DZIECIĘ BESTII: TOM 3

Ocena: 4 (2 głosów)

Kyuuta ponownie trafia do świata ludzi. Poznaje Kaede, licealistkę, która staje się jego nauczycielką, a następnie namawia go, by przystąpił do egzaminu wstępnego na studia. Bohater spotyka również swojego ojca. Skonfliktowany wewnętrznie Kyuuta, który żyje na pograniczu świata ludzi i bestii, odkrywa, że w jego sercu nagle pojawia się pewna niepokojąca „dziura”. Tymczasem w Juutengai rozpoczyna się ceremonia, mająca wyłonić nowego arcymistrza. Kto wygra rozstrzygający pojedynek – Kumatetsu czy Iouzen?

Informacje dodatkowe o DZIECIĘ BESTII: TOM 3:

Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2018-11-08
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8096-391-7
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Mateusz Makowski

więcej

Kup książkę DZIECIĘ BESTII: TOM 3

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

DZIECIĘ BESTII: TOM 3 - opinie o książce

Przed nami już trzecia, przedostatnia część (z planowanych czterech) bardzo fajnej mangi od Wydawnictwa Waneko. Oto „Dziecię Bestii 3”, gdzie za historię wciąż odpowiada Mamoru Hosoda, a ilustracjami zajmuje się poznana nam już Renji Asai. uprzedzam, że poniżej na pewno znajdziecie jakieś spojlery odnośnie pierwszych dwóch tomów.


W trzecim tomie Kyuuta jest rzucony w mętny wir nowych odczuć i sytuacji. Trafiając w poprzedniej mandze przypadkiem do świata ludzi poznaje bardzo miłą i uczynną dziewczynę, imieniem Kaede, która zaoferowała mu pomoc w nauce. Kyuuta postanawia zdać w trybie eksternistycznym szkołę i udać się na studia, co zdaje się dość karkołomną decyzją. Kaede jednakże bardzo w niego wierzy i jest gotowa codziennie mu pomagać, wręcz walczy o niego jak lwica. W tym całym zamieszaniu dochodzi do kilku bardzo przykrych sytuacji, bo zbiegiem kolejnych banalnych okoliczności Kyuuta spotyka swojego… ojca. Chłopak nie widział go od wczesnego dzieciństwa i nie sądził, że kiedykolwiek go jeszcze spotka w swym życiu. Można obstawiać nawet, że kto inny przejął w jego życiu ową rolę. Otwiera to pewne bolesne rejony w sercu chłopaka i pcha go w stronę drastycznych decyzji, które, jak się okazuje, ranią obosiecznie.


Manga wciąż trzyma poziom, jest tak samo ekspresyjnie oraz przyjemnie ilustrowana i potrafi wprowadzić delikatny klimat niepokoju. Humoru za wiele tu już nie uświadczymy, to bardziej emocjonalna część, ukazująca wielkie rozdarcie, przywiązanie, skrajne uczucia, niszczącą pustkę i wzajemną zależność od siebie. W ciekawy sposób zostały podjęte poprzednie, jak i nowe wątki i choć przez pół mangi przebrnęłam dosyć spokojnie, to pod jej koniec zdecydowanie wezbrały we mnie różne, całkiem silne uczucia. Nasz bohater próbuje odnaleźć swoje miejsce w życiu, co niestety, jak wiemy nie jest takie proste.


Nie będę kłamać, że scena głównej walki była częściowo do przewidzenia, co mogłoby i nawet trochę znudzić, jednakże miała swoje momenty warte uwagi, które ratowały podjęty schemat. Rozwinięcie i zakończenie jej postawiło jednak jeszcze więcej pytań i to niezwykle intrygujących, więc bardzo chcę poznać dalsze losy Kyuuty i Kumatetsu. Nie bez znaczenia jest też dla mnie Ichirohiko, który niespodziewanie dużo namiesza, ale to już musicie sami przeczytać. Ostatni tom to po prostu musi być bomba zegarowa, nie wiem co w nim odkryjemy, liczę jednak, że nowe wątki zostaną wytłumaczone i nie pozostawią zbyt wielu niedopowiedzeń. Bardzo stresuje mnie wizja tylko jednej części do zakończenia, ufam, że będzie dobra.


Uważam, że warto zapoznać się z tą króciutką przecież serią i choć manga zaczęła się całkiem niewinnie, polecałam ją nawet młodszym czytelnikom, tak teraz zdecydowanie im odradzam. Seria skierowana jest do starszego czytelnika, młodego nastolatka chociażby. Naturalnie nie występują tutaj żadne podteksty seksualne, nie leje się krew strumieniami i nie epatuje się tu przemocą mimo istniejących walk, to jednak wydźwięk już nie ten, a i młodszy czytelnik może połowy nie zrozumieć. Bardzo ciekawi mnie, jak wyszła produkcja filmowa, ogromnie bym chciała ją obejrzeć i zastanawia mnie, czy w anime będzie więcej „treści”, czy też w mangach dostajemy już pełen obraz z wszelkimi szczegółami, nawet pobocznymi.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-01-07, Ocena: 4, Przeczytałem,

BESTIA ROZDARTA

Trudno powiedzieć by „Dziecię bestii” było najlepszą mangową adaptacją filmu anime, jaką czytałem, bo wciąż doskonale pamiętam „5 cm na sekundę” czy „Neon Genesis Evangelion”, które dosłownie wbiły mnie w fotel. A jednak opowieść ta i tak należy do czołówki najlepszych w swoim gatunku. Wszystko dzięki poruszającemu ładunkowi emocjonalnemu, który zmienił kolejną przygodowo-fantastyczną opowieść o dorastaniu w naprawdę wciągający dramat, gdzie śmiech, łzy, miłosne uniesienia i niezwykłe elementy rodem z shounena, przeplatają się ze sobą, łącząc w znakomitą, spójną całość.

Kyuuta nie tylko wrócił do świata ludzi, ale przede wszystkim znów zaczął się tam odnajdować. Poznał licealistkę Kaede, z którą się zaprzyjaźnił, stara się dostać na studia, ale jak to w życiu bywa, nie jest łatwo. Jednocześnie chce też odnaleźć swojego ojca, ale co może z tego wszystkiego wyniknąć? Czy chłopak zechce wrócić do dawnego życia? A jeśli tak, jak zareaguje na to jego mistrz? Tymczasem w Juutengai zaczynają się przygotowania do pojedynku, który wyłoni nowego arcymistrza…

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/01/dziecie-bestii-3-mamoru-hosoda-renji.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy