Oto zakończenie wersji DARLING IN THE FRANXX Kentaro Yabukiego!
W ostatniej bitwie o Gran Creavesse Zero Two samotnie stawia czoła księżniczce Kyoryu. Hiro, który odzyskuje pamięć, w końcu wie, o co walczy…
Nie możecie przegapić tego, jakże odmiennego od wersji anime, finału!
W środku znajdziecie kolorowe ilustracje i dodatkowe rysunki Atsushiego Nishigoriego i Masayoshiego Tanaki!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2022-06-14
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
END OF FRANXXELION
I nadszedł czas pożegnania kolejnej mangi. Ledwie co opuścił nas ,,Chainsawman", a tu już pora pomachać na do widzenia ,,Darling in the FranXX". Nie mówię, że będzie mi jej jakoś szczególnie brak, bo wielkie dzieło to to nie było, ale przez nawiązania do ,,Evangeliona", chętnie wracałem do bohaterów i świata. I chociaż to tylko erotyka i walki, ostatni tomik trzyma poziom i zapewnia wszystko to, czego chcieliby fani serii.
Zero Two toczy samotny ostateczny bój z księżniczką Kyoryu. Tymczasem Hiro odzyskuje pamięć. Jak zakończy się walka?
http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/06/darling-in-franxx-8-kentaro-yabuki.html
Przeczytane:2022-11-14, Ocena: 5, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek:
W ósmej części mangowego cyklu na czytelników czeka nie tylko wielka finałowa walka z księżniczką Kyoryo, od której zależy przyszłość ludzkości. Znaleźć można tutaj również pokaźną dawkę treści, która nie pojawiła się w anime. Jak bowiem doskonale wiadomo, komiks powstał na kanwie popularnego serialu. W kilku miejscach komiksowa wersja odróżniała się od anime, dając tym samym fanom serii możliwość odmiennego spojrzenia na historię. Ostatni tom serii idzie w tym o krok dalej, serwując odbiorcy całkiem inne zakończenie. Lepsze czy gorsze niż w anime? O tym musi przekonać się każdy samemu.
Jedno jest pewne każdy, kto zdecyduje się sięgnąć po ósmą część serii, znajdzie tutaj elementy, które powinny wprawić go w dobry nastrój. Na pierwszy plan mangi zdecydowanie wysuwa się mocna akcja. Do widowiskowości tytułu nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Nakreślone przez twórców walki są dynamiczne, przyciągają uwagę czytelnika i potrafią chwilami podnieść adrenalinę (zarówno u bohaterów, jak i czytelnika). Widowiskowość niesie ze sobą pewną dozę przemyślanego dramatyzmu i wyrazistych emocji, które wpływają na bohaterów. W kilku momentach scenariusz potrafi również mile zaskoczyć. Bynajmniej nie mam tu na myśli nagłego i „zaskakującego” pozbywania się ubrań. Tego typu elementów prawie w ogóle tutaj nie ma (co należy zaliczyć na plus).
Nie wszystko jest jednak idealne i do pewnych elementów scenariusza można mieć kilka zastrzeżeń. Na pewno brakuje tu mocniejszego zgłębienia niektórych poruszonych wątków. Twórca z jednej strony zabiera się za „trudniejsze” tematy, robi to jednak za bardzo płytko. Przekłada się to na ich rozwinięcie, a raczej pozostawienie niektórych pytań bez pełnej i satysfakcjonującej odpowiedzi.