Losy Karoliny i Wojtka poznajemy w pierwszej części "W labiryncie obłędu".
Wojtek, oburzony decyzją Karoliny, wraca do Polski. Karo zostaje sama w Toskanii, gdzie nie tak dawno przeżyła piekło. Ciekawość jest jednak silniejsza od zdrowego rozsądku. Za sprawą listu Enrica dziewczyna znów trafia w sam środek nieujawnionej wcześniej tajemnicy. Prawda ma drugie, trzecie, a może i czwarte dno. Cienka linia oddziela mistyfikację od rzeczywistości, teatr od życia, prawdziwe emocje od tych udawanych. Toskania czaruje, przyciąga i przeraża. Wabi tajemnicą, namiętnością, miłością, szaleństwem i zbrodnią. Ale przede wszystkim miłością…
Jolanta Kosowska mistrzowsko połączyła piękne pejzaże, zagadkę kryminalną i zawiłe życiowe ścieżki kobiety oraz mężczyzny. O Toskanii można mówić tak jak wszyscy lub wybrać powieść „Drugie dno”, by spojrzeć na nią z całkiem nowej perspektywy.
Katarzyna Pessel, takijestswiat.blogspot.com
Historia Karoliny drażni i intryguje, wciąga i kusi. Ta książka to gra pozorów, opowieść pełna kłamstw, intryg, niedopowiedzeń i pomyłek. Ale także historia o miłości, nadziei, zmysłowości, pasji i prawdzie. A wszystko okryte aurą tajemniczej Toskanii.
Patrycja Nadziak, czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.de
Niebanalna powieść obyczajowa ze zgrabnie wplecionymi elementami sensacyjnymi, misternie utkaną intrygą i pełną niedopowiedzeń fabułą. To osnuta tajemnicą, niezwykle absorbująca i pełna emocji opowieść o tym, że granica oddzielająca rzeczywistość od iluzji jest bardzo cienka, a każda historia ma swoje drugie dno. Wystarczy tylko lepiej się przyjrzeć.
Karolina Galewska, przychylnym-okiem.blog.pl
Romantyczna Toskania to nie tylko idealne tło dla romansów, ale też... kryminalnej intrygi. „Drugie dno" ponownie przenosi nas do słonecznych Włoch, równie pięknych, co niebezpiecznych.
Dominika Róg-Górecka, przepisynawidelcu.blogspot.com
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 370
Język oryginału: polski
Gdy o wschodzie słońca budzi się nadzieja, spróbuj ją zatrzymać na dłużej. Są takie miejsca, które mają w sobie trudną do wytłumaczenia magię. Miejsca...
Wojciech Krzewiński jest wziętym psychoterapeutą. Stosuje niekonwencjonalne metody terapii, które przysparzają mu zarówno zachwyconych pacjentów, jak i...
Przeczytane:2018-10-23, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, obyczajowe, recenzje,
https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2018/10/79-drugie-dno.html
(...) Historia Karoliny znów przeniosła mnie w wir wydarzeń, których mimowolnie bohaterka stała się uczestniczką. Pomimo złych doświadczeń jakie spotkały ją w Toskanii, Karolina postanawia zostać we Włoszech i tam malować swoje obrazy. Dziewczyna ma chyba jakąś zdolność przyciągania kłopotów. Tym razem bohaterka z własnej perspektywy opowiada nam co odkryła. Wiadomo, że to samo wydarzenie może być postrzegane na wiele sposobów, tylko gdzie jest prawda? Czy to będzie kolejna iluzja, której damy się zwieźć?
Pani Jolanta stworzyła historię, którą jak puzzle należy złożyć w całość. Nadal dozuje nam fragmentaryczne informacje, które dopiero po przeczytaniu całej książki wyłaniają prawdziwy obraz sytuacji, w której znalazła się bohaterka. Dzięki takiemu zabiegowi literackiemu, czytelnik w nieustającym napięciu sam próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci Antonia Sergrano. Wykreowany świat iluzji, manipulacji, tajemnic i domysłów potrafi zaciekawić nawet najbardziej wybrednego czytelnika. Nie zabraknie nam tajemniczych zbrodni w nie wyjaśnionych okolicznościach.
Autorka pokazuje czytelnikowi, jak nie wiele trzeba aby został on zmanipulowany i podjął grę, której nie zna zasad. Tajemnicze sms-y, które otrzymuje Karolina wywołują gęsią skórkę. Czyżby znowu ktoś próbował ją wciągnąć w niebezpieczną grę?
W książce aż kipi od emocji. Łatwo ulec urokowi otaczającej przyrody, czarującemu Włochowi, aby za chwilę odkryć, że oto jesteśmy świadkiem kolejnej tajemnicy, która jeszcze bardziej wciąga w wir wydarzeń
Kto z nas nie lubi rozwiązywać zagadek, dowiadywać się o tajemnicach drugiego człowieka? Dzięki uporowi Karoliny poznajemy ludzi, którzy potrafią być dwulicowi (...)
Dziękuję pani Jolancie Kosowskiej za książkę.