Gdy raz pozwolisz komuś ściągnąć się na samo dno, być może już nigdy nie zdołasz się od niego odbić…
Wydawałoby się, że to, co najgorsze, Rose ma już za sobą. Udało jej się pozbierać po nieudanym związku, rozwija własny biznes, ma oddaną przyjaciółkę i wspierającą rodzinę. Gdy pewnego dnia w jej kwiaciarni zjawia się Gabriel White, zaczyna się nowy, ekscytujący etap jej życia.
Rose niemal natychmiast roztapia się pod intensywnym błękitem spojrzenia tajemniczego biznesmena, a ten bez skrupułów postanawia wykorzystać jej słabość do własnych egoistycznych celów. Im bardziej jednak ulegają namiętności, tym większy chaos wprowadzają do swojego życia. Oboje nie są wobec siebie szczerzy, oboje zatajają sekrety z przeszłości, o których nikt nie powinien się dowiedzieć. Gra, jaką między sobą prowadzą, staje się coraz bardziej niebezpieczna. Ale jak w każdej wojnie, tylko jedna strona może być tą zwycięską…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-11-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 294
Przeczytane:2022-12-25,
Są takie lektury, które na początku wydają się bardzo przewidywalne i mało oryginalne, ale kilka stron później zamieniają się w trzymające w napięciu, szaleńczo wciągające książki. Taka właśnie jest „Dangerous Roses” Wiktorii Urbanek.
Rose ma za sobą trudny okres. Mimo to udaje jej się pozbierać. Teraz ma własną kwiaciarnię, wspierającą rodzinę i przyjaciółkę, która zawsze jest przy niej. Pewnego dnia trafia na klienta innego od wszystkich. Gabriel White jest równie tajemniczym, jak i pociągającym mężczyzną, który sprawia, że dziewczyna przestaje trzeźwo myśleć. Dochodzi między nimi do namiętnego romansu, który zaczyna przeradzać się w dziwną grę. I Gabriel i Rosie są wobec siebie nieszczerzy, ukrywają przed sobą swoje tajemnice z przeszłości. Pojawia się coraz większy chaos w ich życiu, a także liczne niebezpieczeństwa i nowe sekrety. Jak skończy się ta szalona relacja?
„Dangerous Roses” to połączenie intrygującego romansu z wciągającym do cna thrillerem psychologicznym. Nie da się ukryć, że początkowo owa lektura przypomina typowe, ckliwe romansidło, którego aż odechciewa się czytać. Na szczęście fabuła bardzo szybko się zmienia i z delikatnego rozczarowania przechodzimy do ogromnego zaciekawienia i ciarek na ciele. Akcja cały czas jest napięta, powietrze gęstnieje pod naciskiem kolejnych zdań, w efekcie czego książki nie da się tak po prostu odłożyć. Trzeba doczytać do końca. Wydarzenia, które mają miejsce w lekturze, powodują coraz większe zmieszanie, więc ciężko domyślić się zakończenia. Zachowania poszczególnych postaci są tak realne, że aż można odnieść wrażenie, że stoi się obok. Nie do końca przekonał mnie koniec książki, ponieważ tak naprawdę okazał się jedną wielką niewiadomą.
Chciałabym, aby autorka napisała kolejną część, bo skończyłam czytać i wciąż chciałabym to robić. Historia Rosie bardzo mną wstrząsnęła i nie chciałabym źle interpretować jej zakończenia. Książka Wiktorii Urbanek jest nie dość, że świetnie napisana, to jeszcze ma piękną okładkę, której aż żal nie eksponować. Polecam tę lekturę zarówno miłośnikom thrillerów, jak i tych ckliwych romansów. Ma ona w sobie też trochę przestrogi, o której dobrze pomyśleć, zanim zaufa się komuś w stu procentach. 8/10