Ta historia wydarzyła się naprawdę!
1996 rok. Rosja. W rzece Aba zostaje znaleziony kawałek dziecięcej czaszki. Po intensywnych przeszukiwaniach terenów wokół rzeki, śledczy odnajdują rozczłonkowane ciała dziewczynek i chłopców w wieku od 9 do 14 lat. Na mieszkańców Nowokuźniecka pada blady strach. W mieście pojawiają się pogłoski o wyjątkowo brutalnym, seryjnym mordercy. Jak się okazuje to nie koniec wstrząsających, makabrycznych zbrodni...
Poznaj historię chłopca, który mógłby być twoim kolegą. Mężczyzny, z którym chętnie napiłbyś się wódki i ponarzekał na otaczający cię świat. Człowieka, który przeżył wielką miłość.
Poznaj historię najbardziej przerażającego mordercy współczesnej Rosji.
Potwór z Nowokuźniecka, Syberyjski Rozpruwacz, maniak, chałupnik, bestia to wszystkie przydomki seryjnego mordercy, o którym Rosja chciałaby zapomnieć.
Czy masz odwagę, by zobaczyć jak wygląda najgłębsza otchłań zła?
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2021-09-22
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 398
"Doberman"Jacek Piekiełko
Jest rok 1996, Rosja,w rzece zostaje znaleziony fragment dziecięcych zwłok. Podczas dalszych poszukiwań i przeszukania terenu, zostają odnalezione kolejne części ciał. Nie jednego, a kilkorga dzieci,dziewczynki i chłopcy w wieku od 9-14 lat. Mieszkańcy Nowokuźmuńska, boją się o siebie i swoje dzieci,bo przecież to seryjny morderca, Syberyjski Rozpruwacz, bestia ,rzeźnik bo takie przydomki zyskał na ulicach.
Poznajemy chłopca maltretowanego przez ojca, a rozpieszczonego przez matkę. Który zaczynał od psikusów, żartów które potrafiły być okrutne. Matka zabiera go do Nowokuźmuńska po tym, gdy dyrektor szkoły postanawia go umieścić w szkole specjalnej (odpowiednik naszych poprawczaków), nie zgadza się z tą decyzją i zabiera go by miał czystą kartę i nikt go nie oceniał. Bezgranicznie ubóstwia i rozpieszcza syna; gdyby była bardziej ostra i krytycznie na niego patrzyła, czy stałby się tym kim się stał? Kto był bardziej chory psychicznie ,syn czy matka? Trudno mi na te pytania odpowiedzieć. Moim zdaniem obydwoje powinni znaleźć odpowiednie miejsce w piekle, jeśli takowe istnieje.
Jacek Piekiełko rewelacyjnie łączy fakty dotyczące mordercy o którym chce zapomnieć Rosja z literacką fikcją, co razem stanowi bardzo dobrą powieść, którą mimo drastycznych, wręcz makabrycznych obrazów, czyta się bardzo dobrze, wręcz jednym tchem.
Autor nie stara się wytłumaczyć ani wybielić Aleksandra Spasiwcewa, chce go zrozumieć, ale zrozumienie szaleńca jest trudne. Opisuje jego życie od dzieciństwa po ujęcie przez policję,pomaga w tym pamiętnik który prowadził sprawca, dzięki temu możemy w tym wszystkim uczestniczyć.
To powieść która wgniata w fotel i nie chce opuścić głowy, jest jednocześnie okrutna i nieprawdopodobna,mimo że znany od samego początku jest fakt, że jest to o prawdziwych wydarzeniach. To dlatego między innymi tak trudno w to wszystko uwierzyć a potem zapomnieć.
Polecam
„Potwór z Nowokuźniecka”, „Syberyjski Rzeźnik”, „Syberyjski Rozpruwacz” – to przydomki rosyjskiego seryjnego mordercy i kanibala Aleksandra Spiesiwcewa. Trudno uwierzyć, że tacy ludzie istnieją, trudno zrozumieć przyczyny ich zachowania, trudno o tym czytać i myśleć.
Jacek Piekiełko w swojej najnowszej powieści próbuje odpowiedzieć na pytania „Dlaczego?”. Dlaczego Spiesiwcew mordował dzieci? Dlaczego pomagała mu w tym matka? Sięga do przeszłości, próbuje zrozumieć, znaleźć motyw. „Doberman” to nie jest reportaż, to powieść oparta na faktach. Sporo tu domysłów i przypuszczeń, ale też sporo prawdy i historii. Autor próbuje pokazać narodziny bestii, próbuje znaleźć przyczyny – a te tkwią w dzieciństwie Spiesiwcewa. Czy gdyby wychował się w innym miejscu, w innej rodzinie nie byłby mordercą? Tego się nigdy nie dowiemy…
To książka tylko dla ludzi o mocnych nerwach, to próba zrozumienia procesu powstawania bestii, to wreszcie opowieść o śledztwie, które trwało o wiele za długo. Rosyjska milicja nie potrafiła sobie poradzić ze znalezieniem sprawcy, administracyjny bałagan nie ułatwiał sprawy…
Jestem pod wrażeniem tej lektury, na pewno jej nie zapomnę. Trudno spać spokojnie ze świadomością, że Ludmiła Spiesiwcewa pracowała swego czasu w przedszkolu…
To miał być najszczęśliwszy dzień w ich życiu… Ernest Doroszewski ma świetną pracę i piękny dom w malowniczej Pszczynie. Przed nim najważniejszy...
Czy obcy sobie, zaginieni ludzie mogą być kluczem do rozwiązania zagadki sprzed lat? Sylwia, córka komisarza Arkadiusza Lubosza, bierze udział...
Przeczytane:2022-12-28, Ocena: 6, Przeczytałam, Thriller ,
Na początku czerwca 1996 r. w nowokuźnieckiej rzece Aba znaleziono kawałek dziecięcej czaszki. Po zbadaniu okolicznych terenów, odkryto tam więcej fragmentów ciał dziewczynek i chłopców w wieku od 9 do 14 lat. To znalezisko rozpoczęło kilkumiesięczne śledztwo pełne fałszywych tropów i pomyłek. Ostatecznie policja trafiła na trop Aleksandra “Sashy” Spiesiwcewa.
W domu Spiesiwcewów znaleziono mnóstwo biżuterii i ubrań, które należały do zaginionych dzieci i młodych kobiet. Policja znalazła także jego dziennik, w którym opisuje wszystkie 19 morderstw. Każdy zadaje sobie pytanie co kierowało Aleksandrem, by w taki sposób mordować?
Otóż obwiniał on wszystkich za swoje nieszczęścia, czyli kraj, lekarzy i kolegów ze szkoły. Chciał oczyścić społeczeństwo z przedstawicieli marginesu społecznego. A czym kierowała się jego matka Ludmiła? Syn był jej oczkiem w głowie. Urodził się z niedowagą i dużo chorował. Kobieta uważała, że została skrzywdzona przez los, a jedynym jej szczęściem był Sasza. Nienawidziła wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób próbowali skrzywdzić jej synka. Robiła wszystko, żeby był zadowolony i szczęśliwy. Właśnie ta ślepa miłość sprawiła, że przez nią zginęły trzy młode dziewczyny.
Spiesiwcewa uznano za winnego wszystkich 19 zbrodni i skazano na karę śmierci. Potem wyrok zamieniono na dożywocie. W 1997 roku Potwór z Nowokuźniecka został uznany przez Państwowe Centrum Naukowe ds. Psychiatrii Społecznej i Sądowej za obłąkanego. Z kolei Ludmiła Spiesiwcewa, zaprzeczała, jakoby miała jakikolwiek udział w morderstwach, mimo to została skazana na dożywocie za współudział w zbrodni.
Jacek Piekiełko świetnie przedstawił losy potwora z Nowokuźniecka. Zaczął od małego dziecka niczym nieskażonego, którego rodzina ukierunkowała już w najmłodszych latach. Przecież najwięksi zbrodniarze też byli najpierw niewinnymi dziećmi. Potem autor opisał do czego jest zdolny zakochany młody człowiek, ale taki który już czuje zło pod skórą. Aż w końcu przedstawia samego potwora, którym stał się Sasza.
Nie ma tu jakiejś zawrotnej akcji, ale autor ciekawie wprowadza czytelnika w kolejne etapy życia Saszy. Skupia się przy tym przede wszystkim na jego myślach i uczuciach, dzięki temu możemy bliżej poznać chory umysł mordercy.
To moje pierwsze spotkanie z autorem i mam nadzieję, że nie ostatnie. Bardzo polecam Wam tą książkę i mam nadzieję, że kolejna powieść autora jaką chcę przeczytać będzie równie dobra albo lepsza niż ta.