Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny

Ocena: 4.83 (6 głosów)

Wstrząsająca opowieść o cienkiej granicy między medycznym eksperymentem a zbrodnią.
„Człowiek nie jest z pewnością gorszy jako zwierzę doświadczalne, tylko dlatego że umie mówić”.
Paul Bucy, amerykański neurochirurg

Historia tego, jak nauka korzystała z nieetycznych narzędzi, jest długa. Zbrodnia często służyła rozwojowi medycyny, a medycyna czasem pomagała w zbrodni. Przejmująca książka Luke’a Dittricha podejmuje aktualny temat granic, których nauka nie powinna przekraczać, ale nieustannie robi to w imię postępu.

Henry każdego dnia zaczynał życie od nowa. Miał tylko dwadzieścia siedem lat, kiedy odebrano mu pamięć. Poddano go eksperymentalnej terapii, mającej wyleczyć epilepsję. Lekarze wycięli mu część mózgu, w wyniku czego utracił możliwość zapamiętywania i tym samym tożsamość. Przez następne kilkadziesiąt lat był tylko bezwolnym przedmiotem badań. Nawet po śmierci nie zaznał spokoju: sekcja jego mózgu była w 2006 roku transmitowana w sieci, gdzie obejrzało ją ponad 3 miliony widzów. Henry przeszedł do historii jedynie jako „Pacjent H.M.”, nie jako człowiek, a to jemu zawdzięczamy podstawy współczesnej wiedzy o mózgu. Książka Luke’a Dittricha opowiada jego historię i przywraca mu człowieczeństwo.

Bestseller „New York Timesa” uznany za jedną z najlepszych książek roku przez m.in. „The Washington Post”, „New York Post”, „Wired”, NPR, „The Economist”, „New York” i „Kirkus Reviews”. 

Książka została wyróżniona PEN/E.O. Wilson Literary Science Writing Award I Los Angeles Times Book Prize.

Informacje dodatkowe o Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-02-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788324047253
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Patient H.M. A Story of Memory, Madness, and Family Secrets
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Łukasz Müller

więcej

Kup książkę Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

 

"<Po pierwsze nie szkodzić...>

To prosta i nieprzemijająca zasada. 

Przez większą część długich dziejów sztuki lekarskiej kierowano się nią, gdy chodziło o pielęgnowanie i leczenie naszego najbardziej tajemniczego i delikatnego organu.

Chroń go, gdy to możliwe, utrzymuj w czystości, nie majstruj w środku.

Taki stan rzeczy trwał tysiące lat.

Aż nagle to się skończyło."

 


Więcej

"Pomimo sporadycznych wybuchów złości Henry był, jak to ujęli doktor Corkin i inni badacze, niemal zawsze potulnym, uległym człowiekiem, a jego potulność i uległość  były z pewnością efektem uszkodzeń mózgu, zwłaszcza braku ciała migdałowatego. Operacja przeprowadzona przez mojego dziadka sprawiła, że Henry miał neurologiczne predyspozycje do zgadzania się na wszystko."


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny - opinie o książce

Luke Dittrich jest wnukiem jednego z najbardziej znanych w historii neurochirurgów. Postanowił opisać eksperyment, którego przed wielu laty dokonał jego dziadek, a który przez kolejne lata był wielokrotnie poddawany wszelkiego rodzaju testom i analizom. 

Zdarzenie to miało miejsce w czasach, kiedy lobotomia była jednym z najważniejszych sposobów leczenie padaczki. Tak też stało się w przypadku Henryego. Ale tym razem coś poszło nie tak, ponieważ lekarz spowodował trwałe zmiany w mózgu swojego operowanego pacjenta. Od tej chwili do końca życia Henry stał się najbardziej znanym, ciekawym, a zarazem najściślej strzeżonym obiektem badań. 

***

"<Po pierwsze nie szkodzić...>

To prosta i nieprzemijająca zasada. 

Przez większą część długich dziejów sztuki lekarskiej kierowano się nią, gdy chodziło o pielęgnowanie i leczenie naszego najbardziej tajemniczego i delikatnego organu.

Chroń go, gdy to możliwe, utrzymuj w czystości, nie majstruj w środku.

Taki stan rzeczy trwał tysiące lat.

Aż nagle to się skończyło."

***

Historia Henryego porusza do głębi. Niejednokrotnie podczas czytania zakręciła się łza w moim oku na myśl o tym, jak głęboko nieszczęśliwy był ten człowiek i jak wiele zostało mu odebrane przez bezmyślność i niechęć do przyznania się do błędu. To przerażające, jak wiele w swoim życiu wycierpiał. Nie potrafię sobie wyobrazić, co czuł ten mężczyzna w czasie, gdy nie znał ani jednej osoby ze swojego otoczenia, a za każdym razem gdy spotykał kogoś od chwili zabiegu, musiał się z nim zapoznawać, by za chwilę ponownie go zapomnieć. Jego życie było codziennym przebywaniem w świecie, który nie potrafił go zrozumieć, a którego on sam już nie znał. 
Polecam wam gorąco tę książkę. Myślę, że losy Henryego powinny zostać zapamiętane, aby oddać mu hołd, a także by zostały przestrogą dla kolejnych pokoleń.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2019-03-10,

„Neurochirurgia, niezależnie od epoki, zawsze wymaga od ludzi, którzy się nią zajmują, posiadania co najmniej dwóch przerażających cech: woli dostania się przemocą do mózgu innego człowieka oraz nieposkromionej pychy pozwalającej wierzyć, że potrafi się rozwiązać problemy w jego wnętrzu.”1
„Lobotomia przedczołowa, zwana także lobotomią lub lobotomią czołową – zabieg neurochirurgiczny polegający na przecięciu kory przeczołowej, jedna z metod leczenia chorych na schizofrenię i inne ciężkie choroby psychiczne.”2
Luke Dittrich, autor omawianej tutaj książki pod tytułem Eksperyment, jest wnukiem neurochirurga, Williama Beechera Scoville’a, który był lekarzem Henry’ego Molaisona, cierpiącego na padaczkę chłopca, który zyskał przydomek pacjent HM. Nawet gdy Henry odszedł z tego świata, media nie dały mu spokoju. Sekcja mózgu była nagrywana, a sam Scoville, gdy chłopak był jeszcze młody, przeprowadził na nim zabieg lobotomii, aby wyleczyć go z padaczki. To właśnie na jego postaci w dużej mierze skupia się ta książka, choć nie tylko. Pacjent HM to tylko jeden z wielu przypadków, którzy zostali poddani temu zabiegowi, a prawda o postępowaniach medycznych z dawnych lat nie jest tak kolorowa, jakby się wydawało.
Z jednej strony mamy tutaj ukazane piękno nauki, jaką jest neurochirurgia. Widzimy, w jaki sposób naukowcy i lekarze próbowali odkryć tajemnice ludzkiego mózgu. Gdyby nie przeprowadzane przez nich badania i eksperymenty, to z pewnością nie wiedzielibyśmy dzisiaj tego, co wiemy. Nie można zaprzeczyć temu, że przyczynili się oni do rozwoju medycyny, do rozwoju postępowania w przypadku pacjentów z chorobami psychicznymi czy innymi zaburzeniami układu nerwowego, a też nie tylko. Z drugiej jednak strony pojawia się kwestia moralności i etyki. Nie mówię, że Ci naukowcy bawili się w Boga, choć zapewne i takich nie brakowało, ale faktycznie można chwilami się zacząć zastanawiać, kto pozwalał im na to, żeby posuwali się do takich, a nie innych czynów? Henry miał zostać wyleczony z padaczki, a tak naprawdę stał się pupilkiem lekarzy, przede wszystkim Scoville’a, którzy traktowali go jak obiekt, nie jak człowieka.
Co ciekawe, pojawia się tutaj także historia babci autora, a zatem żony doktora Scoville’a, która również została poddana lobotomii. I to niesłusznie. Jednak gdybyśmy się cofnęli do lat 50. XX wieku, czy też mniej więcej tamtego okresu, to przekonalibyśmy się, że medycyna wyglądała dosyć dziwnie. Choroby psychiczne były diagnozowane w mgnieniu oka, ludzi wysyłano do szpitali psychiatrycznych po to, aby się ich pozbyć, nie dlatego, że byli chorzy. W tamtych czasach jakiekolwiek odstępstwo od normy było kwalifikowane jako szaleństwo i nadawało się do leczenia. Do nacinania mózgu, wwiercania się w ludzką czaszkę… I nie ukrywam, że z jednej strony mnie to ogromnie fascynuje, bowiem zawsze uważałam, że gdybym obrała inną ścieżkę kariery i poszła studiować medycynę, to z pewnością jako specjalizację wybrałabym neurochirurgię. Z drugiej jednak strony jest to przerażające – jak bardzo można skrzywdzić człowieka jednym małym cięciem. Mózg to niesamowita struktura i rozumiem fascynację lekarzy, którzy pojawiają się w tej książce, jednak to naprawdę porusza w człowieku pewne wątpliwości.
Książka jest napisana tak dobrym językiem, że możemy się przenieść na teren takiego laboratorium, w którym przeprowadzane są eksperymenty… I wyobraźcie sobie sytuację, że siedzi sobie zwyczajny, niewinny człowiek, w pełni zdrowy, ale poddaje się woli lekarzy, bo wierzy, że mu pomogą. A oni robią z niego królika doświadczalnego – zapominają o tym, że to człowiek tacy, jak oni. Przewiercają czaszkę i po kolei sprawdzają, co się stanie, gdy wytną albo naruszą dany fragment mózgu. Czy muszę pisać, jak to się może skończyć dla pacjenta? Mózg decyduje o wszystkim, co robimy. To dzięki niemu mówimy, odczuwamy, rozpoznajemy… Dzisiaj wiemy, która część za co odpowiada, ale kiedyś? Kiedyś nie wiedzieli… Dlatego sprawdzali. I w ten oto sposób niektórzy pacjenci zmieniali się w pozbawioną uczuć bądź własnej woli istotę.
W tej książce przeplata się pasja naukowa i okrucieństwo. Cytat, który przytoczyłam na początku tej recenzji idealnie odzwierciedla jej klimat i sedno. Choć mamy tutaj do czynienia z ambitnymi naukowcami, to chętnie przekonałabym się, jak tak naprawdę radzili sobie z tym, co robili. Czy mogli spokojnie spać po nocach, wiedząc, że odebrali komuś zdolność mowy? Że pozbawili go emocji, odczuwania pragnienia? Niby wszystko dla dobra nauki, ale jakim kosztem? Dobrym przykładem tego, jak daleko są w stanie posunąć się ludzie, jest przytoczenie przez autora historii, jakie miały miejsce w obozach koncentracyjnych podczas II Wojny Światowej. W jaki sposób można zbadać reakcję człowieka na zmianę ciśnienia? Zamknąć go w komorze, manewrować ciśnieniem i zobaczyć, co się stanie. Nawet jeżeli więzień popadnie w obłęd lub umrze z powodu tego, że jego płuca pękną. „Ludzie ludziom zgotowali ten los…”
Eksperyment zdecydowanie nie jest książką dla ludzi o słabych nerwach. Luke Dittrich w bardzo dosadny sposób prezentuje tematykę lobotomii i dziedzin pokrewnych neurochirurgii czy psychiatrii. W moim odczuciu jest ona świetnie skonstruowana, porządnie napisana i w pełni przemyślana. Myślę, że ma ona spore szanse znaleźć się w gronie najlepszych książek tego roku. Porusza trudny, nieco kontrowersyjny temat, ale zdecydowanie warto się z nim zapoznać. Skłania do przemyśleń i refleksji, mocno. Zdecydowanie polecam! Nie tylko ze względu na tematykę, ale także wykonanie.
1 Eksperyment Luke Dittrich, wydawnictwo Znak
2 Wikipedia

