Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć

Ocena: 5 (2 głosów)

Odkryj poruszającą historię rodziny, której życie niespodziewanie zmienia się z chwilą narodzin syna. W tej wzruszającej książce Marzena Lićwinko dzieli się osobistym doświadczeniem macierzyństwa, od niepewnych dni walki z niepłodnością, przez trudności i triumfy procedury in vitro, aż po moment, który zmienił wszystko – narodziny syna z zespołem Downa.
„Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć” to przewodnik po zawiłej drodze emocji, wyzwań i decyzji, przed którymi stają rodzice. Autorka z odwagą i szczerością opisuje swoje zmagania – od diagnozy, przez akceptację nowej rzeczywistości, po odkrywanie radości płynącej z życia z Maximiliankiem.
W każdej linijce tej opowieści kryje się głęboka prawda o sile rodzicielskiej miłości oraz odwadze w stawianiu czoła nieoczekiwanym życiowym wyzwaniom. Marzena Lićwinko zaprasza do refleksji nad własnymi postawami i uczy, jak nieocenione może być wsparcie oraz zrozumienie w budowaniu wspólnej przyszłości.

Informacje dodatkowe o Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć:

Wydawnictwo: Alternatywne
Data wydania: 2024-07-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788367260206
Liczba stron: 43

więcej

Kup książkę Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dar. Nie dołować, akceptować, rozumieć - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-12-24, Ocena: 6, Przeczytałam,

Dar, to bardzo krótka i konkretna książka, która pokazuje, że nigdy nie wolno się poddawać. Oczywiście bohaterka miała to szczęście, że dane jej było donosić ciąży. Po tym co przeszła, od początku do końca opowiada nam w jaki sposób doszło do poczęcia oraz jak zapatrywał się na to ksiądz. Ile przeszli badań, jak wiele bólu doświadczyli i jak traktowała ich rodzina oraz znajomi o lekarzach nie wspominając. Autorce dzięki wytrwałości udało się dostąpić dwóch cudów. W swej opowieści zwierza nam się ze swoich obaw oraz zapewnia o dozgonnej miłości do obu dzieci. Jedno z nich urodziło się chore, ale dla niej najważniejsze było to, że było. Doskonale ją rozumiem. Mi też w wieku osiemnastu lat chcieli usunąć ciążę, że niby byłam za młoda i przy czwartym kiedy mówili, że może być chore. Tak samo jak bohaterka w życiu bym się na to nie zdecydowała. Łączy nas bezgraniczna miłość do dzieci, nie ważne w jaki sposób u niej powstały. Dziecko to zawsze dziecko. Znam ludzi, którzy starali się różnymi metodami zostać rodzicami i im się to nie udało. Każde narodzenie jest cudem i tak, mówię to na podstawie własnych doświadczeń.
Opowieść daje dużo do myślenia. Pokazuje na ile trwa nasza wytrzymałość jeśli chodzi o coś na czym najbardziej nam w życiu zależy. Nie oceniam nikogo, każdy ma własne przeżycia, więc i sposób ich patrzenia na świat jest różny. Mi ta książka bardzo się podobała, gdyż została napisana przez szczerość. Styl prosty, bez zdobień, bez opisów, bez wszystkich rzeczy na które zwraca się uwagę podczas czytania książki. Ale za to z uczuciem, przejęciem i miłością, której życzę każdemu:-) Zwyczajnie i po ludzku ją polecam:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowo_czyta
ksiazkowo_czyta
Przeczytane:2024-12-05, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 2024, 52 książki 2024,
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy