Marek Dobrawiński jest pochodzącym z Pomorza studentem, którego próżniaczy żywot w Warszawie zostaje przerwany przez wybuch powstania listopadowego. Młody mężczyzna trafia nagle w centrum wydarzeń, stając się mimowolnym świadkiem zamachu na wielkiego księcia Konstantego, brata cara Mikołaja I. Tak rozpoczyna się jego osobliwy udział w walkach z rosyjskim wrogiem. Jak każdy młody człowiek, Marek nie chce jednak przedwcześnie umierać. Dzięki sprytowi, a także fortunie, która niewątpliwie mu sprzyja, udaje mu się uniknąć kul i szabli. Mało tego: parę razy – za sprawą zupełnego przypadku – staje się niemal bohaterem narodowym, za co jest hojnie nagradzany stopniami wojskowymi i orderem. Mimo niewesołych okoliczności Dobrawiński potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, a szalejąca dokoła śmierć nie jest dla niego żadną przeszkodą w smakowaniu wszystkich przyjemności młodzieńczego życia…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-02-25
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 436
Język oryginału: polski
Marek Dobrawiński jest studentem Królewskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Młody mężczyzna prowadzi rozrywkowe życie studenckie. Nic nie wskazuje na to, że jego sielanka stanie się przeszłością.
Pewnego dnia główny bohater przez przypadek staje się świadkiem zamachu na wielkiego księcia Konstantego, brata cara Mikołaja I. Los zmusza go do walki z zaborcą o wolną Polskę.
Dobry od listopada to powieść historyczna, która opiera się na pamiętnikach Marka Dobrawińskiego. Badacze do dnia dzisiejszego spierają się, czy te wspomnienia są prawdziwe. Akcja książki rozgrywa się w czasie powstania listopadowego. Autor przedstawia Czytelnikowi Marka, który jest na początku swojej drogi ku dorosłości. Młodość rządzi się swoimi prawami. Stara się brać z życia to co najlepsze. Uwielbia płeć piękną i te upodobanie sprawia, że nie raz musi mierzyć się z zazdrosnymi narzeczonymi. Los wystawia go na ogromną próbę - staje się świadkiem zamachu. Wie, że ten incydent doprowadzi do walk między zaborcą a Polskim Księstwem. Jest świadomy, że może umrzeć, a tego bardzo nie chce. Pragnie żyć i dalej korzystać z życia. Zdaje sobie sprawę, że powstanie listopadowe jest na straconej pozycji. Marek jest taką indywidualnością, że potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji i wyjść opresji. Dzięki sprytowi i odrobinie szczęścia mógłby zostać bohaterem narodowym.
Polecam przeczytanie książki Mariusza W. Kliszewskiego, ponieważ pokazuje prawdziwe życie młodego człowieka, które zmieniło powstanie listopadowe. Marek nie jest typowym "bohaterem narodowym". Za wszelką cenę nie chce walczyć o Ojczyznę. Boi się o swoje życie, bo wie, że powstanie skończy się niepowodzeniem. Robi co może, by przeżyć i dalej stara się cieszyć młodzieńczym żywotem. Czy czytelnik ma prawo go oceniać? Uważam, że nie. Sama nie wiem, jakby zachowała się w takiej sytuacji. Korzystałabym ze wszystkich możliwości losu, by móc dalej żyć.Nie każdy jest gotowy na takie poświęcenie i nie mam to oceniać.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Zakazane uczucie, służba w zakonie i zagadkowa śmierć. Jest rok 1626. Konrad Machola, syn możnego szlachcica, by nie zostać wydziedziczonym za dawne występki...
Fascynująca podróż przez XVII-wieczne Pomorze śladem wielkich bitew i zaginionego skarbu Trwa fatalny dla Prus Królewskich rok 1626. Dziedzictwo Konrada...