Biografia najsłynniejszej królowej naszych czasów
W swojej książce Paola Calvetti kreśli wyrazisty portret kobiety, która od dziesięcioleci jest symbolem brytyjskiej monarchii. Ukazuje jej niełatwą drogę od skromnej i nieśmiałej następczyni tronu do królowej w każdym calu, najdłużej panującego monarchy w historii Wielkiej Brytanii. Opowiada o miłości do księcia Filipa, kulisach życia na królewskim dworze i niełatwych relacjach z członkami licznej rodziny Windsorów, które nieraz stawały się źródłem plotek i skandali, śledzonych przez cały świat.
Opowieść o Elżbiecie II to również fascynująca historia jej długiego panowania, portret całej epoki, w trakcie której oblicze świata nieraz się zmieniało, stawiając przed królową coraz to nowe wyzwania.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2020-02-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Elisabetta II: Ritratto di Regina
Ladies and gentlemen… Her Majesty Queen Elisabeth II!
Paola Calvetti znalazła odmienny sposób na przedstawienie osoby Elżbiety II – królowej Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Autorka wykorzystuje wybrane fotografie przedstawiające królową i to one stanowią zalążek opowieści o życiu oraz panowaniu najstarszej córki Jerzego VI.
„Elżbieta II. Portret królowej” autorstwa Paoli Calvetti, choć zakwalifikowana jako biografia, nie pokazuje pełnego obrazu. Spektrum czasowe jest wprawdzie szerokie, bo od czasu narodzin aż po współczesność, jednak przynależność do royal family narzuca pewne ograniczenia. Ponieważ to nie jest pierwsza lepsza rodzinka, a sami Wind-so-ro-wie, dlatego fakty owszem są, jednak bez nadmiernej wnikliwości. Bowiem protokół królewski nawet tu roztacza swe wpływy. Byłoby przecież skandalem, gdyby szczegóły z prywatnych komnat ujrzały światło dzienne. Tajemnicą państwową spowity jest nawet taki – wydawałoby się – nieznaczący drobiazg jak wielkość miseczki stanika władczyni! W stosunku do majestatu królestwa słowo „skandal” nabiera zdecydowanie bardziej restrykcyjnych wymiarów.
W swojej książce autorka portretuje Elżbietę II, wykorzystując do tego fotografie. Służą jej niczym ekfrazy do rozwinięcia najpierw sceny zatrzymanej w kadrze, a następnie przejścia miękko do następnych zdarzeń. Zmieniają się fotografowie (spośród wielkich nazwisk niech wymienię Wilding, Beaton, Karsh, Sheridan czy Leibovitz), zmienia się technika i sposób spojrzenia czy rodzaj ujęcia, ale każdy z artystów odczuwa wyjątkowość chwili. Calvetti stara się przytaczać ich wypowiedzi na temat spotkania z królową, w których dzielą się swoimi emocjami, jakie towarzyszyły im podczas sesji. To ciekawy przegląd spostrzeżeń, bo choć każdy z portrecistów reprezentuje odmienną wrażliwość estetyczną, a nawet różne czasy, to każdy z nich chwile z królową zapamięta na zawsze.
Konstrukcyjnie Calvetti rozpina dwie równoległe linie. Jedna to rozwój technologiczny fotografii, stylistyka, sposób odwzorowywania rodziny królewskiej. Druga (a może przez wzgląd na godność tronu raczej powinnam ustąpić jej pierwszeństwa) to ewolucja samego urzędu królowej jako symbolu Wielkiej Brytanii oraz stopniowe otwieranie się rodziny królewskiej na współczesne oczekiwania, w tym skracanie dystansu w stosunku do poddanych. Zmienia się monarchia, a wraz z nią fotografika. A może to odwrotna zależność?
Calvetti kreśląc obraz królestwa, zwraca baczną uwagę, by nie przekroczyć cienkiej linii dobrego smaku. Królowa przedstawiona jest więc z należną rewerencją i dystynkcją, co absolutnie nie wyklucza pokazania pasji Elżbiety II do psów rasy corgie (tak na marginesie pasji, której pozostała część rodziny królewskiej nie rozumie i kompletnie nie podziela) czy zaprezentowania jej iście angielskiego poczucia humoru. Biografka zaledwie sporadycznie przytacza ploteczki, lecz nawet wówczas są to „nowinki” wcześniej upublicznione na łamach tabloidów.
Do pełni zadowolenia z lektury może brakowało mi nieco głębszego spojrzenia na sprawy polityczne, na kryzysy państwowe, przez które Wielka Brytania przechodziła w okresie panowania Elżbiety II, reakcji monarchini na ważniejsze wydarzenia. Brak głębszej analizy być może wynika z faktu, że Calvetti raczej postawiła sobie za zadanie skoncentrować się na przekroju epoki, w jakiej przyszło Elżbiecie sprawować swe rządy niż na drobiazgowym komentarzu.
Elżbieta II to najdłużej zasiadająca na tronie władczyni Zjednoczonego Królestwa, to również bodaj najbardziej rozpoznawalna kobieta na świecie, a także marka Wielkiej Brytanii. Książka Paoli Calvetti pt. „Elżbieta II. Portret królowej” to doskonała pozycja dla tych, którzy chcieliby zdobyć ogólną i przedstawioną w przystępny sposób wiedzę o obecnie panującej królowej oraz zapoznać się z podstawowymi prawidłami, jakimi rządzi się brytyjska monarchia. Bez przytłaczającej ilości dat, bez naukowo specjalistycznego zadęcia mamy okazję przeniknąć do świata korony oraz przeglądając zdjęcie za zdjęciem, odkrywać nieznane i przede wszystkim obserwować, jak zmieniała się kobieta, żona, królowa, matka, babcia i prababcia.
Ten tekst zacznę od małej ciekawostki o... mnie. Studiowałam na kierunku stosunki międzynarodowe, a w ramach specjalizacji musieliśmy wybrać region, który nas interesuje. Ja wtedy, nie wiedziałam jeszcze co mnie interesuje, więc decyzje podjęłam na podstawie tego, gdzie byli najsympatyczniejsi wykładowcy. Z perspektywy czasu może wydawać się to śmieszne, ale tamten wybór okazał się brzemienny w skutkach. Doktor H., wykładający historię i system polityczny Wielkiej Brytanii, rozbudził we mnie wielką fascynację tym tematem. Dlatego bardzo chętnie przeglądam wszelkie publikacje związane z historia Wielkiej Brytanii i dlatego dziś prezentuję wam biografię Elżbiety II autorstwa Paoli Calvetti, włoskiej dziennikarki i pisarki. Czy Elżbiecie II można przypisać miano najsłynniejszej kobiety na świecie? Myślę, że byłaby bardzo mocną kandydatką. Monarchia w Europie jest już bardziej symbolem niż realnym wymiarem władzy, jednak są państwa, które trzymają się tradycji. Windsorowie są chyba obecnie najbardziej znaną rodziną królewską (ja np. wiem, że Norwegia, czy Hiszpania też mają królów, ale jak wyglądają nie mam pojęcia), być może za sprawą plotkarskich magazynów, ale to świadczy, że jest popyt na ich wizerunki w prasie. Elżbieta II sprawuje swoją funkcję już ponad pół wieku i jest twarzą oraz symbolem nie tylko rodziny, ale całej Wielkiej Brytanii, oraz podległych jej terytoriów . W podtytule książki nie bez powodu pojawia się słowo "Portret". Do napisanie biografii królowej zainspirowały Paolę Calvetti zdjęcia i to właśnie zdjęcia są punktem wyjścia do przedstawiania kolejnych epizodów z życia Elżbiety II. Pomysł dobry i wnoszący świeżość pomiędzy suche fakty. Szkoda tylko, że nie każde ze zdjęć, o którym pisze autorka nie zostało dodane do książki. Kilka fotografii jest, ale jest to kropla w morzu tego, co jest opisywane. Można się tu bronić, że wyszłaby z tego opasła księga. Dobra, nie będę się kłócić. Nie zmienia to faktu, że sam opis zdjęcia czyta się dziwnie. Aż się prosi, żeby zobaczyć je na własne oczy. Zgadzacie się ze mną? Biografia" Elżbieta II. Portret królowej" została napisana w sposób chronologiczny. Jak już sygnalizowałam wszechobecne są w niej fotografie. Poza tym, że autorka opisuje co możemy na nich zobaczyć, to nawiązuje do sesji zdjęciowych, w których uczestniczył rodzina królewska oraz do samych fotografów i ich sylwetek. Jak oceniacie taką konstrukcję? Na mnie zrobiła średnie wrażenie. Po pierwsze, w chronologii wydarzeń robi się mały chaos. Czytelnik raczej się nie pogubi, ale czasami chwilę trzeba się zastanowić, o czym się czyta. Po drugie, książka ma troszkę ponad 300 stron. Sprawdzam datę urodzenia królowej – 1926 rok. Ledwie 300 stron o słynnej monarchini, która ma ponad 90 lat i do tego przetykane historyjkami o sesjach zdjęciowych – mało. Po trzecie, gdyby interesowały mnie sylwetki fotografów, to bym sobie o nich poczytała. Podsumowując, są to informacje zbędne i zbyt mocno rozbudowane jak na temat i objętość tej publikacji. Mam wrażenie, że Paola Calvetti opisała królową Elżbietę w taki sposób w jaki ona ją widzi. Przypisuje jej różne emocje, czy uczucia. Próbuje odtwarzać prowadzone w przeszłości dialogi. Nie będę ukrywać, że nadaje to bohaterce ludzki wymiar i przybliża ją do czytelnika, ale czy taki jest cel biografii? Wiele fragmentów opatrzonych jest stosownym przypisem i tu jest jak najbardziej poprawnie. Autorka ma czyste ręce. Gorzej gdy tego przypisu brak. Poniżej przykład, kiedy Elżbieta obserwuje swojego przyszłego męża. Pozostawiam do waszej oceny, czy taki sposób pisania jest nadużyciem ze strony biografa. "(…) Powstrzymuje oddech, odkrywa w sobie nowe uczucie, które zaczyna dopiero kiełkować , jest pewna, że gdzieś na świecie, kiedyś, jakoś, znowu uda się jej go spotkać."[1] Na koniec Biografia Elżbiety II przygotowana przez Paolę Calvetti nie do końca sprostała moim oczekiwaniom, co nie oznacza, że jest niewarta waszej uwagi. O samej królowej warto poczytać, bo jest to fascynująca, silna kobieta. Paola Calvetti ma bardzo przyjemny styl i przyznać muszę, że dobrze się to co napisała. Miała oryginalny pomysł, na przygotowanie życiorysu królowej, a że jakiejś tam Asi nie do końca przydał on do gustu, nie oznacza, ze jest zły. Książkę poleciłabym osobom, które szukają lekko napisanych biografii. Jest niedługa, napisana zrozumiale i zawiera najważniejsze fakty z życia Elżbiety II. [1] Paola Calvetti, Elżbieta II. Portret królowej, tłum. Iwona Banach, wyd. Zysk i s-ka, Poznań 2020, s. 56.
Biografia najsłynniejszej królowej naszych czasów W swojej książce Paola Calvetti kreśli wyrazisty portret kobiety, która od dziesięcioleci jest symbolem...
Przeczytane:2022-07-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Książki XXI wieku, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
Sięgnęłam po książkę autorstwa Pani Paola Calvetti pt.'' Elżbieta II. Portret królowej'' z tego względu, że lubię czytać książki biograficzne i móc dokonać oceny na samym końcu, czy zostały w niej zawarte o głównej bohaterce i jej istotne i ważne informacje te, co już wiem z zaczerpniętych wcześniejszych źródeł wiedzy, czy jednak wniesie coś nowego, czego nie wiem, a lubię poznawać, podczas zapoznawania się z tego rodzaju literaturą.
Lubię, kiedy książka z gatunku biografii zawiera ładne wykonane piękne zdjęcia dzięki, którym będę mogła już zobrazować sobie na samym początku wygląd osoby znanej od prawie dziewięćdziesięciu lat, a działalność jako królowa rozpoczęła bardzo młodo.
Najbardziej interesowało mnie, jakim była dzieckiem, nastolatką, jakie miała podejście do rodziny, społeczności, jak udało się podołać tak wielu obowiązkom pomimo nie zawsze sprzyjającym pozytywnie przeciwnościom losu, które były zaskoczeniem dla niej, co lubiła robić w wolnych chwilach, skąd czerpała pomysły na właściwe i odpowiedzialne rządzenie, które nie było dla niej łatwe, jak spędzała czas prywatny z mężem, dziećmi, wnukami, co ją martwiło, gdy nikt tego nie widział, a wiedzieli o tym najważniejsi pracownicy, którzy są zawsze blisko niej i jej wiernie służą.
Owszem pojawiały się pytania w trakcie czytania tejże książki:
Czy autorka przedstawi królową Elżbietę okiem mass mediów, czy jednak zaufa własnej intuicji i zgromadzonym wcześniej materiałach o kobiecie, która potrafiła wywołać ogromne zainteresowanie osobowością, zachwyt nad wszystkim tym, co ją wokół otacza, mając na względzie dobro królestwa?
Przyszła królowa od najmłodszych lat była dzieckiem, które na pierwszy rzut oka miała, w sobie to coś oglądając jej zdjęcia oraz przysłuchując się o niej najważniejszych informacji.
Autorka przedstawiła w interesujący sposób zarys tego, czego nie było mi poznać o niej zarówno to, co było dla niej proste do wykonania, jak i z tym, z czym miała trudności, które pojawiają się, jeśli nawet tego nikt na pierwszy rzut oka nie widzi, kiedy obserwuje królową.
Przyznam, że rola przyszłej królowej nie należała do łatwej, ale widoczne na zdjęciach jest bardzo, z jaką uwagą zaczyna obserwować swojego tatę króla Jerzego VI, gdy czyta książki. Myślę, że nie przeszkadzało jej, jakie miał on wady i zalety.
Poznaje ona jako książęcej drodze różne osoby, ale szczególnie bliski został, jej nowo poznany kadet Filip może nie był co prawda bogaty, ale bardzo dobrze się uczył, miał bardzo dobre poczucie humoru, a tym samym można skraść nie jedno kobiece serce rozkochać w sobie i taka właśnie była, Elżbieta zakochała się w nim. Pozostała mu wierna do samego końca, a on do niej.
Nie da się tego ukryć, że królowa Elżbieta II jest osobą surową, ale pod tą maską tego kryje się ciepło, które mamy okazję odkrywać.
Podoba mi się spojrzenie autorki na królową, bo możemy dzięki temu na nowo odtwarzać w pamięci obraz, jaki pozostawia po sobie Elżbieta II.
Książkę tę przeczytałam z ogromną przyjemnością.
Umieszczone w książce zostały piękne wykonane zdjęcia z życia królowej Elżbiety II i jej rodziny.
"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"
Polecam przeczytać tę książkę.