www.bookeaterreality.blogspot.com

Link do opinii

Kryminologia i kryminalistyka szczególnie ta w wydaniu dokumentalnym to dla mnie nie lada gratka. To samo można powiedzieć o medycynie. Wszelkie książki mające z nią cokolwiek wspólnego albo są przeze mnie przeczytane albo grzecznie czekają. Wszystko to co ukazuje początki uwielbianych przeze mnie dziedzin jest dla mnie szczególne. I choć jak wiemy nie wszystko jest tak "piękne i kolorowe" jak dziś to trzeba było wymyślić sposoby by się tego dowiedzieć. Jak się okazuje czasami były one drastyczne i nie skłamała bym mówiąc - nieludzkie.

Pacjent H.M. niezwykle znany w medycznych kręgach pozwolił lekarzom otworzyć bramy do niedostępnych do niedawna obszarów ludzkiego ciała - mózgu. Do niedawna był również tylko inicjałami. Człowiekiem o dwóch literkach. Dziś jego tożsamość została ujawniona, a w raz z nią pewnego rodzaju podziękowania i szacunek za to co pozwolił odkryć. Niestety nie było to dla niego ani łatwe ani przyjemne. A jak się okazuje dla niektórych lekarzy również. Prawdą jest jednak to, że jeśli chcemy poznać nieznane to musimy walczyć z własnymi słabościami i ograniczeniami. Co jednak, gdy to wszystko nie dotyczy tylko nas? Co gdy jesteśmy uzależnieni także od walki drugiej osoby? 

Luke Dittrich ukazuje nam początki medycyny ukierunkowanej tylko na mózg. Jego dziadek dokonał wielu odkryć, ale kosztem niejednego ludzkiego zdrowia. Tylko trzeba zadać sobie pytanie: "o ile gorsze życie zafundował pacjentom William Beecher Scoville i czy na pewno było ono gorsze od dotychczasowego?"

Neuroanatomia, bo tak nazywa się ta dziedzina swoje największe sukcesy może przypisać właśnie temu jednemu pacjentowi- H.M. . Choć nie można powiedzieć by i bez niego nie posuwała się do przodu. Kim, więc jest ten anonimowy mężczyzna?

To Henry Gustave Molaison, który urodził się 26 lutego 1926 roku w Connecticut. W wieku około 7 -8 lat uległ wypadkowi. Potrącił go rowerzysta. Pod czas tego zdarzenia mózg chłopca został poważnie uszkodzony chociaż w tamtych czasach nikt tego nie wiedział. Jego życie zmieniło się nie do poznania mimo iż niezwykle szybko wrócił do zdrowia. To co po wypadku otrzymał Henry w "spadku" to ataki epilepsji, które mimo stosowania farmakoterapii z roku na rok był tylko gorsze - 
częstsze i coraz bardziej "wyłączające" go z życia. 

Co się stało, że z pełnoprawnego obywatela stał się tylko inicjałami? W wieku 27 lat zdecydował się poddać eksperymentalnej terapii. A dla lekarza biografia nie znaczy nic. Od tego czasu stał się po prostu "pacjentem H.M.". To dzięki niemu wiedza o ludzkim mózgu została wzbogacona o rzeczy, o których wcześniej medycy mogli marzyć. On sam przeszedł do historii. Szkoda tylko, że nie jako pełnoprawny obywatel czyli Henry Gustave Molaison, a pacjent H.M. . 

Dziś jednak nadszedł czas by przedstawić osobę, która tak wiele dała nam szarym ludziom oraz uczonym czyli lekarzom. Luke Dettrich postanowił opowiedzieć nam historię zarówno początków neuroanatomii, ale też Henry'ego by zobaczyć w nim nie tylko obiekt badań czy królika doświadczalnego, ale człowieka z krwi i kości.

Książka niezwykle ciekawa i dająca do myślenia. Ukazuje nam jak cienka granica jest między medycznym eksperymentem, a zbrodnią.

"Zbrodnia często służyła rozwojowi medycyny, a medycyna czasem pomagała zbrodni"*

Warto zadać sobie nie tylko pytanie co nauka zawdzięcza pacjentowi, ale też czy i co pacjent zawdzięcza nauce. Zachęcam do zapoznania się z pozycją choć ostrzegam nie jest łatwa, a momentami wręcz ciężka. Gdyby nie chwiejny styl autora i dziwne wtrącenia oceniła bym ją naprawdę wysoko. A tak niestety braki troszkę psują całość. Mimo to jeśli tematyka jest Ci bliska lub Cię interesuje to zachęcam do przeczytania.

* - Cytat z "Eksperyment. Opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny" Luke Dittrich, tylna okładka

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-03-10,

PAMIĘĆ ZŁOTEJ RYBKI

Ta książka, jeszcze zanim zacząłem lekturę, skojarzyła mi się z pewnym, kultowym już (choć hasło to jest mocno nadużywane) filmem. Mowa oczywiście o „Memento” – historii człowieka, który stracił możliwość zapamiętywania nowych rzeczy, wciąż żył w przeszłości, a nowe fakty (mające doprowadzić go do rozwikłania pewnej zagadki) tatuował sobie na ciele. Nie ma tutaj wprawdzie tak sensacyjnej otoczki, niemniej „Eksperyment” to całkiem udana propozycja biograficzna, pokazująca okrucieństwo medycznych zabiegów i bezduszność lekarzy niepotrafiących dostrzec w pacjencie człowieka.

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/01/eksperyment-opowiesc-o-mrocznej_20.html

Link do opinii

Henry Gustav Molaison, bo to on jest bohaterem tej książki, cierpiał na epilepsję. Choroba zdominowała jego życie, częstotliwość i intensywność napadów uniemożliwiały mu normalne funkcjonowanie. Farmakologia nie działała. W 1953 roku, w wieku 27 lat, Henry trafił w ręce świetnego lekarza, by poddać się operacji mózgu mającej uśmierzyć jego ataki. Możemy się tylko domyślać, jakie emocje towarzyszyły mężczyźnie przed położeniem głowy na stole operacyjnym. Strach, niepewność, oczekiwanie i nadzieja tworzyły pewnie jedną wielką mieszankę w jego umyśle. Henry'emu również zostały tylko domysły, ponieważ William Beecher Scoville w trakcie operacji postawił na eksperyment. Pozbawiając Henry'ego części mózgu złagodził przebieg jego epilepsji, to prawda. Jednocześnie przemienił go w pacjenta H.M, któremu nauka zawdzięcza podstawy współczesnej wiedzy o mózgu. Można w tym miejscu zapytać, co pacjent H.M. zawdzięcza nauce? (...)
www.coprzeczytalam.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2018-06-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy