Dziwne losy Jane Eyre

Ocena: 5.25 (53 głosów)
Inne wydania:

Najsłynniejsza powieść Charlotte Brontë, która przyniosła jej międzynarodową sławę.

Historia młodej dziewczyny, która po stracie obojga rodziców, trafia do domu brata swojej matki. Nie potrafi jednak obudzić uczuć u ciotki, która – gdy tylko nadarza się okazja – pozbywa się dziewczynki, wysyłając ją do szkoły dla sierot, słynącej z surowego rygoru. Jane jednak udaje się przeżyć, zdobywa wykształcenie i wreszcie znajduje pracę jako guwernantka, w domu Edwarda Rochestera, samotnie wychowującego przysposobioną córkę. Wydawałoby się, że tu wreszcie znajdzie prawdziwe szczęście. Jednak los upomni się o zadośćuczynienie za winy z przeszłości jej ukochanego pana. Jane nocą ucieka szukać swojej własnej drogi…

Jane Eyre to powieść, o której wnet po jej opublikowaniu gazety angielskie pisały codziennie, do tego – niemal w samych superlatywach, a taki publiczny zachwyt nie zdarza się często. Książka Charlotte Brontë porwała tłumy i nadal pozostaje powieścią kultową. W czym tkwi jej fenomen? Wydaje się, że w wierności samemu życiu. Bez względu na epokę samotność, tęsknota i cierpienie są zawsze te same i zawsze tak samo przeżywane. Zwłaszcza jeśli jest to samotność wśród ludzi, tęsknota za zwykłym ciepłem drugiego człowieka i cierpienie wynikające z odtrącenia przez innych. Czy działo się to dawno temu, czy działo się wczoraj – trauma odrzucenia pozostaje ta sama, a lekcja miłości do odrobienia. Jane Eyre ukazała tę drogę nie tylko jako możliwą do przezwyciężenia, ale pewną, przykładem własnej osoby ręcząc, że sprawiedliwość istnieje, a cierpienie zostaje wynagrodzone.

Informacje dodatkowe o Dziwne losy Jane Eyre:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788377797068
Liczba stron: 608

Tagi: literatura piękna

więcej

Kup książkę Dziwne losy Jane Eyre

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Dziwne losy Jane Eyre

Jane jako malutka dziewczynka straciła oboje rodziców. Pod dach przyjął ją wujek. Niestety, jego żona nie potrafiła pokochać jej tak jak własne dzieci. Gdy wujek Jane umiera, ciotka wciąż się nad nią znęca. W jej ślady idzie nastoletni syn. W końcu dziewczyna zostaje oddana do szkoły dla sierot. Wychowawcy robią tam wszystko, by pod płaszczykiem uczenia pobożności i cnoty łamać dziewczętom charaktery. Jane udaje się przetrwać edukację w tej placówce. Przez pewien czas jest tam nauczycielką. Potem dostaje pracę jako guwernantka. Wydaje się, że znalazła w końcu cichą przystań. Jednak zły los znów komplikuje jej życie. Czy będzie kiedyś wreszcie szczęśliwa? Dziwne losy Jane Eyre Charlotte Bronte to właściwie przerażająca lektura. Szczególnie koszmarne są sceny ze szkoły. Tak wiele zła można wyrządzić w imię „wyższego dobra"... dr Kalina Beluch

"Dziwne losy Jane Eyre" czytałam po raz drugi.

Po raz pierwszy czytałam je mnóstwo lat temu, gdy byłam bardzo młoda i pamiętałam z tego czytania tylko tyle, że książka mi się podobała, gdyż była o miłości, i że zakończyła się szczęśliwie.
Teraz, czytając ją, zwracałam już większą uwagę również na niezwykłe piękno stylu, jakim pisała Charlotte Brontë, na opisy, które ukazują urodę Północnej Anglii w różnych porach roku, a także, w jaki sposób autorka portretuje głównych bohaterów, jak i pozostałe osoby, przedstawiając bardzo precyzyjnie ich wygląd, ubiór, zachowanie, jak również dokonuje ich wnikliwej charakterystyki; opisując ich usposobienie, cechy umysłu, charakter i poglądy co sprawia, że wszystkie postaci z jakimi na kartach książki się spotykamy, są doskonale nakreślone i niezwykle wyraziste.

"Dziwne losy Jane Eyre" to powieść obyczajowa, a zarazem romans, gdyż jeżeli nawet opowiada o losach Jane od czasu, gdy ją poznajemy, to znaczy, gdy ma 10 lat, to głównym tematem książki jest jej miłość do pana Rochestera.

Jane, osierocona w dzieciństwie, wychowywana przez wujenkę, która jej nie znosiła, w wieku 10 lat zostaje umieszczona w zakładzie dla dziewcząt w Lowood, gdzie w trudnych warunkach przygotowuje się do wykonywania zawodu guwernantki.

Nie posiadając żadnego majątku, nikogo, kto by ją utrzymywał, będąc na dodatek niezbyt urodziwą, ma świadomość, że tylko praca zapewni jej byt i niezależność.

Nie chcąc spędzić swego życia jako nauczycielka w Lowood, szuka pracy w charakterze guwernantki i znajduje ją w Thornfield, gdzie zajmuje się małą Adelką. Tu poznaje właściciela Thornfield i opiekuna Adelki, pana Rochestera, w którym zakochuje się, można rzec, że od pierwszego wejrzenia. Również on obdarza ją uczuciem i pragnie poślubić, ale niestety na przeszkodzie staje fakt, iż jest już żonaty, tyle że jego żona, której pobyt w Thornfield jest tajemnicą, jest obłąkana.

Jane, aby być w zgodzie ze swoimi zasadami, wyniesionymi z religii chrześcijańskiej i głębokiej wiary, jaką posiada, ucieka nocą z Thornfield, i po wielu trudach trafia do do Moor House, do rodziny Riversów, gdzie znajduje dom i pracę nauczycielki.

Cały czas myśli jednak o swej miłości i odrzuca oświadczyny swojego, jak się okazuje kuzyna, St. Johna Riversa, gdy ten proponuje jej małżeństwo i wyjazd na misje do Indii.
Jane Eyre jest osobą bardziej rozważną niż romantyczną, dzielną i mocno stąpającą po ziemi, świadomą swych ograniczeń, a mimo to uparcie dążącą do celu.W swej bezkompromisowości nawet w miłości może służyć i dzisiaj za wzór młodym kobietom.

Kocha i chce być kochana, ale równocześnie jako nowoczesna kobieta nie chce utracić swej niezależności i chce równości w związku.

Czytałam "Dziwne losy Jane Eyre" z tym samym zainteresowaniem i sentymentem jak kiedyś, przed laty. Może niezbyt przepadam za szczegółowymi opisami, ale za to lubię dużo dialogów i tu to miałam, a poza tym dziwnie i mrocznie układające się losy głównej bohaterki, trudną miłość i szczęśliwe zakończenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MonikaOlga
MonikaOlga
Przeczytane:2022-02-20,

Cóż to była za historia! Nic banalnego! Nic oczywistego! Kapitalna!


W tej powieści poznajemy losy niejakiej Jane Eyre. Jej rodzice postanowili być razem na przekór wszystkiemu. Ich miłość była na tyle wielka, że nie ograniczały jej żadne zwyczaje czy konwenanse. Ich miłość była ponad to wszystko. I z ich miłości zrodziła się ona, Jane Eyre. Los jednak pokrzyżował im plany. Dziewczynka została osierocona na tyle szybko, że swoich rodziców nawet nie pamiętała. Ba! Nie pamiętała nawet wuja (brata swojej matki), który postanowił się nią zaopiekować. Tak, próbował wynagrodzić jej tak wielką stratę, jaką była utrata rodziców. Tak, może i faworyzował ją. Tak, poświęcał jej dużo uwagi, czułości i pieszczot. Ale i jego śmierć zabrała bardzo szybko. Jane jednak pozostała w jego rodzinie. I … zaczęło się piekło. Każdego dnia, na każdym kroku pokazywano jej, że jest nikim. A ona, niewdzięczna, nie doceniała łaski, której doświadczała. Tylko czy postępowanie pani Reed było na pewno postępowaniem właściwym? Dlaczego? Dlaczego tak bardzo nienawidziła tego dziecka? A Jane? Wydawać by się mogło, że nie zważając na konsekwencje zabiega i będzie zabiegać o odrobinę uczuć. Nic z tego! Pani Reed pozostawała niewzruszona.


Szkoła. Wydawała się idealnym rozwiązaniem. Jane opuści dom, w którym nikt jej nie chce i będzie mogła zdobywać wykształcenie i się rozwijać. To w przyszłości zapewni jej możliwość znalezienia pracy i usamodzielnienia się. Nie będzie już od nikogo zależna. Nie będzie już na niczyjej łasce. Wszystko byłoby piękne, gdyby nie … wybór szkoły. To nie była elitarna szkoła, a raczej przytułek, którego dyrektorem był fanatyczny duchowny. Dziewczynki często chodziły głodne, zimą nieustannie marzły, ubrane były mniej niż skromnie i ten surowy regulamin! Ale w otoczeniu Jane zawsze znalazły się życzliwe dusze. Nie inaczej było i tym razem.


Wkroczenie w dorosłość. Dzięki silnemu charakterowi i jasno wytyczanym celom Jane zdobyła to, czego pragnęła. Dobre wykształcenie. Wykształcenie, które pozwoliło jej podjąć pracę nauczycielki. I tak trafiła do Thornfield, które okazało się i szczęściem, i przekleństwem jednocześnie. Zaczęła się historia pewnej znajomości. Jane Eyre i Edward Rochester…


Nie uciekniesz od swojego przeznaczenia. Chociaż czasem kroczysz po bardzo krętej i wyboistej ścieżce. Ważne, aby słuchać głosu własnego serca, podążać za własnym sumieniem i …nie poddawać się. Tak, czasem trzeba odejść, aby nabrać dystansu. Aby spokojnie przeanalizować wszystko jeszcze raz. Tak, czasem trzeba zniknąć, by nie podejmować decyzji pod wpływem silnych emocji. Ale zawsze trzeba doprowadzać sprawy do końca!


Jane Eyre zrealizowała wszystkie te kroki, choć nie było to łatwe i … ostatecznie wygrała. Otrzymała o wiele więcej, niż kiedykolwiek mogłaby sobie wymarzyć.


Sztuka przebaczania. Tak, Jane Eyre potrafiła przebaczać. To także jest ważna nauka płynąca z tej powieści. Przebaczyć nie oznacza zapomnieć, ale przebaczyć to uwolnić się od żalu i rozgoryczenia i patrzeć w przyszłość.


Bogactwo. To nie tylko materialne rzeczy, które dziś są, a jutro ich nie ma. I z tego doskonale zdawała sobie sprawę główna bohaterka. Bo nie wszystko można kupić, choćbyśmy posiadali nie wiadomo jak wielki majątek. Niby banał, a mam wrażenie, że często o tym zapominamy…


Zważywszy na fakt, że powieść po raz pierwszy została wydana w 1847 roku (!) mogę śmiało powiedzieć, że losy tytułowej Jane Eyre mogą być doskonałą lekcją dla pokoleń niezależnie od czasów, w których przyszło nam tę lekcję odrabiać. Bardzo się cieszę, że w końcu poznałam „Dziwne losy Jane Eyre”.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aaniaa1912
aaniaa1912
Przeczytane:2021-07-09, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Istnieją takie plany, które ciągle krążą człowiekowi po głowie, lecz z różnych przyczyn ich nie realizuje. Moim takim planem jest przeczytanie wszystkich książek sióstr Bronte. Wydawnictwo MG zaczęło wznawiać książki tych autorek. Te piękne wydania zachęciły mnie do sięgnięcia po książkę „Dziwne losy Jane Eyre”. I jakie są moje wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. Bardzo się cieszę, że w końcu przeczytałam tę książkę.

Teraz trochę o nowym wydaniu. Bardzo podoba mi się ta prosta ilustracja na okładce. Dodatkowo te szorstkie, jakby materiałowe oprawy skradły moje serce od pierwszej książki, czyli „Małych kobietek”. Cieszę się, że wydawnictwo kontynuuje wydawanie w ten sposób książek.

Nie potrafię zaprzeczyć, książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Moja ciekawość oraz spełnienie moich oczekiwań sprawiło, że spędziłam przy tej książce cały dzień. Nie potrafiłam jej odłożyć przed poznaniem całej historii, która okazała się być niezwykle ciekawa. Jestem zachwycona tą książką i mam nadzieję, że ten stan utrzyma się jeszcze przez jakiś czas.

Jestem bardzo zadowolona, że przeczytałam tę książkę dopiero teraz, gdyż w pełni mogłam delektować się historią znajdującą się na jej stronicach. Myślę, że gdybym sięgnęła po nią parę lat temu, kiedy pojawiła mi się pierwsza myśl o jej przeczytaniu, to tak by mi się nie spodobała i bym się zraziła do tej książki. A tak, teraz, jestem zachwycona i mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz. Jeśli będę miała kiedyś jeszcze cały dzień wolny to na pewno poświęcę na jej ponownie przeczytanie. Polecam!!

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2021-06-06,

Charlotte Bronte

Dziwne losy Jane Eyre

Najsłynniejsza powieść Charlotte Brontë, która przyniosła jej międzynarodową sławę. Ukazała się po raz pierwszy w październiku 1847 roku w trzech tomach i okazała się wielkim wydawniczym sukcesem.

Powieść pokazuje losy Jane Eyre (która jest narratorką powieści), osieroconej dziewczyny, którą wychowuje pani Sara Reed, żona jej wuja. Zarówno ciotka, jak i jej trójka dzieci nienawidzą dziewczynki. W wieku lat 10 Jane zostaje wysłana na naukę do Zakładu Lowood, słynącej z surowego rygoru. Jane jednak udaje się przeżyć, zdobywa wykształcenie i wreszcie znajduje pracę jako guwernantka, w domu Edwarda Rochestera, samotnie wychowującego przysposobioną córkę. Wydawałoby się, że tu wreszcie znajdzie prawdziwe szczęście. Jednak los upomni się o zadośćuczynienie za winy z przeszłości jej ukochanego pana. Jane nocą ucieka szukać swojej własnej drogi…

Książka Charlotte Brontë jest powieścią kultową. W czym tkwi jej fenomen?  Bez względu na epokę samotność, tęsknota i cierpienie są zawsze te same i zawsze tak samo przeżywane. Zwłaszcza jeśli jest to samotność wśród ludzi, tęsknota za zwykłym ciepłem drugiego człowieka i cierpienie wynikające z odtrącenia przez innych. 

Czy działo się to dawno temu, czy działo się wczoraj – trauma odrzucenia pozostaje ta sama, a lekcja miłości do odrobienia. 

Jane Eyre ukazała tę drogę nie tylko jako możliwą do przezwyciężenia, ale pewną, przykładem własnej osoby ręcząc, że sprawiedliwość istnieje, a cierpienie zostaje wynagrodzone.


Charlotte Bronte, rewelacyjnie ukazała okoliczności życia. Opowieść o dzieciństwie, o poszukiwaniu powołania, o oczekiwaniach wobec dziewcząt czasem wręcz niemożliwych do spełnienia, a przede wszystkim opowieść o kobiecie. O kobiecie, która odkrywa swoją siłę i moc, zaczyna zauważać w jaki sposób wykorzystywać wdzięki, aby jej życie stawało się przyjemne. Historia dziewczyny, która nie miała nic, a za sprawą edukacji i samozaparcia osiągnęła to, czego pragnęła.


Uwielbiam klasykę. Bardzo lubię literaturę angielską. „Dziwne losy Jane Eyre” urzekają! To książka, która zaskakuje swoją fabułą, rozbudza mnóstwo emocji do bohaterów! To kolejna piękna kreacja kobiety, która potrafi wyrazić swoje zdanie w czasach, które bardziej sprzyjały mężczyznom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lourdes
lourdes
Przeczytane:2019-06-09,
Niepozorna, może krucha, ale siła jej i jej głosu niosła się przez ogromne pola i wrzosowiska nie bez skutku

Bohaterką powieści jest Jane, której rodzice zmarli, gdy była na tyle mała, że nie pamięta nic z tego okresu. Sierotkę przygarnął wuj, który niedługo po tym podzielił los jej rodziców, ale wcześniej kazał poprzysiąc swej żonie, że ta zaopiekuje się dzieckiem jak własnym. Pani Reed nie miała wyjścia i przysięgając, przyjęła na siebie ogromny ciężar, jak się potem okazało. Przysięga nie została spełniona jak należy, gdyż tak ciotka, jak i trójka jej własnych dzieci dołożyli wszelkich starań by dzieciństwo Jane nie miało nic wspólnego ze szczęściem. Była stale maltretowana i gardzona, choć nie zrobiła nic złego a przede wszystkim zawsze uznawana za gorszą. Jej charakter z czasem zhardział, ona sama swym zachowaniem doprowadziła do tego, że ciotka odesłała ją do rygorystycznej szkoły. W tej szkole warunki nie sprzyjały swobodzie. Surowy jej dyrektor miał bardzo wyraźnie zasady i bezkompromisowe podejście do edukacji dziewcząt. Minęło sześć ciężkich lat i z uczennicy stała się nauczycielką, którą była w Lowood tylko przez dwa lata. Chęć zmiany popchnęła ją do napisania ogłoszenia. Zaoferowawszy swoje umiejętności nauczycielskie w gazecie, nie czekała długo na odpowiedź. Wkrótce rozpoczęła pracę guwernantki małej Adelki w posiadłości pewnego bogatego pana. Od tej pory codzienność panny Jane stała się bardziej zadowalająca.

Wydarzenia w powieści widziane są oczyma głównej bohaterki. To ona relacjonuję nam dokładnie i chronologicznie wszystkie zajścia a robi to w bardzo szczegółowy a czasami poetycki sposób. Opowiada o tym, co uważa za istotne, czasami pomija pewne okresy, które minęły bez większego wpływu na jej otoczenie. Powieść należąca do klasyki literatury angielskiej będąca jakby mieszanką kilku gatunków, bo sam romans to nie jest z pewnością. Tak więc elementy gotyku, czyli to, co tajemnicze, straszne i nadprzyrodzone przenikają się ze wspomnianym romansem, stając się przy okazji Bildungsromanem, gdyż istotnie bohaterka powieści jest młoda i jest przedstawione jej moralne i społeczne kształtowanie się jej osobowości. Całość dzieje się w początkowych dekadach dziewiętnastego wieku w północnej Anglii.

Jane w swojej narracji jest bardzo hojna. Czasami nakreśla jedynie zarys danego zdarzenia czy też napotkanej osoby tak by czytelnik choćby z grubsza wiedział z kim lub czym ma do czynienia, ale częściej dostarcza szczegółów bardzo dokładnych a przy tym podpartych jej osobistymi odczuciami. Nie ma się jednak wrażenia zupełnego subiektywizmu.

Powieść porusza kilka głównych problemów. Miłość, bo ta niewątpliwie góruje nad pozostałymi, jest przedstawiona w sposób bardzo wiarygodny. Nie jest może burzliwa, ale też nie niemożliwa. Warto wspomnieć o dość istotnym i często wspominanym fakcie, że bohaterka nie jest wybitnie urodziwa. Dlatego też nie doczytując książki do końca, można by dojść do wniosku, że to, co się wydarza między Jane a Rochesterem to takie nierealne. Im bliżej końca lub w momencie, gdy poznajemy coraz więcej faktów z życia pozostałych bohaterów, odsłania się kotara wiarygodności i rzeczywistości. Chłodna postawa Jane bardzo pragmatycznie podchodzi do wszelakich, związanych z tym uczuciem, wypadków. Może nie analitycznie, ale stara się być sprawiedliwa i czynić tak, jak wypada. Inaczej to widzi jej wybranek. W jego przypadku jest więcej intensywności w okazywaniu tego uczucia, choć pozory i początki mogą mylić. Jest też miłość do Boga, która czasem zdawać by się mogła fanatyczna. Mniej zacnymi są zjawiska poniżenia i zwykłej nienawiści. Te pojawiają się, gdy Jane ma około dziesięciu lat. Gdy jest starsza, to jest, gdy uczęszcza do szkoły, ma do czynienia ze zwykłą wrogością i rygorem.

Bohaterka powieści jest osobą spokojną, choć ku temu nie sprzyjały przeciwności losu. Wynikła z tego pewna niewzruszoność. W życiu kieruję się zasadami. Sprawiedliwa względem innych i moralna a przy tym niezapominająca o swoich pragnieniach i rozwoju intelektualnym. Niemalże niezłomna dziewczyna. Pracodawca Jane, pan Rochester to nieco tajemniczy, ale niepozbawiony ludzkich zachowań człowiek. Bywa ekscentryczny w swoich zachowaniach, co wzbudza większe zainteresowanie fabułą. Jest kluczową postacią książki. Sceny z jego udziałem, biorąc pod uwagę jego zaprzeszłą naiwność w czynach, wzruszają albo napawają radością.
St. John Rivers, Mary i Diana to kuzynostwo Jane. On jest istotą łaskawą, ale niezwykle zimną. Ambicja jego sprawia wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z antagonistą, bo nie raz dał ku takiemu myśleniu powody. W pewnym momencie pokazuje, jaki jest na prawdę, co się wyłącznie dla niego liczy. Kuzynki to miłe towarzyszki dnia codziennego, gdy Jane przeżywa trudny okres, aczkolwiek jest to komplikacja innej, niż upokarzanie, natury Pani Reed, która pokazuję swoje nader okrutne wdzięki w początkach lektury to nieustępliwa zołza. W jej przypadku nie ma co się doszukiwać czy to głębszych uczuć, czy jakiejś wartości. Jej córeczki są równie paskudne w swoich zachowaniach, ale nie aż tak, jak ich brat, John. Skrywana przed światem Bertha, to pierwsza żona pana Rochestera. Jest osobą szaloną w dosłownym tego słowa znaczeniu. Musi mieć osobistą opiekunkę. Adelka, podopieczna pana, to miła dziewczynka. Uczy się chętnie z Jane, którą wręcz uwielbia. Lgnie też, rzecz jasna, do pana Rochestera, ale ten miewa swoje humory, a wtedy Adelka jest posłuszna. Są też inne postaci, które tutaj się nie pojawiły. Nie dlatego, że nie są warte uwagi. Są po prostu drugoplanowe, ale ich poznanie pozostawiam czytelnikowi. Zabierając się do przeczytania tego dzieła, możemy nastawić się na niezwykle estetyczne doznania. Słowa poprawnie oddadzą niuanse zdarzeń. Czasem wytworne, innym razem subtelne opisy gwarantują zadowolenie, jeśli czytelnik jest gotów podjąć wyzwanie, jakim niezbicie jest lektura Dziwnych losów Jane Eyre, bo można mieć mylne przeświadczenie jakoby było to zwykłe romansidło sprzed wieków albo mętny dramat jakiejś tam dziewuchy. Jeśli ktoś miłuje się w dawnych czasach, obyczajach a lubi przy tym tajemnice i motyw miłości.

Reasumując, jest to literatura piękna, którą miłośnik dobrych książek powinien przeczytać. A jeśli dodam, że siostry Brontë poruszają się literacko po podobnym terenie, to następna pozycja, po jaką sięgną ci, którzy zaznajomili się raz z twórczością Emily Bronte, będzie właśnie ta.

Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-07-15,
Przez całą powieść oczekiwałam czegoś dziwnego. W końcu losy Jane Eyre miały być dziwne jak mówi tytuł. Ale w powieści nie znajdziemy nic dziwnego. Za to możemy odnaleźć przepiękną historię pełną łez, uśmiechu... pełną przygód. Ta historia pozostanie z nami do końca życia, bo nie sposób o niej zapomnieć. Główną bohaterkę, Jane Eyre poznajemy jako 10 letnie dziecko. Dziecko inteligentne, które widzi, że jest niesprawiedliwie traktowane. Przez co pewnego dnia wybucha. Ale to działanie ma swoje konsekwencje - Jane trafia do szkoły internatem. Tam spędza 8 lat, po czym wyrusza w świat. Lecz to jest dopiero wprowadzenie do ważniejszego wątku. Bowiem po 8 latach Jane zaczyna uczyć prywatnie. Ma swoją podopieczną, zaś jej pracodawcą jest tajemniczy pan Rochester. Trudno jest się nie zachwycać powieścią. Autorka wspaniale oddaje klimat epoki, w której rozgrywa się akcja. Na plus zasługuje też fakt, iż w książce ciągle coś się dzieje. Człowiek myśli, że już będzie happy end, że wreszcie Jane może być szczęśliwa (i spokojna o przyszłość), a tu BUM - zwrot akcji o 180 stopni. Narracja jest bardzo przyjemna. Czytało mi się książkę tak jakbym słuchała opowieści dobrej znajomej. Bardzo (i szybko) się wciągnęłam w losy Jane. Ogromnie jej kibicowałam. Gdy zaś napotykała przeszkody na swojej drodze, było mi jej ogromnie szkoda. Bohaterzy w powieści są ciekawi. Jane Eyre poznajemy najlepiej, bo to z jej perspektywy jest pisana powieść. Ona jest postacią idealną (jak dla mnie). Może nie jest najpiękniejszą dziewczyną na świecie, ale za to jest inteligentna, potrafi walczyć o swoje szczęście, nie poddaje się szybko. Widać, że jak chce coś osiągnąć, to swój cel osiąga. Żyje w zgodzie ze sobą, z Bogiem. Nie podejmuje decyzji, które nie zgadzałyby się z jej światopoglądem. Po prostu jest ideałem. Ale nie takim, którego ma się dość. Raczej takim, z którym chcielibyśmy przebywać. Jej dobre serce i duszę widać najlepiej, gdy jedzie do pani Reed. Choć wiem, że pani Reed wówczas już umierała, to podziwiałam Jane za to, jak dobrze potrafiła się zachować. Jak potrafiła wybaczyć swoje krzywdy. Chciałabym umieć wybaczać tak na serio, jak Jane. Ale inne postacie również zachowują na pochwałę. W książce nie znajdziemy nikogo, kto by nas nudził. Nie znajdziemy postaci flegmatycznych. Za to każda poznana postać jest ciekawa i wnosi coś do powieści. Kobiety w powieści są mądre. Nie w głowie im gonitwy za facetami. No, może jest taka jedna, w której w głowie są tylko panowie, lecz to byłby wyjątek. Bo większość kobiet to dziewczęta, które chcą zdobywać wiedzę, chcą coś przekazywać, chcą, by ich życie miało jakiś kierunek, cel. Nie są one tylko "damami do towarzystwa", są paniami, z którymi można porozmawiać o czymś ciekawym. Powoli przekonuję się do klasyki. Zaczęłam już dawno od "Portretu Doriana Greja". Tamta powieść sprawiła, że teraz co jakiś czas muszę się zadowolić klasyką. Jeśli trafiam na takie cudowności jak "Dziwne losy Jane Eyre", to utwierdzam się w przekonaniu, iż dobrze zrobiłam poznając dzieła klasyki. Dlatego też ogromnie polecam każdemu "Dziwne losy Jane Eyre".
Link do opinii
Książka to zgrabny romans napisany w formie biografii Jane Eyre. Tytułowa bohaterka to sierota wychowywana najpierw przez nieczułą ciotkę, później oddana do szkoły o surowej dyscyplinie. Niełatwy początek prawda? Ale i mała Jane ma niełatwy charakter - nie przyjmuje spadającej na nią niesprawiedliwości pokornie - broni się jak tylko może, krzykiem, płaczem i wyrzutami. Kolejne lata przynoszą jej kolejne próby, a w końcu i miłość. To jednak dopiero początek, bo jak to zwykle bywa, bez komplikacji się nie obędzie. Sięgając po książkę Charlotte Brontë, trochę się obawiałam, że stylem będzie przypominała dzieło jej siostry - "Wichrowe Wzgórza" Emily Brontë - książkę, którą zapamiętałam przez atmosferę duszności, wszechobecnego fatum i trochę jakby marazmu. Zdecydowanie" Wichrowe Wzgórza" nie przypadły mi do gustu no i co tu dużo mówić, bałam się, że z Jane Eyre będzie podobnie. Jednak na szczęście absolutnie żadnego wymienionego wyżej epitetu nie można przypisać do "Dziwnych losów Jane Eyre". Książka jest lekka, napisana bez zbędnego moralizatorstwa, niekiedy przypomina trochę thriller, ale wszystko się broni. Postacie, które przewijają się przez opowieść mają skomplikowane i bardzo rozbudowane charaktery. Jane, pan Rochester, pan St. John - wszyscy są nietuzinkowi, wyraziści, można się z nimi nie zgadzać. Działa to bardzo na plus powieści, która nie charakteryzuje się w końcu równie niesamowitą fabułą. Każdy znajdzie tu kogoś z kim będzie mógł się identyfikować. Przy całej swojej "angielskości", książka nie jest ckliwa - żaden z niej wyciskacz łez. Jeśli miałabym określić ją jednym słowem to powiedziałabym, że jest przenikliwa. Z dodatkiem sarkazmu. Zawiera też zadziwiająco dużo współczesnych poglądów - kobiety w świecie wykreowanym przez Ch. Brontë pracują zawodowo, społeczeństwo nie tyle nie potępia tego zjawiska, co w ogóle nie komentuje (a przecież to XIX - wieczna Anglia). Relacje damsko - męskie zmierzają w stronę równowagi i partnerstwa, co też nie było wtedy częstym poglądem. Dla samych takich socjologicznych smaczków warto spojrzeć do książki. Jednym słowem, polecam! Spodoba się wielbicielom gatunku, fanom literatury angielskiej, a także wszystkim zainteresowanym dobrą powieścią obyczajową.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Franca
Franca
Przeczytane:2015-05-11,

Jane Eyre to narratorka powieści „Dziwne losy Jane Eyre” autorstwa Charlotte Brontë. Poznajemy ją, gdy zwierza się Czytelnikowi, że nie lubi spacerów, zwłaszcza z przewyższającymi ją zdolnościami fizycznymi kuzynami. Jane jest bowiem sierotą wychowywaną przez ciotkę panią Reed, która nie przepada za swoją podopieczną, ale za to świata nie widzi poza swoimi dziećmi: rozpuszczonym Johnem, upartą i samolubną Elizą oraz kapryśną Georgianą. Jane okazała się jednak najgorsza z nich wszystkich, ponieważ czytała książki z rodzinnej biblioteczki i raczyła porównać Johna do rozbójnika i rzymskich cesarzy.

Pani Reed postanawia pozbyć się niewdzięcznej wychowanki i oddać ją do katolickiej szkoły w Lowood, w której Jane spędza osiem lat - ostatnie dwa już jako nauczycielka. Po osiągnięciu dorosłości podejmuje decyzję o rozpoczęciu pracy jako guwernantka. Na jej ogłoszenie w gazecie odpowiada pani Fairfax, gospodyni majątku Thornfield, w którym rozegra się to, co stanowi swoiste clou całej powieści. W Thornfield Jane poznaje pana Rochestera, rozpoczyna samodzielne życie, buduje swoje pierwsze poważne relacje z innymi ludźmi niż kuzynostwo, współpracownicy i dzieci oraz styka się z tajemnicą, której inni zdają się nie dostrzegać, by w końcu...

Jane szybko ujawnia się jako narratorka tej powieści, od początku przemawia w pierwszej osobie, a czasami wyraźnie zaznacza, że kieruje swe słowa do Czytelnika, a nie notesu. Swoją historię snuje już jako dojrzała kobieta, a więc wydarzenia ze swojego życia ocenia z perspektywy czasu, choć robi wiele by nie oddać tego w tekście. Styl pisania stara się dostosowywać do opisywanej sytuacji oraz wieku, w jakim ówcześnie była. Bardzo ważną cechą jej twórczości jest oddanie charakteru postaci poprzez język, jakim się posługuje. Pan Rochester wyraża się więc niczym wyrafinowany dandys, Adelka, podopieczna Jane, mówi jak większość dziewczynek w jej wieku - emocjonalnie i dużo, a St. John tak jak przystało na człowieka o wielkim umyśle. Styl całej powieści można opisać jako wysublimowany i dopracowany, jakby z wielką dokładnością utkany z koronki. 

Jane Eyre jest modelem nowoczesnej kobiety swoich czasów, projektem Charlotte Bronte, która nie zgadzała się z realiami swojej epoki, ale też nie odrzucała ich w całości. Wątki społeczno-obyczajowe są kluczowe dla zrozumienia twórczości Charlotte i przewijają się przez całą jej sztandarową powieść. Panna Eyre już jako dziewczynka śmiało protestowała przeciwko wysokiej pozycji Johna w Gateshead i krzyczała: „Pana! Jakim sposobem on jest moim panem? Czyż ja jestem jego służącą?”[str,11]. Był to pierwszy komentarz Charlotte dotyczący wiktoriańskiej obyczajowości. Problem oceniania ludzi według majątku i urodzenia jest kluczowy dla całej tej powieści; to on jest praprzyczyną występowania wielu innych reguł, którym pisarka otwarcie się sprzeciwia: zawieraniu małżeństw z ludźmi z odpowiedniego stanu, katolickim obłudnikom i ich wątpliwej dobroczynności i wielu innym podobnym kwestiom. Jednocześnie Charlotte wydaje się odnajdywać w rzeczywistości jasne jej strony. Kierownikowi szkoły w Lowood panu Brocklehurstowi przeciwstawia szlachetnego St. Johna. Swawolnej, chcącej bawić się życiem Georgianę samą Jane, która, choć stawiana jako pewien wzór, jest spokojna, rozważna i, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, świadoma zajmowanego przez siebie miejsca w hierarchii społecznej.

Najstarsza z sióstr Brontë równie zawzięcie protestowała przeciwko wiktoriańskiej obłudzie, co broniła pewnych standardów. Jej twórczość jest równie dualistyczna: z jednej strony czerpiąca z romantyzmu to, co w nim najlepsze, z drugiej zakorzeniona w klasycznej angielskiej poetyce. Typowo romantyczne są wątki gotyckie reprezentowane m.in. przez thornfieldowską tajemnicę, której rozwiązanie wpłynie na losy tytułowej bohaterki oraz symbolika natury i miejsca w ogóle. W twórczości Charlotte natura nie jest tylko tłem, a materiałem symbolicznym, niosącym ze sobą pewien sens, zaś miejsce rozumiane jako dowolnej wielkości przestrzeń, wymaga wystąpienia pewnego typu postaci, czy określonych zachowań (Gateshead Hall jako typowy szlachecki angielski dworek i rodzina Reed, oddalone od dużych skupisk ludzkich Marsh End/Morr House i spokojny żywot jego mieszkańców).

„Dziwne losy Jane Eyre” są wielowymiarową powieścią, którą czytać, i o której pisać i mówić można bez końca. Można tę książkę po prostu przeczytać, śledząc jedynie losy głównych bohaterów, a można studiować ją pod względem chrześcijańskiej filozofii głównej bohaterki czy feministycznej postawy pisarki. Każdy z nich będzie dobry i każdy udowodni nam, że mamy do czynienia z arcydziełem najwyższej próby.

 

Link do opinii
Mój romans z klasyką literatury trwa w najlepsze. I wszystko wskazuje na to, że będzie trwał i trwał o ile dalej będę trafiać na takie perełki. Wcześniej miałam już do czynienia z twórczością siostry autorki, i choć muszę przyznać, że obie panie były bardzo utalentowane, Charlotte prześcignęła siostrę w snuciu barwnych i pięknych, bardzo obrazowych historii. Jane Eyre jest postacią niepozorną, nie miała łatwego życia, nie jest ładna, bogata, nie ma rodziny, a tym bardziej znajomości. Na każdym kroku słyszy, że nie wygląda, że nic nie znaczy i niczego nie osiągnie. Trafia do szkoły, w której naprawdę musi się starać, nic nie dostaje za darmo. Zarabia na chleb jak każda z nas (przeciętnych kobiet), musi oszczędzać, praca ją nudzi. Aż w końcu coś się w jej życiu zmienia. Dostaje lepszą pracę, poznaje interesującego (choć mało przystojnego i raczej mrukliwego) pracodawcę i nagle słyszy, że... wyładniała. Tak, to miłość dodała jej skrzydeł. Ta książka nie jest typowym love story, happy end też nie powala. Ale za to jest, powiedziałabym... prawdziwa. Przeciętna dziewczyna zakochuję się w dużo starszym, również przeciętnym mężczyźnie. Nie ma tutaj miłości znikąd. Tylko w słabych harlequinach istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia, ale w książkach tego pokroju liczy się też głównie seks i przyziemne odczucia. W wyższej literaturze ważne są tylko uczucia, przekazywanie emocji za pomocą papieru i pióra. Tutaj jest to bardzo wyraźne. Historia jest długa, a temat do końca wyczerpany. Wiemy skąd wyniknęła każda myśli, jakie zalążki miał każdy czyn. Stopniowo budowane jest uczucie i tak naprawdę nie wiemy jak wszystko się skończy. W końcu życie rzadko posiada happy end.
Link do opinii
Nie czytałam wcześniej nic autorstwa sławnych sióstr Bronte. Jeśli chodzi o Jane Eyre to spodziewałam się dramatu i dlatego jakoś nie mogłam przemóc się do tej książki. Ale na szczęście spróbowałam. I jest to książka magiczna! Wciągająca, autorka barwnie opisuje miejsca, tamtejsze czasy i postacie. Główna bohaterka to najpierw dziewczynka, później kobieta, doświadczona przez los - silna i pełna energii. Ogólnie książka opisuje życie Jane oraz jej przygody, występują wątki tragiczne a wątek trudnej miłości jest w powieści bardzo ważny. Mi najbardziej przypadła do gustu część, w której Jane przebywała w Thornfield Hall, tajemnica starego domostwa oraz rodząca się powoli miłość, chociaż jej losy w Lowood też były wciągające. Już nie mogę doczekać się innych książek tej autorki bo sposób pisania zdecydowanie przypadł mi do gustu. Polecam ;)
Link do opinii
Po raz kolejny przekonałam się, że wiktoriańskie romanse są dla mnie dużo przyjemniejsze w odbiorze w wersji filmowej, niż książkowej. Wynika to z faktu, że jakoś nie trafia do mnie styl pisarski, jakim posługują się autorki tego nurtu i okresu. Owszem, jest on bardzo poetycki, nie można bynajmniej zarzucić mu sztywności czy monotonności, jednak mimo niekwestionowanego talentu panny Bronte, nie porusza ona we mnie tej delikatnej struny zachwytu. Gust mój niestety jest, jaki jest. Ponadto, jako wyemancypowanej, współczesnej kobiecie, ciężko jest mi zrozumieć i przyjąć ten służalczy stosunek głównej bohaterki do mężczyzn, z którymi zetknął ją los. Zwłaszcza, że w każdej innej kwestii przejawia ona niezwykłą silę charakteru i duchową niezależność. Pomijając jednak te drobne kwestię, książka ogólnie mi się podobała, gdyż, co tu dużo mówić, historia w niej przedstawiona była bardzo wciągająca, a osobowość Jane zarysowana została w sposób dalece przekonujący.
Link do opinii
Od pewnego czasu zaczęły mnie interesować siostry Bronte, i co za tym idzie ich utwory. Postanowiłam więc przeczytać jak najwięcej książek ich autorstwa. Pierwsza w kolejce była "Jane Eyre" Charlotte Bronte. Powieść niezwykła, opowiada o małej, nieładnej dziewczynie, która nie miała zbyt szczęśliwego dzieciństwa. Odrzucona i niekochana nie miała zbyt obszernego pojęcia o miłości. Jej spokojnie i uporządkowane życie diametralnie się zmienia, gdy poznaje swojego nowego chlebodawce. Uważam, że książka mimo tego, że do współczesnych nie należy, ma charakter ponadczasowy i uniwersalny. W pewnym sensie może się też odnosić do współczesności. Czytając ją zastanawiałam się nad charakterem autorki. Czy była ona podobna do swojej bohaterki? Możliwe, że ona również nie grzeszyła urodą i postanowiła napisać książkę, która udowodni, że nawet niezbyt urodziwe kobiety mogą osiągnąć w życiu szczęście i odnaleźć prawdziwą miłość. Ale nie wierze, żeby charakter Jane i Charlotte był zupełnie inny. Osobowość Jane jest zbyt realistycznie zarysowana, zbyt precyzyjnie opowiedziana. Autorka po prostu musiała się na kimś wzorować. Ciekawi mnie też tytuł: "Dziwne losy Jane Eyre". Losy Jane z pewnością były niezwykłe i rzadko spotykane, ale czy dziwne? Nie nazwałabym ich takimi. Może chodzi o całokształt i historie innych bohaterów, bo ten przymiotnik zdecydowanie bardziej pasuję mi do losów pana Rochestera. Niektórzy uważają styl pisania Charlotte za "sztywny", ale mi tę książkę czytało się rewelacyjnie, na pewno jeszcze kiedyś do niej powrócę.
Link do opinii
Pierwszy raz spotkałam się z takim cudownym, innym romansem. Coś pięknego!
Link do opinii

,,Jest ci zimno, ponieważ jesteś sama; żadne zetknięcie nie krzesze z ciebie tego ognia, który jest w tobie. Jest ci niedobrze, ponieważ najlepsze z uczuć, danych człowiekowi, najwyższe i najsłodsze, trzyma się z dala od ciebie. Jesteś niemądra, ponieważ jakkolwiek cierpisz, nie chcesz przyznać skinieniem tego uczucia, nie chcesz posunąć się krokiem tam, gdzie ono na ciebie czeka."

 

Dawne czasy z pewnością kojarzy nam się z narzuconymi konwenansami, których przestrzeganie w społeczeństwie było silnie wpisane w ich krwiobieg, jednak zdarzały się przypadki, które miały swoje przekonania, niekiedy dość odbiegające od tych znanych tamtej ludzkości. 

 

Główna bohaterka z pewnością nie należy do osób szablonowych podążających przez życie ku utartym schematom. Szuka własnej drogi, która okalana cierniem, przysparza jej bólu I ran, jednak jest w stanie doceniać te drobne chwilę, które sprawiają, iż oczy jej błyszczą, a usta się śmieją. Jest to postać, którą z pewnością niejednokrotnie moglibyśmy przyrównać do nas samych, jakby wewnętrznie słuchała naszych rad, które wypowiadamy w myśli z każdą kolejną jej życiową sytuacją. 

 

Pozycja ukazuje najbardziej mroczną i toksyczną postawę względem kobiety. Skrzętnie, wykorzystując jej dobroć i naiwność, posuwając się w swojej mroczności coraz głębiej. Robią to na tyle subtelnie i skrupulatnie, iż sama dziewczyna daje się im omamić, pozostając w chwilowej nieświadomości spowodowanej mocniejszymi podrygami serca.

 

Sięgając po pozycję z dziewiętnastowiecznej literatury czuje dozę ekscytacji i zaintrygowanie, też swojego rodzaju ciekawość, gdyż często wartości przedstawione w książce są tak efektownie pokrywające z tymi, które mogą nam przyświecać w tych czasach. Niekiedy nawet możemy pewne niuanse wyciągnąć z tamtych lat, przełożyć je na teraz i trwać według tych wzorców. 

 

Jest to z pewnością proza ponadczasowa, która czytana z każdym kolejnym razem odkryje przed nami nowe elementy, które pominęliśmy, zatapiając się w innych szczegółach.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zoja
Zoja
Przeczytane:2023-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Dziwne losy Jane Eyre" to dzieło zaliczane do klasyki literatury angielskiej opowiadające o szukaniu własnego miejsca na świecie w nie łatwym życiu.

Czy sprawiedliwość istnieje a cierpienie zostanie wynagrodzone?

Link do opinii
Avatar użytkownika - milbookove
milbookove
Przeczytane:2023-04-25, Ocena: 6, Przeczytałem,

Są książki, które czyta się szybko i takie, którymi człowiek się delektuje. I do tych drugich zaliczam właśnie ,,Dziwne losy Jane Eyre" autorstwa Charlotte Brontë.

Narratorką opowieści jest tytułowa Jane Eyre, która dość wcześnie zostaje sierotą i trafia pod dach ciotki. Żona wuja, jak i jej dzieci nie darzą sympatią dziewczynki i w wieku 10 lat zostaje ona odesłana do szkoły dla sierot. Tam doświadcza wiele zła, a wspomnienia ze spędzonych tam ośmiu lat na zawsze w niej pozostają. Po opuszczeniu murów ów szkoły zamieszcza ogłoszenie o pracę jako guwernantka. Posadę otrzymuje u Edwarda Rochestera, gdzie naucza jego córkę. Między tą dwójką rodzi się uczucie i postanawiają wziąć ślub, do niego jednak nie dochodzi, gdyż okazuje się, że narzeczony Jane nadal jest żonaty, a co więcej, jego żona mieszka w posiadłości, skrzętnie ukrywana ze względu na jej obłąkanie. Jane opuszcza dom ukochanego i trafia do rodzeństwa Riversów. Pewnego dnia słyszy wołający ją głos Edwarda i postanawia do niego wrócić. To, co zastaje po powrocie, wprawia ją w osłupienie.

Książka ta została napisana w XIX wieku i mimo upływu czasu jest ponad nim. Pomimo nieco staroświeckiego języka jest niezwykle przyjemna i łatwa w odbiorze. Autorka ukazała tu niezwykle silną kobiecą osobowość, która pomimo wielu doznanych krzywd, walczyła o swoje szczęście i niezależność. Pięknie opisane krajobrazy, ówczesny świat i barwne postaci - to ogromny atut tej powieści. Ponadto, znajdziemy tu wiele wątków autobiograficznych, co mnie niezmiernie zaintrygowało.

Kocham klasyczną literaturę za to, że pozwala przenieść się w odległy i nieznany czas, poznać życie ludzi z innej epoki, ich ówczesne problemy, które wbrew pozorom okazują się odwieczne. To nie jest tylko romans, bo znajdziemy tu również wątki kryminalne i wiele tajemnic. A przede wszystkim niesamowicie zdeterminowaną kobietę, która jest wierna wyznawanym wartościom, nawet kosztem własnego szczęścia. Bardzo polecam tę powieść!

Link do opinii

Uwielbiam klasyki literatury angielskiej, a  w szczególności dzieła sióstr Bronte. 

Jane Eyre czytałam już kiedyś, w gimnazjum, ale teraz, po ponad 15 latach, zupełnie inaczej odbieram tę książkę. Podoba mi się siła i upór Jane, jej inteligencja, honor, niezależność. Jednocześnie jest to ciekawa lekcja historii pokazująca, jak 200 lat temu żyli ludzie, w jaki sposób funkcjonowało społeczeństwo i jakie miejsce w nim zajmowała kobieta. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2021-07-22, Ocena: 5, Przeczytałam,

Po powieściach ,,Shirley" i ,,Villette" przyszedł czas, abym poznała ,,Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Brontë, które ukazały się po raz pierwszy w 1847 roku, a w 2021 roku Wydawnictwo MG wydało kolejne wznowienie tej powieści w pięknej szacie graficznej.

Główną bohaterkę Jane poznajemy w wieku dziesięciu lat i towarzyszymy jej przez kolejne lata życia aż do dorosłości. Po stracie rodziców dziewczynka trafia do domu brata swojej matki. Niestety nie zdobywa przychylności ciotki i jej dzieci, które ciągle jej dokuczają. Zostaje wysłana na naukę zawodu do Zakładu Lowood słynącego z surowego rygoru, gdzie przebywa przez osiem lat. Po ukończeniu szkoły otrzymuje posadę u Edwarda Fairfaxa Rochestera i ma uczyć jego przysposobioną córkę Adèle. Wydaje się, że wszystko zmierza do tego, by Jane wreszcie po latach samotności i cierpienia poznała co to szczęście. Czy przewrotny los pozwoli jej na spokój u boku pana Rochestera?

Tytułowa bohaterka skradła moje serce. Pomimo tego, że nie miała łatwego życia i sama musiała od najmłodszych lat pokonywać pojawiające się trudności nie straciła pogody ducha, wytrwałości, skromności, pracowitości i dobroci. Uparcie dążyła do celu, śmiało wyrażała swoje poglądy, znała swoją wartość i kochała najczystszą miłością. Z pozoru szara myszka, a po bliższym poznaniu inteligentna i charakterna młoda kobieta, która nie boi się wyzwań. Choć kochała Rochestera to nie wyzbyła się honoru i godności. Jane jest w tym związku bardziej chłodna, pragmatyczna, ale panu Rochesterowi, który jest od niej dużo starszy zdarzają się wybuchy emocji i ekspresyjne okazywanie uczuć. Oprócz dwójki głównych bohaterów jest też wiele postaci drugoplanowych, które zostały dosyć ciekawie zaprezentowane przez autorkę.

,,Dziwne losy Jane Eyre" pokazują, że życie jest nieprzewidywalne, ale też nie składa się tylko z samego cierpienia. Jest w nim miejsce na szczęście, miłość i dobre słowo. Charlotte Brontë wiarygodnie przedstawiła nierówności społeczne i obyczje panujące w dziewiętnastowiecznej Anglii. Barwne opisy, kwiecisty język i wiktoriański klimat to bezsporne atuty tej książki. Dla mnie jest to klasyk literatury angielskiej, który choć raz powinno się przeczytać. Polecam:)

Link do opinii
Inne książki autora
Jane Eyre. Autobiografia
Charlotte Bronte0
Okładka ksiązki - Jane Eyre. Autobiografia

Najsłynniejsza powieść Charlotte Brontë, która przyniosła jej międzynarodową sławę.   Brontë opowiada historię młodej dziewczyny...

Shirley
Charlotte Bronte0
Okładka ksiązki - Shirley

Borykający się z przeciwnościami losu młody przedsiębiorca, Robert Moore, sprowadza do swej fabryki nowoczesne maszyny, czym naraża się lokalnej ludności...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy