Dark romans mafijny, jakiego jeszcze nie znacie! Arlyne zostaje omyłkowo porwana i trafia w ręce następcy rodziny mafijnej, Mateo. Kiedy prawda wychodzi na jaw, Arlyne nie chce ułatwić znalezienia informacji o sobie, gdyż sama pochodzi z gangu. Między dziewczyną a Mateo zaczyna się gra, układ oraz pożądanie, które coraz bardziej ich do siebie ciągnie. Jednak nic nie trwa wiecznie. Kuzyn, a tym samym największy wróg Mateo, wkracza do akcji - a żeby pozbyć się konkurenta, musi połączyć siły z porwaną kobietą.
Wydawnictwo: Romantyczne
Data wydania: 2023-08-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
„Ja nie byłam księżniczką, on nie był księciem. Byliśmy dwojgiem niebezpiecznych ludzi. Jednak na zawsze zapamiętam jego dotyk. Dotyk niebezpieczeństwa, który odcisnął na mnie trwałe piętno.”
Czy przypadkowe porwanie może zmienić dwa życia? Dwa niebezpieczne życia?
Arlyne była córką wpływowego biznesmena, ale nikt nie wiedział, czym zajmują się tak naprawdę i jak są niebezpieczni. Zwłaszcza ona. Bystra, pyskata, pewna siebie a do tego zabójcza. Taka właśnie była Arlyne i to ona miała przejąć po ojcu przywódctwo i rządzić w Miami. Ale przez zbieg okoliczności i wielką pomyłkę została porwana. Nagle obudziła się na drugim kontynencie i do tego uwięziona. Mateo nie zdawał sobie sprawy, kogo porwał, chciał się dowiedzieć o niej wszystkiego, ale ciężko było uzyskać jakiekolwiek informacje na jej temat, a ona milczała. Między nimi rozpoczęła się walka, która z każdą chwilą zbliżała ich do siebie i potęgowała pożądanie. Z każdym kolejnym dniem Mateo coraz bardziej zdawał sobie sprawę, że nie porwał zwykłej kobiety. Zmusił ją do udawania jego narzeczonej. Do czego jeszcze ją zmusi? Dokąd ich ta znajomość zaprowadzi? Czy gdy odkryje prawdę o Arlyne, pozwoli jej odejść? Czy można pokochać swojego porywacza?
To moje kolejne spotkanie z twórczością Kingi A. Lis i po raz kolejne mnie zachwyciło i spowodowało, że nie byłam, w stanie oderwać się od czytania. Cóż to jest za niebezpieczna historia. „Dotyk niebezpieczeństwa” dotknął i mnie, a najgorsze jest to, że zostawił mnie z wielkim niedosytem i chęcią poznania na już ciągu dalszego. Jestem w wielkim szoku, ta książka jest rewelacyjna i idealna. Taka jak romans mafijny powinien być. Niebezpieczna, seksowna, pełna pożądania, gorąca, a do tego z dwójką mocnych i inteligentnych bohaterów. Każda kartka to emocje, które odczuwałam na swojej skórze. Z czystą przyjemnością i satysfakcją patrzyłam na to, jak relacja Arlyne i Mateo się zmienia. Są idealni dla siebie, ale… No cóż, zawsze jest jakieś, ale, ale ja wam go nie zdradzę, sami musicie się przekonać o tym, dokąd ich zaprowadzi to porwanie. Postacie zostały cudownie wykreowane, a akcja wciąga od pierwszej chwili i trzyma w napięciu do samego końca. Bo tu może wydarzyć się wszystko. Jeśli lubicie romanse mafijne, to ta pozycja jest dla was idealna. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Gorąco polecam.
,,Dotyk niebezpieczeństwa" jest niesłychanie pasjonującą, elektryzującą i emocjonującą historią, od której naprawdę niełatwo się oderwać. To jedna z tych pozycji, które połyka się na raz, gdyż stopniowo odkrywane sekrety, skomplikowane układ między bohaterami i liczne zwroty akcji nie dają czytelnikowi ani chwili wytchnienia. Po skończonej lekturze pozostaje niedosyt i tęsknota za nakreślonymi postaciami oraz wszechogarniające pragnienie jak najszybszego poznania kontynuacji.
Bardzo spodobał mi się styl Autorki, włada ona wyjątkowo przyjemnym, ekspresyjnym piórem, dzięki czemu wszelkie emocje błyskawicznie otumaniają czytającego. Wspaniała lektura przybiera formę niemal namacalnego doświadczenia, czytelnik staje się naocznym świadkiem mrocznych dramatów czy chwil, gdy między postaciami zaczyna stopniowo kiełkować skomplikowane uczucie mieszane z niepewnością. Należy również wspomnieć o emocjonujących, jakże przemawiających dialogach, rozpalających zmysły i skutecznie podsycających gęstą, jakże gorącą już atmosferę.
Kreacje głównych bohaterów wypadły po prostu doskonale. Oboje są wyjątkowo zadziorni, pochodzą z niebezpiecznego środowiska, intrygują i wyzwalają falę skrajnych odczuć. Z jednej strony życzymy im jak najlepiej, z drugiej jednak trudno stwierdzić, która decyzja jest słuszna. Nie mogło też zabraknąć świetnie nakreślonych, rozpalających zmysły i wyobraźnię płomiennych scen, jakie wielokrotnie przyprawiają o szybsze bicie serca. Taka mieszanka namiętności i niebezpieczeństwa tworzy razem wybuchową całość, którą pokocha każdy fan emocjonujących, otumaniających, mrocznych romansów.
,,Dotyk niebezpieczeństwa" to zniewalająca, nadzwyczaj przeszywająca, angażująca wszystkie zmysły powieść, która otumania niczym najsilniejszy narkotyk. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, liczne gorące sceny oraz ciągłe uczucie niepokoju, a wszystko to nakreślone wyjątkowo przyjemnym piórem utalentowanej Autorki! Fani odurzających, mrocznych romansów mafijnych będą oczarowani! Polecam gorąco!
"Nie byłam już Danicą, lecz Stellą, którą ubóstwiali wszyscy. Byłam Stellą, dla której tutaj przychodzili i zostawiali swoje pieniądze. Byłam dziewczyną...
Przeczytane:2023-11-02, Ocena: 5, Przeczytałem,
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, mam w domu jedną jej książkę, ale póki co nie udało mi się jej przeczytać. Postanowiłam zacząć od najnowszej powieści Kingi, którą można zaliczyć do gatunku dark romance, a mianowicie "Dotyk niebezpieczeństwa". Do sięgnięcia po historię Arlyne i Matteo zachęcił mnie interesujący opis i świetna okładka. W książce znajdziemy motywy mafijny oraz enemies to lovers, które ja osobiście bardzo lubię.Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się wręcz ekspresowo, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór. Fabuła została w bardzo ciekawy sposób nakreślona i dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast zostali naprawdę świetnie wykreowani - charakterni, pewni siebie, oboje tworzyli tutaj naprawdę niezłą mieszankę wybuchową. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, się, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Arlyne tak naprawdę od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię, natomiast Matteo musiał sobie trochę na nią zapracować. Relacja pomiędzy tymi bohaterami została w świetny sposób nakreślona, czuć było wyraźną chemię między bohaterami, nie brakuje też momentów namiętności i pożądania. W książce znajdziemy także wiele kłamstw, tajemnic oraz świetnych plot twistów, które wywoływały zarówno w bohaterach jak i Czytelniku naprawdę ogrom skrajnych emocji. Miło spędziłam czas z tą książką i nie mogę się doczekać ciągu dalszego historii bohaterów. Polecam!