Uciekajcie! Biegiem! Musimy opuścić to miejsce! Zamierzają zniszczyć to wszystko! Szybko, dzieci, biegnijcie! Już!
Był to ostatni krzyk, jaki usłyszała dziewięcioletnia Kim Phuc, zanim jej świat zginął w płomieniach – zanim napalmowe bomby spadły z nieba, paląc jej ubranie i wnikając głęboko w skórę. Ta chwila została uwieczniona na fotografii – niczym ikoniczny symbol ukazujący potworność wojny w Wietnamie. Kim pozostawiono na śmierć w kostnicy; nikt nie spodziewał się, że dziewczynka przeżyje ten atak. Napalm oznaczał ogień, a ogień oznaczał śmierć.
Jednak wbrew wszelkim przeciwnościom Kim przeżyła – lecz jej podróż ku uzdrowieniu dopiero się zaczynała. Kiedy spadły bomby z napalmem, wszystko, co Kim znała i na czym polegała, eksplodowało razem z nimi: jej dom, wolność jej kraju, jej dziecięca niewinność i radość. Nadchodzące lata będą naznaczone straszliwą walką z oparzeniami, niesłabnącym bólem fizycznym w całym ciele, który nieustannie przy pominął jej o tym strasznym dniu. Kim przeżyła ból jej płonącego ciała, ale jak mogła przeżyć ból swojej zdruzgotanej duszy?
Droga Ognia to prawdziwa opowieść o tym, jak Kim znalazła odpowiedź w Bogu, który sam cierpiał – Zbawicielu, który naprawdę rozumiał, znał i uzdrawiał głębię jej bólu. Droga Ognia to opowieść o horrorze i nadziei, wstrząsająca opowieść o życiu odmienionym w jednej chwili – oraz o mocy i sile życia, które można znaleźć tylko w mocy miłosierdzia i miłości Boga.
Dziś Kim Phuc każdego roku bierze udział w setkach spotkań na całym świecie. Otrzymała wiele nagród i wyróżnień za swoje zaangażowanie w budowanie pokoju na świecie, w tym sześć doktoratów honoris causa za jej wkład we wspieranie dziecięcych ofiar wojen za pośrednictwem fundacji KIM Foundation International. Pomogła w założeniu Restoring Heroes Foundation, organizacji wspierającej leczenie i rekonwalescencje żołnierzy i ratowników medycznych, którzy odnieśli ciężkie rany, zostali poważnie poparzeni lub stracili kończyny na skutek amputacji. Kim i jej mąż Toan maja dwóch dorosłych synów, Thomasa i Stephena. Mieszkają na przedmieściach Toronto.
Wydawnictwo: Wydawnictwo AA
Data wydania: 2021-07-01
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 400
Tłumaczenie: Małgorzata Samborska
"Droga ognia. Niesamowita historia Napalm Girl" to historia Kim Phuc Phan Thi - wietnamskiej dziewczynki ze słynnej, lecz przerażającej wojennej fotografii ...
W 1972 roku Kim miała 9 lat, kiedy to na jej wioskę spadły bomby z napalmem. Ona, wraz z innymi dziećmi uciekała główną drogą, jednak płomienie dosięgły tylnej części jej ciała. Mała Kim została straszliwie poparzona, ale biegła dalej krzycząc: "Za gorąco! Za gorąco!", rozpaczliwie szukając ratunku. Ten krzyk został uwieczniony na okładce. Fotografia wykonana przez amerykańskiego dziennikarza stała się punktem wyjścia i naznaczyła Kim mianem Napalm Girl już na zawsze.
Kim w swojej książce opowiada dość dokładnie o tragicznych wydarzeniach, które ją spotkały, o straconym dzieciństwie, licznych i wieloletnich pobytach w szpitalach. Skórę oparzoną napalmem bardzo ciężko się leczy, rekonwalescencja trwa długo i często związana jest z nieustającym bólem skóry, ciała. Jak mała dziewczynka miała sobie z tym wszystkim poradzić? Otóż pomogła jej w tym wiara:
"Jak rozpaczliwie potrzebowałam pokoju. Jak bardzo byłam gotowa na miłość i radość. Mam tyle nienawiści w sercu, pomyślałam. To brzemię goryczy jest zbyt ciężkie, by je nieść. Pragnęłam wybaczenia swoich grzechów. Pragnęłam pozbyć się bólu. Pragnęłam dalej żyć, zamiast wciąż wracać do wyobrażeń o własnej śmierci. Pragnęłam Jezusa".
Można powiedzieć, że religia chrześcijańska pojawiła się w życiu Kim w odpowiednim czasie. Wiara w Jezusa pomogła jej przetrwać własne, fizyczne cierpienie. Odnalazła spokój w modlitwach i czytaniu Biblii. Stanowi przykład naprawdę pięknego świadectwa wiary, siły i nadziei. Kim miewała momenty zwątpienia, przez całe dorosłe życie borykała się z różnymi problemami, nie tylko zdrowotnymi. Nigdy jednak się nie poddała, odnalazła miłość, założyła rodzinę, a swoje bolesne doświadczenia zamieniła w przesłanie i dzieliła się swoją historią z ludźmi w różnych zakątkach świata.
"Droga ognia" to książka, która zasługuje na przeczytanie. Historia Kim porusza i pokazuje, że pomimo ciężkich przeżyć, nigdy nie można stracić nadziei. Trzeba pielęgnować w sobie te wartości, które sprawiają, że ciągle idziemy naprzód.
Przeczytane:2022-01-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022, 26 książek 2022, 12 książek 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Wojna to okrutny czas dla wszystkich sprawia, że traci się wszystko, spokój, bezpieczeństwo, dom, a nawet najbliższe osoby, najważniejsze wtedy staje się przetrwanie, zaczyna się walka o życie swoje i swojej rodziny, a to nie jest wcale takie proste.
Wojna w Wietnamie zmieniła całe życie dziewięcioletniej Kim Phuc, a to za sprawą strasznego napalmu, który pewnego dnia wypalił jej skórę i mięśnie, sprawił, że jej dalsze życie stało się jednym wielkim cierpieniem, od którego nie da się uciec. Po wielu latach kobieta sama postanowiła opowiedzieć, jak tę całą sytuację postrzegała ona, jak to przeżyła i co czuje obecnie dlatego też powstała ta książka.
Na początku nie mogłam jakoś skupić się na tym, co czytałam, historia wciągnęła mnie, dopiero kiedy autorka zaczęła opowiadać o dniu, kiedy to jej życie się zmieniło, historia jest straszna i momentami czytało mi się ją bardzo trudno, pomimo to wciąga tak, że trudno się od niej oderwać. Dziewczynka pomimo tego, że żyła została odstawiona do kostnicy, żeby tam powoli umrzeć, ale dzięki rodzinie, która niestrudzona szukała jej wszędzie, wróciła do żywych, słysząc głos matki. Pomimo tego całego nieszczęścia i bólu dziewczynka niesamowicie walczyła, uczyła się, żeby być na tym samym poziomie co rówieśnicy i nie narzekała pomimo tego, że przy upale, jaki był, czuła się bardzo źle.
W tej historii jest wiele momentów, kiedy przy czytaniu popłynęły mi łzy, jednym z nich jest ten, kiedy to, Kim zobaczyła swoją najlepszą przyjaciółkę i chciała się z nią bawić tak jak dawniej, ale tamta nie chciała się do niej zbliżyć, to bardzo smutne, ponieważ ta dziewczynka pomimo wszystkich ran na ciele była tą samą osobą.
Książka wywołuje różne emocje, chociaż niestety jest w niej dużo smutku, skłania do refleksji i zastanowienia się nad swoim życiem, często nie doceniamy tego, co mamy, a tak naprawdę jest wiele osób z większymi zmartwieniami niż nasze, a pomimo to czerpią z każdej minuty wszystko, co najlepsze i potrafią cieszyć się z małych rzeczy.