważne i drastyczne sceny sprawiały, że choć emocji nie było bardzo dużo, to jednak momentami lekkie napięcie można było poczuć.

Link do opinii
Inne książki autora
Zło w ciemności
Alex Kava0
Okładka ksiązki - Zło w ciemności

Ciemność niesie z sobą zagrożenia, których nie sposób zobaczyć ani przewidzieć. Od czasu dramatycznych wydarzeń w Afganistanie Ryder Creed unika zmroku...

W ułamku sekundy
Alex Kava0
Okładka ksiązki - W ułamku sekundy

Nazwali go Kolekcjonerem. Miał bowiem zwyczaj kolekcjonować swoje ofiary, zanim pozbywał się ich w niewyobrażalnie okrutny sposób. Agentka specjalna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy