Mówi się, że przyjaciół należy trzymać blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Ale co w sytuacji, gdy wróg jest jednocześnie mężczyzną, którego kochasz?
Kiedy były chłopak Maddie pojawia się w jej życiu z oburzającą propozycją, w pierwszym odruchu dziewczyna ma ochotę odmówić. Jednak jemu zależy wyłącznie na spełnieniu ostatniego życzenia ojca. To dlatego Maddie się zgadza, mimo że Chase złamał jej
serce. Udawanie jego narzeczonej nie powinno być trudne, tym bardziej że to okazja, by przysporzyć zarozumiałemu arogantowi nieco cierpienia...
Ich układ doprowadza do łańcucha wydarzeń, które roztrzaskują życie Maddie w drobny mak. A kiedy mur wokół serca Chase'a kruszeje, oboje muszą zmierzyć się z rzeczywistością.
Opowieść o drugiej szansie, miłości, stracie, odnajdywaniu siebie i zakochiwaniu się w odpowiedniej osobie.
,,Diabeł ubiera się na czarno zachwyca błyskotliwymi dialogami i chemią, która łączy bohaterów... Świetna lektura".
Publishers Weekly
,,Najlepsza książka o narzeczonych na niby!"
Marie Claire (w rankingu miesięcznika książka została uznana za jeden z najlepszych współczesnych romansów 2021 roku)
,,Shen to ekspertka w kreowaniu seksownych i mrocznych antybohaterów. Teraz postanowiła wykorzystać swoją umiejętność uwodzenia czytelnika, by wciągnąć go w zniewalającą historię o dawaniu drugiej szansy".
OprahMag.com
,,Shen stworzyła przekonujących bohaterów o interesujących osobowościach".
Booklist
,,Cudowna, wciągająca powieść o drugiej szansie".
POPSUGAR (książka znalazła się na liście 10 najlepszych współczesnych romansów w marcu 2021 roku)
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Devil Wears Black
Maddie pracuje w branży modowej, wiedzie szczęśliwe i spokojne życie, dopóki nie pojawia się w nim ponowie jej były chłopak Chase Black. Mężczyzna składa Maddie pewną propozycję - chcąc wypełnić ostatnią wolę chorego ojca prosi Maddie by udawała jego narzeczoną. Kobieta się zgadza. Co wyniknie z tego układu? Jak wpłynie on na losy bohaterów?
Bardzo lubię historię tworzone przez autorkę i za każdym razem kiedy pojawia się na naszym rynku wydawniczym nowa jej powieść po prostu nie mogę przejść obok niej obojętnie. Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy Maddie i Chase'a. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi. Mamy tutaj przedstawioną perspektywę obojga bohaterów, dzięki czemu możemy znacznie lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, co myślą i jak postrzegają niektóre kwestie. Bohaterowie są totalnymi przeciwieństwami: Maddie nazywana przez znajomych "Męczennicą" jest pogodną, uczynną i kolorową kobietą, która nie boi się mówić tego co myśli, natomiast Chase jest arogancki, pewny siebie i ma czarną duszę, jednak nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, nieprawdaż? Nie raz przy czytaniu lektury parskałam śmiechem obserwując słowne przepychanki pomiędzy bohaterami, a tych jest bez liku. Autorka stworzyła tą historię w taki sposób, że do końca nie wiedziałam jak potoczą się losy Maddie i Chase'a, wprowadziła wiele zwrotów akcji, które niejednokrotnie sprawiały, że moje serce przyspieszało.
Bardzo, bardzo podobały mi się listy od Mamy Maddie, jestem pewna, że wiele osób chwyciły one za serce.
"Diabeł ubiera się na czarno" to pełna humoru, emocji, ale i wzruszeń historia o drugich szansach, odnajdywaniu siebie i ogromnej sile miłości. Kto zna @ljshen, wie, że jej książki są po prostu wyjątkowe. Ja bardzo polecam! Moja ocena to 9/10.
Chase bardzo dużo dla niej znaczył, a kiedy ją zdradził, potrzebowała sporo czasu, aby się pozbierać. Teraz jest dobrze, rany się pomału zabliźniły, a Maddie zaczęła się spotykać z sympatycznym pediatrą. Liczy, że Chase jest jej przeszłością i już nigdy więcej go nie spotka, dlatego, kiedy widzi go pod swoją klatką jej niemile zaskoczona. Mężczyzna jest arogancki jak zawsze, a na dodatek chce od niej, aby udawała jego narzeczoną. Chociaż początkowo go wyśmiewa, kiedy dowiaduje się motywów, zgadza się. Jego ojciec jest umierający, a on nie poinformował nikogo, że się rozstali, a wręcz przeciwnie. Jego rodzina myśli, że nie tylko są razem, ale również się zaręczyli, a na dodatek zaplanowali dla nich przyjęcie zaręczynowe w rodzinnej wilii Chasa. To będzie weekend pełen niespodzianek, jednak tym razem Maddie nie zamierza być miła i uczynna, a ta zmiana mężczyźnie zdecydowanie się podoba. Jak potoczy się ten dziwny weekend? Czy aby na pewno na nim się skończy? Czy Maddie i Chase będą skutecznie udawać miłość? Jak potoczy się dalsza znajomość tej dwójki?
Ta książka była świetna, zabawna, wzruszająca, z dawką namiętności. To, co działo się między bohaterami, ich rozmowy, przepychanki – to wszystko było tak dobre, że nie dałam rady się od książki oderwać. Podczas czytania doskonale się bawiłam, towarzyszyło mi wiele emocji i to bardzo różnorodnych. To historia o miłości, zdradzie, rozstaniu, kłamstwach, udawaniu, chorobie, śmierci, drugiej szansie, nowym początku.
Bohaterowie świetnie wykreowani.
Maddie nazywana często „Męczennica Maddie”, a wszystko przez to, że nie patrzy na siebie, własne szczęście tylko liczy się z innymi. Zamiast pokazać prawdziwą siebie, dostosuje się do innych, aby to oni byli szczęśliwi. To kobieta dobra, serdeczna, uczynna, uczuciowa, a jednocześnie później pokazuje „pazurki” i to, że potrafi mieć własne zdanie. To bohaterka, którą polubiłam, chociaż czasami chciałam jej powiedzieć parę słów do słuchu, żeby zaczęła myśleć o sobie nie tylko o innych (szczególnie na początku).
Chase to egoistyczny dupek, który najpierw zdradza, a później jeszcze chce pomocy od zdradzonej dziewczyny. Na dodatek o wszystko obwinia Maddie, on wcale nie był z nią w związku, to ona wszystko sobie ubzdurała (a przynajmniej z jego punktu widzenia). Jednak to tylko jego jedna twarz, drugą musicie poznać sami.
„Diabeł ubiera się na czarno” to książka, z którą się śmiałam, a jednocześnie potrafiła wywołać wzruszenie. Mnie zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki uważam za bardzo udane i stwierdzam, iż zostanę jej fanką. Chętnie sięgnę po inne jej dzieła, gdyż odpowiada mi styl pani Shen jak i lekkie, plastyczne pióro.
Jestem pod mega wrażeniem tej historii, która praktycznie od pierwszych stronic poruszyła me serce i utkwiła w mojej głowie do tego stopnia, że od kilku dni o niej rozmyślam. Takie romanse najbardziej lubię i jestem pewna, że niejeden czytelnik zachwycił się tą opowieścią.
Madison to poukładana, wiedząca czego chce od życia dziewczyna, która zaplanowała sobie wszystko i stara się zrealizować swe zamierzenia. Jej plany okazują się proste do spełnienia: kariera w branży modowej, piękne, przytulne mieszkanie, miły chłopak lekarz.
Jednak jej serce od dawna należy do aroganckiego, zdradzieckiego lekkoducha Chase’a, który je złamał. Maddie, prawie udało się dojść do siebie po tym nieudanym związku, gdy nagle pan Black zjawia się u niej pod drzwiami z niespodziewaną propozycją.
Jaką ofertę złożył jej ten mężczyzna? Czy dziewczyna zgodzi się pomóc swojemu ex chłopakowi? Czy ponowne przebywanie w towarzystwie Chase roztrzaska gruby mur, którym się otoczyła, a może pozwoli się zemścić za wszystkie krzywdy jakich doznała?
Po prostu kocham taką fabułę, gdzie dwoje bohaterów jest zmuszone przebywać blisko siebie, mimo niechęci. Między tą dwójką bardzo iskrzyło, powietrze gęstniało, a chemia była tak intensywna i wyczuwalna, że wręcz widziałam to wszystko oczami wyobraźni.
Podziwiałam Maddie za to, że mimo uczucia, które ją osłabiało, to starała się dzielnie trzymać, nie ulegała urokowi Chase’a, była złośliwa i pokazała drapieżne oblicze, czym go zaskoczyła. Do łez zaśmiewałam się, gdy silne charaktery ścierały się ze sobą, a ich utarczki słowne zapamiętam na długo.
Ta wciągająca powieść oprócz wątków pełnych humoru, zawiera także momenty pełne bólu, choroby i śmierci. Emocje ogarniają ciasną obręczą i trzymają do finalnych kart.
Zachęcam do przeczytania tej powieści. To bardzo wyjątkowa i wartościowa pozycja, która porusza ważne tematy i ukazuje, że strach przed miłością i stałym związkiem może skomplikować życie. Polecam.
"Diabeł ubiera się na czarno" L.J Shen to niezły romans, a nawet powiedziała bym komedia z dramatem w tle.
Medison to zdolna projektantka sukien ślubnych. Od zawsze marzyła o mężu, dzieciach i ślubie. Na jej nieszczęście poznała Chase, który nie lubi się angażować, a na słowo "związek" już go nie ma. Byli ze sobą pół roku, przez ten czas spotykali się tylko, według Chase na dobry sex. Mężczyzna, gdy zaczęło robić się poważnie zniszczył ten związek. Bohaterka zaczęła układać sobie życie na nowo, kiedy to na progu jej domu znowu go spotyka. Młody biznesmen ma dla niej pewną propozycję.
Czy dziewczyna się zgodzi ?
Totalnie pozytywnie zaskoczyła mnie zawartości tej książki. Dostałam mnóstwo śmiesznych scen, intrygę w tle oraz namiętne sceny (których mogło by być troszku więcej).
Dialogi bohaterów rozkładały mnie na łopatki. Już nie zliczę ile razy wybuchałam głośnym śmiechem. Książka jest napisana lekkim stylem i co, lubię najbardziej, mamy perspektywę obu bohaterów. I tu byłam zaskoczona bo każdy rozdział zaczyna się pięknym krótkim listem.
Polecam gorąco ! Ta historia wywołuje niekontrolowany śmiech !😍
🖤🖤🖤🖤Recenzja💙💙💙💙
Premiera 09.02.2022
„Diabeł ubiera się na czarno” – L. J. Shen
Diabeł dzięki któremu jest się w piekle a zarazem w raju, albo prosto z raju można trafić do piekła. A wszystko za sprawą piekielnie przystojnego faceta, który wyrzekł się uczuć i lubuje się tylko w czarnym kolorze.
Madison, bardzo, ale to naprawdę bardzo pomocna i uczynna dziewczyna. Wobec nikogo nie potrafi przejść obojętnie. Ma w sobie wielkie pokłady pokory, cierpliwości, wrażliwości i bezinteresowności. Nie wyobraża sobie żeby komuś mogła nie pomóc. Nawet jeśli wie, że na tym może mocno ucierpieć. A najbardziej jej bezbronne serce. Za to jej praca jest czymś co mocno kocha. Czuć, że robi to z wielką pasją. A co do jej charakteru i upodobań. To są bardzo szalone, ale pozytywnie, ponieważ dzięki tak innym osobom, które potrafią wyzwalać swoje prawdziwe ja, możemy zrozumieć wiele rzeczy. Pomimo tego, potrafi postawić na swoim i wystawiać granice.
Chase, mroczny i bezduszny mężczyzna. Ma kobiet na pęczki. Nie chce miłości i nie potrzebuje jej. Ma przyjemności, które wynagradzają wszystko. Na pierwszy rzut oka, wydaje się strasznie pewny siebie i to, że ma być tak jak on chce. Przy bliższym spotkaniu zyskuje, pomimo, że język ma bardzo cięty i czasami aż zaboli. Udaje się odnaleźć u niego namiastkę serca. Kocha rodzinę, dba o nią i chce aby byli szczęśliwi. Nawet gdy czasami wydaje się, że coś sprawia mu katorgę, to może mieć to drugie dno.
Ich relacja jest niepewna i bardzo skomplikowana. Między nimi czuć chemię i namiętność, ale wydarzyło się coś co zmieniło wszystko. Są zmuszeni na swoje towarzystwo. Z jednej strony obrzucają się obelgami, seksualnymi podtekstami, a zarazem pragną być blisko siebie. Niby zwyczajny układ na czas określony, ale wiadomo, że serca zawsze mają inny termin ważności.
Książki Shen zawsze są wyjątkowo inne i pogmatwane. Bohaterowie są wyjątkowi na swój sposób. Ona jest urocza i ma dziwny gust, a on stonowany i poważany. Ale mają twarde charaktery, które wzbudzają wiele skrajnych uczuć. Od złości i zgrzytania zębami, po rozczulający jęk zachwytu.
Historia pokazuje, że za każdym zachowaniem, drobnym gestem może kryć się drugie dno, Czasami lepsze, ale czasami gorsze. Ale wykrycie go jest wielką tajemnicą dla czytelnika i kiedy wszystko staje się jasne, to aż przecierałam oczy ze zdumienia. Byłam zachwycona tym jak wszystko zostało poprowadzone.
Bawiłam się przednio przy tych bohaterach. Ich spotkania zawsze były pełen emocji i zachwiań. Dodatkowo autorka zawarła ckliwe historie, które nie raz rozczuliły moje serce i spowodowały, że z oczu popłynęły łzy. A co do intymności, to był prawdziwy piekielny ogień.
Autorka udowadnia, że historia miłosna może być twarda jak skała, ale za razem miękka jak słodka pianka. Kiedy wszystko wyjdzie na jaw, to może się okazać, że nawet w diabelskiej duszy może czaić się namiastka anioła, a w ciele drobnej i pomocnej dziewczyny znajduje się twarda dusza.
Kochani jeśli lubicie historie, które rozpalają zmysły, powodują mocno czerwone policzki, a także dają upust różnym emocjom, to zaznajomcie się z prawdziwym diabłem w czarnym stroju oraz z aniołem w asymetrycznych sukienkach.
10/10💙🖤
Maddie Goldbloom jest projektantką sukni ślubnych w domu mody Croquis. Jako nastolatka straciła mamę, a pół roku temu nakryła swojego chłopaka na zdradzie. A teraz ten podły gagatek ma czelność stanąć na progu jej mieszkania i zarządzać od niej czegoś totalnie nierealnego. Dziewczyna zgadza się ale ma w tym ukryty cel - chce się zemścić...
Chase Black jest gorszy od samego diabła. Potrafi dopiec i nie waha się pokazać swego oblicza w pełnej krasie. Jednak teraz kieruje nim inny cel. Chce spełnić ostatnie życzenie swego ojca i w tym celu musi mu pomóc Maddie. Musi, bo on tego żąda.
Czy układ Madie i Chase'a to dobry pomysł? Czy będą w stanie zakładać maski a za zamkniętymi drzwiami nie pozabijać się? Co się stanie, kiedy wszystko znacznie się sypać?
L.J.Shen jest autorką odważnych, ironicznych, erotycznych i jednocześnie romantycznych historii dla kobiet. Za mną co prawda kilka z nich, ale mam w planach nadrobić je wszystkie. Szczególnie po najnowszej, która okazała się być o niebo lepsza od moich wyobrażeń.
Od nienawiści do miłości krótka droga? Oczywiście! Jeśli tylko zostanie przekroczona ta cienka, niewidoczna linia. Wtedy dzieje się magia. A jej tutaj nie brakowało.
Byłam w ogromnym szoku, kiedy odkrywałam kolejne cechy charakteru bohaterów. Okazali się być totalnie różni. Ale jak wiadomo - przeciwności się przyciągają. Maddie to słodka, uprzejma, kulturalna, skromna i utalentowana młoda kobieta. Nie to co Chase, który najchętniej swego rozmówcę skonsumowałby na żywca, przemielił i wypluł a na koniec diabolicznie się uśmiechnął. To cały on - zimny, oschły, bezczelny, arogancki, zarozumiały i wyrachowany. Piękne cechy, prawda?
Autorka pokazała, jak zranienie wpływa na człowieka. Jak ciężko jest ponownie zaufać i uwierzyć w szczerość intencji. A tym bardziej jak ciężko jest dać drugą szansę, kiedy przed oczyma ciągle ma się te szokujące wydarzenia z przeszłości. Te, które rozbiły serce w pył.
Bardzo dobrze został przedstawiony wątek hate-love. Z przyjemnością przyglądałam się starciom głównej pary bohaterów. Słownym przepychankom, które rozgrzewały temperaturę. Ironiczność była tutaj dodatkowym plusem.
Ogromny plus również za pokazanie romantyczności. Dużo ciepła zalało moje serce. Aż kilka razy wzdychałam. Tak było ślicznie. Wzruszająco i przejmująco.
W powieści może nie znajdziemy scen uniesień na każdej stronie książki, ale tyle ile się tutaj znalazło w moim odczuciu było optymalną ilością. Odpowiednio erotycznie pobudzało wyobraźnię a przy tym nie przytłaczało historii i jej przekazu.
Oczywiście podczas lektury nie obyło się bez niespodzianek, przewrotności losu oraz łez. Autorka doskonale bawiła się emocjami co rusz zarzucając czytelnika czymś innym, czymś zaskakującym.
Moim zdaniem to najlepsza powieść autorki. Przeczytałam ją migusiem i to na raz. Nie mogłam się od niej oderwać. Z jednej strony chciałam przyspieszyć czytanie, by poznać kolejne wydarzenia, a z drugiej spowolnić najbardziej jak się tylko da. Mimo, że finałowo historia okazała się być przewidywalna, mi to wcale nie przeszkadzało.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo LUNA
Naczytałam się zachwytów na temat książek L.J. Shen i przyszedł czas, by sprawdzić o co tyle szumu. I mimo, że powinnam mieć ogromne wymagania, bo opinie były świetne, to nie rozczarowałam się.
Może trochę trąca schematem, który znamy z innych romansowych historii, tak zabawne dialogi, ironiczne odzywki i humor, sprawiają, że akcja zaskakuje i nie nudzi. Oczywiście, oprócz relacji bohaterów, autorka daje nam też temat do refleksji i zastanowienia się. Ogólnie jest to historia przyjemna, lekka i wciągająca, a nawet momentami urocza. Można czytać, można słuchać w audio (u mnie pół na poł) i bawić się świetnie.
Podobało mi się, dobrze mi się czytało i życzę sobie, trafiać tylko na takie komedie romantyczne jak ta. Angażująca, z wyrazistymi bohaterami i wyróżniająca się na tle innych.
Drugie szanse. Rzadko zdarzają się w życiu, a jeszcze rzadziej udaje się je wykorzystać. I właśnie to jest motywem kolejnej powieści LJ Shen, która w niczym nie ustępuje poprzednim i ma ogromne szanse by stać się bestsellerem na polskim rynku. Dosłownie ją pochłonęłam, nie byłam w stanie jej odłożyć. LJ Shen stworzyła świetną i nieoczywistą historię, pomieszała różne style: hate-love, romans biurowy, powrót do byłych partnerów, udawany związek i wyszło jej to wprost znakomicie. Uwielbiam, gdy książki mają swoje symbole, coś charakterystycznego, co będzie je wyróżniało i to też tutaj otrzymujemy. Kwiaty, listy od matki, wiadomości na czacie, za pomocą których najlepiej porozumiewają się główni bohaterowie, to motywy, które długo będą mi się kojarzyć jedynie z tą pozycją. I choć wielu z Was nie przypadła do gustu okładka (ja tam nic do niej nie mam :P ), to nie oceniajcie po niej książki, bo środek jest fantastyczny!
Maddie zajmuje się projektowaniem sukni ślubnych. To jej pasja, coś co kocha i z czego nie byłaby w stanie zrezygnować. Z resztą śluby to coś, co uwielbia od dziecka i ma na ich punkcie niemal obsesję. Podobnie jest z kwiatami, choć do nich miłość zaszczepiła w niej mama. Nigdy tak do końca nie pogodziła się z jej przedwczesną śmiercią. Maddie nieustająco próbuje wszystkich zadowolić. Jest miła, uczynna, dobra, ambitna, choć potrafi świetnie też posługiwać się sarkazmem, zwłaszcza gdy ma do czynienia z byłym chłopakiem- Chasem. A Chase, cóż, złamał jej serce.
Chase to mężczyzna, którego nie da się polubić z miejsca, z uwagi na jego trudny charakter. Jest złośliwy, zgryźliwy, uwielbia obrażać innych (choć w dość inteligentny i zawoalowany sposób), większość ludzi traktuje z góry, a do tego cechuje się wrodzoną nonszalancją i arogancją. Trudny typ, prawda? Ale za swoich bliskich wskoczyłby do samego piekła, chociaż w sumie można by rzec, że to dla niego środowisko naturalne. Jest oddany i kocha swoją rodzinę, niemal tak samo jak czerń ("Nie mam pojęcia, dlaczego w ogóle istnieją inne kolory; czarny jest dobry na każdą okazję."). Problem z nim jest taki, że podobno nie ma serca, a miłość to dla niego temat nieosiągalny niczym zbadanie kosmicznych zaułków. Ale czy na pewno?
Kocham narracje Chase`a. Nikt nie potrafi tworzyć tak aroganckiej, a zarazem uroczej perspektywy jak Shen, która idealnie oddaje charakter postaci. Bohaterowie są skomplikowani, borykają się ze swoimi problemami i wspomnieniami, które stworzyły ich takich, jakimi poznajemy w książce. Fabuła jest przemyślana pod każdym względem, zaplanowana skrupulatnie od początku do końca i wszystko pięknie się zgrywa, pozostawiając czytelnika w pełni ukontentowanego po zakończeniu lektury. Dodatkowo Autorka nie boi się poruszać ważnych wątków, takich jak śmierć, która zawsze wpływa na ludzi, którzy się z nią zetknęli. Interesująco ale i bardzo mądrze została też przedstawiona perspektywa poprzedniego związku Maddie i Chase`a, rzadko spotykam się z taką dojrzałą oceną przeszłości przez bohaterów. Osobiście jestem zachwycona tą pozycją i ogromnie Wam ją polecam! Dla takich książek warto czytać i zarywać noce.. ;-) "Diabeł nie musiał ciągnąć mnie do piekła. Szłam za nim z własnej woli." A Wy, poszlibyście za tym szatanem? Bo ja zdecydowanie tak!
Czy odnajdzie wolność i szczęście w tej złotej klatce? Sparrow w najgorszych chwilach nie podejrzewała, że jej życie potoczy się w taki sposób. O Troyu...
Historia, przy której padniesz z zachwytu... albo przynajmniej pękniesz się ze śmiechu. Mogłabym powiedzieć, że Cruz Costello to mój arcywróg. Ale w...
Przeczytane:2024-02-18,
Diabeł ubiera się na czarno
Czy faktycznie stara miłość nie rdzewieje? 🤔
Czy wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki? 🤔
Jak Wy myślicie? 🤔
Ja uważam, że każdy czasem zasługuje na danie drugiej szansy 😊🤗
Maddie Goldbloom ułożyła sobie, plan na życie. Wszystko jest idealne, od kariery po życie prywatne. Pewnego dnia zjawia się w jej życiu były chłopak Chase Black. Składa jej propozycje. Jaką? 🤔 W pierwszym odruchu Maddie ma ochotę odmówić. Czy odmówi? 🤔
Jemu zależy wyłącznie na spełnieniu ostatniego życzenia ojca. Ich układ doprowadza do łańcucha wydarzeń, które roztrzaskują idealne życie Maddie w drobny mak. A kiedy mur wokół serca Chase'a kruszeje, oboje są zmuszeni, by zmierzyć się z rzeczywistością. Mówi się, że przyjaciół należy trzymać blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Czy tak faktycznie jest? 🤔
Czy Maddie i Chase'a, połączy dawne uczucie? 🤔
Czy ta para jest w stanie wybaczyć sobie przeszłość? 🤔.
Dlaczego Chase, poprosił właśnie ja? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedzi oczywiście, jak sięgniecie po książkę 📖.
Zacznę od tego, że moją uwagę bardzo przykuła okładka, bo jest inna niż wszystkie wydawane. Historia opisana w książce mi się podobała. Bardzo miło spędziłam czas, przy tej pozycji.
Książka oczywiście nie należy do cienkich. Czytając tę pozycję, było mi czasem żal głównej bohaterki, bo dużo poświęcała.
Polecam Wam tę historię 📚.
Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤️.